-
Data: 2010-02-20 20:28:39
Temat: Re: VoD pod linuksem
Od: Jan Stożek <c...@c...pl> szukaj wiadomości tego autora
[ pokaż wszystkie nagłówki ]Po głębokim namyśle Przemysław Adam Śmiejek napisał w sobota, 20
lutego 2010 18:50:
> W dniu 2010-02-20 17:23, Lemoniada pisze:
>> Prawo autorskie ma za zadanie chronić zarówno autorów jak i
>> odbiorców.
>
> A dlaczego odbiorców? Skoro coś stworzyłem, ma chronić moją
> własność, bo to ja stworzyłem. Jak zbudowałem krzesło i chce je
> sobie postawić w domu, to to moja sprawa.
Choćby dlatego, że zrobienie drugiego, takiego samego krzesła, będzie
Cię kosztować mniej więcej tyle samo czasu, energii i materiału, co
zrobienie pierwszego. (disclaimer: pomijam oszczędności związane z
nabraniem wprawy, możliwością kupienia materiału od razu na dwa
krzesła, projektem itp). Natomiast zwielokrotnienie utworu jest
realizowane praktycznie za darmo - a w każdym razie koszt
zwielokrotnienia jest znikomy w porównaniu z kosztem wytworzenia
pierwszego egzemplarza. Dlatego pomiędzy tymi przypadkami nie ma
pełnej analogii.
>> Aktualnie prawo idzie niestety w stronę ochrony jedynie
>> dystrybutorów (nawet nie autorów). Imo znacznie lepiej byłoby gdyby
>> dopuszczono nieskrępowaną wymianę na zasadach non-profit. Efektem
>> byłoby być może lekkie obniżenie zysków wytwórni, ale ich pozycja
>> na rynku jest taka, że ich interesów nie trzeba spcjalnie chronić,
>
> No właśnie. Patrzysz na obecny stan dzięki prawu. Przed 199cośtam w
> Polsce nie było PA i co?
Przepraszam - ale kto Ci takich bzdur nagadał?
Pierwszą w Polsce ustawę regulującą kwestie prawno-autorskie
uchwalono w 1926 r. Były potem nowelizacje i nowe ustawy, ale OD 1926
R. NIE BYŁO TAKIEGO MOMENTU, ŻEBY W POLSCE NIE OBOWIĄZYWAŁO PRAWO
AUTORSKIE! Mogło ono być z różną efektywnością egzekwowane i mogło
obejmować różny zakres tematyczny (np. dopiero ustawa z 1994 r.
objęła ochroną prawno-autorską programy komputerowe), ale prawo
autorskie jako takie było.
Nota bene - sprawdzenie tego faktu zajęło mi ~3 minuty.
> Wytwórnie może i żyły, ale z wytwarzania pirackich nagrań, a
> autorzy nie mieli nic.
Totalna bujda.
> No to wymusisz to nogami. Nie kupisz. Ale moje prawo sprzedawać tak,
> jak chcę.
A moje prawo skrzyknąć się z innymi i zagłosować na taką partię,
która poluzuje prawo autorskie tak, żebyś nie zarobił nic. A prawem
wytwórni jest przekupić posłów, żeby prawo zaostrzyli - tak, żeby
kaska cykała jak tylko ktoś pomyśli o tym, że mógłby czegoś
posłuchać. Czysta demokracja. :)
>> Jak pokazuje historia kilku zespołów (np radiohead) na umieszczonym
>> za "co łaska" albumie da się sporo zarobić.
>
> No właśnie. Kilku. Każdy przypadek trzeba rozpatrywać osobno. Michał
> Wiśniewski też kiedyś takie teorie roztaczał, że płyta powinna
> kosztować 5zł (jedną nawet za tyle wydał). Tylko, że wtedy żył
> pięknie na fali popularności, na fali bycia w reality szoł itepe. A
> teraz czytałem, że chłopak bankrutuje.
Jeśli nawet, to nie z powodu piractwa, tylko braku właciwego
zarządzania pieniędzmi. Jak szastał, kiedy je miał - to teraz nie ma.
Proste.
> nasz szkolny zespół wydał ostatnio płytę.
A tak swoją szosą, to czego Ty właściwie uczysz? Mam nadzieję, że
niczego choć trochę związanego z prawem.
> Zrobili ściepę na
> profesjonalne (oczywiście na ich miarę) studio nagrań, z
> profesjonalnym (jw.) montażem i operatorami i wydali płytę. Mówisz,
> że zarobią tyle na koncertach z okazji zakończenia roku szkolnego,
> że im się zwróci? Czy też może jednak muszą sprzedać te 100
> egzemplarzy wśród uczniów?
Każdy by tak chciał, żeby za sam fakt ruszenia czterech liter
dostawać pieniądze. Ale w realu nie każda działalność jest dochodowa.
Taka np. szkoła - przynajmniej prowadzona w tej formie, co obecnie -
to są same straty.
A swoją drogą, to czego Ty ich w tej szkole uczysz, że potrzebują
armaty w postaci prawa autorskiego, żeby sprzedać 100 egzemplarzy
płyty wśród kolegów? Jeżeli wśród kręgu znajomych nie działają
skutecznie więzy społeczne, to żadne prawo tu nie pomoże.
--
Pozdrawiam,
(js).
PS. Odpowiadając bezpośrednio proszę usunąć minus wraz ze wszystkimi
kolejnymi literami.
Następne wpisy z tego wątku
- 20.02.10 21:09 Jan Stożek
- 20.02.10 21:27 Przemysław Adam Śmiejek
- 20.02.10 23:10 Jan Stożek
- 21.02.10 00:12 Krzysztof Halasa
- 21.02.10 01:08 Przemysław Adam Śmiejek
- 21.02.10 02:22 Jan Stożek
- 21.02.10 06:04 Marcin Debowski
- 21.02.10 09:44 Przemysław Adam Śmiejek
- 21.02.10 13:05 Jan Stożek
- 21.02.10 17:08 Przemysław Adam Śmiejek
- 21.02.10 21:22 Jan Stożek
- 21.02.10 21:32 Przemysław Adam Śmiejek
- 21.02.10 21:41 Jan Stożek
- 22.02.10 07:10 Dominik & Co
- 22.02.10 07:14 Dominik & Co
Najnowsze wątki z tej grupy
- Kablówka z modułem CAM
- Jak dzięki mojemu pomysłowi amerykańce z Google przyspieszyli TV
- Chess
- Vitruvian Man - parts 7-11a
- Vitruvian Man - parts 1-6
- C+ online, w jakiej tv?
- niezależność ośrodków regionalnych TVP
- VOD TVP
- Re: JEST TMT
- Re: Kupic Polsat2 CHCE
- Kurski wróć?
- HBBTV - ktoś używa?
- Antena combo do dvb-t2
- DVB S w telewizorze
- "Orły" w TVP
Najnowsze wątki
- 2025-03-07 Warszawa => Data Engineer (Tech Leader) <=
- 2025-03-07 Gliwice => Business Development Manager - Dział Sieci i Bezpieczeńst
- 2025-03-07 Warszawa => System Architect (background deweloperski w Java) <=
- 2025-03-07 Gliwice => Business Development Manager - Network and Network Security
- 2025-03-07 Chiny-Kraków => Senior PHP Symfony Developer <=
- 2025-03-07 Gliwice => IT Expert (Network Systems area) <=
- 2025-03-07 Chiny-Kraków => Backend Developer (Node + Java) <=
- 2025-03-07 Warszawa => Architekt rozwiązań (doświadczenie w obszarze Java, AWS
- 2025-03-07 Warszawa => International Freight Forwarder <=
- 2025-03-07 Ostrów Wielkopolski => Konsultant Wdrożeniowy Comarch XL/Optima (Ksi
- 2025-03-07 Wrocław => Konsultant wdrożeniowy Comarch XL (Logistyka, WMS, Produk
- 2025-03-07 Piaseczno => Developer .NET <=
- 2025-03-07 Wrocław => Konsultant wdrożeniowy Comarch XL/Optima (Księgowość i
- 2025-03-07 Wrocław => Specjalista ds. Sprzedaży (transport drogowy) <=
- 2025-03-07 Warszawa => Gen AI Engineer <=