eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plGrupypl.rec.telewizjaRe: VoD pod linuksemRe: VoD pod linuksem
  • Data: 2010-02-20 16:23:12
    Temat: Re: VoD pod linuksem
    Od: Lemoniada <g...@o...pl> szukaj wiadomości tego autora
    [ pokaż wszystkie nagłówki ]

    On 20 Lut, 03:19, Przemysław Adam Śmiejek <n...@s...pl> wrote:
    > W dniu 2010-02-19 10:18, Krzysztof Halasa pisze:
    > > Daj znac jak sobie przypomnisz, i w jakim kraju to sie odbywalo, moze
    > > tez w USA?
    >
    > Może w USA. Bo wiadomo, że USA ma wzorcowe prawo autorskie, najbardziej
    > ochraniające właściciela praw. I EU dopiero musi do niego dorównać.
    > Wiadomo, że nie cały świat ma równy system prawny. Ale to sprowadza
    > dyskusję do szybkiego końca zademonstrowania kraju zupełnie bez ochrony
    > własności intelektualnej i obalania tym dowolnych twierdzeń.
    >
    Wzorcowe pod warunkiem, że szukamy najbardziej pojebanej wersji.

    Prawo autorskie ma za zadanie chronić zarówno autorów jak i odbiorców.
    Aktualnie prawo idzie niestety w stronę ochrony jedynie dystrybutorów
    (nawet nie autorów). Imo znacznie lepiej byłoby gdyby dopuszczono
    nieskrępowaną wymianę na zasadach non-profit. Efektem byłoby być może
    lekkie obniżenie zysków wytwórni, ale ich pozycja na rynku jest taka,
    że ich interesów nie trzeba spcjalnie chronić, a wymuszona takim
    prawem obniżka cen mogłaby w rezultacie dać wzrost dochodów *.
    Zyskaliby zarówno klienci jak i "społeczeństwo". Bo jakby nie patrzeć
    nawet najbardziej poślednia sztuka ma jakąś rolę kulturotwórczą. I
    uniknęłoby się kreowania przestępców - skoro mamy demokrację i znaczna
    grupa ludzi uważa, że dzielenie się utworami ze znajomymi jest ok, to
    czemu od kilku lat się tą możliwość powoli odbiera?

    (Zbyt ostre regulacje rynku są złe, ale brak regulacji to rządy
    karteli i monopoli, które w żaden sposób nie są korzystne dla
    klientów. A ja nie chcę, żeby jedyne dostępne utwory to były takie za
    które płacę 5zł za utwór, potem 10gr za odtworzenie i 0.5 gr za pauzę.
    Tak samo jak nie chcę samochodów, które ze mnie, pieszego, robią
    jajecznicę w przypadku kolizji, ani nie chcę aparatury medycznej,
    która się zawiesza raz na 3 dni... bez regulacji jest to nie do
    osiągnięcia.)


    * jeżeli jedna płyta kosztuje 40zł to żeby mieć dyskografię jednego
    artysty musisz wydać ~400zł. Więc kupisz może 1...2 płyty a resztę
    ściągniesz z sieci albo się obejdziesz smakiem. A skoro sciągniesz z
    sieci to po co tą jedną...2 kupować? Natomiast, gdy płytę możesz kupić
    za 10..15 zł zaczyna to nabierać znacznie więcej sensu - możesz sobie
    skopiować muzykę od kumpla, a jak będziesz chciałm mieć ładny krążek
    to nie będzie żal kasy "na ozdobę" (bo muzykę już przecież masz, więc
    kupujesz płytę dla samego faktu jej posiadania).

    PS
    Jak pokazuje historia kilku zespołów (np radiohead) na umieszczonym za
    "co łaska" albumie da się sporo zarobić.

Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj


Następne wpisy z tego wątku

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1

Wpisz nazwę miasta, dla którego chcesz znaleźć jednostkę ZUS.

Wzory dokumentów

Bezpłatne wzory dokumentów i formularzy.
Wyszukaj i pobierz za darmo: