eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plGrupypl.misc.samochody › Problem z akumulatorem - długie
Ilość wypowiedzi w tym wątku: 316

  • 231. Data: 2010-12-08 01:09:13
    Temat: Re: Problem z akumulatorem - d³ugie
    Od: Filip KK <n...@n...pl>

    W dniu 2010-12-06 03:00, kogutek pisze:

    > Producenci poszli na
    > kompromis. Nigdy nie naladowany do pelna akumulator ale i praktycznie
    > bezobsługowy bo nie gazuje w takich warunkach.

    Gdyby tak było jak piszesz, nie byłoby "odpowietrzników" do których
    montuje się rurki odprowadzające ciecz.

    > Gazowanie jest tak małe że
    > odważyli się zamknąć szczelnie.

    Nie zamknęli szczelnie, bo są "odpowietrzniki".

    Co się stało z Twoją wiedzą?!

    > Tamten ciolek podlaczył hermetyczny akumulator do takiego
    > prostownika.

    Po pierwsze, licz się ze słowami koguciku!!

    Po drugie, nie ma czegoś takiego jak hermetyczny akumulator!!

    > I okazalo się ze siły przyrody wygrały i nie były w służbie
    > człowieka. Sam sobie rozjebal akumulator i na dodatek się mądruje bo wyciąga
    > błędne wnioski. Większość akumulatorów zalatwiaja użytkownicy. Nie przykręcą do
    > karoserii po ladowaniu bo śrubka albo plastik sie zgubiły. Jak wyjmą to podlaczą
    > pod niby prostownik. Ustawią dla 50Ah 6 A i czas 10 godzin. Napiecie wzrośnie na
    > zaciskach do 17V i jak to będzie akumulator nie hermetyczny to po takim zabiegu
    > ma 2/3 pojemności. Oczywiście ciepły zdjęty z prostownika odpali bez problemu.
    > Ale następnego dnia już nie bardzo. To znowu go pod zarzynarke akumulatora
    > podlacza. I tak po tygodniu placze jakie to kiepskie akumulatory robią i że
    > reklamacja jest iluzoryczna. Jakoś akumulatory pracujące w sprawnym samochodzie
    > i nie wyciagane do ladowania wytrzymuja kilka razy dluzej niz te zadbane i
    > doladowywane. Wspólczesne akumulatory nie są odporne na awarie regulatora
    > napięcia. Oczywiście na takie co powodują wzrost napięcia w instalacji. Zwykle z
    > korkami trafia szlag tak jak po podlączeniu do kiepskiego prostownika.
    > Hermetyczne o ile nie maja zaworow bezpieczenstwa wybuchaja. Ale zanim wybuchną
    > robią się jak u tego gostka, takie oble.
    >
    Nie rozśmieszaj ludzi takimi bzdurami co wypisujesz...


  • 232. Data: 2010-12-08 01:11:35
    Temat: Re: Problem z akumulatorem - d&#179;ugie
    Od: Filip KK <n...@n...pl>

    W dniu 2010-12-06 16:47, J.F. pisze:

    >> naładowany nigdy w 100 procentach. 14,5V to za mało.
    >
    > Zelowe akumulatory maja ograniczenie stalego napiecia do 13.8V.
    >
    Po co mu to piszesz? On wie lepiej...

    >> Tamten ciolek podlaczył hermetyczny akumulator do takiego prostownika.
    >
    > Nawet te zelowe co nie dopuszczaja gazowania [bo z zelu sie trudno gaz
    > uwalnia] nie sa calkiem hermetyczne, tylko maja gumowe kapturki na otworach
    >
    Nieee, są "hermetycznie zamknięte" i wybuchają :D Nie wiedziałeś o tym?
    Widocznie kogucikowi takie sprzedali, zablindowane :D


    > No ale z drugiej strony - jak ci sprzedadza bubla, to tez powiedza ze
    > nie ich wina.
    > Jakis promil bubli na pewno sie zdarza.
    >
    Nie kogucikowi.

    >> Wspólczesne akumulatory nie są odporne na awarie regulatora napięcia.
    >> Oczywiście na takie co powodują wzrost napięcia w instalacji.
    >
    > Przez 2h sa :-)
    >
    Pytanie ile wytrzyma akumulator na pełnym zwarciu i w ilu % będzie
    sprawny po takim przypadku?


  • 233. Data: 2010-12-08 01:12:27
    Temat: Re: Problem z akumulatorem - d&#179;ugie
    Od: Karolek <d...@o...pl>

    W dniu 2010-12-08 01:03, Filip KK pisze:

    > Kwintesencją mojej wypowiedzi niech będzie fakt iż wynik dzisiejszej
    > uroczystości nie będzie miał wpływu na pozytywną aurę i moje wyśmienite
    > samopoczucie.

    Drogie to ziolo jest?

    --
    Karolek


  • 234. Data: 2010-12-08 01:14:05
    Temat: Re: Problem z akumulatorem - d&#179;ugie
    Od: Filip KK <n...@n...pl>

    W dniu 2010-12-06 17:34, kogutek pisze:

    > Wplyw praktyczny nie przykręconego akumulatora jest bardzo duży. Na dziurach
    > podskakuje i wykrusza się masa czynna z plyt. W starych konstrukcjach bylą
    > rezerwa na dnie akumuatora. Sporo z płyt musiało się oberwać i odpaśćzeby robilo
    > zwarcie. Jak pzreszli na akumulatory kopertowe to zamknęli każdą plytę w worku.
    > Wykruszająca sie masa czynna zostaje w worku i nie robi zwarć. Zwiększyli w ten
    > sposób pojemnosc akumulatorow bo nie musi być wolnego miejsca pod plytami.
    > Zrobili jeszcze jeden myk. Pojemność zależy od powierzchni płyt. Zrobili
    > bardziej porowate masy czynne. One z założenia sa mniej odporne mechanicznie.
    > Jak jest trwale polączony akumulator z nadwoziem to nie podskakuje. Więcej porow
    > to mniejsza odporność na gazoanie. Pęcherzyki gazu też wyrywają masę czynną.
    > Jeśli nie dopuścić do ich powstawania to problemu nie będzie.

    Co to za bzdury? Człowieku, przestań wymyślać już... Gdyby tak było jak
    piszesz, po każdym jednym dzwonie akumulator by wybuchał a auto by
    płonęło od zwarcia w instalacji.


  • 235. Data: 2010-12-08 01:14:28
    Temat: Re: Problem z akumulatorem - d&#179;ugie
    Od: Waldek Godel <n...@o...info>

    Dnia Wed, 08 Dec 2010 01:00:20 +0100, Filip KK napisał(a):

    >> Pytałeś wszystkich. Jakbyś pytał tylko jego, napisałbyś na priva,
    >> buszmenie.
    >>
    > Nie, pytałem tylko i wyłącznie Andrzeja. Nie potrafisz czytać postów
    > ignorancie?

    no to sprawdźmy:
    Path:
    news.gazeta.pl!newsfeed.pionier.net.pl!news.nask.pl!
    news.nask.org.pl!news.icm.edu.pl!not-for-mail
    From: Filip KK <n...@n...pl>
    Newsgroups: pl.misc.samochody
    Subject: Re: Problem z akumulatorem - d&#179;ugie
    Date: Mon, 06 Dec 2010 12:48:16 +0100
    Lines: 18
    Message-ID: <idiin4$svq$10@news.net.icm.edu.pl>
    NNTP-Posting-Host: 89-78-83-170.dynamic.chello.pl
    NNTP-Posting-Date: Mon, 6 Dec 2010 11:51:00 +0000 (UTC)
    User-Agent: Mozilla/5.0 (Windows; U; Windows NT 5.1; pl; rv:1.9.2.12)
    Gecko/20101027 Thunderbird/3.1.6
    Xref: news.gazeta.pl pl.misc.samochody:2210494

    W dniu 2010-12-06 12:47, Andrzej Lawa pisze:
    > W dniu 06.12.2010 12:36, Filip KK pisze:
    >> W dniu 2010-12-06 12:27, Waldek Godel pisze:
    >>> Dnia Mon, 06 Dec 2010 12:18:03 +0100, Filip KK napisał(a):
    >>>
    >>>> I w tym momencie obaliłe? tezę wielu niedowiarkom.. Którzy twierdz?, że
    >>>> jak maj? alternatory o mocy 120A, to z tak? moc? będ? ładować ich
    >>>> akumulatory.... :))
    >>>
    >>> WeĽ buszmenie podręcznik fizyki z podstawówki i sprawdĽ jakie s?
    >>> jednostki
    >>> mocy.
    >>>
    >> Czego się czepiasz?
    >
    > On się "czepia" twojej totalnej ignorancji.
    >
    A Ty co, adwokat jego? Czy dupczylizus?


    No jakby nie patrzeć - zaadresowałeś wiadomość do pl.misc.samochody,
    buszmenie, a nie do l...@l...SPAM_PRECZ.com
    Zapytałeś buszmenie wszystkich.
    Nie potrafisz pisać postów, ignorancie.

    --
    Pozdrowienia, Waldek Godel
    Co to jest tradycja? Tradycja co jest coś ekstra. Chodzi o to że jak my im
    wydamy Zakajewa to oni nam muszą oddać samolot. Właśnie na zasadzie tej
    tradycji.. to stara tradycja. Jeszcze od początku.. lotnictwa. Ekstradycja.


  • 236. Data: 2010-12-08 01:16:19
    Temat: Re: Problem z akumulatorem - długie
    Od: Filip KK <n...@n...pl>

    W dniu 2010-12-07 13:04, Krzysztof 45 pisze:
    >
    >> Jeśli potrafisz i masz prostownik a nie zabawkę zwaną prostownikiem.
    > To jak to sie ma do tego Twojego stwierdzenia
    > "Koreczków nie ma, więc się nie ładuje.. Chyba, że ktoś lubi fajerwerki"
    > ?

    A no tak, że każdy ładuje na własne ryzyko. A Wy czytajcie sobie dalej
    opisówki, że akumulator z założenia się ładuje, niezależnie od jego
    konstrukcji. Ja mam swoje zdanie nt temat i jego nie zmienię. Jeśli
    ładuję akumulator bezobsługowy zwykłym prostownikiem za 70 zł z
    hipermarkietu, to muszę liczyć się z tym że mogę go po prostu zepsuć. :)


  • 237. Data: 2010-12-08 01:17:49
    Temat: Re: Problem z akumulatorem - długie
    Od: Filip KK <n...@n...pl>

    W dniu 2010-12-07 23:29, to pisze:

    >>> Ja ma do powiedzenia tyle, że ładowałem akumulatory bezobsługowe wiele
    >>> razy, każdy się naładował i żaden nie wybuchł.
    >>>
    >> No i super. A co zrobiłbyś z akumulatorem bezobsługowym, którego nie
    >> dałoby się naładować?
    >
    > Że jest popsuty.
    >
    Popsuty od czego? Sprawna instalacja w samochodzie nie mogła go zepsuć,
    alternator również nie, reduktory napięcia też nie. Zatem od czego
    popsuty? No od czego? Napisz to wielkimi literami...


  • 238. Data: 2010-12-08 01:23:22
    Temat: Re: Problem z akumulatorem - d&#179;ugie
    Od: Filip KK <n...@n...pl>

    W dniu 2010-12-08 01:12, Karolek pisze:
    > W dniu 2010-12-08 01:03, Filip KK pisze:
    >
    >> Kwintesencją mojej wypowiedzi niech będzie fakt iż wynik dzisiejszej
    >> uroczystości nie będzie miał wpływu na pozytywną aurę i moje wyśmienite
    >> samopoczucie.
    >
    > Drogie to ziolo jest?
    >
    Nie stać Cię. ;)


  • 239. Data: 2010-12-08 01:24:49
    Temat: Re: Problem z akumulatorem - długie
    Od: Filip KK <n...@n...pl>

    W dniu 2010-12-07 23:36, w...@W...gazeta.pl pisze:

    > To jak wyjaśnisz, że po przypadkowym "oszukaniu" regulatora napięcia po minucie
    > a najwyżej dwóch od uruchomienia silnika zaczyna sikać kwas z odpowietrznika a
    > akumulator gorący?
    >
    >
    Nie pisz o czymś takim, bo jeszcze koziołek pomyśli że nie ma
    akumulatorów hermetycznie zamkniętych... Lepiej niech myśli, że jest
    bosem w swoich wypowiedziach i guru i nikt nie ma racji, bo on wie
    najwięcej.


  • 240. Data: 2010-12-08 01:26:03
    Temat: Re: Problem z akumulatorem - długie
    Od: Filip KK <n...@n...pl>

    W dniu 2010-12-05 22:30, Andrzej Lawa pisze:

    > Schemacik instalacji poproszę, bo we wszystkim, co do tej pory miałem,
    > wyraźnie było widać, że nawet przy deficycie energii (np.: wolne obroty,
    > włączone światło i jeszcze mu BACH ogrzewanie szyby włączyć - robi się
    > ciemniej; przy wyższych obrotach - już nie) kontrolka alternatora milczała.

    Mam w takim razie coś nie tak z autem? Że nie robi się ciemniej?

strony : 1 ... 10 ... 23 . [ 24 ] . 25 ... 30 ... 32


Szukaj w grupach

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1

Wpisz nazwę miasta, dla którego chcesz znaleźć jednostkę ZUS.

Wzory dokumentów

Bezpłatne wzory dokumentów i formularzy.
Wyszukaj i pobierz za darmo: