eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plGrupypl.rec.foto.cyfrowaPentax K-x - prośba o opinie › Re: Pentax K-x - prośba o opinie
  • Data: 2010-02-01 06:43:37
    Temat: Re: Pentax K-x - prośba o opinie
    Od: "Marek Wyszomirski" <w...@t...net.pl> szukaj wiadomości tego autora
    [ pokaż wszystkie nagłówki ]

    "dominik" <u...@d...net.pl> napisał:

    > >> przydało. Podejrzewam że raczej dokłada się ze dwa bity więcej, a potem
    po
    > >> skalowaniu je odcina. Zresztą nawet jak mamy 12 bitów od razu i mnożymy
    > >> piksele po jednym to tak bardzo to nie boli, a byćmoże nawet pomaga
    (?).
    > > Niby na jakiej zasadzie ma pomagać?
    >
    > Powiedzmy że mniej więcej tak jak to jest w fuji - mniejsze i większe
    > piksele. Pomaga na DR.
    >
    Z jedną różnicą - rozklad tych pikseli został świadomie ustalony pzrez
    projektanta matrycy. W przypadku który rozważamy ten rozkład może być bardzo
    różny - moze się np. okazać że występują duże plamy w których średnia
    czułość pikseli jest znacząco różna niz w pozostałych.

    >
    > > To tak, jak z wyciąganiem
    > > niedoświetlonego zdjęcia - jeśli nie masz zapasu w postaci nadmiaru
    > > zarejestrowanych poziomów jasnosci (czyli plik źródłowy zarejestrowany z
    > > wiiększą ilością bitow na piksel niż potzrebujesz w pliku wynikowym), to
    > > podciągajac jasnosć kontrast i gammę spowodujesz, że pzrejscia tonalne
    staną
    > > się nieciągłe.
    >
    > Tak, ale tu masz do czynienia z pojedynczymi pikselami, a nie jakimś
    > obszarem. Po drugie to jednak o wiele mniej poważna operacja niż opisujesz
    > i "ginie w statystyce".

    Zakałdając w miarę rownomierny rozkłąd pikseli o różnych czułościach na
    całej powierzchni matrycy. A to założenie wcale nie musi być spełnione.

    >
    > >> Chodzi o to, że do piksela dociera bardzo mało światła, sporą część
    > >> wyrzucimy przez filtr bayera, jeszcze jakaś część się odbije, a jakaś
    > >> trafi w coś co nie powinna. Ostatecznie problemem jest to, że w
    > >> pojedynczym pikselu jednego koloru światła może wpaść tyle samo co w
    tak
    > >> samo naświetlonym pikselu obok, a może wpaść mniej lub więcej. Wynika
    to
    > >> tylko z tego, że powierzchnia już jest bardzo mała i tłumienie spore.
    > >> Może niefortunnie to nazwałem, ale chodzi właśnie o szum związany z
    > >> wpadającym światłem.
    > > jak dla mnie jest to szum kwantyzacji wynikajacy z kwantowej natury
    światła.
    > > Przy wspólczesnych rozmaiarach komórek matryc i osiaganych wysokicgh
    > > czułościach takie efekty juz wyłażą.
    >
    > Ale kwantyzacja się odbywa na gotowym - napełnionym pikselem.

    Rozumiem, ze chodzi Ci o efekt dyskretnych poziomów przetwornika A/C. Ten
    efekt też oczywiscie występuje, ale nioe ma nic wspólnego z wpadaniem
    swiatła. Ja mam na myśli szum kwantyzacji wynikajacy z niewielkiej ilości
    fotonów padajacych na powierzchnię komórki światłoczułej matrycy. O ile
    pamiętam opisywał to niegdyś Marek Lewandowski w swoich wykłądach
    gościnnych.

    > [...]
    > Po prostu uważam, że wciąż koszt nie jest tak ważny jak jakość, a ta tylko
    > przy najnowszych i najbardziej eksperymentalnych technologiach. Właściwie
    > to realny problem z matrycami jest tylko w większym formacie, a tam z
    > pewnością nikt nie będzie ryzykował dodatkowego odrzutu narazie :)
    >
    Wszystko zależy od zdefiniwania pojęć 'większy format' i 'na razie':-))))
    W/g mnie dla formatów matryc stosowanych w aparatach komorkowych i
    kompaktach od pewnego juz czasu koszt jest znacznie ważniejszy niż jakość,
    niedługo to samo będzie z matrycami 4/3 i APSC.

    > [...]
    > >> czasem wiele osób cieszy bo oszczędzą miejsce). To jest coś pośredniego
    i
    > >> tam dla mnie obróbka jest naturalna (np sRAW - przy zmianie rozmiaru
    > >> zdecydowanie należy odszumić w rozsądnym poziomie zdjęcie).
    > >> No i oczywiście JPG - czyli format wprost odbitkowy - ale o tym wiemy.
    > > To tu się różnimy. W/g mnie, jeśłi w samym aparacie można pewne rzeczy
    > > zrobić lepiej - to powinien to robić aparat. Oczywiscie trzeba
    uwzglednić
    > > różnorodność zastosowań i nie pozwolić aparatowi decydować o tym, co ma
    być
    > > lepsze dla użytkownika.
    >
    > Najpierw musielibyśmy dojść do wniosku, że rzeczywiście aparat ma szansę
    > zrobić to lepiej np dysponując informacjami, które do RAW nie lecą.
    > Po drugie - możliwość decydowania, czyli wyłączanie - rzecz święta.
    > Oczywiście jeśli aparat ma szansę zrobić to lepiej to jestem za tym -
    > przykładowo sony miał niby odszumiać analogowo i wtedy też byłem za.
    > Jednak jak wyszło - wiemy. Wyobrażasz sobie jak się wszyscy cieszyli jak
    > pozwolili to wyłączyć? :)
    >
    Tylko i wyłącznie dlatego, ze nie potrafili dobrze zrealizować tego
    odszumiania. Gdyby zrobili to tak, ze szum by znikał bez straty szczegółów -
    nikt by nie chciał tej funkcji wyłączać - bo po co?


    --
    Pozdrawiam!
    Marek Wyszomirski (w...@t...net.pl)

Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj


Następne wpisy z tego wątku

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1

Wpisz nazwę miasta, dla którego chcesz znaleźć jednostkę ZUS.

Wzory dokumentów

Bezpłatne wzory dokumentów i formularzy.
Wyszukaj i pobierz za darmo: