eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plGrupypl.misc.telefoniaO konkurencji na rynkuRe: O konkurencji na rynku
  • Data: 2015-08-10 19:02:53
    Temat: Re: O konkurencji na rynku
    Od: "J.F." <j...@p...onet.pl> szukaj wiadomości tego autora
    [ pokaż wszystkie nagłówki ]

    Dnia Mon, 10 Aug 2015 18:27:21 +0200, Jarosław Sokołowski napisał(a):
    > Pan J.F. napisał:
    >>> bowiem setki i tysiące firm i firemek. Poszły za grosze, bo nikt wiecej
    >>> nie da za fabrykę w miejscu pozbawionym infrastruktury telekomunikacyjnej
    >>> i bez żadnej perspektywy na poprawę tego stanu.
    >> Hm, polemizowalbym. Fabryczka jesli stala, to telefon raczej miala.
    >> Jakos trzeba bylo dzwonic do Komitetu i Zjednoczenia.
    >> Moze troche za malo, moze byl problem z nowa linia, ale telefon byl.
    > Wypisz wymaluj rozumowanie tych, co próbowali fabrykę sprzedawać. "No też
    > macie panie wymagania, myśmy przez ten telefon nawet z samym Jaruzelskim
    > rozmawiali, to czego wy jeszcze chcecie".

    No ale telefon byl, wiec nie wiem o co chodzi.
    Problemem bylo to, co ta fabryczka produkowala, maszyny, a moze i stan
    hal - bo to jest to, co nabywca widzi. Telefon u sekretarki i prezesa,
    i po zakladzie tez widzi.

    >> Dalej byl problem transmisji danych, choc tu sie TP poprawiala, tylko
    >> ceny jeszcze nie te.
    > Transmisją danych IP Tepsa zajęła się dopiero w roku 1995 (choć robiła
    > to ze wstrętem należnym takim dziwactwom). To już całkiem inne czasy.

    Daty mi sie myla, ale wiki twierdzi, ze Polpak to od 1992.
    https://pl.wikipedia.org/wiki/Polpak

    Przy czym w owym czasie, tzn moge sie mylic o pare lat, w USA byla
    dyskusja o prywatyzacji internetu, w Niemczech byl niepopularny, itd.

    >> Ale co proponujesz zrobic w 90-tych, aby bylo lepiej ?
    > Może zacznę od przypomnienia, że było coś takiego jak "komertel". To,
    > że w Warszawie i Wrocławiu telefony "właściwie działały", już sobie
    > powiedzieliśmy. Komertel był takim telefonem, który działał *naprawdę*.

    Ja ten Komertel to pamietam bardzo slabo. A w zasadzie to pamietam, ze
    nie pamietam o co chodzilo.
    - MM byly tansze ... bo wszystkie rozmowy byly po jednej cenie ?
    - mieli wydzielony kierunkowy nr, ale po co ? Aby do nich lokalnie
    dzwonilo sie drozej ?

    - cos mi chodzi po glowie, ze oplaty byly wieksze, no ale byly.
    "Telefon w pana lokalizacji przewidujemy za 5 lat, ale Komertel od
    reki" ?

    > Ale można go było mieć w zasadzie tylko w Warszawie, Wrocławiu, etc.

    Czyli tam, gdzie zwykly telefon dzialal dobrze.
    Sugerujesz, ze Komertel to bylo cos lepszego ? Czy ze to tylko haracz
    za szybka realizacje ?

    > Na prowincji wciąż tylko na korbkę do Komitetu i do Zjednoczenia -- ale

    Nie na korbke.

    > tam już nikt nie podnosił słuchawki. Więc *proponowałem* robić tak, by
    > ten komertel nie był nikomu do niczego potrzebny. Czy da się to osiągnąć
    > tylko jedną tepsą -- to już łatwo było ocenić.

    No ale w koncu sie dalo.
    Pewnym problemem byl niedobor lacz miedzymiastowych - slynny casus
    "Piratow". Ale to tez TP rozwiazala sama, choc potem im konkurencje
    dorzucili.

    J.

Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj


Następne wpisy z tego wątku

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1

Wpisz nazwę miasta, dla którego chcesz znaleźć jednostkę ZUS.

Wzory dokumentów

Bezpłatne wzory dokumentów i formularzy.
Wyszukaj i pobierz za darmo: