eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plGrupypl.misc.telefoniaO konkurencji na rynkuRe: O konkurencji na rynku
  • Data: 2015-08-11 00:29:30
    Temat: Re: O konkurencji na rynku
    Od: "J.F." <j...@p...onet.pl> szukaj wiadomości tego autora
    [ pokaż wszystkie nagłówki ]

    Dnia Mon, 10 Aug 2015 21:35:21 +0200, Jarosław Sokołowski napisał(a):
    > Pan J.F. napisał:
    >>> Już tak jest -- dla ludu płacenie drobnych kilkudziesięciu złotych za
    >>> domowe łącze zdaje się zbędnym wydatkiem. Wbrew pozorom "wykluczenie
    >>> cyfrowe" nie maleje, przechodzi na młodsze pokolenia.
    >>
    >> Ale smiem twierdzic ze to nie jest wykluczenie - tylko przejscie
    >> na nieco inne platformy.
    >> Do tej pory ilosc lacz rosla, w 2012 mielismy 11.6mln przylaczy
    >> i ponoc 70% gospodarstw domowych.
    >
    > Jak to było liczone? Gospodarstwo, które ma laptop, dwa tablety i trzy
    > smartfony, każdym z kartą SIM z oferty "na dwa lata", to ono ma sześć
    > przyłączy?

    https://mac.gov.pl/projekty/narodowy-plan-szerokopas
    mowy-i-budowa-sieci
    Mysle ze latwiej im policzyc ilosc przylaczy niz komputerow.

    Trudno powiedziec czy odjeli "firmowe" czy nie ...

    >> I takie zdanie z NPS "przyjmujac, ze sredni akceptowalny poziom
    >> nakladow do 3250zl" ... tego sie "po dychu" nie splaci.
    > Trzeba było zacząć spłacać pięćdziesiąt lat temu. Po piątaku wychodzi.

    No ale to pretensje do dziadkow :-)

    >> No, klientom przeszkadza, ktorzy wcale tak duzo nie chca placic.
    >> W kazdym badz razie te tabuny, ktore mialy co inwestowac, to wcale
    >> takie duze nie byly.
    > Ogromne były. Jeden za drugim się do mnie zgłaszał w celu ogarnięcia
    > idiotyzmów w ustawie i napisania wniosku koncesyjnego. A klienci
    > *wtedy* gotowi byli płacić dużo. Co z tego, skoro pies ogrodnika
    > tylko patrzył jak tu dziabnąć w łydkę. A chyba nieszczepiony, więc
    > strach się zbliżyć.

    Ale pieniadze ci zglaszacy sie mieli ?
    Takie adekwatne, powiedzmy 100mln PLN ...

    >>> Dark fiber jest odpowiednikiem budowy kanalizacji. Taniej wychodzi
    >>> wrzucić nadmiernie grubą szklaną pytę wprost w glebę, niż kłaść
    >>> jakieś rurki. Amerykanie szczególnie lubią w ten sposób.
    >> Ja to rozumiem, ze oni polozyli i rurki i kable.
    >> No dobra - moze kable polozyli bez rur, ale studzienki chyba trzeba
    >> bylo, no chyba, ze od budynku do budynku.
    > Od budynku, do budynku. Zakończenia w tzw "klozetach". Sieć obejmująca
    > wszystkie strategiczne punkty w tej wsi. Dwadzieścia lat minęło, nie
    > pamiętam wszystkiego. Zresztą sam tego nie widziałem, znajomi maczali
    > w tym palce.

    No to bajka z Europy
    http://arstechnica.com/tech-policy/2010/03/how-amste
    rdam-was-wired-for-open-access-fiber/1/

    -2005 poczatek,
    -podejrzenia komisji EU,
    -ledwie 40 tys budynkow (choc mieszkan to chyba wiecej)
    -kosztu nie podali - ciekawe jaki rzad ...

    >>> Palo Alto wynajmowało pary na sztuki, po cenie niewielkiej.
    >> A konkretnie to po jakiej ?
    > Najniższa stawka wynosiła zero.

    A przecietna ? Bo zaloze sie, ze za darmo tego nie robili, a to zero
    ... szkolyi inne miejskie instytucje ?

    >>> No to my sobie sami zrobimy, pokażcie tylko gdzie się wasza dziura
    >>> kończy. W interesie TPH jest dać ile mają, żeby ktoś dodał swoją
    >>> resztę.
    >> Ale w interesie TPS czy innej Netii niekoniecznie jest dodawac reszte,
    >> skoro "w czasie zalatwiania dla pana tych papierkow po 500zl kazdy to
    >> my mozemy podlaczyc 10 innych klientow do ktorych kabel juz jest".
    >
    > Czyli wszystko działa prawidłowo. Teraz Netia czy Orange nie ma interesu
    > obsłużyć każdego. Jak są małe trudności, to mówi spadaj. Bo jest pasożytem,
    > pasożytuje na własnej tkance utkanej przed laty. TPH może zarabiać tylko
    > na infrastrukturze -- więc dąży do jej rozudowy. A że zarabia mniej, za
    > to więcej musi się narobić? Cóż, taka karma. Nie każdy biznes musi być
    > od razu kopalnią złota.

    Ale skad wniosek, ze w TPH dzialoby sie lepiej ?
    Przeciez to TPH jest dzis czescia Orange i widac jak ma ochote budowac
    :-)

    >>> Bo TPH żyje tylko z tego. W przypadku WLR TP mówi "ale do pana
    >>> budynku linii nie mamy, i nie opłaca się nam robić".
    >> No, troche sie chyba zapetliles. Skoro linia za 18zl/mc to taki
    >> swietny interes, to i TP powinien sie oplacac. Czemu tylko TPH
    >> mialoby to uwazac za oplacalne ?
    > Bo TPH nie ma innego wyjścia. Jeśli zaś TP będzie mogło zarobić 18zł
    > mniejszym wysiłkiem, zrobi to mniejszym wysiłkiem. A przedłużenie
    > linii będzie czekać ad mortum defecatum.
    >> Szczegolnie, ze TP moze sie uda przy okazji klientow dla siebie
    >> zdobyc, po 100zl/mc. TPH jak rozumiem nie swiadczy takich uslug.
    > Tak, nie świadczy.

    No to TP sie bardziej oplaca zainwestowac w przylacze budynku, niz
    TPH. A jednak nie inwestuje ...

    >> Ale infrastrukture ma tylko TPH jak rozumiem. A TPS to taki pasozyt,
    >> jakich teraz wielu.
    > Nawet bardzo wielu. Każda firma przewozowa jest takim pasożytem na
    > zdrowej tkance dróg i autostrad.

    moglbys tak rzec, ale ... kiedys panstwo na drogi przeznaczalo 30%
    wplywow z akcyzy od paliw. Choc to pewne niedopowiedzenie.
    Gdyby tak zechcialo kolejne 30% przeznaczyc, to bysmy mieli 100km
    nowej autostrady rocznie ... i brak bezrobotnych ?

    >>> Oddzielny operator infrastruktury zmiejsza problemy rejonizacji
    >>> operatorów usług. Nawet tych bardzo małych.
    >> Ale nie stanowi konkurencji.
    >> "U nas linia kosztuje 40zl, i musi sie pan z tym pogodzic".
    > "I wy też się musicie pogodzić z tym, że pójde do tych, co mają po 29zł".

    Ale takich nie ma. Jest jeden operator infrastruktury.
    I klient mu nawet nie powie, ze za drogo, bo z klientem nie rozmawia.

    Owszem, te rozne "pasozyty" moze by wtedy policzyly, ze lepiej zrobic
    wlasna siec ...

    >>> Te talerze przy każdym domu -- ani to ładne, ani potrzebne, gdy
    >>> każdy ma dostęp do szerokopasmowego łącza kablowego.
    >>
    >> No nie wiem. Kiedys sobie mowilem - a po co mi ta satelita, drogie to,
    >> a ogladac i tak nie ma czego.
    >> Kablowka byla wzglednie tania, a alternatywy raczej nie mialem.
    >> Teraz kablowka coraz drozsza, a talerz coraz tanszy. Kiedys sie
    >> zmobilizuje i skasuje te kablowke.
    >
    > Może bliski jest już ten czas, kiedy ceny tak spadną, że się nie będzie
    > opłacało i wyłączą.

    Satelity czy kable ?
    Infrastruktura juz jest, teraz mozna zarabiac bez kosztow.
    Chyba ze kable wymagaja wymiany na nowe, a satelita sie zepsuje ...

    >>> Ta technologia jest w odwrocie. Transpondery wcelowane w Afrykę
    >>> pożyja zapewne trochę dłużej. Ale co tam, z miłości do TPSA i w
    >>> uznaniu dla ich zasług na polu rozwoju sieci w Polsce, to my nawet
    >>> własnego satelitę wystrzelimy!
    >> I tu mozesz miec racje - satelity sie przydadza bardziej dla Afryki.
    >> U nas moze kabel bedzie tanszy.
    > To "u nas" można różnie rozumieć. W Europie jest tańszy. A co ważniejsze
    > -- po prostu *jest*. Może nam też sie uda zrobić ten kabel zanim satelity,
    > jak bociany, odlecą wszystkie do Afryki.

    Wszytko kwestia pieniedzy, wiec mysle, ze tak naraz nie odfruna - poki
    nie wszyscy maja kabel, to troche kanalow bedzie.

    J.

Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj


Następne wpisy z tego wątku

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1

Wpisz nazwę miasta, dla którego chcesz znaleźć jednostkę ZUS.

Wzory dokumentów

Bezpłatne wzory dokumentów i formularzy.
Wyszukaj i pobierz za darmo: