eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plGrupypl.misc.samochodyO co chodzi ze sportowymi silnikami?Re: O co chodzi ze sportowymi silnikami?
  • Data: 2018-10-04 11:02:42
    Temat: Re: O co chodzi ze sportowymi silnikami?
    Od: ks <k...@g...com> szukaj wiadomości tego autora
    [ pokaż wszystkie nagłówki ]

    W dniu 2018.10.03 o 15:49, s...@g...com pisze:
    > W dniu środa, 3 października 2018 05:41:48 UTC-5 użytkownik ks napisał:
    >> W dniu 2018.10.02 o 22:35, Tomasz Pyra pisze:
    >>> Natomiast te sławne "niuty" takie proste w liczeniu już nie są, bo nawet w
    >>> obrębie jednego modelu, bardzo podobnej masie Golf 3 2.8VR6 ma 235Nm i 7.6s
    >>> do 100km/h, a 1.9TDI też ma 235Nm i 11.0s.
    >>> W dodatku rowerzysta ma "niutów" jeszcze więcej - mniej-wiecej tyle samo co
    >>> bolid F1 ;)
    >>>
    >>
    >> Akurat tutaj mamy prosto - moment silnika dla disela idzie przez inne
    >> przełożenie i na kołach ma 2/3 mocy benzynówki. U twórcy wątku było inaczej, bo
    >> moce aut były zbliżone (a w rezultacie momenty silników bardzo różne) i
    >> rezultacie na kołach było +- to samo, więc ścigali się mniejwięcej równo.
    >>
    >> Ale jeszcze jedna rzecz o której nikt nie wspominal: swoboda w zmianie obrotów
    >> samego silnika. Weźmy np 600km ferrari i 600km diesla. Diesel z jest mocny, ale
    >> ciężki 'w środku', bo ma wyższy moment obrotowy i działają większe siły i musi
    >> być mocniej zbudowany, w rezultacie cykl od 800 do 3000 i spowrotem do 800
    >> obrotów zajmuje ze 3sekuny. Może uciągnąć wagon, ale nawet bez obciążenia nie
    >> rozpędzisz się nim szybko i nie zmienisz szybko biegu. Leciutki silnik ferrari
    >> rozkręca się 'na luzie' od 2000 do 7000 do 2000 w 1-2 sekundy, bo ruchome części
    >> ważą 1/5 tego co w diselu. Możesz wykorzystać pełny zakres obrotów i moc silnika
    >> z dwóch biegów w 3-4 sekundy. No i biorąc pod uwagę niska masę samochodu i
    >> ogólnie dużą moc masz przyspieszenie do 100km/h w 3,5s. Diesel ledwo w tym
    >> czasie osiągnie z 50 km/h i zaczniesz zmieniać bieg. Fakt, że do tego disela
    >> możesz doczepić wagon węgla i przyspieszenie się znacząco nie zmieni,
    >
    > Ale zdecyduj sie, Waga silnika i osprzetu to nie wagon a wg ciebie raz
    przyspieszenie zmienia a raz nie.
    > Zdecyduj sie bo sie kupy nie trzyma.
    dla mnie jest ok. diesel o identycznym jak benzyna czasie do 100 ma większy
    moment obrotowy i nadrabia w czasie przyspieszania, ale traci w czasie zmiany
    biegów. Z powodu straty na biegach diesel musi dawać więcej mocy na koła, czyli
    dodanie tej samej masy mniej obciąży disela, stąd mniejsze straty na
    przyspieszeniu. Taka mam intuicję i moje doświadczenia z samochodami
    potwierdzają - moja benzynka po załadowaniu 4 osobami znacząco zmniejsza
    przyspieszenie, ale jak miałem kiedyś (równocześnie z tą benzyną) disela, to
    ilość osób w środku nie miała żadnego znaczenia na przyspieszenie, tak samo jak
    to, czy jadę pod górę czy po prostym :) po prostu ten silnik moc miał, ale wolno
    się rozkręcał i obroty wolno spadały...
    Może współczesne disele osobowe jak te z przykładów w innej gałęzi wątku takiego
    efektu nie będą mieć, ale te stare na pewno.

    >
    > A LMP1 audi z LeMans niejako przeczy calemu wywodowi.
    > Zreszta pojawienie sie turbodizli w innych wyscigach tez nieco podkopuje obraz
    dizla jako niesportowego silnika.
    >
    Przecież piszę, że nie całego silnika tylko ruchomych części... żeby mieć tą
    samą prędkość i moc na kołach przy niższych obrotach max wału w diselu trzeba
    wałem napędzać przekładnię o mniejszym przełożeni, czyli trzeba wałem mocniej
    kręcić, więc sam wał i cały osprzęt musi być znosić większe obciążenia, a
    najprościej zrobić go z większej ilości materiału, więc w sumie cały układ
    będzie cięższy. O ile rozpędzić go możesz szybko, bo masz moc, to nie ma chyba w
    silniku niczego, co by go hamowało poza oporami i sprężaniem, więc musisz
    odczekać aż oborty same spadną do poziomu kolejnego biegu, bo kołami to raczej
    nie chcemy hamować. W tym czasie benzynowy silnik zdąży już zapiąć i dokręcić do
    końca następny bieg :)
    A LMP1 to tylko dowód na to, że zrobienie lekkiego w środku disela jest możliwe,
    tylko trzeba użyć innych materiałów, co we wyścigach jest ok, bo koszty się nie
    liczą. A generalnie całą ta ścieżkę rozwoju lekkich diseli właśnie zamykają, bo
    disele idą w piach...
    pozdrawiam Krzysiek

Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj


Następne wpisy z tego wątku

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1

Wpisz nazwę miasta, dla którego chcesz znaleźć jednostkę ZUS.

Wzory dokumentów

Bezpłatne wzory dokumentów i formularzy.
Wyszukaj i pobierz za darmo: