eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plGrupypl.rec.foto.cyfrowaNikon D800 oficjalnieRe: Nikon D800 oficjalnie
  • Data: 2012-02-23 14:32:07
    Temat: Re: Nikon D800 oficjalnie
    Od: "Mariusz [mr.]" <l...@i...wp.pl> szukaj wiadomości tego autora
    [ pokaż wszystkie nagłówki ]


    "de Fresz" <d...@N...pl> wrote:

    >> Nie pisałem, że produkcja FF jest niesłychanie droga, ale to, że nie
    >> ma
    >> jakiegokolwiek aparatu niskiej półki z pełną klatką i to nie jest
    >> spowodowane ceną samej matrycy, bo ciągle da się oszczędzić na innych
    >> komponentach.
    >
    > Dopóki nie zaprezentujesz wiarygodnych kalkulacji kosztów produkcji
    > matryc FF, to jest to tylko gdybactwo.Też mam pewne wątpliwości co do
    > twierdzeń producentów w kwestii tych kosztów, ale z racji braku
    > sensownych źródeł nie zamierzam uprawiać czczych spekulacji.


    Oj, da się, da się... (nie bez pewnego gdybactwa ;) , ale da się):

    Załóżmy tylko że... ;) producenci nie dopłacają do aparatów.
    Wówczas nawet gdyby przyjąć najostrzejsze przeliczenia wadliwości
    produkowanych matryc, oraz zupełnie kosmiczne założenie, że
    w najtańszych aparacikach koszt matrycy stanowi ponad połowę hurtowej
    ceny aparatu i z tego punktu wychodząc liczyć koszty FF, to i tak
    wypadną z tego nie tak duże pieniądze (a w rzeczywistości na pewno
    jeszcze bardziej skromne).
    Koszt aparatów FF (oprócz przyczyn czysto marketingowych) obecnie
    nabija jedynie niszowość produkcji - w elektronice koszty krańcowe są
    znikome, za to koszty wejścia - gigantyczne. Gdyby zrobić z FF standard,
    różnica w kosztach byłaby trudna do zauważenia.

    Producenci wejdą w FF (albo inny wynalazek, tego nie wiem), dopiero
    gdy rynek kompletnie nasyci się obecną produkcją, która zwróci koszty
    wejścia (a ostatnio nie jest z tym różowo - kolejni producenci ogłaszają
    roczne straty). Dopiero wówczas zainwestują w nowe możliwości, które
    zmuszą "konserwatystów" patrzących na możliwości nowego sprzętu do
    powiedzenia: - O, fajne... Ja też tak chcę!




    > No i osobiście w dalszym ciągu nie łapię tego pędu ku FF - po kiego
    > grzyba się w to pchać z czysto amatorskiego punktu widzenia? Dla
    > lansu?


    Zupełnie nie. Przy danej technologii matryce dają "dobrego" liniowo
    proporcjonalnie do powierzchni, do tego dochodzą prawa optyki:

    - dodatkowe 2 EV czułości "za darmo" - możliwość rezygnacji
    z niedyskretnego flesza;
    - podobny zysk w dynamice i tonalności (jeśli pikseli tyle, co na 4/3);
    - znacznie większa swoboda sterowania GO na szerokim kącie
    (z kalkulatora GO wynika różnica 2 EV z 4/3 i 1i2/3EV z APS-C):
    - lekki i tani zoom 5.6 odpowiednikiem najdroższego
    "premium" 2.8 na m4/3;
    - stałka choćby 1.8, np. na szerokim kącie - zupełny
    brak odpowiedników na m4/3 - możliwość wyboru niedostępna na
    mniejszych formatach.




    > Dzisiejsze APS-C (a nawet "wczorajsze") jest IMHO w zupełności
    > wystarczające na potrzeby niemal każdego amatora, jak ktoś czuje, że
    > musi mieć (z naciskiem właśnie na "mieć") jeszcze lepiej, niech płaci.


    Nie chodzi tylko o różnicę w cenie (która jest czysto marketingowa),
    ale także o rozmiary i wagę: kiedyś produkowano malutkie analogi, dziś
    FF to obowiązkowo kloce muszące ważyć (z przyczyn marketingowych!)
    dobrze ponad 1 kg - dla mnie aparat ma być lekki, a sama matryca tyle
    nie waży... :)


    pozdrawiam

    Mariusz [mr.]

Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj


Następne wpisy z tego wątku

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1

Wpisz nazwę miasta, dla którego chcesz znaleźć jednostkę ZUS.

Wzory dokumentów

Bezpłatne wzory dokumentów i formularzy.
Wyszukaj i pobierz za darmo: