eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plGrupypl.rec.foto.cyfrowa › Lustrzanka głównie do makro
Ilość wypowiedzi w tym wątku: 90

  • 51. Data: 2009-05-25 07:05:23
    Temat: Re: Lustrzanka głównie do makro
    Od: j...@a...at

    On 25 Mai, 07:09, Jarek <j...@p...tezusun.pf.pl> wrote:
    > Sławek Drogosz wrote:
    >
    > > Użytkownik "Jarek" <j...@p...tezusun.pf.pl> napisał w
    > > wiadomościnews:gv5fle$12q$1@atlantis.news.neostrada.
    pl...
    > >> Witam.
    > >> Mój Lumix DMC-FZ50 sypie się w oczach, a ze sklepów zniknął na dobre.
    >
    > > Z ciekawości: co zaczyna padać w Twoim Lumix DMC-FZ50 ? Ogladając Twoją
    > > galerię (anakomite masz ujęcia makro :-)) - widzę, że sporo zdjęć
    > > wykonałeś i aparat był eksploatowany moco w terenie (plenerze).
    > > Ile lat słuzył Ci bez awarii i ile orientacyjnie wykonałeś fotek ?
    > > Pytam się - bo myślałem o zakupie używanego Lumix DMC-FZ50 właśnie do
    > > fotografii makro (myślę też poważnie o Fuji S6500).
    >
    > > Pzdr,
    > > Sławek
    >
    > Aparat pstryknął ponad 51 tysięcy razy (po 1 tysiącu zdjęć próbnych
    > wyzerowałem licznik). Zakupiłem go w styczniu 2007. Psuje się pokrętło
    > wyboru trybów (w sposób niekontrolowany przeskakuje na inny tryb podczas
    > focenia), odpada guma z obudowy. Aparat noszę cały czas w ręku podczas
    > wypraw, których robię około 100 rocznie, po 6-12 godzin dziennie.
    > Szczerze mówiąc myślę, że pokrętło jest do naprawienia, a gumy nie mają
    > znaczenia jeśli chodzi o zdjęcia. Być może aparat posłuży mi jeszcze sporo
    > lat, ale jeśli padnie, to dłużej niż tydzień nie wytrzymam bez pleneru...
    > Pozdrawiam.
    > --
    > Jarek- Zitierten Text ausblenden -
    >
    > - Zitierten Text anzeigen -

    mnie sie zepsul rowniez ( elektronika) , stalo sie to wkrotce gdy
    kupilem druga dodatkowa baterie ( made in china)
    Oczywiscie nie mam pewnosci , ze to z jej powodu , ale niepewnosc
    pozostaje.
    zakupilem natychmiast nastepny uzywany za ok 1000 zl , jak sie okazalo
    w b.dobrym stanie ok 7 tys klapniec.
    i nie wyobrazam sobie co sie stanie gdy sie zepsuje.
    coz mi z tych cudownych aktualnych superzoomow o jasnosci 6,3 ?

    I wlasciwie dziwie sie ze aktualnie nikt nie oferuje uniwersalnego
    aparatu o tej rozpietosci ogniskowej z tak jasnym obiektywem. Moim
    zdaniem ta jasnosc jest warta wszystkie pieniadze .


  • 52. Data: 2009-05-25 09:19:39
    Temat: Re: Lustrzanka głównie do makro
    Od: "Stefan Nawrocki" <o...@3...com.pl>


    <j...@a...at> wrote in message
    news:c1ada68e-fe75-4229-b109-8678d9fbcda3@y7g2000yqa
    .googlegroups.com...

    > co tu jest do rozumienia ?
    > nie ma podstwa teoretycznych ,z ktorych wynikaloby .ze zakladajac
    > telekonwerter nalezaloby zmniejszyc expozycje.

    Nie ma podstaw teoretycznych - powiadasz? He, he.
    No to zróbmy kilka eksperymentów myślowych (jak chcesz, to możesz wykonać je
    w praktyce).

    1. Mamy dwa manualne obiektywy. O tej samej ogniskowej. Jeden ma jasność 2,
    a drugi 4. Ustawiamy na nich (zaznaczam manualnie) przysłony 8. Ile światła
    "wpadnie" do body po założeniu kolejno każdego z nich?
    Oczywiście - tyle samo. Więc i czasy naświetlania zostaną dobrane takie
    same.

    2. To samo robimy z obiektywami "elektrycznymi". Tzn. ustawiomy w body
    przysłonę 8 i wpinamy kolejno taki z jasnością 2 i janością 4. Ile światła
    :"wpadnie" do body dla każdego z nich? Oczywiście dla obiektywu o jasności 2
    wpadnie go wiecej. A mimo to, czasy naświetlania dla przysłony 8 zostaną
    ustawione prawidłowo i będą takie same. Dlaczego? Dlatego, że obiektyw na
    zaprogramowaną w chipie jasność, na podstawie której jest w stanie
    "znormalizować" ilość wpadającego światła.

    3. Czemu np. w niektórych systemach pomiar światła może działać ze starymi
    obiekrtywami manualnymi, a w prostszych Nikonach to nie działa?
    W większości systemów obiektyw "manualny" oznacza, że wszystko jest manualne
    (łącznie z przysłoną). W takim body (które może mierzyć światło w
    obiektywach manualnych) po podpięciu obiektywu body "wie", że obiektyw jest
    bez chipa i nie dokonuje "normalizacji". Ceną za to jest konieczność pomiaru
    światła przy przysłonie roboczej.
    W Nikonach - przysłona w obiektywach manualnych jest napędzana mechanicznie
    z body (jak w Zenitach). Czyli podpięcie starego obiektywu manualnego do
    body Nikona powoduje, że ostrzymy przy przysłonie otwartej, a w momencie
    naciśnięcia spustu dźwignia zamyka przysłonę. Ponieaż takie obiektywy nie
    mają chipa, body nie zna jasności i nie może znormalizować światła. Możnaby
    chcieć od producenta, aby w takie sytuacji body nie normalizowało światła,
    ale wtedy, aby zmierzyć światło należałoby zamknąć na ten czas przysłonę
    ręcznie, ale niestety takiej możliwości nie ma. Trzeba byłoby
    przekonstruować bagnet i całe mocowanie, a na czas pomiaru światła przysłona
    musiałaby się domykać.
    W bardziej zaawansowanych modelach Nikona - jest w menu opcja, za pomocą
    której wprowadzamy do body jasność podpiętego obiektywu. I wtedy pomiar
    światła działa.

    4. Wniosek - aby światłomierz działał prawidłowo musi mieć dostarczoną
    informację o jasności obiektywu lub też pomiar musi odbywać się przy
    przysłonie roboczej.

    5. Zarówno pierścienie jak i konwerter "oszukują" elektronikę. Body "myśli"
    że ma obiektyw o jakiejś jasności, tymczasem jasność rzeczywista jest inna.
    Normalizacja zachodzi dla jasności teoretycznej (odczytanej z chipa), stąd
    zdjęcia są prześwietlone. Bo gdyby nie było tego "oszustwa" wpadłoby więcej
    światła i czas byłby prawidłowy (krótszy). Ponieważ jest "oszustwo" światła
    wpada mniej, a "dzielnik normalizacyjny" jest taki sam, więc czas wychodzi
    mu dłuższy - żeby skompensować to brakujące światło, które "uciekło" przez
    "oszustwo" :-). Sorki za takie obrazowe opisy.




    Pozdrawiam
    Stefan Nawrocki







  • 53. Data: 2009-05-25 09:50:35
    Temat: Re: Lustrzanka głównie do makro
    Od: Jan Rudziński <j...@a...net>

    Cześć wszystkim

    Stefan Nawrocki napisał(a):
    [...]
    >
    > 5. Zarówno pierścienie jak i konwerter "oszukują" elektronikę. Body "myśli"
    > że ma obiektyw o jakiejś jasności, tymczasem jasność rzeczywista jest inna.
    > Normalizacja zachodzi dla jasności teoretycznej (odczytanej z chipa), stąd
    > zdjęcia są prześwietlone. Bo gdyby nie było tego "oszustwa" wpadłoby więcej
    > światła i czas byłby prawidłowy (krótszy).

    To teraz przeanalizuj sytuację, gdy obiektyw podpięty za pośrednictwem
    pieścieni otworzysz do oporu...



    --
    Pozdrowienia
    Janek (sygnaturka zastępcza)


  • 54. Data: 2009-05-25 09:56:52
    Temat: Re: Lustrzanka głównie do makro
    Od: "Stefan Nawrocki" <o...@3...com.pl>


    "Jan Rudziński" <j...@a...net> wrote in message
    news:gvdpla$e36$1@inews.gazeta.pl...
    >
    > To teraz przeanalizuj sytuację, gdy obiektyw podpięty za pośrednictwem
    > pieścieni otworzysz do oporu...

    A Ty przeanalizowałeś...


    Pozdrawiam
    Stefan Nawrocki





  • 55. Data: 2009-05-25 10:15:56
    Temat: Re: Lustrzanka głównie do makro
    Od: j...@a...at


    >
    > 4. Wniosek - aby światłomierz działał prawidłowo musi mieć dostarczoną
    > informację o jasności obiektywu lub też pomiar musi odbywać się przy
    > przysłonie roboczej.

    wniosek jest bledny.

    nie mam teraz czasu na dlugie pisanie wiec krotko

    przeprowadz experyment myslowy.

    zaloz na obiektyw szary filtr.

    automatyka o tym nie wie , ze zostal zalozony szary filtr i mimo tego
    naswietli prawidlowo - taki jest sens pomiaru TTL , bada jasnosc
    swiatla padajacego na matryce lub inny element

    automatyka wcale nie musi znac prawdziwej jasnosc bezwzglednej
    obiektywu. moze byc ona dowolna.
    waznym jest ze zna jej " stopnie"
    tzn swiatlomierz okresla o ile swiatla jest za duzo i o tyle stopni go
    przymyka i nie jest waznym jaki ten stopien najwiekszego otwarcia
    jest. tzn mozna go nazwac dowolnie.

    jesli na obiektyw 2,0 zalozysz flitr szary powiedzmy 4* to w
    rzeczywistosci masz jasnosc 4,0.
    automatyka nie wie ze zalozyels filtr - dla niej jest tylko ciemniej
    niz przed zalozeniem filtra , ot jakby slonce schowalo sie za chmure.
    I jesli jest ciagle za jasno to przymnknie obiektyw powiedzy o 3
    stopnie - bez filtra przymknelaby o 5 stopni.
    I dokladnie tak samo bedzie gdybys to zrobil z innym obiektywem o
    innej sile swiatla.


    jesli np zalozyles konwerter i z przyslony 2 zrobilo sie np 2,8 z
    przyslony 2,8 4,0 itd.

    to swiatlonierz nadal bedzie pracowal prawidlowo , pomierzy swiatlo
    myslac ze to przylona 2, 0 dojdzie do wniosku ze trza przymknac np do
    4,0 i tak zrobi
    w rzeczywistosci bylaby to 2,8 i przymknie do 5,6 - naswietlone bedzie
    prawidlowo.

    To jest wlasnie sens i zaleta pomiaru swiatla TTL , ze nie stosuje
    sie poprawek teoretycznie.

    XXX




  • 56. Data: 2009-05-25 10:16:19
    Temat: Re: Lustrzanka głównie do makro
    Od: Jan Rudziński <j...@a...net>

    Cześć wszystkim

    Stefan Nawrocki napisał(a):

    >> To teraz przeanalizuj sytuację, gdy obiektyw podpięty za pośrednictwem
    >> pieścieni otworzysz do oporu...
    >
    > A Ty przeanalizowałeś...

    Oczywiście.

    Sytuacja, w której zakłada się między obiektyw a korpus pierścienie
    pośrednie nie różni się *z punktu widzenia światłomierza* niczym od
    umieszczenia przed obiektywem ciemnej szyby. *Każde* ustawienie
    przysłony jest ciemniejsze o taką liczbę EV w porównaniu z sytuacją bez
    pierścienia/ciemnej szyby.

    Jeśli uważasz, że się różni, uzasadnij proszę...

    Otóż - ile wiem - światłomierz od ciemnej szyby przed obiektywem nie
    głupieje. Dlaczego miałby zresztą?



    --
    Pozdrowienia
    Janek (sygnaturka zastępcza)


  • 57. Data: 2009-05-25 12:22:26
    Temat: Re: Lustrzanka głównie do makro
    Od: "Stefan Nawrocki" <o...@3...com.pl>


    Użytkownik <j...@a...at> napisał w wiadomości
    news:29f9013f-5b15-41b0-8099-abbba01db889@y7g2000yqa
    .googlegroups.com...

    > przeprowadz experyment myslowy.
    > zaloz na obiektyw szary filtr.

    Nie ma jak to eksperyment rzeczywisty :-). Wyciąlem z tektury krążek z
    otworem w środku (otwór około 8 mm średnicy).
    Krążek wstawiłem do pierścienia (grubość 10 mm) i zapiąłem do body.
    http://www.3n.com.pl/Nikon/przyslona.jpg

    Do tego obiektyw. Wg teorii "szarego filtru" przed obiektywem, którą
    przedstawiacie (Ty i Janek) nie powinno to mieć wpływu na działanie
    światłomierza (tzn. powinny wyjść różne czasy, ale ekspozycja powinna być
    prawidłowa). Tu są wyniki:

    z dodatkową przysłoną:
    http://www.3n.com.pl/Nikon/DSC_4477.JPG

    bez dodatkowej przysłony:
    http://www.3n.com.pl/Nikon/DSC_4481.JPG

    Oczywiście - dla jasności dodam - że zdjęcia są prosto z aparatu i nie były
    manipulowane w pragramach graficznych. Zawierają EXIF-y. Korekcja w obu na
    zero, ta sama ogniskowa, ta sama przysłona i czułość.


    Pozdrawiam
    Stefan Nawrocki



  • 58. Data: 2009-05-25 12:24:59
    Temat: Re: Lustrzanka głównie do makro
    Od: "Stefan Nawrocki" <o...@3...com.pl>


    Użytkownik "Jan Rudziński" <j...@a...net> napisał w wiadomości
    news:gvdr5i$m4p$1@inews.gazeta.pl...
    >
    > Jeśli uważasz, że się różni, uzasadnij proszę...

    Zrobiłem eksperyment, ktory opisałem odpowiadając jansalowi.


    Pozdrawiam
    Stefan Nawrocki



  • 59. Data: 2009-05-25 12:38:25
    Temat: Re: Lustrzanka głównie do makro
    Od: Michal Tyrala <w...@b...com.pl>

    On Sun, 24 May 2009 21:51:01 +0200, Stefan Nawrocki wrote:
    > Człowieku - masz telekonwerter? - to zapnij go do Nikona i wtedy obwieść
    > Światu co Ci wyszło. Ja na codzień stosuję i pierścienie i telekonwerter -
    > przerabiałem to z czterema aparatami (teraz mam nikony, miałem Olympusa
    > E-510). Wszystkie były zepsute?
    > Zaznaczam, że nie wiem jak jest w innych systemach (poza Nikonem i
    > Olympusem). U mnie jest tak, że po zapięciu konwertera na dzień dobry muszę
    > dać -2. Dodam, że mam na myśli telekonwerter wkręcany miedzy body, a
    > obiektyw - być może konwertery wyższej jakości niż mój mają wbudowaną
    > elektronikę, która to koryguje, ale u mnie tak to działa. Rozumiesz?

    Ja pod canona zapinalem i TCx2 na M42, pierscienie i mieszek uzywam na
    biezaco i nie ma *zadnych* problemow z pomiarem swiatla. Czy to
    ciaglego, czy blyskowego.
    A przy 50mm na 15cm miecha to powinienem juz cos zauwazyc. :)

    Nie chce mi się wierzyc, ze Nikon i Olek są az tak dziwne...

    pozdrawiam,
    --
    Michał http://kbns.digart.pl/

    wiesiu jest spamtrapem. ja jestem kbns


  • 60. Data: 2009-05-25 12:47:36
    Temat: Re: Lustrzanka głównie do makro
    Od: "Stefan Nawrocki" <o...@3...com.pl>


    Użytkownik "Michal Tyrala" <w...@b...com.pl> napisał w wiadomości
    news:slrnh1l4a1.sa6.wiesiu@argon.zonk.pl...
    > On Sun, 24 May 2009 21:51:01 +0200, Stefan Nawrocki wrote:
    >
    > Ja pod canona zapinalem i TCx2 na M42, pierscienie i mieszek uzywam na
    > biezaco i nie ma *zadnych* problemow z pomiarem swiatla. Czy to
    > ciaglego, czy blyskowego.
    > A przy 50mm na 15cm miecha to powinienem juz cos zauwazyc. :)
    >
    > Nie chce mi się wierzyc, ze Nikon i Olek są az tak dziwne...

    Żeby był jasność - to za Olympusa głowy nie dam, bo sprzedałem go rok temu
    (ale coś mi się kojarzy, że tam tez musiałem kombiować z korekcją).
    Natomiast z Nikonami mam te problemy na codzień. Parę listów wyżej opisałem
    eksperyment.
    Wydaje mi się, że w Nikonie jest coś właśnie przekombinowane z pomiarem
    światła. Czemu inne skrzynki mierzą światło dla starych obiektywów, a Nikony
    nie? To jest wkurzające. Z drugiej strony Canony i Olympusy nie potwierdzają
    ostrości, a Nikony tak. Jak nie jedno, to drugie :-(.


    Pozdrawiam
    Stefan Nawrocki


strony : 1 ... 5 . [ 6 ] . 7 ... 9


Szukaj w grupach

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1

Wpisz nazwę miasta, dla którego chcesz znaleźć jednostkę ZUS.

Wzory dokumentów

Bezpłatne wzory dokumentów i formularzy.
Wyszukaj i pobierz za darmo: