-
1. Data: 2009-05-22 06:08:46
Temat: Lustrzanka głównie do makro
Od: Jarek <j...@p...tezusun.pf.pl>
Witam.
Mój Lumix DMC-FZ50 sypie się w oczach, a ze sklepów zniknął na dobre. Muszę
zatem kupić nowy sprzęt i zdecydowałem się na lustrzankę. A tu wybrać już
zupełnie nie potrafię. Główny warunek jest taki, by fotki nie były gorsze
niż te, które robiłem do tej pory:
http://krokus.tpn.pl/wenta/index.html
A inne wymagania są takie:
**** Korpus
1. Stabilizacja w korpusie
2. Pełny podgląd live-view w uchylnym wyświetlaczu LCD
3. Matryca >= 10MPix
*** Obiektyw1
1. Macro - powiększenie umożliwiające zobaczenie struktury oka owada, albo
objęcie całego owada o rozpiętości skrzydeł do 12cm - w kompakcie
powiększenie regulowałem zoomem - nie wiem, czy w lustrzankowych
obiektywach jest tak samo?
2. Odległość od obiektu fotografowanego około 15-20cm (wraz z uchylnym
ekranem z live-view daje to możliwość fotografowania owadów od spodu).
Wiele zdjęć wykonuję trzymając w palcach gałązkę, na której siedzi owad, a
aparat opieram o tę samą rękę.
3. Możliwość dołączenia lampy pierścieniowej do makro
4. Ostrzenie ręczne i automatyczne (przełącznik)
*** Obiektyw2
1. Krajobrazy i niewielkie zbliżenia (ideałem była by rozpiętość 35 - 420
mm)
Koszt zakupu zestawu: 4tys zł (ewentualnie 5tys zł, jeśli będzie naprawdę
warto)
Proszę, pomóżcie mi coś wybrać. Nie chcę się bawić w żadne mieszki,
pierścienie pośrednie etc. Ideałem byłby sprzęt, który mało waży (poruszam
się w trudnym terenie, 8-12 godzin dziennie). Martwi mnie też konieczność
wymiany obiektywów w terenie (na przemian fotka krajobrazu/ fotka owada).
Podczas pylenia świerków lub sosen cały osprzęt mam pokryty pyłkiem. Ale
pewnie uniwersalnych obiektywów nie ma...
--
Jarek
-
2. Data: 2009-05-22 07:07:03
Temat: Re: Lustrzanka głównie do makro
Od: "P" <p...@p...onet.pl>
Witam!
Skoro zbierasz opinie to: Sony Alfa 300+Tamron 90/2,8 + kit
1. Uchylny wyświetlacz- fajny, ale w pełnym słońcu tak sobie
2. Tamron 90/2,8- świetna optyka, nie trzeba wchodzić motylkom do d…, ale
wolny jest.
3. Stabilizacja – no fajnie że jest, i rzeczywiście nieraz pomaga.
4. Czyszczenie matrycy – niby jest, ale...
Poza tym głębia ostrości przy 1:1 jest często mniejsza od robala i to widać,
przymykanie niewiele pomaga.
Gdybym jeszcze raz wybierał system, to pomyślałbym o Olympusie 520+ZD50/2,
może i ciut gorsza praca w słabym świetle i stały wyświetlacz, ale większa
głebia ostrości, szybszy, ponoć szczelniejszy.
Ewentualnie E-620 – ruchomy wyświetlacz i wiecej pikseli (to akurat
niekoniecznie zaleta), tyle że cena niemiła.
Przełącznik AF/MF i montaż lampy macro to chyba
w każdej lustrzance standard :-)
Pzd
P.
--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl
-
3. Data: 2009-05-22 07:08:46
Temat: Re: Lustrzanka głównie do makro
Od: j...@a...at
On 22 Mai, 08:08, Jarek <j...@p...tezusun.pf.pl> wrote:
> Witam.
> Mój Lumix DMC-FZ50 sypie się w oczach, a ze sklepów zniknął na dobre. Muszę
> zatem kupić nowy sprzęt i zdecydowałem się na lustrzankę. A tu wybrać już
> zupełnie nie potrafię. Główny warunek jest taki, by fotki nie były gorsze
> niż te, które robiłem do tej pory:http://krokus.tpn.pl/wenta/index.html
>
> A inne wymagania są takie:
> **** Korpus
> 1. Stabilizacja w korpusie
> 2. Pełny podgląd live-view w uchylnym wyświetlaczu LCD
> 3. Matryca >= 10MPix
>
> *** Obiektyw1
> 1. Macro - powiększenie umożliwiające zobaczenie struktury oka owada, albo
> objęcie całego owada o rozpiętości skrzydeł do 12cm - w kompakcie
> powiększenie regulowałem zoomem - nie wiem, czy w lustrzankowych
> obiektywach jest tak samo?
> 2. Odległość od obiektu fotografowanego około 15-20cm (wraz z uchylnym
> ekranem z live-view daje to możliwość fotografowania owadów od spodu).
> Wiele zdjęć wykonuję trzymając w palcach gałązkę, na której siedzi owad, a
> aparat opieram o tę samą rękę.
> 3. Możliwość dołączenia lampy pierścieniowej do makro
> 4. Ostrzenie ręczne i automatyczne (przełącznik)
>
> *** Obiektyw2
> 1. Krajobrazy i niewielkie zbliżenia (ideałem była by rozpiętość 35 - 420
> mm)
>
> Koszt zakupu zestawu: 4tys zł (ewentualnie 5tys zł, jeśli będzie naprawdę
> warto)
>
> Proszę, pomóżcie mi coś wybrać. Nie chcę się bawić w żadne mieszki,
> pierścienie pośrednie etc. Ideałem byłby sprzęt, który mało waży (poruszam
> się w trudnym terenie, 8-12 godzin dziennie). Martwi mnie też konieczność
> wymiany obiektywów w terenie (na przemian fotka krajobrazu/ fotka owada).
> Podczas pylenia świerków lub sosen cały osprzęt mam pokryty pyłkiem. Ale
> pewnie uniwersalnych obiektywów nie ma...
> --
> Jarek
witam
wymieniles wszystkie zalety aparatu , ktore skupija w sobie hybrydy a
nie latwo odnalezc je w lustrzankach.
najlepiej Twoje wymagania spelnia
korpus sony , ale tutaj krytycznie wygglada sprawa z obiektywami
oraz obiektyw olympus
zuiko 18-180.
wszytskie tzw ultrazoomy dla dslr maja wspolny ceche - osiagaja
najnizsza ze spotykanych w zoomach rozdzielczosc i maja sporo wad
geometrycznych ( powiedzmy te sa mniej wazne) .
wyjatek stanowi zuiko 18-180. jakoscia odwzorowania podchodzi do
zwyklych 2 , 3 krotnych zoomow.
w sumie z tego powodu szukalbym w olympusie - chyba jest najblizej
Twoich wymagan .
ale takiej wygody obslugi i uniwersalnosci jak fz 50 nie da zaden dslr.
-
4. Data: 2009-05-22 09:49:15
Temat: Re: Lustrzanka głównie do makro
Od: Gotfryd Smolik news <s...@s...com.pl>
On Fri, 22 May 2009, Jarek wrote:
> 2. Odległość od obiektu fotografowanego około 15-20cm (wraz z uchylnym
> ekranem z live-view daje to możliwość fotografowania owadów od spodu).
> Wiele zdjęć wykonuję trzymając w palcach gałązkę, na której siedzi owad, a
> aparat opieram o tę samą rękę.
Jak chodzi o robienie makra z bliska, to rozwiązaniem jest coś co
Ci się nie podoba - czyli osobne szkło w postaci makrokonwertera.
Tyle, że (w odróżnieniu od obiektywów) makrokonwerter jest mały
i lekki. W skali cen obiektywów jest również tani :D
Wada - niestety trzeba dokręcać (i odkręcać do "niemakro").
Drugie ograniczenie - zakres ostrzenia jest nie za wielki, abstrahując
od samej "słuszności" ostrzenia w dużym zakresie przy makro.
Wymagania: aby działał na aparacie musi być obiektyw tele (przynajmniej
"lekkie tele", a nie szeroki kąt).
pzdr, Gotfryd
-
5. Data: 2009-05-22 10:17:35
Temat: Re: Lustrzanka głównie do makro
Od: Jarek <j...@p...tezusun.pf.pl>
Gotfryd Smolik news wrote:
> On Fri, 22 May 2009, Jarek wrote:
>
>> 2. Odległość od obiektu fotografowanego około 15-20cm (wraz z uchylnym
>> ekranem z live-view daje to możliwość fotografowania owadów od spodu).
>> Wiele zdjęć wykonuję trzymając w palcach gałązkę, na której siedzi owad,
>> a aparat opieram o tę samą rękę.
>
> Jak chodzi o robienie makra z bliska, to rozwiązaniem jest coś co
> Ci się nie podoba - czyli osobne szkło w postaci makrokonwertera.
> Tyle, że (w odróżnieniu od obiektywów) makrokonwerter jest mały
> i lekki. W skali cen obiektywów jest również tani :D
> Wada - niestety trzeba dokręcać (i odkręcać do "niemakro").
> Drugie ograniczenie - zakres ostrzenia jest nie za wielki, abstrahując
> od samej "słuszności" ostrzenia w dużym zakresie przy makro.
> Wymagania: aby działał na aparacie musi być obiektyw tele (przynajmniej
> "lekkie tele", a nie szeroki kąt).
>
> pzdr, Gotfryd
Tak się składa, że w FZ-50 używam właśnie makrokonwertera - uważam to
rozwiązanie za idealne dla mnie. Szybko i łatwo się go zakłada/zdejmuje,
znakomite powiększenie, a winietkę można usunąć przy obróbce. Z tego co
piszesz wynika, że korzystając z teleobiektywu miałbym obsługę podobną do
tej, jaką mam teraz w FZ-50. A co z głębią ostrości? Czy nie jest ona
mniejsza w lustrzance?
Pozdrawiam.
--
Jarek
-
6. Data: 2009-05-22 10:29:47
Temat: Re: Lustrzanka głównie do makro
Od: Jan Rudziński <j...@a...net>
Cześć wszystkim
Jarek napisał(a):
A co z głębią ostrości? Czy nie jest ona
> mniejsza w lustrzance?
Przy tym samym rozmiarze kadru i tej samej jasności w lustrzance GO
będzie mniejsza niż w kompakcie (pominąć R1, DP1, DP2)
Poszukaj jakiegoś kalkulatroa GO i przelicz sobie.
--
Pozdrowienia
Janek (sygnaturka zastępcza)
-
7. Data: 2009-05-22 10:43:59
Temat: Re: Lustrzanka głównie do makro
Od: Jarek <j...@p...tezusun.pf.pl>
P wrote:
>
> Witam!
> Skoro zbierasz opinie to: Sony Alfa 300+Tamron 90/2,8 + kit
> 1. Uchylny wyświetlacz- fajny, ale w pełnym słońcu tak sobie
> 2. Tamron 90/2,8- świetna optyka, nie trzeba wchodzić motylkom do
> d…, ale wolny jest.
> 3. Stabilizacja – no fajnie że jest, i rzeczywiście nieraz pomaga.
> 4. Czyszczenie matrycy – niby jest, ale...
>
> Poza tym głębia ostrości przy 1:1 jest często mniejsza od robala i to
> widać, przymykanie niewiele pomaga.
> Gdybym jeszcze raz wybierał system, to pomyślałbym o Olympusie 520+ZD50/2,
> może i ciut gorsza praca w słabym świetle i stały wyświetlacz, ale większa
> głebia ostrości, szybszy, ponoć szczelniejszy.
> Ewentualnie E-620 – ruchomy wyświetlacz i wiecej pikseli (to akurat
> niekoniecznie zaleta), tyle że cena niemiła.
> Przełącznik AF/MF i montaż lampy macro to chyba
> w każdej lustrzance standard :-)
> Pzd
> P.
>
Kusi mnie ten E-620. Jaki obiektyw makro byłby wówczas dla mnie odpowiedni?
Przypomnę wymagania: odległość od obiektu rzędu 15-20cm (najlepiej stała),
możliwość zmiany powiększenia (w hybrydzie załatwiałem to zoomem przy
stałej odległości od robala. A jak to jest w lustrzance i obiektywie
makro?).
Pozdrawiam i sorry za lamerskie pytania, ale bardziej mnie interesują robale
niż sprzęt...
--
Jarek
-
8. Data: 2009-05-22 12:11:41
Temat: Re: Lustrzanka głównie do makro
Od: "PK" <p...@e...pl>
Wlasnie zrobilem test odnosnie jakosci obrazu i glebi ostrosci.
Zabawki to lustrzanka apsc, obiektyw 55-300, obiektyw 50 (M42), RaynoxDCR250
i pierscienie posrednie dwa komplety ok 12 cm.
DCR250 zalozony na teleobiektyw przy ogniskowej 300 i F11 -
- glebia ostrosci zyletkowa, konczaca sie natychmiast. przed i za
parktycznie od razu mleko.
- odleglosc ostrzenia ok 12-14 cm
- przyjemna praca bo dziala cala automatyka pomiaru swiatla i ostrosci
- kiepska jakosc obiektywu spotegowana dodatkowo konwerterem i w rezultacie
spore aberacje i przebarwienia kolorow.
2 komplety pierscieni posrednich i Pentacon 50/1,8 na M42 przymkniety
rowniez do F11
- odleglosc ostrzenia ok 6-7 cm
- zdecydowanie wieksza glebia ostrosci bardzo lagodnie przechodzaca w
calkowite rozmycie
- obraz bez zadnych przebarwien. calkowicie naturalny, zdecydowanie
przyjemniejszy dla oka
- do obsluzenia dwa pierscienie i reczny pomiar swiatla w aparacie.
Wybor jest dosc prosty - albo jakosc albo wygoda.
Fotki bedą pozniej.
-
9. Data: 2009-05-22 12:27:56
Temat: Re: Lustrzanka głównie do makro
Od: "PK" <p...@e...pl>
> Fotki bedą pozniej.
>
http://tiny.pl/3hjn
http://tiny.pl/3hjk
Skopany balans bieli bo to robione przy zwyklej zarowce 75W na szybko.
-
10. Data: 2009-05-22 12:37:33
Temat: Re: Lustrzanka głównie do makro
Od: Jarek <j...@p...tezusun.pf.pl>
PK wrote:
>> Fotki bedą pozniej.
>>
>
> http://tiny.pl/3hjn
> http://tiny.pl/3hjk
> Skopany balans bieli bo to robione przy zwyklej zarowce 75W na szybko.
Wnioski faktycznie nasuwają się same. I znów mnie złość ogarnęła, że
przestali produkować FZ-50; tanim kosztem miałem efekty o niebo lepsze, nie
mówiąc o wygodzie robienia zdjęć...
A przecież pozostaje kwestia szybkiej zmiany szkieł, gdy robal odleci a na
niebie pojawi się ładne ptaszysko...
Dziękuję.
--
Jarek