eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plGrupypl.misc.samochodyKolejny idiotyczny PO-mysł.Re: Kolejny idiotyczny PO-mysł.
  • Data: 2012-11-06 13:40:18
    Temat: Re: Kolejny idiotyczny PO-mysł.
    Od: "J.F" <j...@p...onet.pl> szukaj wiadomości tego autora
    [ pokaż wszystkie nagłówki ]

    Użytkownik "Artur Maśląg" napisał w wiadomości grup
    W dniu 2012-11-06 09:47, J.F pisze:
    >>>> Po roku, jak ci sie pierwszy samochod bedzie zatrzymywal,
    >>> To powinna się zatrzymać reszta.
    >
    >> No i zasadniczo bedzie. Tylko ze jeden na tysiac sie nie zatrzyma i
    >> nieszczescie bedzie.

    >No popatrz. A teraz to jak jest?

    A teraz pieszy ma zakodowane od malenkosci: dochodze do jezdni,
    zatrzymuje sie, rozgladam ...

    >> Ale ciagle jeszcze nie trzeba jechac 6km/h, bo moze pieszy zechce
    >> wbiec
    >> na jezdnie ... i bardzo dobrze.

    >I nie trzeba będzie. Wtargnięcie to wtargnięcie. No, ale zwolnić
    >warto.

    Im wolniej jedziesz tym bardziej zachecasz pieszych do wejscia :-)

    >>> To niech się nie rozpędza. To nie wyścig.
    >> 50 tez sporo.
    >Niech zwolni.

    Do ilu ?

    >>> LOL - dziwnym trafem zniknąłeś tych z prostopadłej, którzy teraz
    >>> maja
    >>> zielone i skręcają.
    >
    >> Odstep z reguly jakis jest - na przejscie powinno wystarczyc.

    >Z całą pewnością. Tylko czemu ci ludzie czekają i czekają.

    Ale tylko w niektorych miejscach.

    >> A jak nie starcza - pora na swiatla, a nie na korek, bo co chwila
    >> trzeba
    >> pieszego przepuszczac.

    >A po co światła, skoro ruch jest nieregularny? Jeszcze stracisz
    >zieloną
    >falę...

    Mozna zsychronizowac z zielona fala, nawet te na przycisk :-P

    >> Znaczy przejść przed rondami nie ma? Hmmm, to jakaś nowość. Są jak
    >> najbardziej i wtedy zazwyczaj nie ma świateł, ponieważ z natury
    >> swojej ograniczają prędkość i łatwiej niby przejść. Stawianie tam
    >> świateł to delikatnie powiedziawszy nieporozumienie.
    > Prosilem zeby nie dyskutowac, bo sie nam watek rozwodni.

    >Niedoczekanie - miasto to miasto i ja nie dyskutuję o rondach, tylko
    >o przejściach przy nich, których całkiem sporo.

    >> Rond przybywa, i to mnie tez denerwuje, bo oprocz zalet maja tez
    >> wady. A
    >> modne, wiec wszyscy robia ronda, na wady nie patrza.
    >Hmm, brak ci konsekwencji. Nie dyskutujemy o sensowności rond,
    >tylko o przejściach, który przy nich są i ja neguję w takiej

    Jakby zlikwidowac bezsensowne ronda, to nie trzeba by dyskowac o
    przejsciach przy nich :-P

    >sytuacji sens stawiania świateł, za nie widzę żadnych problemów,
    >żeby kierowcy grzecznie przepuszczali ludzi na takich przejściach,
    >tym bardziej, że i tak musieli zwolnić.

    No dobra, niech bedzie o rondach.
    a) jesli na drodze jest maly ruch, to nie ma problemu zeby pieszy
    przepuscil 1 czy 2 samochody, nie trzeba przepisu
    a1) jesli te samochody i tak zwalniaja, to moga i tez same
    przepuszczac pieszych, a jak im kultury zabraknie ... to patrz a) -
    nie ma problemu.

    b) jesli na drodze jest duzy ruch .. to sie ronda niekierowane nie
    sprawdzaja,
    b1) jak ruch jest jeszcze wiekszy, to kierowcy stoja w korku i bez
    problemu wpuszczaja pieszych.

    >> Hm ... robia bo modne ? Czy robia, bo rozporzadzenie nakazuje ?
    >Nieistotne. Nie o rondach dyskusja.

    Sam nalegales :-P
    Chetnie bym sie dowiedzial czy to moda, czy nakaz.

    >>>> ale nie zmuszajmy samochodow do hamowania co 100m ..
    >>> A kto zmusza?
    >> piesi krecacy sie przy przejsciach ?
    >A gdzie masz te przejścia bez świateł co 100 metrów?

    Nigdzie nie ma ?

    >>>>> Jeździłeś może kiedyś do pracy autobusem jesienną porą, miałeś
    >>>>> co rano
    >>>>> 4 takie przejścia + przesiadka?
    >>>> A daleko masz do przystanku ?
    >>> Ale o co chciałeś zapytać? Którego? A dlaczego ja?
    >
    >> A czemu nie ty ?

    >Ponieważ poza mną jest parę milionów pieszych, którzy mają różne
    >odległości do różnych przystanków.

    Ty masz daleko, ja mam daleko, a wszyscy maja stawac, bo nieliczni
    maja blisko ? :-P

    >>> A może trzeba
    >>> odprowadzić dziecko do przedszkola? A może tu będzie przedszkole
    >>> w przyszłości?
    >> A daleko masz do przedszkola ?

    >A którego?

    Do tego, do ktorego bys odprowadzal dzieci ... czy tam wnuki :-)

    >> Wiec jak do przedszkola masz 500m, to te pol minuty to jest 10%
    >> dluzej.
    >A jakie to ma znaczenie?

    Po prostu - jak idziesz piechota, to nawet "blisko" okazuje sie "pare
    minut".
    I pol minuty wiecej, to juz niewiele.

    Za to ja przez pol minuty to moge kilometr przejechac :-) No nie, to
    tylko na zlych zielonych falach :-)

    Tym niemniej jak jade 5 minut i mijam z 5 przejsc poza swiatlami, to
    juz zaczyna byc istotne wydluzenie :-)

    J.

Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj


Następne wpisy z tego wątku

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1

Wpisz nazwę miasta, dla którego chcesz znaleźć jednostkę ZUS.

Wzory dokumentów

Bezpłatne wzory dokumentów i formularzy.
Wyszukaj i pobierz za darmo: