eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plGrupypl.misc.samochodyKolejny idiotyczny PO-mysł.Re: Kolejny idiotyczny PO-mysł.
  • Data: 2012-11-06 15:56:22
    Temat: Re: Kolejny idiotyczny PO-mysł.
    Od: Liwiusz <l...@p...onet.pl> szukaj wiadomości tego autora
    [ pokaż wszystkie nagłówki ]

    W dniu 2012-11-06 15:51, BaX pisze:
    >
    >>>> A kto powiedział, że masz obok pasów przejeżdżać 50km/h? To idealny
    >>>> pomysł na uspokajanie ruchu i uczenie wolnej jazdy - na prostych
    >>>> rozpędzam się do "50", a przy pasach zwalniam do "30".
    >>>
    >>> Jak to wszystko ładnie w teorii brzmi... Zapewne jeździsz tylko do
    >>> pracy, czasami do kościoła i na spotkania z Jarkiem, co? Może idźmy
    >>> dalej, wróćmy do czasów, kiedy przed autem musiał biec pieszy z flagą?
    >>
    >> Nie, po prostu przepis o bezwzględnym pierwszeństwie pieszego w końcu
    >> uzasadniłby istnienie "50" w miastach. Bo na razie jest ona "psu na
    >> budę". A tak będzie klarownie - po mieście jeździsz "50", aby w razie
    >> czego niezwłocznie móc zwolnić do "20" przy dojeżdżaniu do przejścia.
    >
    > W mieście to masz czasami przejścia co 100-200m, chodnki często przy
    > samej jezdni i pieszych chodzących po obu stronach w obu kierunkach bez
    > ładu i składu. Powodzenia w odróżnienu tego co ma zamiar iść chodnikiem,
    > stojącego przed przejściem i stojącego bez celu w jego pobliżu, tego co
    > się mu przypomniało że miał się wrócić i tego co zobaczył po drugiej

    Po co mam odróżniać? Lepiej sobie wdrukować "dojeżdżam do przejścia,
    zwalniam do 25"

    > stronie drogi w witrynie "promocje" i zmienił zdanie co do kierunku. Jak
    > jeden z drugim będa mieli prawo łazić jak chcą po pasach i kiedy chcą bo
    > będą mieli pierwszeństwo to bedzie z tego jeden wielki burdel. U nas

    Ja w tym właśnie widzę istotę porządku. Nie tylko na przejściach, ale
    ogólnie w terenach zabudowanych.

    > przepis zasłania zdrowy rozsądek i daje poczucie nietykalności. W
    > zderzeniu z samochodem będzie to tragiczne w skutkach....dla pieszych.

    Nie rozumiem Twoich wątpliwości. Jakoś zielona strzałka funkcjonuje,
    nieprawdaż?

    > Sam byłem pieszym bez samochodu przez lata ale potrafiłem jako pieszy
    > zrozumieć, że jak się wejde na pasy zgodnie z przepisami to nie zmienię
    > tego, że w przypadku śniegu, gołoledzi, deszczu kierowca może nie mieć
    > możliwości zatrzymania się w normalnym czasie. A jak tego nie zrobi to

    Stan świadomości pieszych nie zmieni się ani na jotę.

    > bede miał kuku i na nic mi moje pierwszeństwo w zderzeniu z kupą blachy
    > i chęciami kierowcy. U nas natomiast pokutuje wśród pieszych
    > przekonanie, że jak jest na pasach to jest nietykalny i niezniszczalny.
    > Bo tak i już.

    I co, skaczą na pasy jak te lemingi?

    --
    Liwiusz

Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj


Następne wpisy z tego wątku

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1

Wpisz nazwę miasta, dla którego chcesz znaleźć jednostkę ZUS.

Wzory dokumentów

Bezpłatne wzory dokumentów i formularzy.
Wyszukaj i pobierz za darmo: