eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plGrupypl.misc.samochodyKolejny idiotyczny PO-mysł.Re: Kolejny idiotyczny PO-mysł.
  • Data: 2012-11-06 12:00:06
    Temat: Re: Kolejny idiotyczny PO-mysł.
    Od: Artur Maśląg <n...@w...pl> szukaj wiadomości tego autora
    [ pokaż wszystkie nagłówki ]

    W dniu 2012-11-06 11:11, Pawel O'Pajak pisze:
    >
    >>>> A kto pisze, że nie? No, ale zdaje się, że mowa o tym, że
    >>>> to kierowca powinien bardziej uważać na pieszych, a tutaj
    >>>> krzyk straszny, że niby dlaczego...
    >>>
    >>> Z powodow, o ktorych juz pisalem.
    >>
    >> Z czego wynika jedynie to, że wymagasz od wszystkich dookoła, tylko nie
    >> od siebie.
    >
    > Z tego wynika jedynie to, ze nic z tego co napisalem nie zrozumiales.

    Aż zbyt dobrze zrozumiałem.

    >> Prawo jazdy zrobiłeś, czy kupiłeś na bazarze?
    >
    > Skonczyles podstawowke, czy kupiles swiadectwo?

    Cóż, ja skończyłem, Ty jak widzę kupiłeś. Nawet jeśli nie, to nadal o
    niczym nie świadczy, ale skoro twierdzisz, że niczego ciebie uczyć nie
    musieli...

    >> Nauczyli, że stąd masz
    >> właśnie uważać na to co robisz jeżdżąc samochodem?
    >
    > Nie musieli, wiem jaki jest sredni czas reakcji ukladu nerwowego

    Aha, nie musieli. No i efekt jak widać.

    > przecietnego zdrowego czlowieka, ile m przez ten czas przejezdza przy
    > danej predkosci, potrafie oszacowac droge hamowania z praktyki, a majac
    > szczegolowe dane dokladnie obliczyc. Wszystko to kaze mi uwazac i myslec
    > takze za innych i przewidywac co sie stanie. To takze uprawnia mnie do
    > bycia krytycznym wobec rozwiazan, ktore moze i w intencji
    > autorek/autorow mialy sluzyc bezpieczenstwu, ale w mojej opinii sa
    > bledne i potrafie podac powody, ktore mnie do takich wnioskow prowadza.

    Podałeś. Twoje wnioski, twoja argumentacja. Szkoda, ze jesteś głuchy na
    inną.

    >> Tak, to ja jako kierowca mam uważać (w szczególności na słabszych
    >> użytkowników ruchu) i w miarę swoim możliwości uniknąć wypadku, czy
    >> też takiemu ustąpić, umożliwić mu skorzystanie z drogi i z jego praw.
    >
    > A czy ja temu zaprzeczam?

    W sporej części tak.

    >> A z czego w wynika? Z fizyki, czy nieprzestrzegania przepisów?
    >> Już pisałem wcześniej, że prawa stanowione mają ograniczyć działanie
    ^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^
    >> praw fizyki do pewnego określonego stopnia, który w sumie łatwo
    ^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^
    ^^^^^^^^^^^
    >> policzyć. Stąd ograniczenia i obowiązek zwracania uwagi na pieszych.
    ^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^
    ^^^^^^^^^^^^^^^
    >> Ciężko to zrozumieć? Używając twoich słów - kazdy obdarzony elementarną
    >> wyobraźnią powinien to zrozumieć.
    >
    > Wyobraznia jest potrzebna, by przewidziec co moze sie zdazyc. Do
    > stwierdzenia faktow wyobraznia nie jest potrzebna, tylko umiejetnosc
    > dostrzezenia tychze.

    No popatrz.

    > Praw fizyki, wbrew temu co piszesz, nie da sie
    > ograniczyc prawami stanowionymi.

    Znowu nie rozumiesz (podkreśliłem) - skoro wiadomo, że droga hamowania
    rośnie z kwadratem prędkości to ograniczenie tej prędkości powoduje
    ograniczenie działania praw fizyki do takiego stopnia, jaki wynika
    wprost z fizyki i daje się łatwo policzyć. Stąd wiesz, ile np. wynosi
    droga hamowania, podobnie jak to, że większość wypadków z pieszymi
    przy nieprzekraczaniu tej prędkości nie powoduje ich śmierci, czy
    trwałego kalectwa. Podobnie jest ze zwiększoną uwagą na pieszych
    - tak masz uważać i w miarę potrzeby nawet się zatrzymać. Tu nie
    są potrzebne jakieś fizyczne kalkulacje i przeliczenia.

    >> Ja zwykle Ciebie bolą FR, jakiekolwiek ograniczenia itd. Teraz nawet
    >> domniemanych zabitych użyjesz jako argumentu. Niech dołożą
    >> rejestratorów przy przejściach, na światłach itd.
    >
    > Na swiatlach bywaja. I dobrze. Na przejsciach jeszcze nie widzialem. FR
    > nie chroni nikogo przed wypadkiem.

    Zdziwiłbyś się.

    > Ochrone zapewniaja inne rozwiazania.

    Inne też.

    >> Kolejny argument z tzw. d*** - uderzaj do gminy o realizację zadań
    >> społecznych.
    >
    > Byly listy i apele lokalnego stowarzyszenia, byly interwencje radnej,
    > zgadnij z jakim skutkiem.

    Fajnie - tylko jaki to związek ze zmianą przepisów?

    [...]

Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj


Następne wpisy z tego wątku

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1

Wpisz nazwę miasta, dla którego chcesz znaleźć jednostkę ZUS.

Wzory dokumentów

Bezpłatne wzory dokumentów i formularzy.
Wyszukaj i pobierz za darmo: