W dniu 2017-04-21 o 19:35, J.F. pisze:

> Nie uzywamy takich gniazd ? :-)

Taaa... niestety wszędzie ich pełno. Mnóstwo odmian takowych jest w
autach czy maszynach. Gdy to samo (o czym piszę w wątku) się stało w
moim aucie przy czujniku ciśnienia spalin, to mechanik nie chrzanił się
z detalami lecz odciął wtyk i wstawił nowy z zaprawionymi już krótkimi
kablami, połączył te kable z przyciętymi wcześniej i tyle. Jak dla mnie
to rzeźnia a nie naprawa.

> Nie znam konstrukcji - ale pewnie da sie szpilka, albo nawiercic obudowe
> i dostac sie do zatrzasku ...

Szczerze? To już wolałbym jednak wymienić złącze :-) Jeśli jakiś pin
zawiedzie, to reszta pinów jest przymocowana do pozostałych przewodów.
Nie mogę wymontować całej wiązki i pójść z nią na warsztat. Wiercenie
trzymając małą kostkę w palcach raczej nie doprowadzi do dobrych rezultatów.

--
Pozdrawiam,
Marek