eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plGrupypl.misc.samochodyGdzie kupic uzywke? › Re: Gdzie kupic uzywke?
  • Data: 2010-06-14 09:31:17
    Temat: Re: Gdzie kupic uzywke?
    Od: Karolek <d...@o...pl> szukaj wiadomości tego autora
    [ pokaż wszystkie nagłówki ]

    Jurand pisze:

    >> Rzezbiarzy to ty masz (jakies kamienie szlifierskie itp. :P)
    >> Jedz moze do tej fabryki toyoty dla ktorej niby robiles i zobacz jaki
    >> maja tam lakier :P
    >
    > Tam nie mają lakieru do nadwozi, bo to fabryka z elementami zawieszenia.
    >

    To jedz tam gdzie maja...

    > No, jest możliwość, że zadzwonię.
    >

    A ja mam ci uwierzyc na slowo :P
    Ok ja dzwonilem, nie uzywaja ;>

    >> Ja? Alez skad, nie prowadze lakierni.
    >> Za to widac DuPont tez sie zagapil :P
    >> Ale to przeciez taka mala nie liczaca sie firma :>
    >
    > Może się nie zagapił - zobaczymy.
    >

    No tak, bo tam piekarze robia.
    Jakby zatrudnili Juranda to by nie byli do tylu... a sa juz lata w plecy
    z tego co piszesz.

    >> Ty szczekasz, ja czekam, az zdobedziesz podstawy do dyskusji na ten
    >> temat.
    >> Na razie ich nie masz.
    >
    > Szczekasz.
    >

    Raczej oczekuje, ze wysilisz sie na zdobycie minium wiedzy na temat na
    ktory chesz dyskutowac.

    >> To jest konkret.
    >
    > Aha.
    >

    Ty chialbys wszystko na tacy.
    Wybacz, ale niedoczekanie twoje.

    >> Boisz sie przepisac z wikipedii co to wytrzymalosc materialow?
    >
    > Nie, bo wiki w tym względzie niedużo pomaga.
    >

    Dla laika wystarczy.

    >> Wychodzi zakompleksiony dresik, ktory musi kupic audi dla zmylki? :P
    >
    > Tak, jestem dresem. Typowym.
    >

    Nie wiem czy typowym, ale bardzo boisz sie, ze ktos cie bedzie z takim
    utozsamial.

    >> Dobre, naprawde dobre to jest :P
    >> Jak bede musial zbierac puszki to tez bede mowil, ze nie musze tego
    >> robic, tylko to takie hobby, przy ktorym mozna wiele sie nauczyc o
    >> technologii ich wytwarzania :P
    >
    > No jakbyś zbierał puszki na szeroką skalę - to mógłbyś na tym zarobić na
    > coś lepszego, niż stary TDS.
    >

    Spoko, juz dawno mam cos lepszego niz TDS, ale jakos zal mi rozstawac
    sie z E34. Auto nie do zdarcia, a juz w sumie nie wiele warte.

    >> Taa... mowisz tobie zdazyli wytlumaczyc.
    >
    > W dodatku masz problem ze zrozumieniem tekstu pisanego jak widać.
    >

    To ze piszesz bzdury akurat zrozumialem bardzo dobrze.

    >> A podaj, to co podasz i tak ma sie nijak do wytrzymalosci jednej
    >> glowicy i drugiej :>
    >
    > Ma się. Tylko, że masz na tyle ciasny umysł, że tego nie ogarniasz.
    >

    Haha, wlanie ze nie ma sie.
    Tylko jeszcze nie wpadles na to, dlaczego.

    >> Napisalem ci wiele razy, ale raczysz nie zauwaz, lub masz problemy z
    >> czytaniem.
    >> Szansy nie masz zadnej, ze ci glowica w TDSie peknie podczas normalnej
    >> eksploatacji.
    >
    > Być może nie pęknie głowica, tam może w międzyczasie pęknąć wiele innych
    > rzeczy.

    O, a to co znowu za ciekawostki?
    U mnie osobiscie TDS 4 lata, 100kkm i jedyne co nie tyle pekalo, a sie
    rozpadlo to pompa wody, ktora zostala wymieniona na taka co sie juz nie
    rozpadnie.
    Wiele innych TDSow, ktore dobrze znam tez nie maja zadnych problemow,
    typu pekanie czegokolwiek.

    >
    >> Jak bedziesz jezdzil bez wody to peknie i w TDSie i w TDI.
    >
    > I tutaj się bardzo mylisz - bo wcale nie trzeba jeździć bez wody, żeby w
    > TDS-ie głowica pękała.
    >

    A co trzeba?

    >> Buu skucha, ciezar akurat jest malo wazny.
    >
    > Nie mówimy tutaj o ważności, tylko o WADZIE, kretynku.

    A ponoc taka wysoka kultura... :P

    >Wadzie, która
    > spodowowała ODEJŚCIE od produkcji głowic żeliwnych.
    >

    Bzdura.
    To nie ciezar byl przyczyna odejscia od glowic zeliwnych.

    >> A co to za soba pociaga?
    >> Jakbys wiedzial to bys wiedzial tez, ze zeliwne glowice sa gorsze i
    >> pod tym wzgledem mniej wytrzymale.
    >
    > To, że coś gorzej przewodzi ciepło, nie oznacza, że bardziej się przy
    > tym odkształca.

    Nie wiesz jednak.

    >> Za to zeliwo chetniej peka i jest o wiele wieksza szansa na jej
    >> pekniecie.
    >
    > Znowu pieprzysz od rzeczy. W jakiej sytuacji chętniej pęka? Jak w niego
    > walisz młotkiem?
    >

    W takiej samej sytuacji, w ktorej jest aluminium.

    >> Za to stopy alu nie pekaja tak chetnie jak zeliwo i w rezultacie
    >> narazenie na pekniecia jest mniejsze niz w przypadku zeliwa.
    >
    > Nie, te wszystkie pęknięcia długich głowic alu 6 cylindrowych to są
    > zwidy posiadaczy takich pojazdów.

    Nie to nie sa zwidy, bo posiadacze tych pojazdow nie maja problemow z
    pekajacymi glowicami.
    Te pekajace glowice to tylko twoj wymysl.
    Wejdz sobie na forum BMW, rozne problemy z tymi samochodami sa tam dosc
    dobrze opisane i zobacz ile znajdziesz watkow o pekajacych glowicach.
    Jest nawet forum specjalnie poswiecone silnikom diesla w BMW, jak wiesz
    wiekszosc to 6 cylindrowe, tylko i wylacznie z glowicami aluminiowymi...
    poszukaj tych swoich wyimaginowanych pekajacych glowic.

    > Normalnie Karolek napisał, że nie
    > pękają, to nie pękają.
    >

    Raczej to ty sobie ubzdurales, ze pekaja :P

    >> Ja wiem, tlumaczyc betonowi nie mam juz sily.
    >
    > Nie wiesz, bo LEPSZE zastosowaie może oznaczać niższe koszty produkcji,
    > łatwiejszą obróbkę, łatwiejsze naprawy, itp.
    >

    To swoja droga... skurcz zeliwa jest wiekszy niz alu, co raczej nie jest
    zaleta.
    Podobnie lejnosc, alu ma lepsza.
    Jednak najwazniejsze jest to, ze glowica zeliwna nie daje juz rady w
    nowoczesnych wysilonych silnikach.

    >> Juz napisalem.
    >> Wszystkie wiodace marki produkujace silniki podzielaja moje zdanie (a
    >> raczej ja podzielam ich, ale to juz nie wazne).
    >
    > Na pewno wszyscy producenci kierowali się przy wdrażaniu głowic
    > aluminiowych tym, że rzadziej niż żeliwne pękają. Taak, to był
    > najpoważniejszy argument. ROTFL ;)
    >

    No raczej byl bardzo wazny, bo troche lipa by byla jakby glowice zaczely
    pekac jeszcze na gwarancji :>
    A zeliwne by pekaly, no chyba, ze robiliby glowice gabarytami
    przypominajace te z samochodow ciezarowych :>

    >> I wytrzymalsze od zeliwa w danych warunkach pracy.
    >
    > W TDS-ach wykracza poza te "dane" warunki pracy.
    >

    Przestan juz klamac.
    TDSy nie maja zadnych problemow z glowicami, to jest twoj jakis chory
    wymysl.

    >> Ubzdurales sobie ze dlugie 6 cylindrowe glowice pekaja, a to gowno
    >> prawda.
    >> To sa jakies twoje chore wymysly i nie maja potwierdzenia w
    >> rzeczywistosci.
    >> Za to potwierdzenie w rzeczywistosci maja krotkie, zeliwne,
    >> jednocylindrowe glowice (takie jak lubisz i niby te co maja byc
    >> najwytrzymalsze), ktore pekaja nagminnie.
    >
    > Nie, debilku, nie ubzdurałem sobie.

    Uuu znowu wysoka kultura :P

    > Problem długich głowic aluminiowych
    > od lat spędza sen z powiek właścicielom chociażby takich aut jak Nissan
    > Patrol 2.8 TD. Ponieważ jesteś debilem, to nie zauważyłeś, że nie tylko
    > TDS ma takie głowice, o jakich piszę. Dziwnym trafem w obu tych
    > silnikach ta głowica zachowuje się dokładnie tak samo, jeśli dojdzie do
    > przegrzania - zaczyna się krzywić i pękać.

    Przestan pierdolic.
    TDSy nie maj problemow z glowicami, podobnie jak cala reszta znakomitych
    silnikow diesla od BMW, ktore rowniez maja 6 cylindrow i aluminiowe glowice.

    >Jej naprawa raz, że jest
    > trudna, dwa - jest dużo bardziej kosztowna, niż głowic żeliwnych, które
    > - o dziwo - praktycznie w ogóle po TAKIM SAMYM przegrzaniu nie mają
    > pęknięć.

    LOL, ale fachura z ciebie.
    Co jak co, ale zeliwne glowice z cala pewnoscia naprawia sie trudniej!

    > Nawet 5-cylindrowe (też długie) w Audi 2.5 TDI. Ale ponieważ
    > jesteś debilem, dalej się będziesz upierał, że Ty wiesz lepiej - to
    > wejdź sobie na forum rajdy4x4.pl, tam gości, którym odjechała do nieba
    > głowica Patrola jest od groma i tam możesz swoje rewelacje im
    > przedstawiać - na pewno będą Cię bardzo kochać za to ;)
    >

    A co mnie patrol... mowa o TDSach.
    Ale jak juz gdzies mnie odsylasz, to moze sam zerknij jak sie sprawuja
    krotkie, zeliwne glowice w VMach :P

    >> Ach nie jestes, juz myslalem.
    >
    > Nie żartuj - myślałeś?
    >

    Ano, to jest takie cus, z czego istnienia nie zdajesz sobie sprawy.

    >> To na szczescie tylko twoje zdanie.
    >
    > Nie tylko moje, ale nic Ci do tego ;)
    >

    To jest tam was dwoch? :P

    >> A ja po trochu elektronikiem, mechanikiem od budowy maszyn i aktualnie
    >> moze nie specem, ale liznalem co nieco inzynierii materialowej (nie to
    >> zebym sie probowal chwalic, tylko skoro piszesz kim jestes z zawodu to
    >> pomyslalem, ze tez zdradze).
    >
    > To jeszcze musisz sobie tą wiedzę poukładać i skonfrontować wszystko z
    > czymś takim, co się nazywa EKONOMIA produkcji. Możesz dojść do ciekawych
    > wniosków.

    Tak tak, ekonomia produkcji :P
    Tak sobie to tlumacz.

    >> Nie no fajnie, ale moze zostan przy tym na czym sie znasz, a dobor
    >> materialow zostaw innym.
    >
    > Ja nie dobieram materiałów do produkcji głowic. Za daleko pojechałeś.
    >

    No jak to, znasz przeciez dokladnie wszystkie stopy jakie stosuja
    producenci, wiesz, ktore materialy sa lepsze i dlaczego ich nie
    stosuja... takie rzeczy to musi wiedziec gosc, ktory dobiera te materialy.

    >> No ja tylko od dziecka, ale mlody jeszcze jestem wiec moze to nie tak
    >> dlugo...
    >
    > To, że młody jesteś, to wyziera z każdego posta....
    >

    No i...?

    >> Fajnie, rozwijaj sie, ale nie badz moze samoukiem i skorzystaj z
    >> wiedzy innych.
    >> Jezeli nie na polibudzie to moze chociaz z jakiejs ksiazki?
    >
    > Haha akurat jest takich kilka zagadnień, w których jeśli nie będziesz
    > sam czegoś dotykał i sam się na własnych błędach uczył - to najlepsza
    > książka Ci nic nie wytłumaczy ;) No ale to wszystko jeszcze przed Tobą.
    >

    Ale naprawde, zacznij moze od tej ksiazki.
    Potem bedziesz snul wlasne teorie i moze wprowadzisz cos odkrywczego.
    Jak narazie to tylko farmazony usukteczniasz w swoich postach.


    --
    Karolek

Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj


Następne wpisy z tego wątku

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1

Wpisz nazwę miasta, dla którego chcesz znaleźć jednostkę ZUS.

Wzory dokumentów

Bezpłatne wzory dokumentów i formularzy.
Wyszukaj i pobierz za darmo: