-
Data: 2010-06-15 09:38:30
Temat: Re: Gdzie kupic uzywke?
Od: "Jurand" <j...@i...pl> szukaj wiadomości tego autora
[ pokaż wszystkie nagłówki ]
Użytkownik "Karolek" <d...@o...pl> napisał w wiadomości
news:hv4m05$1t3d$1@news.mm.pl...
> Jurand pisze:
>
>>> Rzezbiarzy to ty masz (jakies kamienie szlifierskie itp. :P)
>>> Jedz moze do tej fabryki toyoty dla ktorej niby robiles i zobacz jaki
>>> maja tam lakier :P
>>
>> Tam nie mają lakieru do nadwozi, bo to fabryka z elementami zawieszenia.
>>
>
> To jedz tam gdzie maja...
A po co? Przecież mamy takie wynalazki jak telefony.
>> No, jest możliwość, że zadzwonię.
>>
>
> A ja mam ci uwierzyc na slowo :P
> Ok ja dzwonilem, nie uzywaja ;>
Do kogo dzwoniłeś? Bo dealer Volvo w KRakowie stwierdził, że od 2 lat Volvo
ma CAŁĄ powłokę lakierniczą wodną (baza i bezbarwny) i na lakierni też
malują bezbarwnym wodnym. Taką samą informację otrzymałem w Toyocie. Taką
samą w Mercedesie.
>>> Ja? Alez skad, nie prowadze lakierni.
>>> Za to widac DuPont tez sie zagapil :P
>>> Ale to przeciez taka mala nie liczaca sie firma :>
>>
>> Może się nie zagapił - zobaczymy.
>>
>
> No tak, bo tam piekarze robia.
> Jakby zatrudnili Juranda to by nie byli do tylu... a sa juz lata w plecy z
> tego co piszesz.
Jak widać - nie wszyscy są.
DuPont faktycznie nie ma lakierów bezbarwnych wodnych w ofercie, widocznie
na ulotce dot. produktu jakaś firma podała nieprawdziwe dane. Co nadal nie
zmienia faktu, że lakiery takie mają Sikkens, AkzoNobel, BASF i kilku innych
pomniejszych producentów.
> Ty chialbys wszystko na tacy.
> Wybacz, ale niedoczekanie twoje.
To po co zabierasz głos w dyskusji, skoro nie chcesz rozmawiać o konkretach?
>>> Boisz sie przepisac z wikipedii co to wytrzymalosc materialow?
>>
>> Nie, bo wiki w tym względzie niedużo pomaga.
>>
>
> Dla laika wystarczy.
Laik mało z tego w ogóle zrozumie.
>>> Wychodzi zakompleksiony dresik, ktory musi kupic audi dla zmylki? :P
>>
>> Tak, jestem dresem. Typowym.
>>
>
> Nie wiem czy typowym, ale bardzo boisz sie, ze ktos cie bedzie z takim
> utozsamial.
Szczerze powiem, że trochę to tak jest - boję się, że ktoś mógłby mnie
utożsamić z dresem, bo to by oznaczało, ze coś w swoim zachowaniu
przeoczyłem ;)
>>> Dobre, naprawde dobre to jest :P
>>> Jak bede musial zbierac puszki to tez bede mowil, ze nie musze tego
>>> robic, tylko to takie hobby, przy ktorym mozna wiele sie nauczyc o
>>> technologii ich wytwarzania :P
>>
>> No jakbyś zbierał puszki na szeroką skalę - to mógłbyś na tym zarobić na
>> coś lepszego, niż stary TDS.
>>
>
> Spoko, juz dawno mam cos lepszego niz TDS, ale jakos zal mi rozstawac sie
> z E34. Auto nie do zdarcia, a juz w sumie nie wiele warte.
Hmm ja tam nie lubię mebli w ogródku.
>>> Taa... mowisz tobie zdazyli wytlumaczyc.
>>
>> W dodatku masz problem ze zrozumieniem tekstu pisanego jak widać.
>>
>
> To ze piszesz bzdury akurat zrozumialem bardzo dobrze.
Mogę Cię w związku z tym od dzisiaj nazywać Błyskotliwy Karolek?
>>> A podaj, to co podasz i tak ma sie nijak do wytrzymalosci jednej glowicy
>>> i drugiej :>
>>
>> Ma się. Tylko, że masz na tyle ciasny umysł, że tego nie ogarniasz.
>>
>
> Haha, wlanie ze nie ma sie.
> Tylko jeszcze nie wpadles na to, dlaczego.
Nie, nie wpadłem. Oświeć mnie.
>>> Napisalem ci wiele razy, ale raczysz nie zauwaz, lub masz problemy z
>>> czytaniem.
>>> Szansy nie masz zadnej, ze ci glowica w TDSie peknie podczas normalnej
>>> eksploatacji.
>>
>> Być może nie pęknie głowica, tam może w międzyczasie pęknąć wiele innych
>> rzeczy.
> O, a to co znowu za ciekawostki?
> U mnie osobiscie TDS 4 lata, 100kkm i jedyne co nie tyle pekalo, a sie
> rozpadlo to pompa wody, ktora zostala wymieniona na taka co sie juz nie
> rozpadnie.
> Wiele innych TDSow, ktore dobrze znam tez nie maja zadnych problemow, typu
> pekanie czegokolwiek.
Oczywiście, wiem przecież, że Twój TDS to jest nieśmiertelny i bezawaryjny
model.
>>> Buu skucha, ciezar akurat jest malo wazny.
>>
>> Nie mówimy tutaj o ważności, tylko o WADZIE, kretynku.
>
> A ponoc taka wysoka kultura... :P
Chyba mogę sobie pozwolić na nazywanie Cię w ten sposób, skoro nie
odróżniasz wagi od wady.
>>Wadzie, która spodowowała ODEJŚCIE od produkcji głowic żeliwnych.
>>
>
> Bzdura.
> To nie ciezar byl przyczyna odejscia od glowic zeliwnych.
Bezpośrednio nie - pośrednio kilka rzeczy o tym zadecydowało, m.in. ekonomia
produkcji głowic alu.
>>> A co to za soba pociaga?
>>> Jakbys wiedzial to bys wiedzial tez, ze zeliwne glowice sa gorsze i pod
>>> tym wzgledem mniej wytrzymale.
>>
>> To, że coś gorzej przewodzi ciepło, nie oznacza, że bardziej się przy tym
>> odkształca.
>
> Nie wiesz jednak.
Nic nie wiem nic nie wiem ratuj mnie.
>>> Za to zeliwo chetniej peka i jest o wiele wieksza szansa na jej
>>> pekniecie.
>>
>> Znowu pieprzysz od rzeczy. W jakiej sytuacji chętniej pęka? Jak w niego
>> walisz młotkiem?
>>
>
> W takiej samej sytuacji, w ktorej jest aluminium.
No to muszę Ci powiedzieć, że niestety mylisz się. Chociażby na przykładzie
wspomnianego Nissana Patrola - silniki 2.8 TD z długą głowicą alu mają z nią
ustawiczne problemy nawet po JEDNYM przegrzaniu. Silniki 4.2 z długą żeliwną
głowicą można katować do woli i nic im się nie dzieje - najwyżej dolewasz
wody i jedziesz dalej. Dziwne, no nie?
>>> Za to stopy alu nie pekaja tak chetnie jak zeliwo i w rezultacie
>>> narazenie na pekniecia jest mniejsze niz w przypadku zeliwa.
>>
>> Nie, te wszystkie pęknięcia długich głowic alu 6 cylindrowych to są zwidy
>> posiadaczy takich pojazdów.
>
> Nie to nie sa zwidy, bo posiadacze tych pojazdow nie maja problemow z
> pekajacymi glowicami.
> Te pekajace glowice to tylko twoj wymysl.
> Wejdz sobie na forum BMW, rozne problemy z tymi samochodami sa tam dosc
> dobrze opisane i zobacz ile znajdziesz watkow o pekajacych glowicach.
> Jest nawet forum specjalnie poswiecone silnikom diesla w BMW, jak wiesz
> wiekszosc to 6 cylindrowe, tylko i wylacznie z glowicami aluminiowymi...
> poszukaj tych swoich wyimaginowanych pekajacych glowic.
Hmm.. czyli mówisz, ze na forum BMW http://bmw-diesel.pl/viewforum.php?f=6
sekcja poświęcona problematyce przegrzewania się silników TDS i problemów z
tym związanych to jest jakaś moja chora projekcja?
>> Normalnie Karolek napisał, że nie pękają, to nie pękają.
>>
>
> Raczej to ty sobie ubzdurales, ze pekaja :P
No i jeszcze kilku użytkowników BMW.. No ale może ja źle te fora czytam. I
koledzy mnie kłamią.
>>> Ja wiem, tlumaczyc betonowi nie mam juz sily.
>>
>> Nie wiesz, bo LEPSZE zastosowaie może oznaczać niższe koszty produkcji,
>> łatwiejszą obróbkę, łatwiejsze naprawy, itp.
>>
>
> To swoja droga... skurcz zeliwa jest wiekszy niz alu, co raczej nie jest
> zaleta.
No i co się z tego powodu dzieje? ;)
> Podobnie lejnosc, alu ma lepsza.
> Jednak najwazniejsze jest to, ze glowica zeliwna nie daje juz rady w
> nowoczesnych wysilonych silnikach.
Najlepszą lejność ma woda. ;) Ciekawe dlaczego nie robią z niej głowic.
A to, dlaczego nie robią obecnie silników z głowicami żeliwnymi - wynika z
wielu czynników, z których najważniejszymi są ekonomia oraz chęć
dostosowania produktu do coraz bardziej wymagającej UE jeśli chodzi o emisję
spalin. Żywotność silnika zaczyna odchodzić na dalszy plan, zresztą już od
lat i można sobie pozwolić na to, żeby wsadzać doń głowice z jasnych
względów mniej żywotne, bo klient ma zgoła inne preferencje przy zakupie
auta w salonie.
>>> Juz napisalem.
>>> Wszystkie wiodace marki produkujace silniki podzielaja moje zdanie (a
>>> raczej ja podzielam ich, ale to juz nie wazne).
>>
>> Na pewno wszyscy producenci kierowali się przy wdrażaniu głowic
>> aluminiowych tym, że rzadziej niż żeliwne pękają. Taak, to był
>> najpoważniejszy argument. ROTFL ;)
>>
>
> No raczej byl bardzo wazny, bo troche lipa by byla jakby glowice zaczely
> pekac jeszcze na gwarancji :>
> A zeliwne by pekaly, no chyba, ze robiliby glowice gabarytami
> przypominajace te z samochodow ciezarowych :>
Jak to "by pękały" skoro przez długie lata praktycznie tylko takie montowano
do samochodów i samochody te robiły setki tysięcy kilometrów, nim w ogóle
dochodziło do jakiejkolwiek ingerencji w silnik?
>>> I wytrzymalsze od zeliwa w danych warunkach pracy.
>>
>> W TDS-ach wykracza poza te "dane" warunki pracy.
>>
>
> Przestan juz klamac.
> TDSy nie maja zadnych problemow z glowicami, to jest twoj jakis chory
> wymysl.
Oczywiście, na forum też sami ludzie z chorymi wymysłami.
>> Problem długich głowic aluminiowych od lat spędza sen z powiek
>> właścicielom chociażby takich aut jak Nissan Patrol 2.8 TD. Ponieważ
>> jesteś debilem, to nie zauważyłeś, że nie tylko TDS ma takie głowice, o
>> jakich piszę. Dziwnym trafem w obu tych silnikach ta głowica zachowuje
>> się dokładnie tak samo, jeśli dojdzie do przegrzania - zaczyna się
>> krzywić i pękać.
>
> Przestan pierdolic.
> TDSy nie maj problemow z glowicami, podobnie jak cala reszta znakomitych
> silnikow diesla od BMW, ktore rowniez maja 6 cylindrow i aluminiowe
> glowice.
Bo TDS-y mają 2x większy stopień sprężania, niż silnik benzynowy! Dlatego
głowice tam są poddawane dużo większym obciążeniom i szybciej się kończą.
>>Jej naprawa raz, że jest trudna, dwa - jest dużo bardziej kosztowna, niż
>>głowic żeliwnych, które - o dziwo - praktycznie w ogóle po TAKIM SAMYM
>>przegrzaniu nie mają pęknięć.
>
> LOL, ale fachura z ciebie.
> Co jak co, ale zeliwne glowice z cala pewnoscia naprawia sie trudniej!
Jeśli w ogóle dochodzi do konieczności naprawiania takiej głowicy - to tak.
>> Nawet 5-cylindrowe (też długie) w Audi 2.5 TDI. Ale ponieważ jesteś
>> debilem, dalej się będziesz upierał, że Ty wiesz lepiej - to wejdź sobie
>> na forum rajdy4x4.pl, tam gości, którym odjechała do nieba głowica
>> Patrola jest od groma i tam możesz swoje rewelacje im przedstawiać - na
>> pewno będą Cię bardzo kochać za to ;)
>>
>
> A co mnie patrol... mowa o TDSach.
Bo Patrol jest doskonałym przykładem na to, jak taka właśnie głowica
poddawana długotrwałym obciążeniom mówi grzecznie "do widzenia", jeśli tylko
na moment zapomnisz o monitorowaniu temperatury silnika. Przy czym ten sam
Patrol ma inny silnik z głowicą żeliwną, który jest nie do zajechania i
wszyscy chętnie by się na niego poprzesiadali (gdyby był popularną
jednostką).
> Ale jak juz gdzies mnie odsylasz, to moze sam zerknij jak sie sprawuja
> krotkie, zeliwne glowice w VMach :P
VM jest spieprzony praktycznie od A do Z. Natomiast skoro się tak już
zacząłeś podniecać - popatrz na pierwsze lata produkcji VW Passata nowy
model (B6) z silnikiem 2.0 TDI. Też były masakryczne problemy z pękającymi
głowicami alu.
>>> A ja po trochu elektronikiem, mechanikiem od budowy maszyn i aktualnie
>>> moze nie specem, ale liznalem co nieco inzynierii materialowej (nie to
>>> zebym sie probowal chwalic, tylko skoro piszesz kim jestes z zawodu to
>>> pomyslalem, ze tez zdradze).
>>
>> To jeszcze musisz sobie tą wiedzę poukładać i skonfrontować wszystko z
>> czymś takim, co się nazywa EKONOMIA produkcji. Możesz dojść do ciekawych
>> wniosków.
>
> Tak tak, ekonomia produkcji :P
> Tak sobie to tlumacz.
Uhum, chcesz powiedzieć, że w momencie decydowania się na produkcję silnika
producent zakłada, że do tego będzie dokładał? ;))
>> Ja nie dobieram materiałów do produkcji głowic. Za daleko pojechałeś.
>>
>
> No jak to, znasz przeciez dokladnie wszystkie stopy jakie stosuja
> producenci, wiesz, ktore materialy sa lepsze i dlaczego ich nie stosuja...
> takie rzeczy to musi wiedziec gosc, ktory dobiera te materialy.
Nigdy nie poznasz dokładnie wszystkich stopów, jakie stosują producenci -
jest tego za dużo.
>>> No ja tylko od dziecka, ale mlody jeszcze jestem wiec moze to nie tak
>>> dlugo...
>>
>> To, że młody jesteś, to wyziera z każdego posta....
>>
>
> No i...?
No i też tak kiedyś miałem ;) Przechodzi z wiekiem, jeśli się chce na pewne
rzeczy spojrzeć z dystansu.
>>> Fajnie, rozwijaj sie, ale nie badz moze samoukiem i skorzystaj z wiedzy
>>> innych.
>>> Jezeli nie na polibudzie to moze chociaz z jakiejs ksiazki?
>>
>> Haha akurat jest takich kilka zagadnień, w których jeśli nie będziesz sam
>> czegoś dotykał i sam się na własnych błędach uczył - to najlepsza książka
>> Ci nic nie wytłumaczy ;) No ale to wszystko jeszcze przed Tobą.
>>
>
> Ale naprawde, zacznij moze od tej ksiazki.
> Potem bedziesz snul wlasne teorie i moze wprowadzisz cos odkrywczego.
> Jak narazie to tylko farmazony usukteczniasz w swoich postach.
O książki się nie martw - mam ich aż za dużo. Samymi książkami jednak nic
nie zdziałasz.
Jurand.
Następne wpisy z tego wątku
- 15.06.10 02:33 Pszemol
- 15.06.10 15:41 szerszen
- 15.06.10 18:41 Jurand
- 15.06.10 20:23 Karolek
- 15.06.10 21:15 Jurand
- 15.06.10 22:33 Karolek
- 16.06.10 01:08 Pszemol
- 16.06.10 09:17 szerszen
- 16.06.10 20:01 Pszemol
- 16.06.10 23:02 Lukasz W.
- 17.06.10 09:08 szerszen
- 17.06.10 14:06 Pszemol
- 17.06.10 14:21 szerszen
- 19.06.10 21:15 Tomek
- 21.06.10 10:20 BaX
Najnowsze wątki z tej grupy
- Rambo 2024. Co z radio-stopem
- Pijani kierowcy
- "Chciałem zamówić kurs tym"
- Windykatorzy ścigają spadkobierców z mandat nieboszczyka za przekroczenie prędkości???
- [OT] Lewe oprogramowanie
- droga laweta
- Co tam się odpierdala w tej Warszawie?
- skąd się biorą tacy debile?
- wina Tóska
- Rewolucja/Rewelacja!
- grupa ożyła ;)
- Być jak Clint
- Aby WKOOOORWIĆ ekofaszystów ;-)
- OC - podwyżka
- wyszedł z domu bez buta
Najnowsze wątki
- 2024-12-01 Rambo 2024. Co z radio-stopem
- 2024-12-01 Pijani kierowcy
- 2024-12-01 "Chciałem zamówić kurs tym"
- 2024-11-30 Windykatorzy ścigają spadkobierców z mandat nieboszczyka za przekroczenie prędkości???
- 2024-11-30 Łódź => Technical Artist <=
- 2024-11-30 Lublin => Inżynier Serwisu Sprzętu Medycznego <=
- 2024-11-30 Warszawa => Microsoft Dynamics 365 Business Central Developer <=
- 2024-11-30 Bieruń => Team Lead / Tribe Lead FrontEnd <=
- 2024-11-30 Zielona Góra => Senior PHP Symfony Developer <=
- 2024-11-30 Gdańsk => Specjalista ds. Sprzedaży <=
- 2024-11-30 Lublin => Spedytor międzynarodowy <=
- 2024-11-30 Warszawa => Mid IT Recruiter <=
- 2024-11-30 Warszawa => Fullstack Developer <=
- 2024-11-30 Żerniki => Dyspozytor Międzynarodowy <=
- 2024-11-30 Warszawa => System Architect (background deweloperski w Java) <=