eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plGrupypl.rec.foto.cyfrowa › Filtry antyrefleksyjne?
Ilość wypowiedzi w tym wątku: 44

  • 31. Data: 2009-03-27 18:28:22
    Temat: Re: Filtry antyrefleksyjne?
    Od: "Pawel W." <p...@p...onet.pl>

    Marek Wyszomirski wrote:
    > "Pawel W." <p...@p...onet.pl> napisał:
    >
    >>> Dziś zafarb to mniejszy problem , tyle że liniowe...
    >> A czy przy krzyżowym czujniku AF to na prawdę taki problem??? Przecież
    >> jak nie poziomy to pionowy czujnik wychwyci ostrość.
    >>
    >
    > Jak nie dostanie światła, bo całe spolaryzowane lustro na matówkę skieruje?

    A myślałem, że to na trochę innym odcinku działa. Jak tak, to co innego.


    Pozdrawiam,
    Paweł W.
    --
    Padł mi dysk i wszystkie moje sygnaturki poszły do cyfrowego raju :(((


  • 32. Data: 2009-03-27 18:41:23
    Temat: Re: Re: Filtry antyrefleksyjne?
    Od: "Pszemol" <P...@P...com>

    "Pawel Pawlowicz" <p...@w...ar.wroc[kropka]pl> wrote in message
    news:kinns4lfn0joobldikb11trt4crum2k2un@4ax.com...
    > On Thu, 26 Mar 2009 13:13:07 +0100, "Wit\(old\)"
    > <wicio100(cut)@poczta.onet.pl> wrote:
    >
    >>
    >>Użytkownik "arti" <t...@p...onet.pl> napisał w wiadomości
    >>news:b4477b06-3e89-492e-93ff-21f60e55bb8c@c9g2000y
    qm.googlegroups.com...
    >>On 26 Mar, 07:50, "Wit\(old\)" <wicio100(cut)@poczta.onet.pl> wrote:
    >>
    >>Filtrem polaryzacyjnym
    >>
    >>T oskoro jesteśmy przy filtrach to o ile będę musiał zwiekszyć otwór
    >>przysłony przy filtrze o transmisji 99.35%?
    >
    > Chciałbym dostać taki filtr do ręki aby zmierzyć tę transmisję.
    > Ciekawe, w jakich warunkach oni to mierzyli. To chyba coś w stylu mocy
    > PMPO wzmacniaczy audio.
    > A filtr polaryzacyjny zeżre Ci ponad połowę światła, trochę ponad
    > jeden stopień przysłony.

    Właśnie o to mi chodziło, że filtr polaryzacyjny, aby być takim filtrem,
    MUSI wycinać część widma światła przechodzącego przez filtr...
    Gdyby rzeczywiście przepuszczał 99,35% swiatła to czym różniłby
    się od czystej szklanej płytki? Ta wartość transmisji, jak sądzę,
    podawana jest przy założeniu że przez filtr przepuszczamy wiązkę
    światła spolaryzowaną w taki sposób że 100% teoretycznie powinno
    przejść przez filtr a wartość praktyczna różna od 100% wynika
    z niedoskonałości wykonania filtra.

    Jeśli jednak zmierzymy przeźroczystość takiego filtra przy
    oglądaniu przez niego światła niespolaryzowanego, gdzie
    "promyczki" mają różne i przypadkowe kąty polaryzacji, to ten
    filtr osłabi nam wypadkowe natężenie światła przechodzącego
    do obiektywu znacznie więcej niż o 0,65% i jakieś żartobliwe
    docinki i prześmiewki są trochę nie na miejscu... Albo wynikają
    z prostego faktu że panowie żartobliwi nie bardzo rozumieją
    jak taki filtr działa i nie znają fizyki jaka za tym stoi...


  • 33. Data: 2009-03-27 22:24:15
    Temat: Re: Re: Re: Filtry antyrefleksyjne?
    Od: Paweł Pawłowicz <p...@w...ar.wroc[kropka]pl>

    On Fri, 27 Mar 2009 13:41:23 -0500, "Pszemol" <P...@P...com>
    wrote:

    >Właśnie o to mi chodziło, że filtr polaryzacyjny, aby być takim filtrem,
    >MUSI wycinać część widma światła przechodzącego przez filtr...

    Filtr polaryzacyjny nie wycina części widma światła! Filtr
    polaryzacyjny (idealny) przepuszcza światło, którego wektor
    elektryczny drga w jednej płaszczyźnie (piszę oczywiście o filtrze
    liniowym, ale to niewiele zmienia w tym przypadku). A więc powinien
    tłumić 50% światła niespolaryzowanego. Gdyby wycinał część widma,
    byłby filtrem barwnym.

    >Gdyby rzeczywiście przepuszczał 99,35% swiatła to czym różniłby
    >się od czystej szklanej płytki?

    Szokująco wielką transmisją. Szklana płytka bez powłok
    antyrefleksyjnych ma transmisję około 90%.

    >Ta wartość transmisji, jak sądzę,
    >podawana jest przy założeniu że przez filtr przepuszczamy wiązkę
    >światła spolaryzowaną w taki sposób że 100% teoretycznie powinno
    >przejść przez filtr a wartość praktyczna różna od 100% wynika
    >z niedoskonałości wykonania filtra.
    >Jeśli jednak zmierzymy przeźroczystość takiego filtra przy
    >oglądaniu przez niego światła niespolaryzowanego, gdzie
    >"promyczki" mają różne i przypadkowe kąty polaryzacji, to ten
    >filtr osłabi nam wypadkowe natężenie światła przechodzącego
    >do obiektywu znacznie więcej niż o 0,65% i jakieś żartobliwe
    >docinki i prześmiewki są trochę nie na miejscu... Albo wynikają
    >z prostego faktu że panowie żartobliwi nie bardzo rozumieją
    >jak taki filtr działa i nie znają fizyki jaka za tym stoi...

    A ja chciałbym dostać do ręki filtr, który absorbuje jedynie 0.65%
    światła. Tak po prostu, aby go pomierzyć. I jestem skłonny założyć się
    o pieniądze, że nie dostanę :-)
    Ale gdybyś był we Wrocławiu w okolicy Placu Grunwaldzkiego, zapraszam
    z tym filtrem.

    Paweł


  • 34. Data: 2009-03-27 22:56:46
    Temat: Re: Re: Re: Re: Filtry antyrefleksyjne?
    Od: Paweł Pawłowicz <p...@w...ar.wroc[kropka]pl>

    On Fri, 27 Mar 2009 23:24:15 +0100, Paweł Pawłowicz
    <p...@w...ar.wroc[kropka]pl> wrote:

    >On Fri, 27 Mar 2009 13:41:23 -0500, "Pszemol" <P...@P...com>
    >wrote:
    >
    >>Właśnie o to mi chodziło, że filtr polaryzacyjny, aby być takim filtrem,
    >>MUSI wycinać część widma światła przechodzącego przez filtr...
    >
    >Filtr polaryzacyjny nie wycina części widma światła! Filtr
    >polaryzacyjny (idealny) przepuszcza światło, którego wektor
    >elektryczny drga w jednej płaszczyźnie (piszę oczywiście o filtrze
    >liniowym, ale to niewiele zmienia w tym przypadku). A więc powinien
    >tłumić 50% światła niespolaryzowanego. Gdyby wycinał część widma,
    >byłby filtrem barwnym.
    >
    >>Gdyby rzeczywiście przepuszczał 99,35% swiatła to czym różniłby
    >>się od czystej szklanej płytki?
    >
    >Szokująco wielką transmisją. Szklana płytka bez powłok
    >antyrefleksyjnych ma transmisję około 90%.

    Tu wrzuciłem widmo szkiełka mikroskopowego:
    http://www.flickr.com/photos/36151504@N08/3391044380
    /


    Pozdrawiam,
    Paweł


  • 35. Data: 2009-03-27 23:47:43
    Temat: Re: Filtry antyrefleksyjne?
    Od: Gotfryd Smolik news <s...@s...com.pl>

    On Fri, 27 Mar 2009, JR wrote:

    >
    > Użytkownik "Gotfryd Smolik news" :
    >> Folia polaryzacyjna, do kupienia w firmach obsługujących filmowców
    >> (ci to miewają wymagania na światło... a przy zużyciu kilometra taśmy
    >> wte lub wewte mogą sobie również na to i owo pozwolić :>,
    >> umieją np. zasłonić okna na całej ściania folią o określonej
    >> korekcji koloru)
    >> Metr kwadratowy był *rzędu* 1000 czy 2000 zł, dokładnej ceny nie
    >> pamiętam; akurat była "z rolki", więc dało się kupić w miarę wąski
    >> pasek (za to pół metra szeroki), bo jak są arkusze to nie tną - trzeba
    >> brać całkiem sporą płachtę :P
    >>
    >
    > jak to się handlowo nazywa -- "folia polaryzacyjna"???

    Tak. Niekiedy również jest określana jako "filtr polaryzacyjny", właśnie
    odszukałem - kupowałem u nich:
    http://www.teatrum.com.pl/teatrum2/cennik.php

    730014 FILTR POLARYZACYJNY 1mb 860,00 1049,20

    Pozycje na końcu to oczywiscie cena w złotych :D
    O ile się nie mylę, jest to folia z rolki ok. 50 cm.
    Czyli ponad 2000 zł/m^2, dobrze mi się wydawało.

    Jakby kogo naszła chęć na eksperymenty, to mogę jakąś drobną część
    paska (muszę sprawdzić, bodaj 10 cm szerokości) odsprzedać, bo
    z powodu jak wyżej (nie sprzedają dowolnie małych kawałków) mam
    drobny nadmiar; z góry mówię że nie mam zamiaru dopłacać :] więc
    z niewielkim zapasem na szkody, straty, zakup (wysyłają tylko kurierem,
    więc "średnio tanio") plus przesyłka poleconym wchodzi w rachubę.
    Dla sprawiedliwości odszukam po ile kiedyś kawałek już grupowiczowi
    zaaplikowałem :) Przezornie dodam że będę kilka dni niedostępny, jakby
    kto miał pytania.

    Jakby ktoś sobie u nich zamawiał takie ficzery, to polecam przy
    okazji wziąć również folię korekcyjną - pomarańczową, z tych tańszych,
    koszt niewielki (w szczególności jak się obok polara postawi) a też
    może się przydać (do korekcji barwy światła lampy błyskowej właśnie,
    IMO nie ma sensu zniebieszczać - no chyba że ktoś chce do halogenów,
    ale to IMO wypada brać supergel).

    > ma tłumienie na poziomie 50%?

    Światła spolaryzowanego krzyżowo, światła spolaryzowanego zgodnie
    czy niespolaryzowanego? ;)
    Polaryzuje dobrze, układ złożony z podwójnej folii na lampie
    (wcale nie z powodu słabej polaryzacji, lecz możliwości lekkiego
    skręcenia obu warstw aby poszerzyć kąt "wycinania") i filtru
    polaryzacyjnego na obiektywie pozwala znośnie wyciąć odblaski
    od lustra znajdującego się w kadrze (i obejmującego lampę).

    Skrzyżowanie dwu folii daje "na oko czarny".

    Wrażenie oglądaczy, którym najpierw daje się dwa paski filtra szarego
    (też taka folia) i każe pobracać na sobie, a potem daje polara
    - warte sprawdzenia :D

    pzdr, Gotfryd


  • 36. Data: 2009-03-28 08:46:54
    Temat: Re: Re: Re: Filtry antyrefleksyjne?
    Od: Gotfryd Smolik news <s...@s...com.pl>

    On Fri, 27 Mar 2009, Paweł Pawłowicz wrote:

    > A ja chciałbym dostać do ręki filtr, który absorbuje jedynie 0.65%
    > światła. Tak po prostu, aby go pomierzyć. I jestem skłonny założyć się
    > o pieniądze, że nie dostanę :-)

    Producenci wielopowłokowych twierdzą że nieznacznie przekraczają
    Twoje wymagania - mierzyć nie mierzyłem :)

    pzdr, Gotfryd


  • 37. Data: 2009-03-28 11:22:56
    Temat: Re: Re: Re: Re: Filtry antyrefleksyjne?
    Od: Paweł Pawłowicz <p...@w...ar.wroc[kropka]pl>

    On Sat, 28 Mar 2009 09:46:54 +0100, Gotfryd Smolik news
    <s...@s...com.pl> wrote:

    >On Fri, 27 Mar 2009, Paweł Pawłowicz wrote:
    >
    >> A ja chciałbym dostać do ręki filtr, który absorbuje jedynie 0.65%
    >> światła. Tak po prostu, aby go pomierzyć. I jestem skłonny założyć się
    >> o pieniądze, że nie dostanę :-)
    >
    > Producenci wielopowłokowych twierdzą że nieznacznie przekraczają
    >Twoje wymagania - mierzyć nie mierzyłem :)
    >
    >pzdr, Gotfryd

    Wiem. Problem polega na tym, jak oni to mierzą. Czy przy jednej
    długości fali (a taki pomiar ma się nijak do praktyki, i w tym
    względzie przypomina ową nieszczęsną moc PMPO miniaturowych
    głośniczków od komputera) czy w jakimś sensownym zakresie widzialnej
    części widma. A dla filtra polaryzacyjnego kołowego uzyskanie
    transmisji 0.5(1-0.0065) dla światła niespolaryzowanago jest, według
    mojej wiedzy, nierealne.

    Pozdrawiam,
    Paweł


  • 38. Data: 2009-03-28 13:04:20
    Temat: Re: Filtry antyrefleksyjne?
    Od: "Pszemol" <P...@P...com>

    "Pawel Pawlowicz" <p...@w...ar.wroc[kropka]pl> wrote in message
    news:gfjqs4d4umhpbs2se2e1va6th3sbsovclu@4ax.com...
    > On Fri, 27 Mar 2009 13:41:23 -0500, "Pszemol" <P...@P...com>
    > wrote:
    >
    >>Właśnie o to mi chodziło, że filtr polaryzacyjny, aby być takim filtrem,
    >>MUSI wycinać część widma światła przechodzącego przez filtr...
    >
    > Filtr polaryzacyjny nie wycina części widma światła! Filtr
    > polaryzacyjny (idealny) przepuszcza światło, którego wektor
    > elektryczny drga w jednej płaszczyźnie (piszę oczywiście o filtrze
    > liniowym, ale to niewiele zmienia w tym przypadku). A więc powinien
    > tłumić 50% światła niespolaryzowanego. Gdyby wycinał część widma,
    > byłby filtrem barwnym.

    Rzeczywiście nieszczęśliwie dobrałem słowa.
    Jasne jest że nie jest filtrem kolorowym.

    Nie jest jednak dokładnie tak jak piszesz o filtrze idealnym.
    Gdyby przepuszczał dokładnie tylko jeden z nieskończonej
    ilości możliwych kątów polaryzacji to byłby filtrem i jasności
    bliskiej 0%. Pomyśl - przepuszczałby promienie spolaryzowane
    pod kątem 90 stopni a te spolaryzowane pod kątem 90.0000001
    już nie?

    Prawda jest inna. Idealny filtr polaryzacyjny ma rzeczywiście
    jeden wyróżniony kąt i jeśli ten kąt zgadza się z kątem polaryzaji
    przelatujących przez niego fotonów to PRAWDOPODOBIEŃSTWO
    tego że fitlr przepuści taki foton a nie pochłonie go jest równe 1.
    Jeśli kąt fotonu jest dokładnie o 90 stopni różny to nasze
    prawdopodobieństwo jest równe 0. Dla wszystkich innych kątów
    polaryzacji fotonów prawdopodobieństwo ich przejścia przez
    filtr jest różne od 0 i różne od 1. W szczególności dla promieni
    o kącie 45 stopni róznym od kąta polaryzacji filtra szansa że
    foton zostanie pochłonięty przez filter jest równa szansie że filtr
    przepuści foton a więc tylko takie promienie są filtrowane w 50%.

    >>Gdyby rzeczywiście przepuszczał 99,35% swiatła to czym różniłby
    >>się od czystej szklanej płytki?
    >
    > Szokująco wielką transmisją. Szklana płytka bez powłok
    > antyrefleksyjnych ma transmisję około 90%.

    Niezależnie od jej grubości? Coś mi się tu nie zgadza :-))
    Szkiełko nakrywkowe mikroskopu tłumi 10% światła?

    Zbyt dosłownie odebrałeś moją uwagę o "szkiełku".
    Pomyśl np. o szkiełku zrobionym z akrylicu, pleksiglassu
    czy lexanu... Mają przepuszczalność dla światła lepszą
    niż zwykłe szkło okienne. Ale i szkła potrafią być lepsze,
    np. szkla fluorkowe, zdaje się też boraksowe (nie pamiętam).

    >>Ta wartość transmisji, jak sądzę,
    >>podawana jest przy założeniu że przez filtr przepuszczamy wiązkę
    >>światła spolaryzowaną w taki sposób że 100% teoretycznie powinno
    >>przejść przez filtr a wartość praktyczna różna od 100% wynika
    >>z niedoskonałości wykonania filtra.
    >>Jeśli jednak zmierzymy przeźroczystość takiego filtra przy
    >>oglądaniu przez niego światła niespolaryzowanego, gdzie
    >>"promyczki" mają różne i przypadkowe kąty polaryzacji, to ten
    >>filtr osłabi nam wypadkowe natężenie światła przechodzącego
    >>do obiektywu znacznie więcej niż o 0,65% i jakieś żartobliwe
    >>docinki i prześmiewki są trochę nie na miejscu... Albo wynikają
    >>z prostego faktu że panowie żartobliwi nie bardzo rozumieją
    >>jak taki filtr działa i nie znają fizyki jaka za tym stoi...
    >
    > A ja chciałbym dostać do ręki filtr, który absorbuje jedynie 0.65%
    > światła. Tak po prostu, aby go pomierzyć. I jestem skłonny założyć się
    > o pieniądze, że nie dostanę :-)
    > Ale gdybyś był we Wrocławiu w okolicy Placu Grunwaldzkiego, zapraszam
    > z tym filtrem.

    Zdziwiłbyś się... ja wierzę że taki filtr może istnieć.

    Jaki masz sprzęt do pomiarów? Jak sugerujesz mierzyć ten parametr?



  • 39. Data: 2009-03-28 13:05:17
    Temat: Re: Re: Re: Re: Filtry antyrefleksyjne?
    Od: "Pszemol" <P...@P...com>

    "Pawel Pawlowicz" <p...@w...ar.wroc[kropka]pl> wrote in message
    news:d8mqs4paok8nkatn58ekcim5de7oid2t0g@4ax.com...
    > On Fri, 27 Mar 2009 23:24:15 +0100, Paweł Pawłowicz
    > <p...@w...ar.wroc[kropka]pl> wrote:
    >
    >>On Fri, 27 Mar 2009 13:41:23 -0500, "Pszemol" <P...@P...com>
    >>wrote:
    >>
    >>>Właśnie o to mi chodziło, że filtr polaryzacyjny, aby być takim filtrem,
    >>>MUSI wycinać część widma światła przechodzącego przez filtr...
    >>
    >>Filtr polaryzacyjny nie wycina części widma światła! Filtr
    >>polaryzacyjny (idealny) przepuszcza światło, którego wektor
    >>elektryczny drga w jednej płaszczyźnie (piszę oczywiście o filtrze
    >>liniowym, ale to niewiele zmienia w tym przypadku). A więc powinien
    >>tłumić 50% światła niespolaryzowanego. Gdyby wycinał część widma,
    >>byłby filtrem barwnym.
    >>
    >>>Gdyby rzeczywiście przepuszczał 99,35% swiatła to czym różniłby
    >>>się od czystej szklanej płytki?
    >>
    >>Szokująco wielką transmisją. Szklana płytka bez powłok
    >>antyrefleksyjnych ma transmisję około 90%.
    >
    > Tu wrzuciłem widmo szkiełka mikroskopowego:
    > http://www.flickr.com/photos/36151504@N08/3391044380
    /

    A nakrywkowe ile będzie mieć? O grubości 0.17mm zamiast 1.5mm ?


  • 40. Data: 2009-03-28 17:10:29
    Temat: Re: Re: Filtry antyrefleksyjne?
    Od: Paweł Pawłowicz <p...@w...ar.wroc[kropka]pl>

    On Sat, 28 Mar 2009 08:04:20 -0500, "Pszemol" <P...@P...com>
    wrote:

    >Nie jest jednak dokładnie tak jak piszesz o filtrze idealnym.
    >Gdyby przepuszczał dokładnie tylko jeden z nieskończonej
    >ilości możliwych kątów polaryzacji to byłby filtrem i jasności
    >bliskiej 0%. Pomyśl - przepuszczałby promienie spolaryzowane
    >pod kątem 90 stopni a te spolaryzowane pod kątem 90.0000001
    >już nie?

    Nie, filtr polaryzacyjny przepuszcza jedną składową wektora
    elektrycznego. Składowa ortogonalna jest eliminowana.

    >Prawda jest inna. Idealny filtr polaryzacyjny ma rzeczywiście
    >jeden wyróżniony kąt i jeśli ten kąt zgadza się z kątem polaryzaji
    >przelatujących przez niego fotonów to PRAWDOPODOBIEŃSTWO
    >tego że fitlr przepuści taki foton a nie pochłonie go jest równe 1.
    >Jeśli kąt fotonu jest dokładnie o 90 stopni różny to nasze
    >prawdopodobieństwo jest równe 0. Dla wszystkich innych kątów
    >polaryzacji fotonów prawdopodobieństwo ich przejścia przez
    >filtr jest różne od 0 i różne od 1. W szczególności dla promieni
    >o kącie 45 stopni róznym od kąta polaryzacji filtra szansa że
    >foton zostanie pochłonięty przez filter jest równa szansie że filtr
    >przepuści foton a więc tylko takie promienie są filtrowane w 50%.

    Z tego wynikałoby, że dwa skrzyżowane filtry polaryzacyjne
    przepuszczają 25% światła. Tak nie jest.

    >>>Gdyby rzeczywiście przepuszczał 99,35% swiatła to czym różniłby
    >>>się od czystej szklanej płytki?
    >>
    >> Szokująco wielką transmisją. Szklana płytka bez powłok
    >> antyrefleksyjnych ma transmisję około 90%.
    >
    >Niezależnie od jej grubości? Coś mi się tu nie zgadza :-))
    >Szkiełko nakrywkowe mikroskopu tłumi 10% światła?
    >
    >Zbyt dosłownie odebrałeś moją uwagę o "szkiełku".
    >Pomyśl np. o szkiełku zrobionym z akrylicu, pleksiglassu
    >czy lexanu... Mają przepuszczalność dla światła lepszą
    >niż zwykłe szkło okienne. Ale i szkła potrafią być lepsze,
    >np. szkla fluorkowe, zdaje się też boraksowe (nie pamiętam).

    Borokrzemianowe.
    Problemem nie jest przepuszczalność szkła w jego masie. Problemem jest
    odbicie na powierzchniach. Dlatego powłoki antyrefleksyjne polepszają
    transmisję.

    >> A ja chciałbym dostać do ręki filtr, który absorbuje jedynie 0.65%
    >> światła. Tak po prostu, aby go pomierzyć. I jestem skłonny założyć się
    >> o pieniądze, że nie dostanę :-)
    >> Ale gdybyś był we Wrocławiu w okolicy Placu Grunwaldzkiego, zapraszam
    >> z tym filtrem.
    >
    >Zdziwiłbyś się... ja wierzę że taki filtr może istnieć.

    To nie jest kwestia wiary. Zaproszenie jest nadal aktualne.

    >Jaki masz sprzęt do pomiarów? Jak sugerujesz mierzyć ten parametr?

    Cintra 303.
    Po prostu zarejestrować widmo.

    Paweł

strony : 1 ... 3 . [ 4 ] . 5


Szukaj w grupach

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1

Wpisz nazwę miasta, dla którego chcesz znaleźć jednostkę ZUS.

Wzory dokumentów

Bezpłatne wzory dokumentów i formularzy.
Wyszukaj i pobierz za darmo: