eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plGrupypl.rec.foto.cyfrowaCzy istnieje możliwość fotografowania rzeczywistości? › Re: Czy istnieje możliwość fotografowania rzeczywistości?
  • Data: 2019-05-06 13:26:26
    Temat: Re: Czy istnieje możliwość fotografowania rzeczywistości?
    Od: Starzec z Gór <d...@v...pl> szukaj wiadomości tego autora
    [ pokaż wszystkie nagłówki ]

    W dniu niedziela, 5 maja 2019 18:38:32 UTC+2 użytkownik Marek S napisał:
    > W dniu 2019-05-05 o 18:04, Starzec z Gór pisze:
    >
    > >> No ok, iiii?
    > >
    > > I ich "kalibracja" ma swoje bardzo wąskie widełki. Sprowadzające się
    > > do dobrania temperatury, dla każdej kąpieli osobno, dawki
    > > regeneracyjnej oraz proporcji naświetlania.
    >
    > No ja rozumiem. Ale co z tego ma wynikać? Jedne urządzenia tracą
    > szybciej swoją kalibrację, inne wolniej. To przecież normalne.
    >
    > > Tak. Kręci się potencjometrami/suwakami do momentu aż uzyskasz
    > > akceptowalny stopień zgodności.
    >
    > aaahaaa ... Dlatego nie potrafiłem zrozumieć o co chodzi. Takie rzeczy
    > współcześnie robi się inaczej. Jeśli coś jest robione na oko, to znaczy,
    > że jest robione źle. W ten sposób nigdy nie uzyska się dobrych efektów
    > choćby z tego względu, że charakterystyki monitorów są pofalowane - i to
    > inaczej dla R, G i B. Nie ma takiego oka i tylu suwaków, które by to
    > wyprostowały.

    To kręcenie jest raczej konieczne.

    >
    > > I dobrze wnioskujesz. Ale ponieważ możliwości RA-4 są z góry znane,
    > > to profil monitora dostosowuje się do niego, nie odwrotnie.
    >
    > ... co skutkuje bardzo zgrubną kalibracją i dalszymi problemami: np.
    > brakiem możliwości widzenia poprawnie zdjęcia na maszynie w porównaniu z
    > Windows czy czymkolwiek innym. Standardy suwaczkowe zakrawają o lata 90te.

    Minilaby "cyfrowe" to jest właśnie ta epoka.

    >
    > Teraz już wszystko ogarniam skąd takie rozjazdy. Skojarzyło mi się to z
    > pierwszym komputerem Riad na Polibudzie Gdańskiej. Był taki jeden spec,
    > który na podstawie migotania żarówek był w stanie określić, że komputer
    > zaraz zawiesi się :-D
    >
    > Tu bym mógł uciąć dyskusję ale frapuje mnie jeszcze jedna rzecz z naszej
    > dyskusji, której nie ogarniam. Czytaj poniżej. Chyba jest on natury
    > leksykalnej.
    >
    >
    > >> Gdyby profil maszyny był stały, to każda zmiana chemii czy papieru
    > >> powodowałaby ogromne różnice w drukowanych kolorach.
    > >
    > > I tak dokładnie jest. Kalibracja procesu fotochemicznego ma tą
    > > zmienną wyeliminować.
    >
    > Czyli stały profil się zmieni po każdej kalibracji? :-D
    > Nie dostrzegasz różnicy między słowem stały a zmienny?

    Problem jest faktycznie leksykalny. Przy procesie fotochemicznym, słowo "kalibracja"
    powinno zostać zastąpione słowem "regulacja". Ale wszyscy używają tego pierwszego.
    >
    > >> Zakładam, że Windows pokazał Ci złe kolory bo ... nic nie zrobiłeś
    > >> aby pokazał dobre? Trafiłem? Jeśli nie trafiłem, to powiedz, co
    > >> zrobiłeś a ja Ci powiem gdzie mogłeś błąd poczynić.
    > >
    > > W kolory z Windowsa to ja nie ingeruję wcale. W dzisiejszych czasach,
    > > to ja zajmuję się tym, żeby na wyjściu uzyskać takie kolorki (no
    > > dobrze, czasem dokładam coś od siebie) jakie pokazały okienka czy
    > > inny Android, bo odbiorca tego oczekuje.
    >
    > Tak, jak napisałem: już rozumiem problem. Nie jesteś w stanie przenieść
    > do Windows parametrów maszyny drukującej ... bo są one realizowane na
    > suwaczkach i potencjometrach. W przeciwnym razie nie byłoby z tym kłopotu.
    >
    > Dlatego też musisz "dokładać coś od siebie". Tego zresztą też nie do
    > końca ogarniam bo klient chyba nie daje Ci do ręki urządzenia, na którym
    > będzie oglądał zdjęcia? Skąd zatem wiesz jak je skorygować? Przecież
    > każde urządzenie np. na wspomnianym Androidzie inaczej wyświetla kolory.
    > Zależy to od wyświetlacza, ustawień, trybu pracy dzień/noc itp. Ponadto
    > bardzo mało osób wie o istnieniu ICC a jeszcze mniej kalibruje swoje
    > Androidy. Nie widząc ekranu danego urządzenia nie masz bladego pojęcia
    > jak fota wygląda u użytkownika.

    Foto u użytkownika będzie wyglądać dokładnie tak jak wyjdzie z maszyny.
    Piszę cały czas o fizycznej odbitce, czy to z pliku, czy z negatywu!
    Klient dostaje do ręki kawałek naświetlonego i wywołanego papieru!

    >
    > > Jak zaczynano robotę z RA-4, to osoby zaangażowane w profile ICC
    > > pewnie się jeszcze nie urodziły. Dlatego zapewne to profile urządzeń
    > > wejściowych muszą być dostosowywane do starszych rozwiązań.
    >
    > I to właśnie jest clue całej sprawy. Jakbyś mi to napisał w pierwszym
    > zdaniu całej tej drabinki wypowiedzi, to w ogóle nie rozwijałbym tematu.
    > Nie znam się na skautowych rozwiązaniach problemów, które już od dawna
    > nie istnieją.


    RA-4 ma się doskonale.
    Pozdrawiam Marcin

Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj


Następne wpisy z tego wątku

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1

Wpisz nazwę miasta, dla którego chcesz znaleźć jednostkę ZUS.

Wzory dokumentów

Bezpłatne wzory dokumentów i formularzy.
Wyszukaj i pobierz za darmo: