Agent wrote:
>
> Jakoś słabo widzę aparat z body rozmiaru standartowego kompaktu z
> obiektywem większym niż body. Oprócz tego żer nie wiadomo jak to trzymac
> to nawet wyglądac będzie okropnie

Cześć!
Czy do normalnych, dorosłych lustrzanek nie ma dużo większych
obiektywów? Są i to czasami sporo razy większe, więc tu będzie ten sam
wygląd. Są obiektywy z własnym mocowaniem do statywu. Mam Pentacona
5.6/500, ważącego 3,5 kg i tylko parę razy go użyłem ale da się.
Podpowiedź: statyw + wężyk. Do obiektywów 300mm dość dobrze sie sprawdza
uchwyt "sportowy", coś w stylu karabinowego "fotosnajpera" z Zenita.
Jak się pomyśli, to wszystko się da. Zależy co, kto i do czego potrzebuje.
Maciek

do góry

Rzecze dominik:

> Miałeś kiedyś dalmierz w ręce i widziałeś jak tam to działa?
> Czysta mechanika. Coś czego olek zawsze unikał jak ognia :)

Szczególnie w OM...
--
Omniscient, omnipotent, omnipresent, without judgment

Mateusz Ludwin mateuszl [at] gmail [dot] com

do góry

On 22 Feb., 14:28, "Meteoryty" <k...@a...net.pl> wrote:
> witam
> tak sie zastanawiam czy Panasonic G1 to nowy trend w lustrach bez luster czy
> to jakis eksperyment?
> Bo szczerze mowiac to taka malutka lusrzanke bym juz byl w stanie kupic
> zamiast jakiegos lepszego kompaktu. tym bardziej jesli bedzie miala podglad
> na Lcd.
>
> czy nalezy sie spodziewac innych konstrukcji tego typu w tym roku?
>
> bo chetnie bym zamienil moje Canon G3 i G6 na takiego Panasa G1 gdzie
> potrzeba lepszej jakosci + jakas malpke do kieszeni na wycieczki gdzie nie
> chce sie brac nic wiekszego.
>
> :)

w kinematografii czyli zawodowych kamerach filmowych celowniki
optyczne juz dawno zostaly wyparte przez elektroniczne . powodem dla
ktorego tak sie nie stalo w fotografii byla jakosc obrazu
elektronicznego na tych malutkich monitorkach - fotografujacy
oczykiwali wiecej
ale panasonik poczynil powazny krok naprzod.
to jest moim zdaniem nie do zatrzymania.
Jesli beda stosowane takie same lub lepsze matryce jak do tej pory ,
wielu bedzie przechodzic na celownik elektroniczny , majacy
niezaprzeczalne zalety ale jak na razie jedna wade - niewielkie
opoznienie obrazu.

Moim zdaniem era drl ( digital reflex) sie wlasnie zaczela .
na ten rok olympus zapowiadal dalsze modele , ale kryzys pewnie opozni
to przedsiewziecie.

do góry

>> Ciezko bedzie, bo gdzie w koncu ten ekranik imitujacy
> matowke zmiescic musza. I najprosciej jest to zrobic
> ladujac go wlasnie w miejsce matowki.

Niekoniecznie!
Matówka MUSI być tam gdzie jest, bo inaczej by nie starczy miejsca na te
wszystkie pryzmaty czy lusterka kątowe do peryskopowych łamańców, gdyby ją
umieścić niecentralnie na body. Tymczasem EVF [bo o tym mówimy] może być
wszędzie, np. w rogu obudowy, co w przypadku "kompaktowego" aparaciku jest wg.
mnie rozwiazaniem optymalnym. Tym bardziej, że nie koliduje z dużym LCD i
klawiszologią na tylnej ściance. Takie rozwiązanie bywało stosowane w
niektórych kompaktach, np. w Nikonie bodajże P60, a w erze mezozoicznej w
którymś z aparatów HP [ok, spluwam przez lewe ramię ;-) ]. To,że w hybrydach
EVF-y umieszcza sie nagminnie nad obiektywem, jak w lustrach, nie ma
racjonalnego wyjasnienia poza stylistyką małpowania lustrzanek.
Inna rzecz,że ten wizjerek z Nikona [to był chyba ten model co napisałem, ale
głowy nie dam, macałem w MM] był malutki, ale przeciez wcale nie musiał ;-)
Wg. mnie, największym błędem Olympusa w tym testowym kompaktowym prototypie
u4/3 co kiedyś pokazywali jest własnie brak EVF lub wizjera optycznego, oby to
skorygowali czym prędzej...
Pozdrawiam
-J.

--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl

do góry

Użytkownik "Maciek" <m...@p...pl> napisał w wiadomości
news:gnsco6$gqq$1@atlantis.news.neostrada.pl...
> Agent wrote:
>>
>> Jakoś słabo widzę aparat z body rozmiaru standartowego kompaktu z
>> obiektywem większym niż body. Oprócz tego żer nie wiadomo jak to trzymac
>> to nawet wyglądac będzie okropnie
>
> Cześć!
> Czy do normalnych, dorosłych lustrzanek nie ma dużo większych obiektywów?
> Są i to czasami sporo razy większe, więc tu będzie ten sam wygląd. Są
> obiektywy z własnym mocowaniem do statywu. Mam Pentacona 5.6/500, ważącego
> 3,5 kg i tylko parę razy go użyłem ale da się. Podpowiedź: statyw + wężyk.
> Do obiektywów 300mm dość dobrze sie sprawdza uchwyt "sportowy", coś w
> stylu karabinowego "fotosnajpera" z Zenita.
> Jak się pomyśli, to wszystko się da. Zależy co, kto i do czego potrzebuje.
> Maciek

Zgadza sie że się da tylko że obiektywy >300 mm są stosowane raczej
profesjonalnie w sporcie np i tam zawsze mają statywy. Aparat z body jak
kompakt nawet z obiektywem kitowym trzymałoby się go jak puszkę FF z dlugim
tele czyli najlepiej na statywie a przyznasz że w użytkowaniu codziennym
amatorkim nie byłobywygodne stosowanie ZAWSZE statywu.

do góry

Mateusz Ludwin pisze:
>> Miałeś kiedyś dalmierz w ręce i widziałeś jak tam to działa?
>> Czysta mechanika. Coś czego olek zawsze unikał jak ognia :)
> Szczególnie w OM...

Znaczy dalej robią tak jak w OM? Czy wręcz przeciwnie nawet manualny
focus robiąc elektronicznie?

--
jgs .--.
dominik gg:919564 (\_/)/ _ \
__QQ http://dominik.net.pl (o.o) _( |____
(_)_"> .- ".-`----'`"""")
_) '--`

do góry

"J." <j...@i...pl> napisał:

> Matówka MUSI być tam gdzie jest, bo inaczej by nie starczy miejsca na te
> wszystkie pryzmaty czy lusterka kątowe do peryskopowych łamańców, gdyby ją
> umieścić niecentralnie na body. Tymczasem EVF [bo o tym mówimy] może być
> wszędzie, np. w rogu obudowy, co w przypadku "kompaktowego" aparaciku jest
> wg.
> mnie rozwiazaniem optymalnym. Tym bardziej, że nie koliduje z dużym LCD i
> klawiszologią na tylnej ściance. Takie rozwiązanie bywało stosowane w
> niektórych kompaktach, np. w Nikonie bodajże P60, a w erze mezozoicznej w
> którymś z aparatów HP [ok, spluwam przez lewe ramię ;-) ].

Można podać więcej przykładów - choćby starsze hybrydy Panasonica (np.
FZ-20).

> To,że w hybrydach
> EVF-y umieszcza sie nagminnie nad obiektywem, jak w lustrach, nie ma
> racjonalnego wyjasnienia poza stylistyką małpowania lustrzanek.

Może też kwestia wygody trzymania aparatu? Jeśąli masz hybrydę z dłuższym
obiektywem - wygodnie jest lewą ręka podtrzymywać ją za obiektyw i dla
stabilności tzrymania oprzeć osłonę wizjera o czoło, aby uzyskać tzreci
punkt podparcia aparatu. Być moze konstruktorzy doszli do wniosku, że wtedy
umieszczenie wizjera w rogu aparatu pogarszałoby stabilność trzymania?

> Inna rzecz,że ten wizjerek z Nikona [to był chyba ten model co napisałem,
> ale
> głowy nie dam, macałem w MM] był malutki, ale przeciez wcale nie musiał
> ;-)
> Wg. mnie, największym błędem Olympusa w tym testowym kompaktowym
> prototypie
> u4/3 co kiedyś pokazywali jest własnie brak EVF lub wizjera optycznego,
> oby to
> skorygowali czym prędzej...
> [...]

A mi się marzy konstrukcja z odchylanym wizjerem - jak w kamerach.
Ułatwiałoby to robienie zdjęć z innej perspektywy niż zparat tzrymany na
wysokości twarzy. Oczywiście można wtedy wykorzystać odchylany ekranik LCD,
ale w ostrym słońcu jego widzialność jest często marna.


--
Pozdrawiam!
Marek Wyszomirski (w...@t...net.pl)

do góry

On Mon, 23 Feb 2009, Marek Wyszomirski wrote:

> A mi się marzy konstrukcja z odchylanym wizjerem

Znaczy KM A2? (wiem, napiszesz że mało :D)

pzdr, Gotfryd

do góry

On Sun, 22 Feb 2009, Jakub Roguski wrote:

> Andrzej Popowski pisze:
>
>> Ale kompakt to aparat ze zintegorwanym obiektywem :-)
> [...]
>
> No niby tak, ale chyba określenie "kompakt z wymiennymi obiektywami" jest już
> lepsze niż "lustrzanka bez lustra".

IMHO zdecydowanie nie.
"Niekompaktowy kompakt" chyba ma mniej sensu niż "lustrzanka bez lustra",
choć jedno i drugie sugeruje zepsuty aparat ;) (co, nikt nie czytał na
grupie o kompaktach z urwanym obiektywem i lustrzankach z wytłuczonym
lustrem? ;))

pzdr, Gotfryd

do góry

>> Bo szczerze mowiac to taka malutka lusrzanke bym juz byl w stanie
>
> To nie jest lustrzanka, na szczescie :)

ale nie jest to kompakt :)
juz chocby temu ze ma wymienne obiektywy i duza matryce jest bardziej
lustrzanka.

do góry