eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plGrupypl.rec.motocykle › Motosieka k. Kutna - opinie...?
Ilość wypowiedzi w tym wątku: 39

  • 31. Data: 2009-07-20 12:07:46
    Temat: Re: Motosieka k. Kutna - opinie...?
    Od: "Ivam" <f...@-...fm>

    "falco" <m...@w...pl> wrote in message
    news:h41hps$j6j$1@mx1.internetia.pl...
    > taa... niestety, ale w moim przypadku Motosieka nie wykazała się
    > zainteresowaniem dla kupującego...

    Sory, ze dopiero teraz, ale pytanko:
    Jakiej maszyny i do czego szukasz?

    Masz Jawe - ladna maszyna, troche do grzebania, zatem szukasz czegos do
    jazdy, czy po prostu kolejnej ladnej maszyny do grzebania?

    --
    pzdr:
    Ivam


  • 32. Data: 2009-07-20 12:10:38
    Temat: Re: Motosieka k. Kutna - opinie...?
    Od: "Jasio" <b...@g...pl>

    Użytkownik "Ivam" napisał w wiadomości
    news:h41mqn$16t$1@atlantis.news.neostrada.pl...
    > "falco" wrote in message news:h41hps$j6j$1@mx1.internetia.pl...
    >> taa... niestety, ale w moim przypadku Motosieka nie wykazała się
    >> zainteresowaniem dla kupującego...
    >
    > Sory, ze dopiero teraz, ale pytanko:
    > Jakiej maszyny i do czego szukasz?
    >

    Sorry, że dopiero teraz, ale pytanko:
    Czy Ty czytasz czy tylko piszesz, Ivam?

    Wiesz, falco myślał nad założeniem bloga na preclu. (:

    --
    Jasio
    vx etz
    Jesli wyszlo Ci raz, sprobuj raz jeszcze.
    FAQ: http://www.riders.pl/wacko/wakka.php?wakka=Motocyklo
    weFAQ&v=qvj


  • 33. Data: 2009-07-20 12:57:14
    Temat: Re: Motosieka k. Kutna - opinie...?
    Od: falco <m...@w...pl>

    Ivam pisze:

    > Sory, ze dopiero teraz, ale pytanko:

    ale za co mnie przepraszasz, bo chyba Ty nie pracujesz w Motosiece...? ;)

    > Masz Jawe - ladna maszyna, troche do grzebania, zatem szukasz czegos do
    > jazdy, czy po prostu kolejnej ladnej maszyny do grzebania?

    Szukam czegoś do "zwykłej" jazdy", szczegółowy opis dałem w wątku
    "krystalizowanie wyboru" czy jakoś tak... ;)
    W Motosiece chciałem sobie zobaczyć popularnego Gienka.


    P.S. Jasio, chyba mnie z kimś mylisz, bo ja i blogi to 2 przeciwieństwa
    - nie trawię tego wynalazku. ;)

    --
    Pozdr! falco

    Stefanek 1303 '72 1.6 AD+AT
    Popiel 1200 '70 1.2 6V
    SenNa... Jawa 356 '58 175


  • 34. Data: 2009-07-20 13:48:54
    Temat: Re: Motosieka k. Kutna - opinie...?
    Od: "Ivam" <f...@-...fm>

    "Jasio" <b...@g...pl> wrote in message
    news:h41ms3$35a$1@inews.gazeta.pl...
    > Czy Ty czytasz czy tylko piszesz, Ivam?

    Mialem troche urlopu od komputera, odrabialem zaleglosci i dopiero teraz
    dotarlem do tego watku... poza tym zwykle olewam tematy, na ktore wiem, ze
    nic nie powiem (czyli np. komis w Kutnie, albo Lublinie) ;)

    A teraz do Falco:

    > Szukam czegoś do "zwykłej" jazdy", szczegółowy opis dałem w wątku
    > "krystalizowanie wyboru" czy jakoś tak... ;)

    Przegapilem watek. Nie chce mi sie w tej chwili sprawdzac, ale patrzac po
    znajomych i sobie, to polece:
    - XJ 600
    - Bandit 600
    - NTV 650
    - Zephyr 550
    - CB 500
    - GS 500
    - moze jeszcze Virago 535 (mi nie podchodzi, stad "moze")
    - moze jeszcze jakies maszyny virago-podobne, ale tutaj nie jestem w temacie

    Raczej z ogarnieciem nie bedziesz miec problemu, a szosowe 400, 450'tki bym
    omijal. Fajne zabawki (uwielbiam bandziorka 400), ale niestety wyjatkowo
    niepopularne w Polsce, stad problemy z czesciami i ew. zbytem gdy juz Ci sie
    znudzi.

    Na wyglad oczywiscie zwaracaj uwage, ale niech to nie bedzie decydujaca
    sprawa. Nie szukaj czegos, czego na allegro jest np. 4 sztuki;)

    Napalisz sie np. na Estrellke (albo gn 400), kupisz pierwsza z brzegu, bo
    innych nie ma i bedziesz mial 2 maszyny do grzebania wieczorami, a do jazdy
    nic.

    Tak samo odradzilbym Ci GN 250. Mialem okazje sie przewiezc kawalek (moja
    dziewczyna robi na tym kurs na prawko) i zdecydowanie odradzam. Za slabe, po
    prostu. Nie czulbym sie na tym calkowicie bezpiecznie w codziennej jezdzie.
    Nie powiem, pewnie jawa jest slabsza, ale szukasz maszyny do
    przemieszczania, a nie jazdy raz od swieta, zeby sie w niedziele pokazac,
    prawda? A poza tym na mocniejszych maszynach mozesz jechac zarowno powoli,
    jak szybko, na slabym sprzecie, tylko to pierwsze;)

    --
    pzdr:
    Ivam


  • 35. Data: 2009-07-20 19:47:02
    Temat: Re: Motosieka k. Kutna - opinie...?
    Od: falco <m...@w...pl>

    Ivam pisze:

    > A teraz do Falco:

    > Przegapilem watek. Nie chce mi sie w tej chwili sprawdzac, ale patrzac
    > po znajomych i sobie, to polece:

    Spoko, ja mam bardzo indywidualne podejście do różnych spraw, w tym
    także przy wyborze motocykla, więc nie oczekuję, że ktoś mnie zrozumie,
    ale jak zawsze doceniam wszelką pomoc czy sugestie! ;)

    > - Zephyr 550

    Jedynie ten sprzęt mi w miarę przypasował, ale na razie pozostanie w
    teoretycznym wyborze. ;)

    > ...szosowe 400, 450'tki bym omijal. stad problemy z czesciami i ew. zbytem
    > gdy juz Ci sie znudzi.

    Tak, biorę pod uwagę popularność, bo wiem jak trudno np. o niektóre
    części do moje 175, gdy już do 250 jest niemal wszystko i to od ręki.

    > Na wyglad oczywiscie zwaracaj uwage, ale niech to nie bedzie decydujaca
    > sprawa.

    Decydująca nie jest, ale na... 2 miejscu ;) Na pierwszym jest prostota,
    łatwość obsługi, tania eksploiatacja. Na 3 miejscu (kto wie czy nie
    najważniejszym - budżet) ;) Na razie zamrożony niestety... :(

    > Napalisz sie np. na Estrellke (albo gn 400)

    Nie, nie z tego już wyrosłem, owszem piekielnie mi się podoba, ale
    właśnie dlatego, że jest praktycznie niedostępna w PL, od razu poszła na
    półkę z napisem "piękna, acz niedostępna". ;)

    > Tak samo odradzilbym Ci GN 250. Za slabe, po prostu. Nie czulbym sie na tym
    calkowicie bezpiecznie w
    > codziennej jezdzie. Nie powiem, pewnie jawa jest slabsza, ale szukasz
    > maszyny do przemieszczania, a nie jazdy raz od swieta, zeby sie w
    > niedziele pokazac, prawda? A poza tym na mocniejszych maszynach mozesz
    > jechac zarowno powoli, jak szybko, na slabym sprzecie, tylko to pierwsze;)

    Z tego co się zorientowałem, to popularny Gienek ma chyba tak samo dużo
    zwolenników, co przeciwników, jeszcze nie spotkałem opinii pośredniej,
    jedynie "jestem za a nawet przeciw". ;)

    Co do babci Jawy, to pomiędzy większymi siostrami a moją 175 jest
    naprawdę znaczna różnica, ja mogę sobie co najwyżej popyrkać... ;)
    Dlatego myślę o innym motocyklu, ale też małym, zgrabnym i cieszącym oko
    bez zarywania kieszeni na części i wachę... ;)

    Co do samych prędkości, to może ja dziwny jestem, ale nie kręci mnie to
    wcale, co więcej mam mocne obawy przed dużymi prędkościami na motocyklu.
    Owszem fajnie jest mieć poczucie, że gdy odkręcę, to pojadę, ale z moich
    bardzo nikłych doświadczeń, właśnie jazda 250 sprawiała mi frajdę.
    Prędkość rzędu 90-100 osiągana bez problemu i w miarę elastycznie a na
    podróżną już w zupełności wystarczy.
    Może, kiedyś zmienię zdanie, ale na razie absolutnie nie jest dla mnie
    priorytetem lecieć 130, 150, bo to pozostaje jako abstrakcja.
    Podobnie jak jazda Garbuskami, gdzie ludzie nie czujący bluesa pukają
    się w głowę słysząc i widząc gdy ruszam w kolejną trasę, przecież "to
    jest małe, wolne i w ogóle brzydkie".
    Przy Popielku (Garbus 1200 6V) maksymalną mam rzędu 110 przy dobrych
    wiatrach 120 (z górki) ;) owszem do wyprzedzania muszę mieć spooory
    zapas, ale nie stanowi dla mnie problemu jechać w kolejną kilkuset km
    trasę. (2 tygodnie nazad 800 pękło w czwartek, jeśli nic sie nie zmieni
    poleci kolejne 800). Ja czerpię frajdę z samej jazdy, owszem czasem
    brakuje pod nogą, gdy chciałbym wyprzedzić coś na szybko, ale za to
    ekonomiczny rachunek przy dystrybutorze, zwłaszcza przy chorych cenach
    benzyny znacznie mi to rekompensuje... ;)

    Szukam nieśpiesznie, trafię w tym sezonie i będę mógł kupić, super,
    jeśli nie, popyrkam nadal Jawą, poszukam w nowym sezonie... ;)

    --
    Pozdr! falco

    Stefanek 1303 '72 1.6 AD+AT
    Popiel 1200 '70 1.2 6V
    SenNa... Jawa 356 '58 175


  • 36. Data: 2009-07-20 20:57:52
    Temat: Re: Motosieka k. Kutna - opinie...?
    Od: "Ivam" <f...@-...fm>

    "falco" <m...@w...pl> wrote in message
    news:h42i9t$qa1$1@mx1.internetia.pl...
    >> - Zephyr 550
    >
    > Jedynie ten sprzęt mi w miarę przypasował, ale na razie pozostanie w
    > teoretycznym wyborze. ;)

    Bardzo fajny... po prawdzie ja bym bral wiekszego, ale i tak bardzo fajny;)

    > Tak, biorę pod uwagę popularność, bo wiem jak trudno np. o niektóre części
    > do moje 175, gdy już do 250 jest niemal wszystko i to od ręki.

    Problemem moga byc ceny do japonii. Pogooglaj i sam sprawdz, ze czym starsza
    tym pasci drozsze. Chociazby ta wlasnie wspomniana wczesniej tarcza (juz nie
    wspominajac o czesciach silnikowych)

    > Decydująca nie jest, ale na... 2 miejscu ;) Na pierwszym jest prostota,
    > łatwość obsługi, tania eksploiatacja. Na 3 miejscu (kto wie czy nie
    > najważniejszym - budżet) ;) Na razie zamrożony niestety... :(

    To z mojej listy pozostaw XJ w wersji naked jest duzo ladniejsza. Przyznam
    szczerze, ze gdyby nie wyglad to w sumie chyba XJ'ta wszystkie te wymagania
    spelnia;)

    > Z tego co się zorientowałem, to popularny Gienek ma chyba tak samo dużo
    > zwolenników, co przeciwników, jeszcze nie spotkałem opinii pośredniej,
    > jedynie "jestem za a nawet przeciw". ;)

    Jak na tak mala maszynke to jest ok, ale odpusc sobie jednak tak male (250)
    maszyny. Spalanie wcale (w starych) nie jest duzo mniejsze od 500-600, a
    konikow bylo malo, do tego sporo pozdychalo, bo ciagle katowanie (zeby
    wyprzedzic czy cokolwiek), bo zazwyczaj ludzie mlodzi, itp.

    Ja bym gienka przygarnal, ale powiedzmy na 20'tym miejscu w moim garazu i
    tylko i wylacznie jako maszyne do okazyjnych wyjazdow, a nie jako maszyne
    podstawowa.

    > Co do babci Jawy, to pomiędzy większymi siostrami a moją 175 jest naprawdę
    > znaczna różnica, ja mogę sobie co najwyżej popyrkać... ;)
    > Dlatego myślę o innym motocyklu, ale też małym, zgrabnym i cieszącym oko
    > bez zarywania kieszeni na części i wachę... ;)

    To olej pojemnosci typu 400, 450 i pewnie tez niektore 550. Za malo tego,
    zeby bylo w czym wybierac. Poza tym trzebaby dokladnie sprawdzac, w czym jak
    sam powiedziales - nie mas za duzo doswiadczenia. A to, ze pojedziesz z
    mechanikiem nie znaczy, ze to wiele zmieni - w nietypowych sprzetach
    niebardzo wiadomo co (poza tym co zawsze) sprawdzac.

    > co więcej mam mocne obawy przed dużymi prędkościami na motocyklu.

    A kto Ci kaze jechac szybko? Zapas mocy/momentu nie oznacza koniecznie
    zasuwania z predkosciami kosmicznymi. Wieksze maszyny, ktore moga bez
    problemu jechac np. 160, nie bada tak zakatowane, jak te, ktore maja vmax
    ~110.

    > bardzo nikłych doświadczeń, właśnie jazda 250 sprawiała mi frajdę.
    > Prędkość rzędu 90-100 osiągana bez problemu i w miarę elastycznie a na
    > podróżną już w zupełności wystarczy.

    Tylko wlasnie problem sie zaczyna, jak wezmiesz troche gratow, albo bardzo
    silny wiatr, albo pasazerke zabierzesz, itp.

    > Może, kiedyś zmienię zdanie, ale na razie absolutnie nie jest dla mnie
    > priorytetem lecieć 130, 150, bo to pozostaje jako abstrakcja.

    Nikt Cie nie zmusza, to Ty masz panowac nad sprzetem, a nie on nad Toba. W
    sumie nie kwestia predkosci dla mnie jest najwazniejsza, ale przyspieszenie.
    Bo slaba maszyne najpierw musisz rozpedzic, sprawdzic czy mozesz wyprzedzac
    i albo hamowac, albo wyprzedzac. Majac mocna maszyne, jedziesz sobie
    spokojnie i wyprzedzasz "z miejsca".

    > Przy Popielku (Garbus 1200 6V) maksymalną mam rzędu 110 przy dobrych
    > wiatrach 120 (z górki) ;) owszem do wyprzedzania muszę mieć spooory zapas,

    W ogole wyprzedzasz? Ja bym sie zastanawial po co. Na MZ'cie juz naprawde
    poza miastem to chyba w ogole nie wyprzedzam. Jezeli masz max 110, to
    przelot ~90. W moich okolicach, poza miastem to jestes zawalidroga i nawet
    ciezarowki Cie wyprzedzaja;P

    > Ja czerpię frajdę z samej jazdy, owszem czasem brakuje pod nogą, gdy
    > chciałbym wyprzedzić coś na szybko, ale za to ekonomiczny rachunek przy
    > dystrybutorze, zwłaszcza przy chorych cenach benzyny znacznie mi to
    > rekompensuje... ;)

    Czego szukasz zatem? Ekonomicznego, acz wolnego? To szukaj 125/250. Ale 400
    raczej sobie odpusc.

    > Szukam nieśpiesznie, trafię w tym sezonie i będę mógł kupić, super, jeśli
    > nie, popyrkam nadal Jawą, poszukam w nowym sezonie... ;)

    Zastanow sie dobrze czego chcesz, zebys nie skonczyl z gienkiem 400, albo
    estrelka;) albo ducatami: mark 3, apollo, albo 750SS i kilkoma latami w
    garazu spedzonymi, zeby doprowadzic to do idealnego stanu ;)

    --
    pzdr:
    Ivam


  • 37. Data: 2009-07-21 19:15:26
    Temat: Re: Motosieka k. Kutna - opinie...?
    Od: falco <m...@w...pl>

    Ivam pisze:

    > Bardzo fajny... po prawdzie ja bym bral wiekszego, ale i tak bardzo fajny;)

    hehehe, nic osobistego, ale wciąż słyszę, że każdy chce większego a ja
    wolę małe, mam nadzieję, że to nie jest jak z kupowaniem dużego auta...
    ;););)

    > Problemem moga byc ceny do japonii. Pogooglaj i sam sprawdz, ze czym
    > starsza tym pasci drozsze.

    Tak, już o tym wiem, dlatego szukałem z jak najmłodszych (w moim
    zasięgu) roczników.

    > To z mojej listy pozostaw XJ w wersji naked jest duzo ladniejsza.

    Oj nie... naprawdę do mnie nie trafia. Oczywiście nie kwestionuję
    walorów samych w sobie, ale jednak lubię mieć poczucie, że mam coś, co
    (mi) podoba się najbardziej. ;)

    > Ja bym gienka przygarnal, ale powiedzmy na 20'tym miejscu w moim garazu
    > i tylko i wylacznie jako maszyne do okazyjnych wyjazdow...

    Moim marzeniem jest mieć caaaałą stodołę (też jej nie mam) ;)
    wypełnionją maszynami, które kocham... ;)

    > To olej pojemnosci typu 400, 450 i pewnie tez niektore 550. Za malo
    > tego, zeby bylo w czym wybierac.

    Niestety, to prawda, ten rynek w PL prawie nie istnieje, w sumie to nie
    mam pojęcia dlaczego...?

    > A kto Ci kaze jechac szybko? Zapas mocy/momentu nie oznacza koniecznie
    > zasuwania z predkosciami kosmicznymi.

    Wiesz... nie wyobrażam sobie, że mając do dyspozycji pokaźną stajnię nie
    będzie mnie korciło, by pocisnąć je na drodze... ;) Miałem do czynienia
    z mocarnymi VWejami i wiem jak korci by nimi polecieć, sam jednak swoje
    pozostawiłem w std (może oprócz Stefanka, ale bez przesady). Po za tym
    większy motocykl, to większa waga, gabaryty, i jednak spalanie. Jak
    wspomniałem, może kiedyś to się zmieni, ale choć lubię popatrzeć i
    zwłaszcza posłuchać sunących, głośnych czoperów, to jednak sam nie
    chciałbym takiego (na razie?) kupić. Kręcą mnie małe, gołe, klasyczne
    bez ciasnej zabudowy, plastików, bajerów, itp motocykle. Bardzo możliwe,
    że tak samo jak z VWejami z czasem będzie znaczna korekta
    "młodzieńczych" wizji, ale na razie jest taka, jak jest. Czyli "małe a
    cieszy". ;)

    > Tylko wlasnie problem sie zaczyna, jak wezmiesz troche gratow, albo
    > bardzo silny wiatr, albo pasazerke zabierzesz, itp.

    Biorę to pod uwagę.

    > Majac mocna maszyne, jedziesz sobie spokojnie i wyprzedzasz "z miejsca".

    Tego się właśnie boję najbardziej... ;)

    > W ogole wyprzedzasz? Ja bym sie zastanawial po co. Jezeli masz max
    > 110, to przelot ~90. W moich okolicach, poza miastem to jestes
    > zawalidroga i nawet ciezarowki Cie wyprzedzaja;P

    hehehe, pewnie, że wyprzedzam i wcale nie tak rzadko, jakby się mogło
    wydawać... ;) Popiel jest typowym osiłkie, czyli powoli, ale uparcie do
    przodu, za to w Stefanku na 1.6 mam już podróżną 110-120, tyle, że potem
    bardziej na stacji mnie boli. Na szczęście mam... LPG. ;)

    > Czego szukasz zatem? Ekonomicznego, acz wolnego? To szukaj 125/250. Ale
    > 400 raczej sobie odpusc.

    Dokładnie tak, właśnie szukam 250, bo 125 to już jednak maleństwo a 400,
    które chciałbym najbardziej jak na lekarstwo. Wiem, że rakieta, to to
    nie będzie, ale to i tak będzie kosmos przy babci Jawie z 80 na maxa...
    ;););)

    > Zastanow sie dobrze czego chcesz, zebys nie skonczyl z gienkiem 400,
    > albo estrelka;)

    Spoko, kupowanie na "już", mam już za sobą, teraz sobie drepczę,
    przynudzam, zagajam i podśpiewuję "...kiedyś Cię znajdę..." ;)


    --
    Pozdr! falco

    Stefanek 1303 '72 1.6 AD+AT
    Popiel 1200 '70 1.2 6V
    SenNa... Jawa 356 '58 175


  • 38. Data: 2009-07-21 21:10:16
    Temat: Re: Motosieka k. Kutna - opinie...?
    Od: "Ivam" <f...@-...fm>

    "falco" <m...@w...pl> wrote in message
    news:h454pq$lof$1@mx1.internetia.pl...
    > hehehe, nic osobistego, ale wciąż słyszę, że każdy chce większego a ja
    > wolę małe, mam nadzieję, że to nie jest jak z kupowaniem dużego auta...
    > ;););)

    Jesli roznica w cenie nie jest duza, to wole wygodniejsze, wieksze, szybsze,
    itp. Jak mnie nie stac, to biore male;)

    > Oj nie... naprawdę do mnie nie trafia. Oczywiście nie kwestionuję walorów
    > samych w sobie, ale jednak lubię mieć poczucie, że mam coś, co (mi) podoba
    > się najbardziej. ;)

    No wiem, ze do najladniejszych nie nalezy, ale nie skreslaj N'ki... tak samo
    nie skreslajj bandita w wersji N - mi sie bardzo podoba.

    > Moim marzeniem jest mieć caaaałą stodołę (też jej nie mam) ;) wypełnionją
    > maszynami, które kocham... ;)

    Moze nie stodole, ale "kotlownie" (pomieszczenie gospodarcze) powolutku
    zaczynam zapelniac;)

    > Niestety, to prawda, ten rynek w PL prawie nie istnieje, w sumie to nie
    > mam pojęcia dlaczego...?

    Kazdy chce wiekszego? :P

    A tak na serio - sporo 400 bylo produkowanych na japonie, bo tam cos mieli z
    przepisami (cos jak te 28 koni w niemczech).

    > Wiesz... nie wyobrażam sobie, że mając do dyspozycji pokaźną stajnię nie
    > będzie mnie korciło, by pocisnąć je na drodze... ;)

    Jesli tak, to faktycznie odradzam. Po prawdzie IMHO ciezko mowic po
    "pokaznej stajni" w odniesieniu do XJ, Bandita czy malego Zephyra, ale
    faktycznie moze lepiej zastanow sie nad 250.

    > Po za tym większy motocykl, to większa waga, gabaryty, i jednak spalanie.

    W odniesieniu do 250 - tak, ale w odniesieniu do 400 - nie. Oczywiscie
    uogolniam.

    >> Majac mocna maszyne, jedziesz sobie spokojnie i wyprzedzasz "z miejsca".
    >
    > Tego się właśnie boję najbardziej... ;)

    A tego nie rozumiem - zawsze bezpieczniej wyprzedzic z miejsca, niz nabierac
    rozpedu przez ostatnie 3km.

    > Popiel jest typowym osiłkie, czyli powoli, ale uparcie do przodu, za to w
    > Stefanku na 1.6 mam już podróżną 110-120, tyle, że potem bardziej na
    > stacji mnie boli. Na szczęście mam... LPG. ;)

    Tak z ciekawosci - ile Ci pala te garbuski? Przy takiej jezdzie w okolicach
    max.

    > Dokładnie tak, właśnie szukam 250, bo 125 to już jednak maleństwo a 400,
    > które chciałbym najbardziej jak na lekarstwo. Wiem, że rakieta, to to nie
    > będzie, ale to i tak będzie kosmos przy babci Jawie z 80 na maxa... ;););)

    Tylko odpusc sobie dwusuwy - zwlaszcza te mocno wykatowane. Moze gienek 250,
    moze sr 250... cos w tym stylu. Nie sprawdzalem, ale pewnie troche tego
    jest - na czyms nauki jazdy musza uczyc;)

    --
    pzdr:
    Ivam


  • 39. Data: 2009-07-21 22:01:39
    Temat: Re: Motosieka k. Kutna - opinie...?
    Od: falco <m...@w...pl>

    Ivam pisze:

    > No wiem, ze do najladniejszych nie nalezy, ale nie skreslaj N'ki... tak
    > samo nie skreslajj bandita w wersji N - mi sie bardzo podoba.

    Skreślać, nie skreślam, ale powiedzmy, że są na liście daleko
    oczekujących... do zapisania na listę... ;)

    > Moze nie stodole, ale "kotlownie" (pomieszczenie gospodarcze) powolutku
    > zaczynam zapelniac;)

    O! Skoro tak zapraszasz... ;) to bardzo chętnie bym obejrzał, to i owo... ;)

    > A tak na serio - sporo 400 bylo produkowanych na japonie, bo tam cos
    > mieli z przepisami (cos jak te 28 koni w niemczech).

    Dzięki!

    > A tego nie rozumiem - zawsze bezpieczniej wyprzedzic z miejsca, niz
    > nabierac rozpedu przez ostatnie 3km.

    W sensie, że można pocisnąć.
    Wiadomo, że bezpieczniej jest wyprzedzać mając czym bez czajenia się.

    > Tak z ciekawosci - ile Ci pala te garbuski? Przy takiej jezdzie w
    > okolicach max.

    ;) To dla mnie woda na młyn i mógłbym lać VWodę całą noc, ponieważ to
    jednak nie to miejsce, to postaram się zawęzić... ;)
    Popiel, to tzw. Sparkeafer (polecam google, aby nie śmiecić), czyli
    najuboższa wersja, która ma tylko to co jest niezbędne do jazdy (dla
    przykładu jest tylko jeden daszek p. słoneczny a wycieraczki mają 1 bieg
    bez powrotu) ;)
    Model '69, ale jeszcze 6V (nie spotkałem drugiego w PL!!!) z silnikiem
    1200, czyli najsłabszym, ale najtrwalszym. Trasa ok. 6 do 6,5 (z
    bagażnikiem dachowym), miasto ok. 8-8,5. Zaznaczam, że mam dość ciężką
    nogę, choć Popielek mocą nie powala, to dzielnie pokonuje kolejne
    kilometry, oprócz zimy. Ze względu na jego niemal 100% fabryczny stan i
    oryginalny model póki to będzie możliwe, nie poczuje soli, która jest
    zabójstwem dla zabytkowych sprzętów.

    Stefanek, to tzw. "panoramka", czyli model 1303 (również polecam
    google), w oryginale z 1.3 dwudolotowym, od ponad roku fabrycznie nowym
    serduchem 1.6 z tzw. szybką skrzynią (seryjną dla 1.6). Przy 1.3 miałem
    LPG, do 1.6, które długo docierałem wkrótce też podłączam. Trasa ok.
    7,5-8,5 (wacha), miasto przy najcięższych zimowych warunkach, na
    krótkich odcinkach, czyli z niemal stale pracującym automatycznym
    ssaniem nawet 12-13. Regułą jest miasto ok. 10. Przy LPG w trasie ok.
    8-9, w mieście ok. 10-11.


    > Tylko odpusc sobie dwusuwy - zwlaszcza te mocno wykatowane. Moze gienek
    > 250, moze sr 250... cos w tym stylu...

    Nie, nie, 2suw, zostaje z babcią Jawą. ;) Nie miałem wciąż okazji
    obejrzeć Gienka na żywca (wciąż szukam kogoś z Wawy czy okolic, kto
    mógłby mi poświęcić chwilę na pokazówkę) ;) ale powiem szczerze, że na
    tyle fotek czy info od ludzi i sieci, które przesiałem, wciąz mi się
    bardzo podoba. ;)

    Wiem, że słabiutki, ale właśnie jego prostota do mnie przemawia. Czy go
    kupię nie wiem, najpierw muszę obejrzeć na żywca i sobie podotykać... ;)

    --
    Pozdr! falco

    Stefanek 1303 '72 1.6 AD+AT
    Popiel 1200 '70 1.2 6V
    SenNa... Jawa 356 '58 175

strony : 1 ... 3 . [ 4 ]


Szukaj w grupach

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1

Wpisz nazwę miasta, dla którego chcesz znaleźć jednostkę ZUS.

Wzory dokumentów

Bezpłatne wzory dokumentów i formularzy.
Wyszukaj i pobierz za darmo: