eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plGrupypl.misc.samochody › Honda pokazuje jak robić silniki :)
Ilość wypowiedzi w tym wątku: 63

  • 51. Data: 2010-02-05 16:35:40
    Temat: Re: Honda pokazuje jak robi? silniki :)
    Od: J.F. <j...@p...onet.pl>

    On Fri, 5 Feb 2010 04:56:50 -0800 (PST), JAM wrote:
    >On Feb 4, 12:34 pm, "J.F." <j...@p...onet.pl> wrote:
    >> Odprezenie rozumiem .. ale po co go rozwiercac czy powiekszac ?
    >> Albo czemu w Europie nie rozwiercaja ?
    >To kwestia turbo. Amerykanski rynek niezbyt lubi silniki turbo.
    >Obecnie pewnie nieslusznie

    A to faktycznie mnie zaskoczyles, na to turbo nie zwrocilem uwagi.
    Sam jestem ciekaw czy lepiej turbo czy wiekszy silnik .. VW turbina
    niezle wychodzila.

    Ale to mnie zaskoczyles nadal .. to ile ta turbinka dodaje mocy ?
    Dziwnie malo, skoro rekompensuje tylko roznice 2.8/3.0.

    Ale wniosek dalszy .. niezle musial GM wyzylowac ten silnik skoro
    turbinke rownowazy. Obroty 6900 to jak jakiejs japonskiej szlifierce.
    I DOHC i inne skroty - no europejski silnik. Czemu nie dopracowal
    poprzedniej konstrukcji, czyzby te 3.8 jednak gorsze bylo ? :-)

    >2.8 bez turbo bybly silnikiem slabszym.

    Co mnie z kolei dalej zaskakuje - tym razem w Europie.
    Skoro tu sie sprzedaja Insygnia 1.6, to czemu turbo w 2.8
    obowiazkowe ?

    A moze jednak turbina ma wiecej zalet ? Czystosc spalin, halas ?
    Czy prozaicznie ciut nizsze spalanie przy tej wielkosci to znacznie
    nizszy podatek :-)
    Bo oferta turbin w europie sie powieksza..

    >> Owszem, drozej, ale chodzilo mi o wyglad - klikasz na strone,
    >> wyskakuja obie ceny.
    >> Ta sama czcionka, to samo okienko, nie tak jak dawniej - gdzies
    >> wstydliwie podali cene z manualem, bo to przeciez nikogo nie
    >> interesuje.
    >> Albo odwrotnie - auto ponizej 20k$, tzn 19995, a wstydliwie
    >> dopisane "doplata do automata $700".
    >
    >Jarku. Jest kryzys. Trzeba przyciagac klienta szczegolnie teraz, wiec
    >firmy motoryzacyjne chwytaja sie kazdego sposobu. Przyciaga sie
    >krzyczaca niska cena po czym jak juz klient pojawi sie u dealera, to
    >mu sie sprzedaje "opcje". To znana sztuczka w USA.

    Ale wlasnie jej teraz nie ma - wyskakuja obie ceny obok siebie.
    http://automobiles.honda.com/civic-sedan/price.aspx?
    Model=FA1E2AEW

    Tak jakby sporo klientow bylo zainteresowanych manualem.

    >> > 27mpg ? czyli 8.7 l/100km ? Tyle to nawet mocniejszy 1.4 z
    >> > manualel
    >> > nie pali, jak uczciwie goniony :-)
    >> Przejedz test EPA to porozmawiamy.
    >> No coz, ja wiem ile pala mniejsze silniki i juz widac ze nie
    >> przystaje :-)

    >Zgoda, zgoda. 1.4 pali malo.

    Moze i malo, ale przeciez sie ledwo w 27mpg zmiesci :-)

    >Wloz go do dwutonowego BMW serii 3 albo 5 i sprobuj sobie pojezdzic.

    No wlasnie. Wiec cos mi sie widzi ze te testy EPA nic nie warte :-)

    Chociaz .. dobrze licze dla LaCross ma 17mpg=13.7l/100 w miescie, i
    26mpg = 9 l/100 w trasie ?
    Mozliwe, ale w miescie trzeba delikatnie jezdzic, a i w trasie nie
    uzywac mocy :-)

    >> Czasem jakis posiadacz amerykanca z automatem chlapnie ile to
    >> naprawde mu pali.
    >Jak posiada stary krazownik, to tak. Tamte samochody palily duzo.
    >Mowimy o nowych konstrukcjach z tej deakdy.

    A mozesz napisac jak to u ciebie wyglada ? zatankuj pare razy do pelna
    i spisz licznik.

    >> Generalnie bym Ci przyznal racje, ale informacja zdaje sie
    >> potwierdzac :-)
    >
    >Honda moglaby najwyzej ponosic odpowiedzialnosc, gdyby oszukiwala w
    >tescie EPA. EPA nie testuje wszystkich samochodow sama.

    No ale co - wyssali sobie z palca ?
    http://www.detnews.com/article/20091216/AUTO01/91216
    0399/1448/LIFESTYLE14/26-states-object-to

    >Natomaist nie jest wielka
    >tajemnica, ze stary test EPA zle korelowal dla hybryd. Byl silny
    >nacisk publiczny na rzad aby test zmienil i dostosowal do nowych
    >konstrukcji.

    No i zmieniono .. aczkolwiek ciekaw jestem jak sie w takim tescie w
    ogole mierzy hybrydy. Przeciez one moga wcale silnika nie odpalic.

    >> Bylem niedawno w Warszawie. Nie jestem wyjatkiem :-)
    >> Moze i statystyczna srednia nizsza, ale sporo warszawiakow szybciej
    >> jezdzi niz ja :-)
    >
    >Nie projektuje sie testow dla mniejszosci. Projektuje sie test tak aby
    >dobrze oddawal srednie zuzycie paliwa w skali spolecznej.

    Ale przeciez projektujac test miejski w kraju w ktorym obowiazuje
    50km/h w miastach, nie mozna tam zawrzec cyklicznego rozpedzania do
    setki :-)

    >> cla, podatki, rezerwy kursowe, oplaty odpadowe i recyklingowe ..
    >
    >Baterie w hybrydach w USA sa 100% recyklingowane przez producentow.
    >Dlatego wogole nie kupisz na rynku modulu baterii do Priusa. Mozesz je
    >jedynie wymienic u autoryzowanego dilera i stara bateria waca do
    >Toyoty. Toyota tak zrobila z Priusem i wszyscy konkurenci pozli w ich
    >slady. Tak wiec problem oplat recyclingowych nie wchodzi tu w rachube.

    Ja sie na tych przepisach nie znam, ale moze sie okazac ze to nie
    takie latwe do ominiecia, albo trzeba jakiej kucji czy innych.
    Prawo mamy strasznie grube i skomplikowane.

    >> No to mowie - drugi pojazd w rodzinie.
    >Ja mam 4 w rodzinie i nie kupilbym EV1.

    Inni moga miec inne warunki i inne zdanie.

    >Co innego hybryda II generacji.

    A GM nie mogl wpasc na taki logiczny wniosek ? Tymczasem zamiast
    rozwinac EV1 w ta strone, zlikwidowal caly biznes na 10 lat ..

    >> >Nie duze koncerny maja spore koszta wlasne. Male serie sie nie
    >> >oplacaja. Popatrz na casus Smarta. Ile lat Merceds tracil na nim
    >> >pieniadze ?
    >> Ja tam nie wiem, ale on chyba nadal jest robiony ?
    >
    >Nie pisze, ze teraz jest nieoplacalny. Pewnie jest. Chodzi o to, ze
    >przez lata to byl bardzo nieoplacalny samochod.

    Mowisz ? I co sie nagle stalo - klientow przybylo, czy ksiegowi
    skonczyli doliczac amortyzacje ?

    >Zreszta Smart w USA
    >mial co najmniej kilka artykulow w prasie, gdzie dziennikarze go
    >testowali i wszyscy byli zaskoczeni, jak (relatywnie) duzo im ten
    >samochod spalil. Po jego rozmiarach i braku mocy wszyscy sie
    >spodziewali duzo mniejszego zuzycia paliwa.

    Ja tam smarty glownie zapamietalem z autostrad. Dzielnie sobie te
    pierdzidelka radzily, ale przy 160 zapewne nie byly oszczedne :-)

    No coz - wydaje mi sie ze to sie kupowalo z innych przyczyn niz
    oszczednosc na paliwie ..

    >> Ale przez pare lat nie bylo dla nich kompletnie nic do roboty - EV
    >> juz nie, a hybryda jeszcze nie. Trzymali na etacie ?
    >> Tobie chyba latwiej sprawdzic - ale jesli sie okaze ze ich jednak
    >> zwolniono - czy nie bedzie to cos na poparcie tezy "kill EV" ?
    >
    >W tamtych czasach GM praktycznie nikogo nie zwalnial. Naukowcy
    >zajmujacy sie badaniami nad systemami elektrycznymi pojazdu maja duzo
    >do roboty. Ostanie 20 lat to kolosalny postep w elektronizacji i
    >elektryfikacji pojazdu nawet gdy nie pracujesz ani nad EV ani nad
    >hybryda.

    No chyba ze tak, bo jakos mi nie przystaje opoznienie w wypuszczeniu
    Volta w stosunku do Priusa z sytuacja gdy specjalisci od napedow nadal
    pracuja nad napedami :-)

    Chyba ze naprawde sparzywszy sie na EV1 GM postanowil poczekac jak to
    tym razem japonczykom wyjdzie.

    >Prawie wszyscy w pierwszych kilku latach po Priusie usilowali cos na
    >chybcika wypchnac na rynek aby Toyocie odpowiedziec. Dlatego
    >interesujace jest to, ze koncerny europejskie, znane dotad z odwagi we
    >wprowadzaniu technologicznych nowinek, nie tylko przespaly
    >Japonczykow, ale nawet Amerykanow.

    Ja tam nie wiem, ale w tej [Priusa] formie to mi sie wydaje jakims
    nieporozumieniem. Podladowac w nocy nie mozna, silnik sie wlaczy kiedy
    chce - wychodzi z tego po prostu drozsze auto o ciut mniejszym
    spalaniu.

    >W prasie fachowej pisze sie, ze zarowno Renault
    >jak i Citroen zaiwestowaly powaznie w program badawczy nad hybrydami
    >natomiast Niemcy zdaja sie je dalej ignorowac.

    Badzmy realistami - jak sie elektryczne samochody upowszechnia, to
    prad obloza wysokim podatkiem i tak sie to skonczy dla klienta :-)

    Jeszcze moze byc sprawa emisji CO2, ale w Niemczech zieloni by chcieli
    zlikwidowac elektrownie atomowe i znow wychodzimy na zero, albo
    jeszcze gorzej :-)

    J.


  • 52. Data: 2010-02-05 18:15:42
    Temat: Re: Honda pokazuje jak robić silniki :)
    Od: jacek2v <j...@g...com>

    On 1 Lut, 14:44, "kamil" <k...@s...com> wrote:
    > Moglbys wycinac trzy strony cytatu przed dodaniem dwoch zdan?

    Pewnie, że tak - u mnie zwija się :)


    > W TG vetta zjadla M3 na sniadanie i popila mlekiem:
    >
    > http://www.bbc.co.uk/topgear/show/powerlaps.shtml
    >
    > Tutaj tez 20 sekund przed M3:
    >
    > http://en.wikipedia.org/wiki/N%C3%BCrburgring_lap_ti
    mes
    >
    > > Mhh czyżby porównywali BMW na automacie z Corvetą na manualu ? :)
    >
    > I jeszcze w dieslu, na ksenonach i w pelnym wypasie ;)

    Wypas i kseony nie mają nic do rzeczy ale skrzynia i owszem :)


  • 53. Data: 2010-02-06 02:19:30
    Temat: Re: Honda pokazuje jak robi? silniki :)
    Od: JAM <j...@y...com>

    On Feb 5, 10:35 am, J.F. <j...@p...onet.pl> wrote:

    > A to faktycznie mnie zaskoczyles, na to turbo nie zwrocilem uwagi.
    > Sam jestem ciekaw czy lepiej turbo czy wiekszy silnik .. VW turbina
    > niezle wychodzila.
    >
    > Ale to mnie zaskoczyles nadal .. to ile ta turbinka dodaje mocy ?
    > Dziwnie malo, skoro rekompensuje tylko roznice 2.8/3.0.

    Widocznie nie usilowali jakos szczegolnie silnika wysilac. W koncu
    Insignia (podobnie jak Buick) to nie jakis sportowy racer tylko
    samochod dla zamoznych tatusiow.

    > Ale wniosek dalszy .. niezle musial GM wyzylowac ten silnik skoro
    > turbinke rownowazy. Obroty 6900 to jak jakiejs japonskiej szlifierce.
    > I DOHC i inne skroty - no europejski silnik. Czemu nie dopracowal
    > poprzedniej konstrukcji, czyzby te 3.8 jednak gorsze bylo ? :-)

    To byl doskonaly silnik. Mozesz nie wierzyc, ale jednym z powodow jego
    konca bylo wlasnie to co widzisz tu na tej grupie. Po prostu media nie
    dawaly GM spokoju, ze silnik przestarzaly, "wielki" itp. Taka
    propaganda zaczynala sie odbijac na sprzedazy. Zdecydowana wiekszosc
    kupujacyh samochody wogole sie na nich nie zna, nie czyta parametrow
    technicznych, tylko polega na tym co napisze prasa, powie kolega itp.
    Nikogo nie obchodzilo, ze slinik jest oszczedny. W zwiazku z tym
    opracowano cala rodzine silnikow V6 i I4 wyposazonych w najnowsze
    rozwiazania konstrukcyjne i nowinki techniczne ktore zastapily stary
    3.8. Z tym, ze rodzina V6 to glownie dzielo Amerykanow, natomiast przy
    czterocylindrowych spory udzial mieli Niemcy z Opla. Co do 3.8 moj
    stary Pontiac Grand Prix w trasie robil 30 - 32 mpg, podczas gdy
    Mondeo znajomego w tym samym czasie na tej same trasie robilo 28 mpg.
    Wiem, bo jechalismy z Michigan do Minnesota razem na wakacje wiec i
    predkosc i stan pogody byl wtedy taki sam. W owym czasie Monedo (to
    pierwsze) mialo ten sam silnik Forda w USA co w Europie - nowoczesny
    jak na wtedy DOHC V6.

    > Co mnie z kolei dalej zaskakuje - tym razem w Europie.
    > Skoro tu sie sprzedaja Insygnia 1.6, to czemu turbo w 2.8
    > obowiazkowe ?

    W takich decyzjach bardzo duzy udzial ma marketing. Mysle, ze 2.8 V6
    Insignia w Europie ma uchodzic za "High end" dla bogatszych wiec i
    silnik dali mocniejszy i dodali jeszcze turbo. W Europie turbo raczej
    podnosi "wartosc" techniczna pojazdu dla przecietnego klienta a
    napewno bardziej niz w USA gdzie czesto ludzie nie chca turbo. Mysle,
    tez ze glownie dlatego dali 2.8 , bo z kolei odwrotnie niz w USA, w
    Europie duzy silnik ale nie jakos szczegolnie wysilony ma walsnie
    negatywny odbior spoleczny czego nie ma w USA.

    > A moze jednak turbina ma wiecej zalet ? Czystosc spalin, halas ?
    > Czy prozaicznie ciut nizsze spalanie przy tej wielkosci to znacznie
    > nizszy podatek :-)
    > Bo oferta turbin w europie sie powieksza..

    Turbo daje oszczednosci paliwa przy zblizonych osigach. Nie moze
    jakies gigantyczne, ale daje. Podnosi sprawnosc. Wada jest "turbo lag"
    czyli zwloka czasu reakcji i brak momentu napedowego przy niskich
    obrotach w porownaniu do silnika o podobnych osiagach ale wiekszego
    bez turbo.

    > >Jarku. Jest kryzys. Trzeba przyciagac klienta szczegolnie teraz, wiec
    > >firmy motoryzacyjne chwytaja sie kazdego sposobu. Przyciaga sie
    > >krzyczaca niska cena po czym jak juz klient pojawi sie u dealera, to
    > >mu sie sprzedaje "opcje". To znana sztuczka w USA.
    >
    > Ale wlasnie jej teraz nie ma - wyskakuja obie ceny obok
    siebie.http://automobiles.honda.com/civic-sedan/pric
    e.aspx?Model=FA1E2AEW

    Moze u was w Polsce. USA nadal tkwi w glebokim kryzysie. Bezrobocie
    oficjalne osiagnelo okolo 10% a nieoficjalne (czesc ludzi juz nawet
    nie szuka pracy wiec nie wchodzi w statystyki) ocenia sie na 12%. Dla
    porownania za czasow Busha bezrobocie bylo na poziomie 4% co uwaza sie
    za minimalne.

    >
    > Tak jakby sporo klientow bylo zainteresowanych manualem.

    Zainteresowani sa :-) Ale jak sprobuja sie przejechac, to im
    przechodzi.

    > Chociaz .. dobrze licze dla LaCross ma 17mpg=13.7l/100 w miescie, i
    > 26mpg = 9 l/100 w trasie ?

    > Mozliwe, ale w miescie trzeba delikatnie jezdzic, a i w trasie nie
    > uzywac mocy :-)

    To zalezy co uwazasz za uzywanie mocy. Napewno Corvette uzywana przy
    predkosciach 250 km/h spali duzo wiecej niz podaje test EPA :-).

    > A mozesz napisac jak to u ciebie wyglada ? zatankuj pare razy do pelna
    > i spisz licznik.

    Zalezy o ktory samochod pytasz. Obecny, Chevrolet Impala 3.9 l V6 (230
    KM) w jezdzie miejskiej, predkosci do 65 mph, swialta co kilkaset
    metrow, i ruch drogowy o zmiennej predkosci ale bez wiekszych korkow
    robi wedlug komputera srednio 20 mpg - zima. Na trasie jeszcze nie
    bylem, wiec nie wiem. Z tym, ze mam na nim dopiero 2000 mil. Wynik
    zuzycia paliw generalnie poprawia sie przez pierwsze 2000 do 3000 mil
    przebiegu o kilka mpg a komputer wyzerowalem na poczatku wiec pokazuje
    srednie od poczatku uzywania czyli prawie od zera.

    > >Honda moglaby najwyzej ponosic odpowiedzialnosc, gdyby oszukiwala w
    > >tescie EPA. EPA nie testuje wszystkich samochodow sama.
    >
    > No ale co - wyssali sobie z palca
    ?http://www.detnews.com/article/20091216/AUTO01/9121
    60399/1448/LIFESTY...

    Och nie wyssali. Po prostu prawnik szuka okazji do zarobku. Takich
    drobnych cwaniaczkow jest duzo, ale zwykle nie wygrywaja tak jawnie
    naciaganych spraw.

    > No i zmieniono .. aczkolwiek ciekaw jestem jak sie w takim tescie w
    > ogole mierzy hybrydy. Przeciez one moga wcale silnika nie odpalic.

    Mowisz o hybrydach II generacji. Te pierwsze odpalaja silnik
    praktycznie zawsze. Nie pamietam dokladnie ile ale Prius moze na
    elektrycznym jechac tylko do pewnej niewielkiej predkosci, praktycznie
    jedynie na parkingu. W hybrydach klasy Priusa elektryczny jedynie
    wspomaga spalinowy. Dlatego tez oszcednosci nie sa takie duze. Co
    ciekawe, obecny test EPA byc moze bedzie musial ulec ponownej zmianie
    wlasnie dlatego, ze moze wydarzyc sie dokladnie to o czym piszesz z
    hybrydami klasy Chevroleta Volt.

    Natomiast co do zuzycia paliwa, jezeli faktycznie masz do pracy nie
    dalej niz 30 km i po pracy rzadko jedziesz gdzie indziej, to mozesz
    wlasnie byc takim klientem Volta, ktory nie odpala silnika benzynowego
    przez pol roku :-) Zreszta Volt ma wiele ciekawych rozwiazan
    wynikajacych z tego faktu. Na przyklad silnik spalinowy odpali od razu
    w zimie, bo baterie litowe wymagaja odpowiedniej temperatury, wiec
    trzeba je ogrzac. Potem moze sie wylaczyc jak juz nagrzeje. Rowniez
    komputer bedzie czuwal aby ten silnik co pewien czas zapalac (rzedu
    tygodnia) nawet na naladowanych bateriach aby nie dopuscic do korozji,
    problemow z olejem itp. Zbiornik paliwa w Volcie musi byc metalowy i
    kompletnie szczelny po zammknieciu ze specjalnym ukladem
    odpowietrzania aby paliwo w nim zgromadzone nie starzalo sie. W
    stanach o umiarkowanym klimacie, mozesz miec klientow, ktoym silnik
    spalinowy (poza cyklem anytkorozyjnym) nie zapali przez okres nawet do
    roku. Benzyna w normalnym zbiorniku paliwa ulega degradacji po takim
    okresie czasu i wplywa niekorzystnie na zuzycie silnika. To samo
    zreszta z olejem. Cykl olejowy takiego silnika tez bedzie inny niz
    zwyklego. Stan baterii musi byc monitorowany. W hybrydach baterie nigy
    nie sa naladowane do konca, bo nie moglyby wtedy odzyskiwac energii
    hamowania. Komputer musi czuwac aby je trzymac w takim stanie. W
    bardzo goracym klimacie baterie Volta musza byc chlodzone aby pracowac
    sprawnie. Uklad baterii w Volcie ma wiec swoj system chlodzenia i
    ogrzewania. Juz samo to powinno dac ci obraz jak ciekawym
    technologicznie i technicznie zagadnieniem jest wysokiej klasy
    hybryda,

    > Ale przeciez projektujac test miejski w kraju w ktorym obowiazuje
    > 50km/h w miastach, nie mozna tam zawrzec cyklicznego rozpedzania do
    > setki :-)

    Dobry test powinie oddawac faktyczne uzytkowanie przecietnego obywatel
    a nie iluzje przestrzagania przepisow drogowych. Od przepisow
    drogowych jest policja a nie wydzial ochrony srodowiska :-)

    > Ja sie na tych przepisach nie znam, ale moze sie okazac ze to nie
    > takie latwe do ominiecia, albo trzeba jakiej kucji czy innych.
    > Prawo mamy strasznie grube i skomplikowane.

    No ale jezeli producent w 100% recyclinguje to gdzie tu problem. ?
    Toyota faktycznie je recyclinguje, To nie pic na wode. Z tego co
    czytalem EU ma wprowadzic (a moze juz to zrobili) obowiazek
    recyclingowania komputerow przez producentow i producent chyba nie
    placi juz ekstra podatku, tylko musi "za darmo" te komputery odbierac
    od uzytkownika po zuzyciu i "recyclingowac". Mam cicha nadzieje, ze
    nie polega to na wyrzuceniu na smietnik w Indiach :-)

    > >> No to mowie - drugi pojazd w rodzinie.
    > >Ja mam 4 w rodzinie i nie kupilbym EV1.
    >
    > Inni moga miec inne warunki i inne zdanie.

    Nie sadze aby ich bylo duzo. Popatrz na to z tej strony. Honda Civic
    sprzedala okolo 250,000 przez rok w USA. Ile mozesz sprzedac EV1 ? Jak
    ci sie uda 1/20 tego to okolo 12,000 sztuk i to pewnie jedynie w
    pierwszym roku. Bardzo malo jest ludzi na tyle gleboko zielonych aby
    samemu sie poswiecac. Popatrz na gwiazdy Holywood. Oni chetnie ci
    zrobia koncert na rzecz ochrony srodowiska, na ktory przyleca wlasnymi
    odrzutowcami :-) 12,000 to za mala seria aby sie oplacala duzym
    koncernom. To musi byc garazowa produkcja.

    > A GM nie mogl wpasc na taki logiczny wniosek ? Tymczasem zamiast
    > rozwinac EV1 w ta strone, zlikwidowal caly biznes na 10 lat ..

    Moze mogl ale nie wpadl. Jak mowilem, Toyota trafila w 10 i chwala im
    za to.

    > >Nie pisze, ze teraz jest nieoplacalny. Pewnie jest. Chodzi o to, ze
    > >przez lata to byl bardzo nieoplacalny samochod.
    >
    > Mowisz ? I co sie nagle stalo - klientow przybylo, czy ksiegowi
    > skonczyli doliczac amortyzacje ?

    Nie wiem, moze im sie dalej niezbyt oplaca a moze skonczyli
    amortyzacje narzedzi i jakies tam zyski maja.

    > Ja tam smarty glownie zapamietalem z autostrad. Dzielnie sobie te
    > pierdzidelka radzily, ale przy 160 zapewne nie byly oszczedne :-)
    >
    > No coz - wydaje mi sie ze to sie kupowalo z innych przyczyn niz
    > oszczednosc na paliwie ..

    No szpan i reklama. Fakt. Ale zaskakuje tym, ze nie jest tak oszczedny
    na jakiego wyglada. Powinienes kiedyz zobaczyc Smarta zaparkowanego
    przy Suburbanie :-)

    > >W tamtych czasach GM praktycznie nikogo nie zwalnial. Naukowcy
    > >zajmujacy sie badaniami nad systemami elektrycznymi pojazdu maja duzo
    > >do roboty. Ostanie 20 lat to kolosalny postep w elektronizacji i
    > >elektryfikacji pojazdu nawet gdy nie pracujesz ani nad EV ani nad
    > >hybryda.
    >
    > No chyba ze tak, bo jakos mi nie przystaje opoznienie w wypuszczeniu
    > Volta w stosunku do Priusa z sytuacja gdy specjalisci od napedow nadal
    > pracuja nad napedami :-)

    Opoznienie wynika wlasnie z inercji decydentow duzych koncernow.
    Poczatkow wszyscy mysleli, ze Prius to kometa, taki odpowiednik EV1
    ktory szybko pojdzie w zapomnienie a Toyota poniesie straty. Dopiero
    po roku przynajmniej Ford i GM (oraz Honda) ockneli sie z "reka w
    nocniku" ze Toyotcie jednak to wychodzi i to coraz lepiej. Zobacz, ze
    Amerykanie i Honda mieli swoje hybrydy I generacji 2 - 3 lata po
    Priusie. Volt to nowa generacja, ktorej nawet Toyota nie ma.
    Europejczycy nie maja nawet tych pierwszej generacji sprzed juz 7 lat.
    Oni nadal mysla, ze to przemijajaca moda.

    > Chyba ze naprawde sparzywszy sie na EV1 GM postanowil poczekac jak to
    > tym razem japonczykom wyjdzie.

    Dokladnie tak bylo.

    > Ja tam nie wiem, ale w tej [Priusa] formie to mi sie wydaje jakims
    > nieporozumieniem. Podladowac w nocy nie mozna, silnik sie wlaczy kiedy
    > chce - wychodzi z tego po prostu drozsze auto o ciut mniejszym
    > spalaniu.

    Nie jest taki drogi. Jest drozszy. Najlepsza bylaby kombinacja z
    silnikiem diesla, ale ani Amerykanie ani Japonia diesli nie lubi i
    rynek ich nie trawi, wiec nikt tu tego nie zrobi. Moim zdaniem EU
    powinno nad tym pracowac. Podobno wlasnie Francuzi nad tym pracuja.

    > >W prasie fachowej pisze sie, ze zarowno Renault
    > >jak i Citroen zaiwestowaly powaznie w program badawczy nad hybrydami
    > >natomiast Niemcy zdaja sie je dalej ignorowac.
    >
    > Badzmy realistami - jak sie elektryczne samochody upowszechnia, to
    > prad obloza wysokim podatkiem i tak sie to skonczy dla klienta :-)

    :-(

    > Jeszcze moze byc sprawa emisji CO2, ale w Niemczech zieloni by chcieli
    > zlikwidowac elektrownie atomowe i znow wychodzimy na zero, albo
    > jeszcze gorzej :-)

    Nie jest tak zle jak myslisz. Hybrydy generalnie beda ladowane w nocy,
    kiedy pradu jest nadmiar nawet jak pozamykasz te atomowe. Ale zgoda,
    Zieloni z powodow religijnych nienawidza samochodu, bez wzgeldu na to
    co go napedza wiec beda "szatana" przepedzac na wszelakie sposoby.

    >
    > J.

    JAM
    http://marchel.home.comcast.net/~marchel/


  • 54. Data: 2010-02-06 13:55:51
    Temat: Re: Honda pokazuje jak robi? silniki :)
    Od: J.F. <j...@p...onet.pl>

    On Fri, 5 Feb 2010 17:19:30 -0800 (PST), JAM wrote:
    >On Feb 5, 10:35 am, J.F. <j...@p...onet.pl> wrote:
    >> Ale to mnie zaskoczyles nadal .. to ile ta turbinka dodaje mocy ?
    >> Dziwnie malo, skoro rekompensuje tylko roznice 2.8/3.0.
    >
    >Widocznie nie usilowali jakos szczegolnie silnika wysilac. W koncu
    >Insignia (podobnie jak Buick) to nie jakis sportowy racer tylko
    >samochod dla zamoznych tatusiow.

    No ale skoro 3.0 ma 255KM, to ile powinien miec w wersji 2.8 ?
    238KM, moze troche wiecej, skoro lepsze paliwo i wyzszy stopien
    sprezania. Oplacalo sie dokladac turbine dla 9% ?

    >> Ale wniosek dalszy .. niezle musial GM wyzylowac ten silnik skoro
    >> turbinke rownowazy. Obroty 6900 to jak jakiejs japonskiej szlifierce.
    >> I DOHC i inne skroty - no europejski silnik. Czemu nie dopracowal
    >> poprzedniej konstrukcji, czyzby te 3.8 jednak gorsze bylo ? :-)
    >
    >To byl doskonaly silnik. Mozesz nie wierzyc, ale jednym z powodow jego
    >konca bylo wlasnie to co widzisz tu na tej grupie. Po prostu media nie
    >dawaly GM spokoju, ze silnik przestarzaly, "wielki" itp. Taka
    >propaganda zaczynala sie odbijac na sprzedazy.

    A nie lepiej bylo zaczac stosowna kampanie medialna ?
    Mniej wazne co by publika pomyslala, wazne ze co chwila czytalaby
    o markach GM :-)

    A wyniki sa faktycznie ciekawe Lacrose 2010 z silnikiem 3.0 ma
    17/26mpg, a z silnikiem 3.6 - 17/27 mpg. Lepszy ?

    A model 2009 z 3.8 - 17/28 mpg.

    >> Co mnie z kolei dalej zaskakuje - tym razem w Europie.
    >> Skoro tu sie sprzedaja Insygnia 1.6, to czemu turbo w 2.8
    >> obowiazkowe ?
    >
    >W takich decyzjach bardzo duzy udzial ma marketing. Mysle, ze 2.8 V6
    >Insignia w Europie ma uchodzic za "High end" dla bogatszych wiec i
    >silnik dali mocniejszy i dodali jeszcze turbo. W Europie turbo raczej
    >podnosi "wartosc" techniczna pojazdu dla przecietnego klienta a
    >napewno bardziej niz w USA gdzie czesto ludzie nie chca turbo. Mysle,
    >tez ze glownie dlatego dali 2.8 , bo z kolei odwrotnie niz w USA, w
    >Europie duzy silnik ale nie jakos szczegolnie wysilony ma walsnie
    >negatywny odbior spoleczny czego nie ma w USA.

    No coz, moze w Niemczech to jakos inaczej wyglada, ale IMO to 240KM
    moze w Europie uchodzic za "High End", a 2.8 ma rownie negatywny
    odbior jak 3.0 :-)

    >> A moze jednak turbina ma wiecej zalet ? Czystosc spalin, halas ?
    >> Czy prozaicznie ciut nizsze spalanie przy tej wielkosci to znacznie
    >> nizszy podatek :-)
    >> Bo oferta turbin w europie sie powieksza..
    >
    >Turbo daje oszczednosci paliwa przy zblizonych osigach. Nie moze
    >jakies gigantyczne, ale daje. Podnosi sprawnosc.

    W benzynowych tez ?

    >> >Jarku. Jest kryzys. Trzeba przyciagac klienta szczegolnie teraz, wiec
    >> >firmy motoryzacyjne chwytaja sie kazdego sposobu. Przyciaga sie
    >> >krzyczaca niska cena po czym jak juz klient pojawi sie u dealera, to
    >> >mu sie sprzedaje "opcje". To znana sztuczka w USA.
    >>
    >> Ale wlasnie jej teraz nie ma - wyskakuja obie ceny obok
    siebie.http://automobiles.honda.com/civic-sedan/pric
    e.aspx?Model=FA1E2AEW
    >
    >Moze u was w Polsce. USA nadal tkwi w glebokim kryzysie.

    Ale ja nie o kryzysie tylko o ofercie Hondy USA.
    Dwie ceny obok siebie. Nie jest to wiec sztuczka na przyciagniecie
    klienta do salonu.

    >> Chociaz .. dobrze licze dla LaCross ma 17mpg=13.7l/100 w miescie, i
    >> 26mpg = 9 l/100 w trasie ?
    >> Mozliwe, ale w miescie trzeba delikatnie jezdzic, a i w trasie nie
    >> uzywac mocy :-)
    >To zalezy co uwazasz za uzywanie mocy. Napewno Corvette uzywana przy
    >predkosciach 250 km/h spali duzo wiecej niz podaje test EPA :-).

    Nie da sie u nas pojechac 250 :-). No nie, przesadzam, pare autostrad
    mamy, ale na codzien to raczej 70-130 na zwyklej drodze.

    >> A mozesz napisac jak to u ciebie wyglada ? zatankuj pare razy do pelna
    >> i spisz licznik.
    >
    >Zalezy o ktory samochod pytasz. Obecny, Chevrolet Impala 3.9 l V6 (230
    >KM) w jezdzie miejskiej, predkosci do 65 mph, swialta co kilkaset
    >metrow, i ruch drogowy o zmiennej predkosci ale bez wiekszych korkow
    >robi wedlug komputera srednio 20 mpg - zima.

    Nie oszukuje ten komputer jakos ? Np uwzglednia tylko czas gdy
    samochod sie porusza ?

    >> >Honda moglaby najwyzej ponosic odpowiedzialnosc, gdyby oszukiwala w
    >> >tescie EPA. EPA nie testuje wszystkich samochodow sama.
    >>
    >>No ale co - wyssali sobie z palca
    ?http://www.detnews.com/article/20091216/AUTO01/9121
    60399/1448/LIFESTY...
    >
    >Och nie wyssali. Po prostu prawnik szuka okazji do zarobku. Takich
    >drobnych cwaniaczkow jest duzo, ale zwykle nie wygrywaja tak jawnie
    >naciaganych spraw.

    Ale z tego by wynikalo ze po pierwsze - znalazl ten zarobek, po drugie
    - Honda zaplaci miliony szerokiej publice, a nie jemu.
    No chyba ze to prawnik Hondy go wydymal i w efekcie Honda zaplaci
    wiecej, ale on dostanie znacznie mniej :-)

    >> No i zmieniono .. aczkolwiek ciekaw jestem jak sie w takim tescie w
    >> ogole mierzy hybrydy. Przeciez one moga wcale silnika nie odpalic.
    >
    >Mowisz o hybrydach II generacji. Te pierwsze odpalaja silnik
    >praktycznie zawsze. Nie pamietam dokladnie ile ale Prius moze na
    >elektrycznym jechac tylko do pewnej niewielkiej predkosci, praktycznie
    >jedynie na parkingu.

    Sie doczytalem ze silnik elektryczny ma 50kW, ale baterie okolo
    1,3kWh. Faktycznie - na pare minut starczy. Choc i tak moze na tescie
    Sporo oszukac.

    >Natomiast co do zuzycia paliwa, jezeli faktycznie masz do pracy nie
    >dalej niz 30 km i po pracy rzadko jedziesz gdzie indziej, to mozesz
    >wlasnie byc takim klientem Volta, ktory nie odpala silnika benzynowego
    >przez pol roku :-) Zreszta Volt ma wiele ciekawych rozwiazan
    >wynikajacych z tego faktu. Na przyklad silnik spalinowy odpali od razu
    >w zimie, bo baterie litowe wymagaja odpowiedniej temperatury, wiec
    >trzeba je ogrzac. Potem moze sie wylaczyc jak juz nagrzeje.

    Potem to ja go sam wylacze, bo juz bede w pracy :-)

    No chyba ze cieply garaz :-)

    >Zbiornik paliwa w Volcie musi byc metalowy i
    >kompletnie szczelny po zammknieciu ze specjalnym ukladem
    >odpowietrzania aby paliwo w nim zgromadzone nie starzalo sie.

    Ja na LPG jezdzilem, wiec wiem co to benzyne przez rok trzymac :-)

    >Uklad baterii w Volcie ma wiec swoj system chlodzenia i
    >ogrzewania. Juz samo to powinno dac ci obraz jak ciekawym
    >technologicznie i technicznie zagadnieniem jest wysokiej klasy
    >hybryda,

    Ale to samo powinno byc w EV1.

    >> Ale przeciez projektujac test miejski w kraju w ktorym obowiazuje
    >> 50km/h w miastach, nie mozna tam zawrzec cyklicznego rozpedzania do
    >> setki :-)
    >Dobry test powinie oddawac faktyczne uzytkowanie przecietnego obywatel
    >a nie iluzje przestrzagania przepisow drogowych. Od przepisow
    >drogowych jest policja a nie wydzial ochrony srodowiska :-)

    No ale jak ktos przeczyta ze test przewiduje rozpedzanie do setki po
    miescie, to powie ze policja zle pracuje :-)

    >> Ja sie na tych przepisach nie znam, ale moze sie okazac ze to nie
    >> takie latwe do ominiecia, albo trzeba jakiej kucji czy innych.
    >> Prawo mamy strasznie grube i skomplikowane.
    >
    >No ale jezeli producent w 100% recyclinguje to gdzie tu problem. ?

    Np taka ze oplata za koszt gospodarowanie odpadami przy sprzedazy
    _musi_ byc, bo tak rzecze ustawa. Dalej moze ja mozna jakos odzyskac,
    ale byc musi.

    >Toyota faktycznie je recyclinguje, To nie pic na wode.

    Jak czytam ze zawieraja 15kg lanthanu, to sie nie dziwie.

    Podobnie chyba ze zwyklymi akumulatorami - odkad jest u nas 30zl
    kaucji, to mysle ze mniej olowiu trafia na zlomowiska :-)

    >Z tego co
    >czytalem EU ma wprowadzic (a moze juz to zrobili) obowiazek
    >recyclingowania komputerow przez producentow i producent chyba nie
    >placi juz ekstra podatku, tylko musi "za darmo" te komputery odbierac
    >od uzytkownika po zuzyciu i "recyclingowac". Mam cicha nadzieje, ze
    >nie polega to na wyrzuceniu na smietnik w Indiach :-)

    W Indiach ? Ja mam nadzieje ze nie polega to na wyrzuceniu na smietnik
    w Polsce :-)

    Te przepisy sa u nas jakies dziwaczne i skomplikowane. Z jednej strony
    mamy jakies rejestracje, raporty, oraz oplaty. Z drugiej obowiazek
    odbierania nie tyle po zuzyciu, co nawet starego sprzetu przy
    sprzedazy nowego. I dotyczy nie tylko komputerow, ale praktycznie
    calej elektroniki.

    A tak jak patrze na komputer czy telewizor: blaszana obudowe huta
    pewnie chetnie jako zlom przyjmie. Ale juz puszki po konserwach mozna
    wyrzucac bez ograniczen. Aluminium z twardych dyskow tez cenny
    surowiec.
    Plastikowe elementy .. tu moze byc z recyklingiem gorzej, bo jakos o
    tym nie slychac, kazdy woli swieze tworzywo. Ale elektrowna pewnie
    kazda ilosc jako paliwo przyjmie, o ile nie zawieraja chloru i bromu.

    Zostajemy z plytami drukowanymi .. metale w tym cenne ale strasznie
    wymieszane i malo, olowiu ilosc znikowa lub wcale, laminat
    szklano-epoksydowy sie do niczego nie nadaje .. i co z tym zrobic ?
    Na wysypisko tak naprawde :-)
    Ale moze nie doceniam - moze huta miedzi kazda ilosc chetnie
    przyjmnie, bo ruda miedzi z kopalni jak ma 1% to "bogata".

    Jak sobie radzicie recyklingiem pojazdow w USA ?
    Bo tak sobie czytam ze u nas np jest jakis spory % wymaganej zbiorki
    przez producentow, i nawet jest spelniany, bo kary wysokie .. tylko
    ciagle nie ma pomyslu co z nimi zrobic.

    Ale moze to jest sens zeby w malej europie opony trafily do elektrowni
    z instalacja odsiarczajaca, czy chocby zostaly zmielone, niz maja w
    calosci zajmowac miejsce na wysypiskach.

    >> A GM nie mogl wpasc na taki logiczny wniosek ? Tymczasem zamiast
    >> rozwinac EV1 w ta strone, zlikwidowal caly biznes na 10 lat ..
    >Moze mogl ale nie wpadl. Jak mowilem, Toyota trafila w 10 i chwala im
    >za to.

    Jak sie doczytalem pojemnosci baterii .. to sie wcale nie dziwie ze
    rozsadni producenci w to nie wchodza, a tylko jacys naiwni zieloni
    kupuja :-)

    Chociaz oszczednosc paliwa niby jest. Ciekawe ..

    >> >Nie pisze, ze teraz jest nieoplacalny. Pewnie jest. Chodzi o to, ze
    >> >przez lata to byl bardzo nieoplacalny samochod.
    >> Mowisz ? I co sie nagle stalo - klientow przybylo, czy ksiegowi
    >> skonczyli doliczac amortyzacje ?
    >Nie wiem, moze im sie dalej niezbyt oplaca a moze skonczyli
    >amortyzacje narzedzi i jakies tam zyski maja.

    Czyli poprzednie straty byly do pewnego stopnia fikcyjne ?

    >> Ja tam smarty glownie zapamietalem z autostrad. Dzielnie sobie te
    >> pierdzidelka radzily, ale przy 160 zapewne nie byly oszczedne :-)
    >>
    >>No coz - wydaje mi sie ze to sie kupowalo z innych przyczyn niz
    >>oszczednosc na paliwie ..
    >
    >No szpan i reklama. Fakt. Ale zaskakuje tym, ze nie jest tak oszczedny
    >na jakiego wyglada. Powinienes kiedyz zobaczyc Smarta zaparkowanego
    >przy Suburbanie :-)

    "samochod w kombi" staje sie rzeczywistoscia ? :-)

    Tak nawiasem mowiac to ja to gdzies widzialem - duzy camper, w a
    srodku smart. Jakos trzeba po okolicy jezdzic, rower nie zawsze
    wystarcza :-)

    >> Jeszcze moze byc sprawa emisji CO2, ale w Niemczech zieloni by chcieli
    >> zlikwidowac elektrownie atomowe i znow wychodzimy na zero, albo
    >> jeszcze gorzej :-)
    >
    >Nie jest tak zle jak myslisz. Hybrydy generalnie beda ladowane w nocy,
    >kiedy pradu jest nadmiar nawet jak pozamykasz te atomowe.

    Pradu moze nadmiar, ale mysle ze spozycie wegla jednak wzrosnie.

    A jak ma byc piec weglowy plus turbina parowa plus siec przesylowa
    plus baterie .. to cos mi sie wydaje ze lepiej byloby od razu benzyna
    palic :-)

    J.


  • 55. Data: 2010-02-06 13:58:20
    Temat: Re: Honda pokazuje jak robi? silniki :)
    Od: Robert Rędziak <r...@g...wkurw.org>

    On Sat, 06 Feb 2010 13:55:51 +0100, J.F
    <j...@p...onet.pl> wrote:

    > Oplacalo sie dokladac turbine dla 9% ?

    A dla odpowiedniego przebiegu momentu obrotowego?

    r.
    --
    ____________________________________________________
    _____________
    robert rędziak e36/5 323ti mailto:giekao-at-gmail-dot-com

    I hope they don't fart at Greenpeace. That's bad for Gaia.


  • 56. Data: 2010-02-06 14:07:05
    Temat: Re: Honda pokazuje jak robi? silniki :)
    Od: J.F. <j...@p...onet.pl>

    On Sat, 6 Feb 2010 12:58:20 +0000 (UTC), Robert Rędziak wrote:
    >On Sat, 06 Feb 2010 13:55:51 +0100, J.F
    >> Oplacalo sie dokladac turbine dla 9% ?
    >
    > A dla odpowiedniego przebiegu momentu obrotowego?

    Mysle ze podobnie - skoro tak niewiele moc wzrosla, to i moment pewnie
    tez.

    J.


  • 57. Data: 2010-02-06 14:22:04
    Temat: Re: Honda pokazuje jak robi? silniki :)
    Od: DoQ <p...@g...com>

    J.F. pisze:
    > On Sat, 6 Feb 2010 12:58:20 +0000 (UTC), Robert Rędziak wrote:
    >> On Sat, 06 Feb 2010 13:55:51 +0100, J.F
    >>> Oplacalo sie dokladac turbine dla 9% ?
    >> A dla odpowiedniego przebiegu momentu obrotowego?
    > Mysle ze podobnie - skoro tak niewiele moc wzrosla, to i moment pewnie
    > tez.

    Dżizas. PRZEBIEG MOMENTU a nie maksymalny moment..


    Pozdrawiam
    Pawel


  • 58. Data: 2010-02-06 14:47:38
    Temat: Re: Honda pokazuje jak robi? silniki :)
    Od: Robert Rędziak <r...@g...wkurw.org>

    On Sat, 06 Feb 2010 14:07:05 +0100, J.F <j...@p...onet.pl> wrote:
    > On Sat, 6 Feb 2010 12:58:20 +0000 (UTC), Robert Rędziak wrote:
    >>On Sat, 06 Feb 2010 13:55:51 +0100, J.F
    >>> Oplacalo sie dokladac turbine dla 9% ?
    >>
    >> A dla odpowiedniego przebiegu momentu obrotowego?
    >
    > Mysle ze podobnie - skoro tak niewiele moc wzrosla, to i moment pewnie
    > tez.

    I dasz sobie rękę uciąć? Proszę bardzo

    Saab 9-3 2.0 (96kW/177Nm wg fabryki, w rzeczywistości 86kW/161Nm):
    http://www.rri.se/spec/view/png/graph/STR-98031701-k
    W-Nm-C.png

    Saab 9-3 2.0T (113kW/219Nm wg fabryki, w rzeczywistości:
    104kW/200Nm):
    http://www.rri.se/spec/view/png/graph/STR-99062101-k
    W-Nm-C.png

    Różnica mocy około 20%, w pierwszym przypadku 90% momentu w
    zakresie ~3300-5500, z czego sensowna nadwyżka pojawia się w
    okolicach 4000-4500rpm, w drugim 90% momentu przypada w zakresie
    2000-~5500rpm, przy czym między 2500, a 4500 jest grubo.

    Albo Espace 2.0T (120kW) vs Clio Sport (145kW):

    http://www.rri.se/spec/view/png/graph/STR-03123001-k
    W-Nm-C.png
    http://www.rri.se/spec/view/png/graph/STR-06100501-k
    W-Nm-C.png

    200Nm w zakresie 1500-5000rpm vs 175Nm w zakresie 3000-7000rpm.
    Pierwszy, do dziadkowozu, jak znalazł.

    r.
    --
    ____________________________________________________
    _____________
    robert rędziak e36/5 323ti mailto:giekao-at-gmail-dot-com

    I hope they don't fart at Greenpeace. That's bad for Gaia.


  • 59. Data: 2010-02-07 05:41:33
    Temat: Re: Honda pokazuje jak robi? silniki :)
    Od: JAM <j...@y...com>

    On Feb 6, 7:55 am, J.F. <j...@p...onet.pl> wrote:

    Troche wycinam, bo sie zrobil post gigant.

    > A nie lepiej bylo zaczac stosowna kampanie medialna ?
    > Mniej wazne co by publika pomyslala, wazne ze co chwila czytalaby
    > o markach GM :-)

    Ale jak ? GM nie posiada wlasnych gazet a reklama to za malo. Jezeli
    przeciwko sobie masz popularnych dziennikarzy magazynow
    motoryzacyjnych to nie pozostaje ci nic innego jak w koncu sie
    dostosowac. Nie ulega watpliwosci, ze te runde GM przegral bez wzgledu
    nato czy mial silniki dobre parametrami czy nie. Nauka z tego jest
    taka, ze nowinki techniczne nalezy wprowadzac od czasu do czasu nawet
    gdy nie maja one wplywu na jakas szczegolna poprawe parametrow.

    > A wyniki sa faktycznie ciekawe Lacrose 2010 z silnikiem 3.0 ma
    > 17/26mpg, a z silnikiem 3.6 - 17/27 mpg.  Lepszy ?
    >
    > A model 2009 z 3.8 - 17/28 mpg.

    Bo to byl bardzo dobry silnik. Nie twierdze, ze kazdy silnik GM byl
    udany. 3.4 l V6 z tamtego okresu byl sporo mniej udany od 3.8, Corvtte
    ma szczescie rowniez do bardzo udanego V8 "Chevrolet small block V8".
    Ten silnik to legenda Detroit.

    > No coz, moze w Niemczech to jakos inaczej wyglada, ale IMO to 240KM
    > moze w Europie uchodzic za "High End", a 2.8 ma rownie negatywny
    > odbior jak 3.0 :-)

    Nie przesadzaj, przeciez to najdrozsza wersja Insignia. Moze na tyle
    rynku EU nie znam, ale chybaby nie sprzedawali czegos drozej jak nie
    ma uznania ?

    > >Turbo daje oszczednosci paliwa przy zblizonych osigach. Nie moze
    > >jakies gigantyczne, ale daje. Podnosi sprawnosc.
    >
    > W benzynowych tez ?

    Tez. Zmniejszasz straty ssania, i poprawiasz stopien sprezania,
    kosztem dlawienia wydechu, ale w sumie bilans jest dodatni.

    > >Moze u was w Polsce. USA nadal tkwi w glebokim kryzysie.
    >
    > Ale ja nie o kryzysie tylko o ofercie Hondy USA.
    > Dwie ceny obok siebie. Nie jest to wiec sztuczka na przyciagniecie
    > klienta do salonu.

    Moze ? Nie bede sie upieral bo nie mam danych. Z obserwacji prywatnych
    wiem, ze manuale nie ida poza najtanszymi i bardzo sportowymi.

    > Nie oszukuje ten komputer jakos ? Np uwzglednia tylko czas gdy
    > samochod sie porusza ?

    Nie. To zaden komputer. To zwykly kalkulator i nie jest az tak madry.

    > Sie doczytalem ze silnik elektryczny ma 50kW, ale baterie okolo
    > 1,3kWh. Faktycznie - na pare minut starczy. Choc i tak moze na tescie
    > Sporo oszukac.

    Przeciez w normalnym ruchu miejskim rzadko wykorzystasz pelna moc
    silnika o ile wogole.

    > Ja na LPG jezdzilem, wiec wiem co to benzyne przez rok trzymac :-)

    OK. W przypadku producenta to problem, ktory sie odbije w kosztach
    napraw gwarancyjnych jak o to nie zadba,

    > >Uklad baterii w Volcie ma wiec swoj system chlodzenia i
    > >ogrzewania. Juz samo to powinno dac ci obraz jak ciekawym
    > >technologicznie i technicznie zagadnieniem jest wysokiej klasy
    > >hybryda,
    >
    > Ale to samo powinno byc w EV1.

    Nie za bardzo, bo skad wezmiesz energie ? Jak zaczniesz ogrzewac i
    chlodzic pradem z baterii to okaze sie, ze masz przebieg nie 70 mil a
    15 mil a potem stoisz 8 godzin aby ten samochod naladowac. W tym tkwi
    gigantyczna przewaga hybrydy. Jak sie skonczy bateria to jedziesz
    dalej na benzynie a ladujesz wtedy, kiedy tobie jest wygodnie.

    > W Indiach ? Ja mam nadzieje ze nie polega to na wyrzuceniu na smietnik
    > w Polsce :-)

    Och, pewnie nie widziales tego filmu dokumentalnego, ktory nakrecila
    jakas grupa zielonych. On pokazywal, jakas wioske w Indiach, gdzie
    ludzie bez masek ochronnych odzyskiwali praktycznie nad ognisakmi
    surowce ze sprzetu elektornicznego z zachodu ale jedynie te, ktore im
    sie oplacalo. Reszta konczyla na lokalnym wysypisku obok wioski.

    > Jak sobie radzicie recyklingiem pojazdow w USA ?
    > Bo tak sobie czytam ze u nas np jest jakis spory % wymaganej zbiorki
    > przez producentow, i nawet jest spelniany, bo kary wysokie .. tylko
    > ciagle nie ma pomyslu co z nimi zrobic

    Bardzo silny jest nacisk aby materialy uzywane nadawaly sie do
    recyclingu. Metale grozne dla srodowiska sa albo zakazane (Kadm, hexa
    chromium itp) a inne jak olow dopuszczone sa jedynie tam, gdzie sa
    niezbedne (akumulatory). Na przyklad nie wolno stosowac olowiu w
    lutowaniu.. Te elementy, gdzie sa dopuszczone sa obowizakow
    recyclingowane. Czy sie natomiast recyclinguje to co nie jest grozne
    dla srodowiska to nie wiem w jakim stopniu.

    > Jak sie doczytalem pojemnosci baterii .. to sie wcale nie dziwie ze
    > rozsadni producenci w to nie wchodza, a tylko jacys naiwni zieloni
    > kupuja :-)

    > Chociaz oszczednosc paliwa niby jest. Ciekawe ..

    Bo na to zle patrzysz. Do utrzymania samochodu w ruchu jest potrzebna
    niewielka ilosc energii. Gross energii zuzywasz na rozpedzanie
    samochodu i tracisz przy hamowaniu. Cykle rozpedzania i hamowania sa w
    ruchu miejskim naprzemienne i wystepuja czesto.. Jezeli potrafisz
    skutecznie odzyskac energie hamowania a nastepnie ja wykorzystac przy
    rozpedzaniu w nastepnym cyklu to nawet niewielka pojemnosc baterii
    wystarczy aby dac duze oszczednosci.

    > >Nie jest tak zle jak myslisz. Hybrydy generalnie beda ladowane w nocy,
    > >kiedy pradu jest nadmiar nawet jak pozamykasz te atomowe.
    >
    > Pradu moze nadmiar, ale mysle ze spozycie wegla jednak wzrosnie.

    Ale wiatrowe dzialaja i w nocy :-)

    > J.

    JAM


  • 60. Data: 2010-02-07 11:51:13
    Temat: Re: Honda pokazuje jak robi? silniki :)
    Od: J.F. <j...@p...onet.pl>

    On Sat, 6 Feb 2010 20:41:33 -0800 (PST), JAM wrote:
    >On Feb 6, 7:55 am, J.F. <j...@p...onet.pl> wrote:
    >> A nie lepiej bylo zaczac stosowna kampanie medialna ?
    >> Mniej wazne co by publika pomyslala, wazne ze co chwila czytalaby
    >> o markach GM :-)
    >
    >Ale jak ? GM nie posiada wlasnych gazet a reklama to za malo. Jezeli
    >przeciwko sobie masz popularnych dziennikarzy magazynow
    >motoryzacyjnych to nie pozostaje ci nic innego jak w koncu sie
    >dostosowac.

    W Europie jakos potrafia. Mozna po dobroci - dac auto do testowania do
    rok, sa artykuly sponsorowane, mozna wycofac wszystkie reklamy :-)

    >Nie ulega watpliwosci, ze te runde GM przegral bez wzgledu
    >nato czy mial silniki dobre parametrami czy nie. Nauka z tego jest
    >taka, ze nowinki techniczne nalezy wprowadzac od czasu do czasu nawet
    >gdy nie maja one wplywu na jakas szczegolna poprawe parametrow.

    Albo rozejrzec sie za jakas gazeta do kupienia :-)

    >> No coz, moze w Niemczech to jakos inaczej wyglada, ale IMO to 240KM
    >> moze w Europie uchodzic za "High End", a 2.8 ma rownie negatywny
    >> odbior jak 3.0 :-)
    >Nie przesadzaj, przeciez to najdrozsza wersja Insignia. Moze na tyle
    >rynku EU nie znam, ale chybaby nie sprzedawali czegos drozej jak nie
    >ma uznania ?

    Ja moze tez sie nie znam, ale IMO bez turbiny sprzedawaloby sie rownie
    dobrze. W koncu to nie sportowe auto gdzie sie licza osiagi, zwykly
    dupowoz, do wyboru takze z silnikiem 1.6 :-)

    >> >Turbo daje oszczednosci paliwa przy zblizonych osigach. Nie moze
    >> >jakies gigantyczne, ale daje. Podnosi sprawnosc.
    >> W benzynowych tez ?
    >Tez. Zmniejszasz straty ssania,

    Zaraz, przeciez przez wiekszosc czasu trzeba i tak dolot dlawic
    przepustnica.

    >i poprawiasz stopien sprezania,

    Hm, a nie odwrotnie ?

    >> Sie doczytalem ze silnik elektryczny ma 50kW, ale baterie okolo
    >> 1,3kWh. Faktycznie - na pare minut starczy. Choc i tak moze na tescie
    >> Sporo oszukac.
    >
    >Przeciez w normalnym ruchu miejskim rzadko wykorzystasz pelna moc
    >silnika o ile wogole.

    Ja nawet na tych 50kW nie licze, ale i 10kW to tylko przez 10 minut.

    >> >Uklad baterii w Volcie ma wiec swoj system chlodzenia i
    >> >ogrzewania. Juz samo to powinno dac ci obraz jak ciekawym
    >> >technologicznie i technicznie zagadnieniem jest wysokiej klasy
    >> >hybryda,
    >> Ale to samo powinno byc w EV1.
    >Nie za bardzo, bo skad wezmiesz energie ? Jak zaczniesz ogrzewac i
    >chlodzic pradem z baterii to okaze sie, ze masz przebieg nie 70 mil a
    >15 mil

    Ale ja raczej w druga strone - skoro trzeba chlodzic w Priusie, to
    pewnie trzeba i w EV1. No chyba ze tylko przy ladowaniu trzeba.
    Skoro trzeba podgrzewac w Priusie, to i EV1 tez - choc on mial
    niklowe, moze nie trzeba.

    >a potem stoisz 8 godzin aby ten samochod naladowac. W tym tkwi
    >gigantyczna przewaga hybrydy. Jak sie skonczy bateria to jedziesz
    >dalej na benzynie a ladujesz wtedy, kiedy tobie jest wygodnie.

    Nie mowie nie, ale jak auto ma 50 mil zasiegu, a ja potrzebuje
    przecietnie 20, to na drugie auto moze sie nada.

    >> Jak sobie radzicie recyklingiem pojazdow w USA ?
    >> Bo tak sobie czytam ze u nas np jest jakis spory % wymaganej zbiorki
    >> przez producentow, i nawet jest spelniany, bo kary wysokie .. tylko
    >> ciagle nie ma pomyslu co z nimi zrobic

    Fuj, zginelo mi najwazniejsze slowo - opon. Opony sa sprzedawane,
    zbierane, bo tak przepis nakazuje .. i nie wiadomo co z nimi zrobic.
    Trafiaja na skladowisko, za spora oplata :-)

    >Bardzo silny jest nacisk aby materialy uzywane nadawaly sie do
    >recyclingu.

    To jest zrozumiale, choc ciekaw jestem jak to z plastikami wychodzi.

    >Na przyklad nie wolno stosowac olowiu w lutowaniu..

    W USA tez ? Tylko co z cyna - sa jakies odporne stopy, czy mroz to
    jednak szybko zalatwi ? W Europie podpada pod do elektronika
    powszechnego uzytku, wiec teoretycznie domowa.

    Lutowania sie chyba w samochodach generalnie nie stosuje, poza
    elektronika na plytkach ?

    >> Jak sie doczytalem pojemnosci baterii .. to sie wcale nie dziwie ze
    >> rozsadni producenci w to nie wchodza, a tylko jacys naiwni zieloni
    >> kupuja :-)
    >> Chociaz oszczednosc paliwa niby jest. Ciekawe ..
    >
    >Bo na to zle patrzysz. Do utrzymania samochodu w ruchu jest potrzebna
    >niewielka ilosc energii. Gross energii zuzywasz na rozpedzanie
    >samochodu i tracisz przy hamowaniu.

    Ale w trasie one tez oszczedne.

    >> >Nie jest tak zle jak myslisz. Hybrydy generalnie beda ladowane w nocy,
    >> >kiedy pradu jest nadmiar nawet jak pozamykasz te atomowe.
    >> Pradu moze nadmiar, ale mysle ze spozycie wegla jednak wzrosnie.
    >Ale wiatrowe dzialaja i w nocy :-)

    Ale tu jest Polska, wiatry generalnie slabe.

    J.

strony : 1 ... 5 . [ 6 ] . 7


Szukaj w grupach

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1

Wpisz nazwę miasta, dla którego chcesz znaleźć jednostkę ZUS.

Wzory dokumentów

Bezpłatne wzory dokumentów i formularzy.
Wyszukaj i pobierz za darmo: