-
21. Data: 2010-03-04 08:36:32
Temat: Re: 4 złote za foto
Od: "Marek Wyszomirski" <w...@t...net.pl>
"Lol" <l...@l...pl> napisał
> >[...]
>> A powoływanie się na to, ze 'skoro inni mają własne kliki to i my też
>> powinniśmy' przypomina mi argumentację 'skoro inni kradną, to ja też
>> mogę'.
>>
>>
>
> No dobrze pomysł "zorganizowania się" fotografów prasowych źle się
> kojarzy. Tylko, czy masz jakiś inny? No chyba, że nie ma problemu i
> wszystko jest O.K.
>[...]
Nie jestem fotografem prasowym, więc nie szukam pomysłów na rozwiązanie
problemu. Wiem jedynie, ze szukanie rozwiązań opartych na tworzeniu
kolejnych organizacji uzurpujących sobie prawa do wprowadzania cen
minimalnych to ślepa uliczka. Mamy już tabelę minimalnych stawek za zdjęcia
wprowadzoną pzrez Związek Polskich Artystów Fotografików
(http://www.zpaf.pl/pl/content/prawa_aut/1.php - zgodnie z nią autor zdjęcia
opublikowanego w czasopiśmie nie może za nie dostać w żadnym wypadku mniej
niż 86zł ) i... co z tego? Sprawę cen musi uregulować rynek - próby
sztucznego ich narzucenia nie będą skuteczne - zawsze znajdą sie sposoby na
ich ominięcie.
Poza tym - jeśli ktoś chce wprowadzić na swoją działalność monopol -
powinien zdać sobie sprawę, ze podobne chęci moga mieć i inni. Jak byśmy
zareagowali na próbę wprowadzenia przez producentów i dystrybutorów sprzetu
fotograficznego porozumienia, że dla zapewnienia godziwych zysków i
właściwego poziomu jakości sprzedawanych wyrobów wprowadza się minimalne
ceny na spzret fotograficzny - i lustrzanka nie moze być sprzedawana taniej
niż za 10000zł a obiektyw do niej taniej niż za 7000zł? Nie da sie ukryć, ze
po wprowadzeniu takich regulacji średni poziom jakościowy sprzedawanego
sprzętu fotograficznego znacząco by przecież wzrósł - nikt by nie sprzedawał
kiepskiej, plastikowej tandety...
Uważam, że zamiast myśleć o wprowadzaniu nowych organizacji chroniących
interesy poszczególnych grup zawodowych powinno się myśleć o likwidacji lub
ograniczeniu roli już istniejących monopoli - inaczej wszyscy będziemy
ciągle robieni w bambuko przy jednoczesnym zapewnianiu, że przecież doją z
nas kasę dla naszego własnego dobra.
--
Pozdrawiam!
Marek Wyszomirski (w...@t...net.pl)
-
22. Data: 2010-03-04 08:36:44
Temat: Re: 4 złote za foto
Od: "Lol" <l...@l...pl>
>
>> No dobrze - a masz jakiś konstruktywny i realny pomysł na zmianę
>> niegodziwych praktyk? Taki, który faktycznie zastosować teraz lub w
>> najbliższej przyszłości?
>
> Te praktyki sa dobre, nie nalezy ich zmieniac.
>
Wiesz, ja bardzo lubię liberalne poglądy i samoregulujący się rynek, ale
również dobre pieczywo, prawdziwe wędliny, interesujące zdjęcia i dobrze
zeskanowane materiały... I mam pewne obawy, choć może niesłuszne, smakując
"kromkę z szynką"...
--
Lol
-
23. Data: 2010-03-04 08:53:00
Temat: Re: 4 złote za foto
Od: Tomasz Jakubowski <t...@s...cc>
W dniu 2010-03-04 08:39, Lol pisze:
>(...) Tyle, że utrzymywanie się
> aktualnego trendu spowoduje, że gazety/portale będą serwowały nam fatalne
> zdjęcia lub stockową papkę o szerokim spektrum rażenia.(...)
One już to robią.
--
pozdrawiam
Tomasz Jakubowski
-
24. Data: 2010-03-04 08:53:57
Temat: Re: 4 złote za foto
Od: "Marek Wyszomirski" <w...@t...net.pl>
Użytkownik "Lol" <l...@l...pl> napisał:
> >
>>> No dobrze - a masz jakiś konstruktywny i realny pomysł na zmianę
>>> niegodziwych praktyk? Taki, który faktycznie zastosować teraz lub w
>>> najbliższej przyszłości?
>>
>> Te praktyki sa dobre, nie nalezy ich zmieniac.
>>
>
> Wiesz, ja bardzo lubię liberalne poglądy i samoregulujący się rynek, ale
> również dobre pieczywo, prawdziwe wędliny, interesujące zdjęcia i dobrze
> zeskanowane materiały... I mam pewne obawy, choć może niesłuszne, smakując
> "kromkę z szynką"...
>
Nie wiem, gdzie mieszkasz, ale w Łodzi są już (na razie nieliczne) miejsca,
gdzie można kupić szynkę robioną według starych, tradycyjnych receptur. Z
kupieniem dobrej jakości pieczywa tez nie mam problemów. I nie sadzę, aby
Łódź była tu jakimś osobliwym wyjątkiem. A że tradycyjna szynka jest
znacznie droższa od szynkopodobnej masówki sprzedawanej w supermarketach
którą większosć klientów wybiera ze względów ekonomicznych to zupełnie
odrębna kwestia. Mam wolny wybór - kupuję tanio wyrób o miernej jakości (bo
taka musi ona być gdy cena kilograma 'szynki' jest niższa niż kilograma w
miarę przyzwoitego mięsa) lub płacę znacznie drożej za wyrób jakości
znacznie wyższej.
--
Pozdrawiam!
Marek Wyszomirski (w...@t...net.pl)
-
25. Data: 2010-03-04 09:17:51
Temat: Re: 4 złote za foto
Od: Tomasz Jakubowski <t...@s...cc>
W dniu 2010-03-04 09:11, januszek pisze:
> Tomasz Jakubowski napisał(a):
>
>> http://www.press.pl/lewa_strona/pokaz.php?id=1721
>
> Hmm... A może po prostu tyle warte są te zdjęcia?
Dostawcy treści (głównie prasa) przeżywają trudne chwile w obliczu cyfrowej rewolucji
i koszta
próbują scedować na fotoreporterów/dziennikarzy oferując albo chore stawki albo
zlecając tę robotę
amatorom.
--
pozdrawiam
Tomasz Jakubowski
-
26. Data: 2010-03-04 09:42:18
Temat: Re: 4 złote za foto
Od: Jakub Jewuła <b...@s...com.pl>
Użytkownik "Tomasz Jakubowski" <t...@s...cc> napisał w
wiadomości news:4b8f7acd@news.home.net.pl...
> W dniu 2010-03-04 09:11, januszek pisze:
>> Tomasz Jakubowski napisał(a):
>>> http://www.press.pl/lewa_strona/pokaz.php?id=1721
>> Hmm... A może po prostu tyle warte są te zdjęcia?
> Dostawcy treści (głównie prasa) przeżywają trudne chwile w obliczu
> cyfrowej rewolucji i koszta próbują scedować na
> fotoreporterów/dziennikarzy oferując albo chore stawki albo zlecając tę
> robotę amatorom.
Na wolnym rynku zawsze sie "przezywa trudne chwile".
q
-
27. Data: 2010-03-04 10:02:18
Temat: Re: 4 złote za foto
Od: januszek <j...@p...irc.pl>
Tomasz Jakubowski napisał(a):
>> Hmm... A może po prostu tyle warte są te zdjęcia?
> Dostawcy treści (głównie prasa) przeżywają trudne chwile w obliczu
> cyfrowej rewolucji i koszta próbują scedować na
> fotoreporterów/dziennikarzy oferując albo chore stawki albo zlecając
> tę robotę amatorom.
Cyfrowa rewolucja? Hmm... Jeśli masz na myśli, że chodzi o to, że dziś
każdy może być wydawcą prasy, każdy też może być fotografem. Założę się,
że dziś, co dzień tylko publikuje się w mediach analogowych i cyfrowych
dużo więcej zdjęć niż 20 lat temu przez cały miesiąc.
Dobre - w sensie wykonane we właściwym czasie i we właściwym miejscu
jest cenne tylko do chwili pierwszej publikacji a i to pod warunkiem, że
zostanie do redakcji wysłane jeszcze z miejsca jego wykonania. Takie
mamy realia. Więc zupełnie mnie nie dziwi, że za publikacje jakiegoś
starego zdjęcie z archiwum wypłacono 4 zł.
Być może za chwilę i te 4 zł okaże się ogromną stawką bo powstaną banki
zdjęć prasowych działające tak jak stoocki, z których fotograf za jedno
pobranie będzie mógł liczyć na 50 groszy ;)
W czasach niedoboru samochodów Pan Taksówkarz z kilkugodzinnej pracy co
dzień utrzymywał swojego Mercedesa, budował wille i żył jak król ;)
Było, minęło. Teraz ten etap czeka to Panów Fotografów Prasowych.
j.
--
bing jest fajny ale nie widać z niego do Apteki na Solnym...
-
28. Data: 2010-03-04 10:08:02
Temat: Re: 4 złote za foto
Od: Dariusz Zygmunt <i...@a...net>
Lol pisze:
>>> No dobrze - a masz jakiś konstruktywny i realny pomysł na zmianę
>>> niegodziwych praktyk? Taki, który faktycznie zastosować teraz lub w
>>> najbliższej przyszłości?
>> Te praktyki sa dobre, nie nalezy ich zmieniac.
> Wiesz, ja bardzo lubię liberalne poglądy i samoregulujący się rynek, ale
> również dobre pieczywo, prawdziwe wędliny,
Wyobraź sobie że nawet w hipermarketach można już znaleźć sporo wędlin w
których jest ponad 100% "mięsa w mięsie" a jeszcze niedawno były tam
głównie wyroby zawierające do 70% "produktów pochodzenie zwierzęcego".
Nie sądzę aby ta zmiana miała jakikolwiek związek z istnieniem lub nie
Związku Zawodowego Rzeźników i Masarzy.
Z pozdrowieniami
Dariusz Zygmunt
-
29. Data: 2010-03-04 10:16:08
Temat: Re: 4 złote za foto
Od: "J.F." <j...@p...onet.pl>
Użytkownik "Jakub Jewuła" <b...@s...com.pl> napisał
> I jak wszyscy beda mieli swoja klike bedziemy zyc dlugo i
> szczesliwie.
> Zaplacisz za chleb 25zl jak piekarz przystapi do kliki?
A bedziesz mial inne wyjscie ?
No fakt, z chlebem najprosciej, mozna sobie maszynke w domu
postawic.
Gorzej z klika lekarzy, notariuszy, chyba cos sie rwie klika
aptekarzy.
J.
-
30. Data: 2010-03-04 11:22:22
Temat: Re: 4 złote za foto
Od: "Lol" <l...@l...pl>
Użytkownik "Dariusz Zygmunt" <i...@a...net> napisał w wiadomości
news:hmo0q4$hfm$1@inews.gazeta.pl...
> Lol pisze:
>
>>>> No dobrze - a masz jakiś konstruktywny i realny pomysł na zmianę
>>>> niegodziwych praktyk? Taki, który faktycznie zastosować teraz lub w
>>>> najbliższej przyszłości?
>>> Te praktyki sa dobre, nie nalezy ich zmieniac.
>> Wiesz, ja bardzo lubię liberalne poglądy i samoregulujący się rynek, ale
>> również dobre pieczywo, prawdziwe wędliny,
>
> Wyobraź sobie że nawet w hipermarketach można już znaleźć sporo wędlin w
> których jest ponad 100% "mięsa w mięsie" a jeszcze niedawno były tam
> głównie wyroby zawierające do 70% "produktów pochodzenie zwierzęcego".
> Nie sądzę aby ta zmiana miała jakikolwiek związek z istnieniem lub nie
> Związku Zawodowego Rzeźników i Masarzy.
>
> Z pozdrowieniami
> Dariusz Zygmunt
O.K. Sporo w tym racji. Fotografom prasowym wiedzie się nienajlepiej, być
może wkrótce czeka ich los dinozaurów - biegu rzeki nie zawrócimy, więc
szkoda wylewać łzy. Zastanawia mnie jednak, skąd taki powszechny wstręt do
wszelkich form organizowania się. Czy to cecha narodowa, czy raczej przymiot
fotografujących ;). No "klika fotografów"rzeczywiście mogłaby być poważnym
społecznym zagrożeniem. ;)) A prawda jest taka, że ci którzy nie potrafią
się zorganizować i działać wspólnie (choćby i w niewielkich grupach)
najczęściej przegrywają z tymi, którzy to potrafią...
--
Lol