-
51. Data: 2010-07-22 08:56:03
Temat: Re: w końcu nikon z stabilizacją w body. uffff
Od: "Henry(k)" <moj_adres_to_henrykg@na_serwerze_gazeta.pl>
Dnia Thu, 22 Jul 2010 08:26:02 +0200, Marx napisał(a):
> sam napisales - ciagle cos dlubia. To fajna sprawa dlubac na swoim. Ja
> to lubie.
Ja też - dlatego często odwiedzam dom rodzinny. Ale co innego dłubać bo
lubię, a co innego bo muszę.
Pozdrawiam,
Henry
-
52. Data: 2010-07-22 09:03:05
Temat: Re: w końcu nikon z stabilizacją w body. uffff
Od: de Fresz <d...@n...o2.pl>
On 2010-07-22 10:18:23 +0200, "Mariusz [mr.]"
<l...@i...wp.pl> said:
> (tym bardziej, że wiedzę o proponowanym czasie warto konfrontować
> jeszcze z aktualną ogniskową :)
Właśnie, ciekawe czy kiedyś doczekamy momntu, aż producenci wpadną na
pomysł wyświetlania ogniskowej w wizjerze? Wcale nierzadko mi tego
brakuje. Najbradziej taki ficzers by pasował do Pentaxa, oni lubią
takie drobne udogodnienia.
--
Pozdrawiam
de Fresz
-
53. Data: 2010-07-22 09:23:20
Temat: Re: w końcu nikon z stabilizacją w body. uffff
Od: Marx <M...@n...com>
W dniu 2010-07-22 10:56, Henry(k) pisze:
> Dnia Thu, 22 Jul 2010 08:26:02 +0200, Marx napisał(a):
>
>> sam napisales - ciagle cos dlubia. To fajna sprawa dlubac na swoim. Ja
>> to lubie.
>
> Ja też - dlatego często odwiedzam dom rodzinny. Ale co innego dłubać bo
> lubię, a co innego bo muszę.
czasem musisz, tak jak remont w mieszkaniu. Ale tu bardziej chodzi o to
co mozesz - w mieszkaniu nie siadziesz sobie pod parasalem na zielonej
trawce
Marx
-
54. Data: 2010-07-22 10:39:03
Temat: Re: w końcu nikon z stabilizacją w body. uffff
Od: Sergiusz Rozanski <w...@s...com>
Dnia 22.07.2010 de Fresz <d...@n...o2.pl> napisał/a:
> On 2010-07-22 10:18:23 +0200, "Mariusz [mr.]"
><l...@i...wp.pl> said:
>
>> (tym bardziej, że wiedzę o proponowanym czasie warto konfrontować
>> jeszcze z aktualną ogniskową :)
>
> Właśnie, ciekawe czy kiedyś doczekamy momntu, aż producenci wpadną na
> pomysł wyświetlania ogniskowej w wizjerze? Wcale nierzadko mi tego
> brakuje.
Szczególnie jak mam wkręconą stałke ;)
> Najbradziej taki ficzers by pasował do Pentaxa, oni lubią
> takie drobne udogodnienia.
Od nie pamiętnych czasów juz to przecież jest. Nawet w kamerze vhsc miałem.
W wielu kompaktach i kamerach masz wyświetlone w postaci względnej
krotności zoomu lub paska postępu, czasami pojawia się tylko w
momencie używania transfokatora.
A ogólnie we fotografii - przydałoby się, szczególnie przy ustawianiu
ekspozycji z ręki, gdy trzeba szybko podjąć decyzje do jakiego
czasu jestem w stanie utrzymać kadr.
--
"A cóż to za sens kupować samochód, żeby jeździć po asfalcie?
Tam, gdzie jest asfalt, nie ma nic ciekawego, a gdzie jest
coś ciekawego, tam nie ma asfaltu".
Strugaccy - Poniedziałek zaczyna się w sobotę.
-
55. Data: 2010-07-22 10:41:58
Temat: Re: w końcu nikon z stabilizacją w body. uffff
Od: "b...@n...pl" <b...@n...pl>
On 22.07.2010 12:39, Sergiusz Rozanski wrote:
> Dnia 22.07.2010 de Fresz <d...@n...o2.pl> napisał/a:
>> On 2010-07-22 10:18:23 +0200, "Mariusz [mr.]"
>> <l...@i...wp.pl> said:
>>
>>> (tym bardziej, że wiedzę o proponowanym czasie warto konfrontować
>>> jeszcze z aktualną ogniskową :)
>>
>> Właśnie, ciekawe czy kiedyś doczekamy momntu, aż producenci wpadną na
>> pomysł wyświetlania ogniskowej w wizjerze? Wcale nierzadko mi tego
>> brakuje.
>
> Szczególnie jak mam wkręconą stałke ;)
>
>> Najbradziej taki ficzers by pasował do Pentaxa, oni lubią
>> takie drobne udogodnienia.
>
> Od nie pamiętnych czasów juz to przecież jest. Nawet w kamerze vhsc miałem.
> W wielu kompaktach i kamerach masz wyświetlone w postaci względnej
> krotności zoomu lub paska postępu, czasami pojawia się tylko w
> momencie używania transfokatora.
>
> A ogólnie we fotografii - przydałoby się, szczególnie przy ustawianiu
> ekspozycji z ręki, gdy trzeba szybko podjąć decyzje do jakiego
> czasu jestem w stanie utrzymać kadr.
>
I przydałoby się przy tańszych zoomach, gdzie wiadomo, że przekroczenie
pewnej ogniskowej spowoduje spadek jakości.
--
wer <",,)~~
http://szumofob.eu
-
56. Data: 2010-07-22 10:46:26
Temat: Re: w końcu nikon z stabilizacją w body. uffff
Od: Janko Muzykant <j...@w...pl>
b...@n...pl pisze:
>>> Właśnie, ciekawe czy kiedyś doczekamy momntu, aż producenci wpadną na
>>> pomysł wyświetlania ogniskowej w wizjerze? Wcale nierzadko mi tego
>>> brakuje.
>> A ogólnie we fotografii - przydałoby się, szczególnie przy ustawianiu
>> ekspozycji z ręki, gdy trzeba szybko podjąć decyzje do jakiego
>> czasu jestem w stanie utrzymać kadr.
>
> I przydałoby się przy tańszych zoomach, gdzie wiadomo, że przekroczenie
> pewnej ogniskowej spowoduje spadek jakości.
Panowie, no bez jaj... to przecież jest wszystko intuicyjne. Wystarczy
rzucić okiem w kadr i w real by ocenić przedział wartości ogniskowych i
związanego z tym ryzyka poruszenia czy jakości pracy szkła.
To się nazywa ''wyczuć obiektyw'' i powstaje po setnym zdjęciu/tygodniu
pracy z aparatem.
--
pozdrawia Adam
różne takie tam: www.smialek.prv.pl
/moja ulubiona lektura? - Adam Śmiałek ''Curriculum Vitae''/
-
57. Data: 2010-07-22 11:04:23
Temat: Re: w końcu nikon z stabilizacją w body. uffff
Od: Sergiusz Rozanski <w...@s...com>
Dnia 22.07.2010 Janko Muzykant <j...@w...pl> napisał/a:
> b...@n...pl pisze:
>>>> Właśnie, ciekawe czy kiedyś doczekamy momntu, aż producenci wpadną na
>>>> pomysł wyświetlania ogniskowej w wizjerze? Wcale nierzadko mi tego
>>>> brakuje.
>
>>> A ogólnie we fotografii - przydałoby się, szczególnie przy ustawianiu
>>> ekspozycji z ręki, gdy trzeba szybko podjąć decyzje do jakiego
>>> czasu jestem w stanie utrzymać kadr.
>>
>> I przydałoby się przy tańszych zoomach, gdzie wiadomo, że przekroczenie
>> pewnej ogniskowej spowoduje spadek jakości.
>
> Panowie, no bez jaj... to przecież jest wszystko intuicyjne. Wystarczy
> rzucić okiem w kadr i w real by ocenić przedział wartości ogniskowych i
> związanego z tym ryzyka poruszenia czy jakości pracy szkła.
> To się nazywa ''wyczuć obiektyw'' i powstaje po setnym zdjęciu/tygodniu
> pracy z aparatem.
Janko, ja wiem że Ty masz już tak wyczuty obiektyw i body że walisz na M
i kadrujesz z biodra i ustawiasz expo z głowy i masz super zdjęcia, ja
jednak sie ucze i staram się wyciagać wnioski z wyswietlanych tam cyferek i
gdy nie mam przed sobą modelki czy widoczku, a na na kadr mam 2-3 sek bo
mi auto/żeglarz/piłka zniknie to nie mam możliwości spojrzeć poza wizjer,
mam tylko chwilke na szybki i precyzyjny ruch 1 kółkiem - z reszta i tak
w takich wypadkach zdaje sie na serie i automatykę, ewentualnie z pewną
korekcją +- jak wiem ze sobie bedzie źle radzić w tych warunkach/tym szkłem.
--
"A cóż to za sens kupować samochód, żeby jeździć po asfalcie?
Tam, gdzie jest asfalt, nie ma nic ciekawego, a gdzie jest
coś ciekawego, tam nie ma asfaltu".
Strugaccy - Poniedziałek zaczyna się w sobotę.
-
58. Data: 2010-07-22 11:32:00
Temat: Re: w końcu nikon z stabilizacją w body. uffff
Od: Janko Muzykant <j...@w...pl>
Sergiusz Rozanski pisze:
> Janko, ja wiem że Ty masz już tak wyczuty obiektyw i body że walisz na M
> i kadrujesz z biodra i ustawiasz expo z głowy i masz super zdjęcia, ja
> jednak sie ucze i staram się wyciagać wnioski z wyswietlanych tam cyferek i
> gdy nie mam przed sobą modelki czy widoczku, a na na kadr mam 2-3 sek bo
> mi auto/żeglarz/piłka zniknie to nie mam możliwości spojrzeć poza wizjer,
> mam tylko chwilke na szybki i precyzyjny ruch 1 kółkiem - z reszta i tak
> w takich wypadkach zdaje sie na serie i automatykę, ewentualnie z pewną
> korekcją +- jak wiem ze sobie bedzie źle radzić w tych warunkach/tym szkłem.
Dzięki, ale aż tak dobrze to nie mam, to jest wniosek z innej
obserwacji: zbyt dużo cyferek jest niekompatybilnością z naszym mózgiem,
toteż należy kilka rzeczy uprościć. Najłatwiej z ogniskową: jedno oko w
wizjer, drugie w real - jak jest podobnie - znaczy standard, obiektyw
pracuje najlepiej, jak wielkość tego co daleko odbiega silnie od
rzeczywistości - tele albo wide. Potem już wiemy: przy skrajnościach
domykać przysłonę (najczęściej).
Przysłona to też wartość do ustalenia wcześniej w zależności od
oczekiwań. Tryb A zadba o naświetlenie. Pozostaje skupić się na kadrze,
af i ewentualnie korekcji ekspozycji, w części przypadków też do
zrobienia przed kadrowaniem
--
pozdrawia Adam
różne takie tam: www.smialek.prv.pl
/...tylko jest taka jedna, trochę wstydliwa sprawa - jestem z Krakowa.../
-
59. Data: 2010-07-22 11:38:45
Temat: Re: w końcu nikon z stabilizacją w body. uffff
Od: Marx <M...@n...com>
W dniu 2010-07-22 12:46, Janko Muzykant pisze:
> Panowie, no bez jaj... to przecież jest wszystko intuicyjne. Wystarczy
> rzucić okiem w kadr i w real by ocenić przedział wartości ogniskowych i
> związanego z tym ryzyka poruszenia czy jakości pracy szkła.
> To się nazywa ''wyczuć obiektyw'' i powstaje po setnym zdjęciu/tygodniu
> pracy z aparatem.
>
a jak sie to ma do robienia tylko tych kilku dobrych zdjec, a nie
pstrykania setek "na malpe"? :)
Marx
-
60. Data: 2010-07-22 12:43:12
Temat: Re: w końcu nikon z stabilizacją w body. uffff
Od: Janko Muzykant <j...@w...pl>
Marx pisze:
>> Panowie, no bez jaj... to przecież jest wszystko intuicyjne. Wystarczy
>> rzucić okiem w kadr i w real by ocenić przedział wartości ogniskowych i
>> związanego z tym ryzyka poruszenia czy jakości pracy szkła.
>> To się nazywa ''wyczuć obiektyw'' i powstaje po setnym zdjęciu/tygodniu
>> pracy z aparatem.
>>
> a jak sie to ma do robienia tylko tych kilku dobrych zdjec, a nie
> pstrykania setek "na malpe"? :)
Nie wiem, ja zawsze siadam na spuście :)
--
pozdrawia Adam
różne takie tam: www.smialek.prv.pl
/wow! dj'e będą miksować nie tylko hity, ale również evergreen'y!
[pis.oryg.]/