-
191. Data: 2011-06-30 09:06:26
Temat: Re: po co rejestrator? vel martwe pole
Od: Robert Rędziak <r...@g...wkurw.org>
On Wed, 29 Jun 2011 21:37:54 +0200, jerzu
<t...@p...onet.pl> wrote:
> Witaj w klubie.
Spoko, spoko. Ja jestem dopiero na początku tej drogi, są takie
dni, kiedy jeszcze zdarza mi się popycić :)
r.
--
____________________________________________________
_____________
robert rędziak e36/5 323ti mailto:giekao-at-gmail-dot-com
I hope they don't fart at Greenpeace. That's bad for Gaia.
-
192. Data: 2011-06-30 09:06:57
Temat: Re: po co rejestrator? vel martwe pole
Od: Robert Rędziak <r...@g...wkurw.org>
On Wed, 29 Jun 2011 22:04:05 +0200, Marcin "Kenickie" Mydlak
<e...@3...lp> wrote:
> A może by tak wydawać PJ dopiero od 30-tego roku życia? ;)
A dlaczego nie 50-ego? ;>
r.
--
____________________________________________________
_____________
robert rędziak e36/5 323ti mailto:giekao-at-gmail-dot-com
I hope they don't fart at Greenpeace. That's bad for Gaia.
-
193. Data: 2011-06-30 09:11:28
Temat: Re: po co rejestrator? vel martwe pole
Od: Bydlę <p...@g...com>
On 2011-06-29 20:53:13 +0200, 'Tom N' <n...@i...dyndns.org.invalid> said:
> Krzysiek Kielczewski w
> <news:slrnj0m6nu.jrf.krzysiek.kielczewski@krzyk.sail
-ho.pl>:
>
>> On 2011-06-28, Bydlę <p...@g...com> wrote:
>>> On 2011-06-28 18:40:23 +0200, Robert Rędziak <r...@g...wkurw.org> said:
>>>> On Tue, 28 Jun 2011 11:33:18 +0200, P.B. <p...@w...pl> wrote:
>>>>> To po co wisi na tyłku TIRa? Nie może dać trochę odstępu, by zapewnić sobie
>>>>> widoczność?
>>>> Jak dasz sobie te kilka-kilkanaście metrów, to zaraz znajdzie
>>>> się szybki chłoptaś, który Ci się tam wciśnie.
>>> Prawie dobrze.
>>> Skoro wyprzedził i się zmieścił, to znaczyć to może, że...
>>> ...że można było wyprzedzać.
>
>> osobówkę. Na TIRa było za mało miejsca.
>
> Nie zrozumie,
Że niby ja?
> że na osobówkę też było za mało miejsca
Też? Czyli nie wyprzedził?
> i zmieścił się tylko
> dlatego, że ta osobówka zwolniła
A o tym mowy nie było.
> i z kilku-kilkunastu metrów
Kilka to dwa, czy dziewięć?
A kilkanaście, to już pozwala na zmieszczenie się samochodem o długości
5 metrów...
> zrobiło się kilkadziesiąt metrów
30? 60? 80?
;>
> . w które sie ledwie
> wpasował
To wyprzedzał tir z przyczepą?
;>>>
Macie ewidentne problemy z określaniem odległości.
--
Bydlę
-
194. Data: 2011-06-30 11:24:00
Temat: Re: po co rejestrator? vel martwe pole
Od: Bydlę <p...@g...com>
On 2011-06-30 09:06:57 +0200, Robert Rędziak <r...@g...wkurw.org> said:
> On Wed, 29 Jun 2011 22:04:05 +0200, Marcin "Kenickie" Mydlak
> <e...@3...lp> wrote:
>
>> A może by tak wydawać PJ dopiero od 30-tego roku życia? ;)
>
> A dlaczego nie 50-ego? ;>
A po co wam to ego?
;>>>
--
Bydlę
-
195. Data: 2011-06-30 13:08:16
Temat: Re: po co rejestrator? vel martwe pole
Od: s2p <s...@o...pl>
W dniu 2011-06-28 10:51, DoQ pisze:
> W dniu 28-06-2011 10:43, RoMan Mandziejewicz pisze:
>>>> Jasne. A leżąc w rowie jedzie z prędkością 86km/h.
>>>> Gówniany GPS ma kilkusekundowe opóźnienie w przekazywaniu danych do
>>>> kamery.
>>> Widzisz żeby on hamował?
>> Nie zdążył moim zdaniem. Zbaraniał.
>
> Tia, zbaraniał. Ale z odnalezieniem i użyciem klaksonu nie miał
> większego problemu...
> W sumie co mu szkodzi, samochód firmowy w leasingu.
>
>
> Pozdrawiam
> Paweł
>
>
Pewno, w dupie byłeś, gówno widziałeś.
-
196. Data: 2011-06-30 13:15:20
Temat: Re: po co rejestrator? vel martwe pole
Od: s2p <s...@o...pl>
W dniu 2011-06-29 19:34, Kuba (aka cita) pisze:
>
> Użytkownik "neoniusz" <n...@j...org> napisał w wiadomości
> news:iuarpg$4sr$1@news.onet.pl...
>> A chociazby po to, zeby zarejestrowac takie rzeczy:
>>
>> http://www.youtube.com/watch?v=shFjBj-m_tY&feature=p
layer_embedded
>
> pomijając fakt bezprzecznej winy wyprzedzanego chcialem zauważyć, ze
> miast naciskać klaskon trzeba było cisnąć hamulec i pewnie nie
> oberwałbyś od xary a tym samym oszczędziłbyś sobie kłopotu..
>
>
Albo zaliczył by dachowanie.Tylko aktorzy robią właściwe rzeczy we
właściwym czasie.
Całe szczęście że nic nikomu się nie stało, złom się przetopi i
powstanie nowe auto:)
-
197. Data: 2011-06-30 13:40:14
Temat: Re: po co rejestrator? vel martwe pole
Od: DoQ <p...@g...com>
W dniu 30-06-2011 13:08, s2p pisze:
> Pewno, w dupie byłeś, gówno widziałeś.
Trzeba było się nie wypinać.
-
198. Data: 2011-06-30 14:07:39
Temat: Re: po co rejestrator? vel martwe pole
Od: Robert Rędziak <r...@g...wkurw.org>
On Thu, 30 Jun 2011 11:24:00 +0200, Bydlę <p...@g...com>
wrote:
>> A dlaczego nie 50-ego? ;>
>
> A po co wam to ego?
> ;>>>
Lubię swoje ego :>
r.
--
____________________________________________________
_____________
robert rędziak e36/5 323ti mailto:giekao-at-gmail-dot-com
I hope they don't fart at Greenpeace. That's bad for Gaia.
-
199. Data: 2011-06-30 16:31:18
Temat: Re: po co rejestrator? vel martwe pole
Od: "Marcin \"Kenickie\" Mydlak" <e...@3...lp>
W dniu 2011-06-30 09:06, Robert Rędziak pisze:
> On Wed, 29 Jun 2011 22:04:05 +0200, Marcin "Kenickie" Mydlak
> <e...@3...lp> wrote:
>
>> A może by tak wydawać PJ dopiero od 30-tego roku życia? ;)
>
> A dlaczego nie 50-ego? ;>
Bo po 60-tym należałoby już wysyłać na okresowe badania przedłużające
ważność PJ. 10 lat - trochę mało. ;)
--
Marcin "Kenickie" Mydlak
Wrocław, GG:291246, Skype:kenickie_pl
P307 2.0HDi/90
"Z wiekiem spada zapotrzebowanie na zysk, a rośnie popyt na święty spokój."
-
200. Data: 2011-06-30 19:35:22
Temat: Re: po co rejestrator? vel martwe pole
Od: 'Tom N' <n...@i...dyndns.org.invalid>
Bydlę w <news:iuh7j0$24o$1@cougar.axelspringer.pl>:
> On 2011-06-29 20:53:13 +0200, 'Tom N' <n...@i...dyndns.org.invalid> said:
>> Krzysiek Kielczewski w
>> <news:slrnj0m6nu.jrf.krzysiek.kielczewski@krzyk.sail
-ho.pl>:
>>> On 2011-06-28, Bydlę <p...@g...com> wrote:
>>>> On 2011-06-28 18:40:23 +0200, Robert Rędziak <r...@g...wkurw.org> said:
>>>>> On Tue, 28 Jun 2011 11:33:18 +0200, P.B. <p...@w...pl> wrote:
>>>>>> To po co wisi na tyłku TIRa? Nie może dać trochę odstępu, by zapewnić sobie
>>>>>> widoczność?
>>>>> Jak dasz sobie te kilka-kilkanaście metrów, to zaraz znajdzie
>>>>> się szybki chłoptaś, który Ci się tam wciśnie.
>>>> Prawie dobrze.
>>>> Skoro wyprzedził i się zmieścił, to znaczyć to może, że...
>>>> ...że można było wyprzedzać.
>>> osobówkę. Na TIRa było za mało miejsca.
>> Nie zrozumie,
> Że niby ja?
Skoro się poczuwasz...
>> że na osobówkę też było za mało miejsca
> Też? Czyli nie wyprzedził?
>> i zmieścił się tylko
>> dlatego, że ta osobówka zwolniła
> A o tym mowy nie było.
O wielu rzeczach nie było mowy.
>> i z kilku-kilkunastu metrów
> Kilka to dwa, czy dziewięć?
pinćset
> A kilkanaście, to już pozwala na zmieszczenie się samochodem o długości
> 5 metrów...
>> zrobiło się kilkadziesiąt metrów
> 30? 60? 80?
> ;>
pinćset
>> . w które sie ledwie
>> wpasował
> To wyprzedzał tir z przyczepą?
Usiłował, ale mu nie wyszło
> Macie ewidentne problemy z określaniem odległości.
Mogę odpowiedzieć tylko za siebie -- nigdy Bydlę nie było przewożone
pojazdem, którym kierowałem.
--
Tomasz Nycz
[priv-->>X-Email]