eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plGrupypl.misc.samochodyalfa 156
Ilość wypowiedzi w tym wątku: 234

  • 81. Data: 2010-06-23 10:33:12
    Temat: Re: alfa 156
    Od: "Jurand" <j...@i...pl>


    Użytkownik "Cavallino" <c...@k...pl> napisał w
    wiadomości news:hvsea0$4od$1@news.onet.pl...
    > Użytkownik "Jurand" <j...@i...pl> napisał w wiadomości news:
    >
    >>Ja mówię o rozwiązaniach, które przewidział PRODUCENT samochodu - bo to
    >>jest podstawą oceny kosztów eksploatacji i wystarczy, że ktoś będzie
    >>chciał naprawiać takie auto w ASO.
    >
    > Nie żartuj nawet w ten sposób.
    > Gdybym miał uwagę zwracać na to co przewidział producent samochodu, to
    > zamiast silentbloków w Megane musiałbym wymienić całą belkę tylną za
    > skromne 6,5 tys zł.

    No i będąc użytkownikiem tzw. nieświadomym, chcącym serwisować auto w ASO,
    musiałbyś tyle wydać. Takie bolesne realia. Kupując samochód używany dobrze
    wiedzieć, gdzie są jego słabe punkty, prawda? To ja te punkty podałem. To,
    co wybierze użytkownik - to już jego sprawa.

    > Nie wiem czy taniej nie byłoby auta złomować niż opierać się na
    > przewidywaniach Renault czy innych firm od siedmiu boleści.
    > Fiat do punto 1 też nie przewidywał zestawów naprawczych do silentbloków
    > tylnej belki, a potem nagle okazało się że można i że kosztują poniżej 100
    > zł w ASO.

    Do AR 156, a o takim aucie mowa, nadal nie ma "zestawów naprawczych" do
    wahaczy, ani też wahaczy zmienionych w taki sposób, żeby dało się wymienić
    same sworznie. A one tutaj są najsłabszym punktem programu.

    Jurand.





  • 82. Data: 2010-06-23 10:34:32
    Temat: Re: alfa 156
    Od: "Jurand" <j...@i...pl>


    Użytkownik "Karolek" <d...@o...pl> napisał w wiadomości
    news:hvse3s$1m7n$2@news.mm.pl...
    > Jurand pisze:
    >
    >> Rozumiem, że mając wahacze bez oficjalnie dostępnych zamienników będziesz
    >> motał jakieś tuleje, które do niego podejdą, stabilizator naprawisz jak
    >> naprawisz, do tego dojdzie jeszcze kilka "radosnych" rozwiązań, żeby
    >> naprawa była mniej kosztowna. I takie potem 156-ki jeżdżą po naszych
    >> drogach - co 10 tysięcy coś trzeba wymienić, bo już stuka, właściciel
    >> klnie, że znowu się zepsuło i opinia jest jaka jest.
    >
    > Nie, tych tulei bym nie wymienial bo i zreszta ostatno robiac wahacze w
    > alfie wymienialem cale, tylko to bardziej ze wzgledu na to, ze w sumie
    > roznica w cenie nie byla, az tak istotna.
    > Stabilizator bym naprawil, a nie wymienil.

    Tak misiu, ale Ty masz Alfę 145, która ma JEDEN, w dodatku tani jak barszcz,
    wahacz dolny. Się Ci trochę modele i zawieszenia pomyliły. Ale już zdążyłeś
    się tutaj nie raz wykazać, że dla Ciebie jeden wahacz, czy dwa - to żadna
    różnica ;) W sumie auta się tylko nadwoziami różnią...

    Jurand.


  • 83. Data: 2010-06-23 10:37:00
    Temat: Re: alfa 156
    Od: "Jurand" <j...@i...pl>


    Uzytkownik "Karthoon" <k...@g...com> napisal w wiadomosci
    news:9e2516da-a836-4920-91eb-3f6953e7ee40@z8g2000yqz
    .googlegroups.com...
    > On 23 Cze, 09:30, "Jurand" <j...@i...pl> wrote:
    >> U ytkownik "Karthoon" <k...@g...com> napisa w wiadomo
    >> cinews:bcf5d4b6-c312-455b-b081-3aa5f96454df@d8g2000y
    qf.googlegroups.com...
    >> On 22 Cze, 06:12, "Jurand" <j...@i...pl> wrote:
    >>
    >
    >>
    >> >> Je li masz do wydania c.a. 25 tysi cy lub wi cej - ja bym szed w stron
    >> >> Focusa. JE li 30-35 tysi cy - to w og le zapomnij o temacie Alfy 156 -
    >> >> szkoda nerw w.
    >> > Por wnanie lekko bez sensu....
    >>
    >> Kt re konkretnie?
    >>
    >
    > Alfy do Focusa

    Bardzo dobre porównanie. Chyba jedno z lepszych, jakie mozna na dzien
    dzisiejszy wykonac. 156-ka z 1.9 JTD 115KM z 2004 roku kosztuje mniej wiecej
    tyle samo co Foka 1.8 TDCi 115 KM z tego roku. Oba auta prowadza sie
    genialnie, chociaz ja sklaniam sie raczej ku Focusowi - ma lepiej dostrojone
    zawieszenie przy jezdzie po naszych drogach. Jakosc wykonczenia -
    porównywalna (istotna róznica w designie, ale sama jakosc materialów -
    podobna). Problematycznosc - tutaj dzieli te auta wielka przepasc...
    niestety na korzysc Focusa.

    Jurand.


  • 84. Data: 2010-06-23 10:49:28
    Temat: Re: alfa 156
    Od: "Cavallino" <c...@k...pl>

    Użytkownik "Jurand" <j...@i...pl> napisał w wiadomości news:

    >> Gdybym miał uwagę zwracać na to co przewidział producent samochodu, to
    >> zamiast silentbloków w Megane musiałbym wymienić całą belkę tylną za
    >> skromne 6,5 tys zł.
    >
    > No i będąc użytkownikiem tzw. nieświadomym, chcącym serwisować auto w ASO,
    > musiałbyś tyle wydać.

    Ale ja chciałem serwisować w ASO.
    To oni nie byli w stanie tego zrobić.
    Propozycję wymiany połowy auta zamiast części która się zepsuła oczywiście
    potraktowałem jako żart, a nie poważną ofertę.

    >> Fiat do punto 1 też nie przewidywał zestawów naprawczych do silentbloków
    >> tylnej belki, a potem nagle okazało się że można i że kosztują poniżej
    >> 100 zł w ASO.
    >
    > Do AR 156, a o takim aucie mowa, nadal nie ma "zestawów naprawczych" do
    > wahaczy, ani też wahaczy zmienionych w taki sposób, żeby dało się wymienić
    > same sworznie. A one tutaj są najsłabszym punktem programu.

    I głupie ludzie kupują całe wahacze zamiast skorzystać z usług konkurencji w
    zestawach naprawczych?
    No to Fiata nie ma motywacji, żeby sprzedawać zestawy, skoro więcej zarabia
    na sprzedaży wahaczy.


  • 85. Data: 2010-06-23 10:50:27
    Temat: Re: alfa 156
    Od: "Cavallino" <c...@k...pl>

    Użytkownik "Jurand" <j...@i...pl> napisał w wiadomości news:

    > Tak misiu, ale Ty masz Alfę 145, która ma JEDEN, w dodatku tani jak
    > barszcz, wahacz dolny. Się Ci trochę modele i zawieszenia pomyliły. Ale
    > już zdążyłeś się tutaj nie raz wykazać, że dla Ciebie jeden wahacz, czy
    > dwa - to żadna różnica ;) W sumie auta się tylko nadwoziami różnią...

    Ale co Ty, przecież on mówił że się NIE RÓŻNIĄ, bo to tylko kawałek blachy
    inny.


  • 86. Data: 2010-06-23 10:55:18
    Temat: Re: alfa 156
    Od: "Jurand" <j...@i...pl>


    Użytkownik "Cavallino" <c...@k...pl> napisał w
    wiadomości news:hvshq9$evq$1@news.onet.pl...

    >> No i będąc użytkownikiem tzw. nieświadomym, chcącym serwisować auto w
    >> ASO, musiałbyś tyle wydać.
    >
    > Ale ja chciałem serwisować w ASO.
    > To oni nie byli w stanie tego zrobić.

    Właśnie i tutaj leży problem ;) O ile masz historię w miarę prostą - wymiana
    belki za 6500 albo regeneracja za kilkaset złotych, to wybór też jest
    prosty. A jak masz przypadek regeneracji sworznia za c.a. 80 PLN, która
    cholera wie ile wytrzyma, a kupno nowego wahacza za 400 PLN, to już klient
    zaczyna się zastanawiać. W Alfie 156 punktów do "zastanawiania się" jest
    mnóstwo.

    >>> Fiat do punto 1 też nie przewidywał zestawów naprawczych do silentbloków
    >>> tylnej belki, a potem nagle okazało się że można i że kosztują poniżej
    >>> 100 zł w ASO.
    >>
    >> Do AR 156, a o takim aucie mowa, nadal nie ma "zestawów naprawczych" do
    >> wahaczy, ani też wahaczy zmienionych w taki sposób, żeby dało się
    >> wymienić same sworznie. A one tutaj są najsłabszym punktem programu.
    >
    > I głupie ludzie kupują całe wahacze zamiast skorzystać z usług konkurencji
    > w zestawach naprawczych?

    NIE MA zestawu naprawczego do tego. To jest wprasowany sworzeń w wahacz, nie
    ma żadnych nitów, śrub, niczego, co pozwoliłoby na prosty demontaż tego i
    wymianę na nowy. Są firmy, które takie rzeczy regenerują, ale po tym, jak 3
    razy skorzystałem z takich usług już sobie to darowałem - rozwiązanie
    wytrzymywało góra 20 tysięcy km.

    Jurand.


  • 87. Data: 2010-06-23 10:59:16
    Temat: Re: alfa 156
    Od: "Cavallino" <c...@k...pl>

    Użytkownik "Jurand" <j...@i...pl> napisał w wiadomości
    news:hvsi4r$fti$1@news.onet.pl...

    >> I głupie ludzie kupują całe wahacze zamiast skorzystać z usług
    >> konkurencji w zestawach naprawczych?
    >
    > NIE MA zestawu naprawczego do tego. To jest wprasowany sworzeń w wahacz,
    > nie ma żadnych nitów, śrub, niczego, co pozwoliłoby na prosty demontaż
    > tego i wymianę na nowy.

    O ile dobrze pamiętam to problem z belką w Megane był taki sam.


  • 88. Data: 2010-06-23 11:14:16
    Temat: Re: alfa 156
    Od: elmer radi radisson <r...@s...spam.wireland.org>

    On 2010-06-23 10:37, Jurand wrote:

    > Bardzo dobre porównanie. Chyba jedno z lepszych, jakie mozna na dzien
    > dzisiejszy wykonac. 156-ka z 1.9 JTD 115KM z 2004 roku kosztuje mniej
    > wiecej tyle samo co Foka 1.8 TDCi 115 KM z tego roku. Oba auta prowadza
    > sie genialnie, chociaz ja sklaniam sie raczej ku Focusowi - ma lepiej
    > dostrojone zawieszenie przy jezdzie po naszych drogach. Jakosc
    > wykonczenia - porównywalna (istotna róznica w designie, ale sama jakosc
    > materialów - podobna). Problematycznosc - tutaj dzieli te auta wielka
    > przepasc... niestety na korzysc Focusa.

    Poza tym 156 raczej nie oferuje wcale wiecej miejsca czy
    komfortu/ergonomii niz taka foka, zeby nie wspomniec o raczej
    symbolicznym bagazniku. To raczej niezbyt praktyczny woz,
    szczegolnie gdy wczesniej padlo z rak samego watkotworcy porownanie
    do paska czy jakiegos audi (a4?).


    --

    memento lorem ipsum


  • 89. Data: 2010-06-23 11:15:12
    Temat: Re: alfa 156
    Od: elmer radi radisson <r...@s...spam.wireland.org>

    On 2010-06-23 10:37, Jurand wrote:

    > Bardzo dobre porównanie. Chyba jedno z lepszych, jakie mozna na dzien
    > dzisiejszy wykonac. 156-ka z 1.9 JTD 115KM z 2004 roku kosztuje mniej
    > wiecej tyle samo co Foka 1.8 TDCi 115 KM z tego roku. Oba auta prowadza
    > sie genialnie, chociaz ja sklaniam sie raczej ku Focusowi - ma lepiej
    > dostrojone zawieszenie przy jezdzie po naszych drogach. Jakosc
    > wykonczenia - porównywalna (istotna róznica w designie, ale sama jakosc
    > materialów - podobna). Problematycznosc - tutaj dzieli te auta wielka
    > przepasc... niestety na korzysc Focusa.

    Poza tym 156 raczej nie oferuje wcale wiecej miejsca czy
    komfortu/ergonomii niz taka foka, zeby nie wspomniec o raczej
    symbolicznym bagazniku. To raczej niezbyt praktyczny woz, szczegolnie
    gdy wczesniej padlo z rak samego watkotworcy porownanie do paska czy
    jakiegos audi (pewnie chodzi o a4).


    --

    memento lorem ipsum


  • 90. Data: 2010-06-23 11:18:34
    Temat: Re: alfa 156
    Od: "Cavallino" <c...@k...pl>

    Użytkownik "elmer radi radisson"
    <r...@s...spam.wireland.or
    g> napisał w wiadomości
    news:

    > Poza tym 156 raczej nie oferuje wcale wiecej miejsca czy
    > komfortu/ergonomii niz taka foka, zeby nie wspomniec o raczej
    > symbolicznym bagazniku. To raczej niezbyt praktyczny woz, szczegolnie
    > gdy wczesniej padlo z rak samego watkotworcy porownanie do paska czy
    > jakiegos audi (pewnie chodzi o a4).

    Audi A4 jeśli chodzi o poprzedni model, a pewnie tak, to nic lepsze nie
    jest.
    Jest mniejsze od wielu obecnych kompaktów.

strony : 1 ... 8 . [ 9 ] . 10 ... 20 ... 24


Szukaj w grupach

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1

Wpisz nazwę miasta, dla którego chcesz znaleźć jednostkę ZUS.

Wzory dokumentów

Bezpłatne wzory dokumentów i formularzy.
Wyszukaj i pobierz za darmo: