eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plGrupypl.misc.telefoniazapowiedzi AUS 4DRe: zapowiedzi AUS 4D - świeżyzna :-)
  • Data: 2009-05-24 11:11:24
    Temat: Re: zapowiedzi AUS 4D - świeżyzna :-)
    Od: "Maciej Bebenek (news.onet.pl)" <m...@t...waw.pl> szukaj wiadomości tego autora
    [ pokaż wszystkie nagłówki ]

    Jarosław Sokołowski wrote:
    > Pan Maciej Bebenek (news.onet.pl) napisał:
    >
    >>> Rozmawialiśmy dokadnie o roku 1985. Wtedy to jeszcze można było takie
    >>> myślenie usprawiedliwiać wiarą w wieczne trwanie socjalizmu. Ale na
    >>> początku lat '90?
    >> 1. prognozy. Nikt nie przewidywał tego, co mamy dziś - wzrostu a po
    >> chwili spadku liczby linii stacjoanrnych, substytucji komórek itp. itd.
    >
    > Nikt? Ja bym jednak prosił o nieużywanie wielkiego kwantyfikatora przy
    > takich opiniach.
    >

    To ja poproszę o wiarygodne źródło sprzed 20 lat podające, że w 2009
    roku w Polsce będzie używane 50 mln numerów telefonicznych.

    >> Mam przypomnieć jakie w 1995 roku były prognozy na temat liczby
    >> komórek na świecie? A jakie w 1996 na temat liczby komórkek w Polsce?
    >
    > A o czyje prognozy chodzi? Bo to wielka różnica.
    >

    j.w.

    >> 2. regulacje. O przenoszeniu numerów nikt nawet nie marzył.
    >
    > Przenoszenie numerów akurat nic do tego nie ma. A jeśli ma, to
    > pozwala na zaoszczędzenie puli, bo w nowym miejscu nie trzeba
    > nowego numeru.
    >

    Oczywiście, że ma.Proszę pamiętać, że mówimy o czasach, gdy w Polsce
    pzeważały centrale elektromechaniczne a centrale elektroniczne działały
    odzwierciedlając strukturę central elektromechanicznych.

    >> 3. liberalizacja rynku. Ilu operatorów mieliśmy w 1990 roku?
    >> A w 1995? 2000?
    >
    > Naprawdę ktoś wtedy zakładał, że państwowy monopol na telekomunikację
    > utrzyma się wiecznie? Naprawdę ta cała liberalizacja, to tylko wypadek
    > przy pracy, którego nikt nigdy nie przewidział i który w ogóle nie
    > powinien się przytrafić?
    >

    Proponuję sobie poczytać, np. o USA, które w tej działalności wówoczas
    przodowały. Baby-bell i te sprawy.
    Początek prawdziwej liberalizacji rynku w USA to pierwsza połowa lat
    '90. W Europie przełom XX/XXI wieku.

    >> Numeracja nie bierze się z czapy, jest odpowiedzią na zapotrzebowanie
    >> rynku.
    >
    > Właśnie o to mam pretensję! Że jest. Że jak pojawia się potrzeba
    > dopuszczenia kogoś do rynku, to dopiero wtedy zaczyna się na gwałt
    > grzebać przy planach numeracji i kombinować jak tu wygrzebać jakąś
    > dziurkę.
    >
    > Ja bym życzył sobie, żeby plany numeracji były wzięte z czapy
    > (w właściwie z tego, co ludzie zwykle w czapie noszą).
    > Żeby planista nie myślał sobie "e, no przecież więcej linii nikt
    > nigdy w tym kraju nie wybuduje, więc zajmę od razu wszystkie dostępne
    > numerki". Ja bym chciał, żeby postępował w myśl zasady "poukładam
    > swoje aktualne potrzeby w kąciku tak, by zająć jak najmniej, bo to
    > przecież nigdy nic nie wiadomo".
    >

    640 kB pamięci wystarczy każdemu. Problem roku 2000. Wystarczy? Zawsze
    łatwiej mądrzyć się po fakcie, niż 20 lat przed.


    >>> No i teraz za tamto wygodnictwo wszyscy ponosimy koszty, i to
    >>> niebagatelne. Przecież zrobienie tego z głową (wtedy) nie było
    >>> awykonalne. Ale robiono to tak, jakby liczyła się wygoda. Tylko
    >>> i wyłącznie tego, kto to robi, a nie wygoda użytkowników.
    >> Ale o jakiej wygodzie - z punktu widzenia roku 1990 - pan piszesz? ;-)
    >> Bo ja już chyba przestałem rozumiec słowo pisane :-P
    >
    > O prostej wygodzie wynikającej ze stabilności numeracji telefonicznej.
    > O wygodnym życiu w poczuciu ładu, który gwarantuje, że jak pojawią się
    > nowi abonenci, nowi operatorzy, nowe usługi, to ci starzy mogą tego
    > nawet nie zauważyć, bo nikt im nie będzie kazał posunąć się na bok
    > by zrobić im miejsce.

    Proszę pokazać mi kraj, w którym ten problem nie wystąpił. Kubę odrzucam
    z założenia :-P

    M.

Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj


Następne wpisy z tego wątku

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1

Wpisz nazwę miasta, dla którego chcesz znaleźć jednostkę ZUS.

Wzory dokumentów

Bezpłatne wzory dokumentów i formularzy.
Wyszukaj i pobierz za darmo: