-
Data: 2009-05-24 22:43:05
Temat: Re: zapowiedzi AUS 4D - świeżyzna :-)
Od: "Maciej Bebenek (news.onet.pl)" <m...@t...waw.pl> szukaj wiadomości tego autora
[ pokaż wszystkie nagłówki ]Jarosław Sokołowski wrote:
Kończmy, Waść, bo publika się nudzi, a my tak między sobą razy
wymieniamy :-)
> Pan Maciej Bebenek (news.onet.pl) napisał:
>
>>>> To ja poproszę o wiarygodne źródło sprzed 20 lat podające, że w 2009
>>>> roku w Polsce będzie używane 50 mln numerów telefonicznych.
>>> Co to znaczy "wiarygodne źródło"? Ja tak podawałem. Wystarczy?
>>> Nie mam tego poświadczonego notarialnie, ale żyje wielu takich,
>>> którzy słyszeli bądź czytali. 20 lat temu. Albo 19.
>> Co "podawałem"? Przeszukałem jeszcze raz cały wątek, nic nie znalazłem.
>> Mam omamy, onet cenzuruje mi posty czy po prostu nic takiego nie było?
>
> To już 20 lat temu był onet? Istniała wtedy pl.misc.telefonia (i prawny
> obowiązek zamieszczania tam swoich opinii)? "Jak nie ma tego w internecie,
> to znaczy, że w ogóle nie istnieje" -- akurat po Panu się takich opinni
> nie spodziewałem.
>
Tośmy sie nie zrozumieli. Ja po prostu pamiętam prognozy sprzed lat 20
(gorzej) oraz 15, 10 i mniej (lepiej). I wiem, że jeszcze 10 lat temu
prognozowano wzrost rynku stacjonarnego (co się nie udało) i niewielki
komórek (co też się nie udało, bo każda prognoza była w dniu jej
ogłoszenia fałszywa - cztaj zaniżona).
>> "Minister powiedział, że około 2000 r. obaj operatorzy komórkowi powinni
>> mieć "znacznie ponad 1, 3 mln abonentów".
>>
>> Znacznie czyli... powiedzmy 2 miliony, czyli 601 i 602 powinny
>> wystarczyć. Nie wystarczyły...
>
> No ale to powiedział minister. A teraz mówimy o kimś innym.
Ale minister był mądry i cytował też mądrych ludzi. I oni tak mówili.
>
>>>> Proponuję sobie poczytać, np. o USA, które w tej działalności
>>>> wówoczas przodowały. Baby-bell i te sprawy.
>>>> Początek prawdziwej liberalizacji rynku w USA to pierwsza
>>>> połowa lat '90. W Europie przełom XX/XXI wieku.
>>> Lud amerykański wyszedł pewnego dnia na ulicę i zażądał podziału
>>> telekomu. Nikt, absolutnie nikt nie był pewny dnia ni godziny.
>>> Nie sposób było przewidzieć jak będzie wyglądał dzień następny.
>>> Panie Maćku, proszę mi tego nie robić, ja się trochę niezręcznie
>>> w tej roli czuję...
>> Ponieważ proces libralizacji rynku amerykańskiego znam i z literatury
>> i z autopsji, więc albo wyciągamy argumenty, albo przemilczymy, OK? :-)
>
> Jeśli deklaruje Pan, że takie słowo jak "wyobraźnia" jest dla Pana
> tylko hasłem w słowniku, to OK, możemy na ten temat nie rozmawiać.
> Jeśli zakłada Pan, że skoro jakiś proces wyglądał tak, jak opisuje
> to literatura i lepiej być nie mogło, bo przecież "minister tak
> powiedział", to chyba najlepiej będzie jak sobie pomilczymy. Przez
> minutę chociaż. Dla uczczenia pamięci.
>
No to milczymy :-)
> [...Y2K...]
>>> W rzeczywistości nic takiego się nie stało, działały bezbłędnie nawet
>>> systemy napisane dwadzieścia lat wcześniej, a jak przytrafiła jakaś
>>> wpadka, to w prowizorkach pisanych na kolanie, które jakimś cudem
>>> przetrwały dłużej. Problem mógł dotyczyć może jednego procenta
>>> przypadków gdzi trafił się jakiś programista nieudacznik. Łatwo mi tak
>>> mądrzyć się po fakcie, ale przecież faktom nikt zaprzeczyć nie może.
>> To proszę sobie jeszcze przypomnieć, ile to kasy wydano przed 01.01.2000
>> na modernizację oprogramowania. Niejednokrotnie dużo więcej, niż na
>> oprogramowanie pierwotnie zakupione. To, że tak naprawdę nic istotnego
>> się nie wydarzyło, to tylko i wyłącznie na nasze szczęscie.
>
> Ha! Mój znajomy w roku 1996 założył firmę "od Y2K" celem wprowadzenia
> jej na giełdę. Operacja się powiodła, notowania akcji dość szybko
> poszły w górę i dało się zarobić. No bo faktycznie za "modernizację"
> oprogramowania ludzie gotowi byli wtedy płacić każde pieniądze -- to
> akurat świetnie pamiętam. Mógłbym nawet powiedzieć, że wszystko co się
> wydarzyło, "to tylko i wyłącznie na nasze szczęscie".
>
i prawdopodobnie dzięki takim działaniom Y2K był normalnym rokiem. Było
co sprzątać, naprawdę. Osobiście sprzątałem po aplikacji stworzonej w
1994 roku. Rozumiem, że trudno było przewidzieć, że licznik dwucyfrowy
będzie za 6 lat za mały.
Aha, i aplikacja nie była polska, tylko usiańska :-)
>>> Fatalnie prowadzone "porządkowanie" numeracji miejskiej (strefowej),
>>> podział na 49 stref zrobiony tak, że chyba gorzej się nie da.
>> Lud chciał :-P Od 1990 w sejmie co raz była interpelacja posła ziemi
>> pcimskiej, dlaczego dzwoniąc do miasta wojewódzkiego oddalonego o 15 km
>> płaci tak samo, jak do Warszawy.
>
> Z Pcimia do Krakowa jest więcej niż 15km, coś ponad 30 km. Ale mniej
> niż 100 km, a wtedy tepsa miała taryfę międzymiastową "do 100 km".
> Więc jednak było taniej niż do Warszawy. Nie żebym te podania ludowe
> uważał za coś ważnego, przypomninam o tym tylko ze względu na Pańską
> dbałość o dane historyczne.
>
Pcim robi za hasło :P
>> WIęc w końcu wprowadzono 49SN, przebudowano cała sięć międzymiastową
>> aż przyszedł Jerzy B. i AWS i wymyślili 16 województw. I cała zabawa
>> rozpoczęła się od początku.
>
> Znowu Pan myli kolejność faktów historycznych. 16 województw mamy od
> 1 stycznia 1999 roku. W tym dniu stref numeracyjnych było bodajże 59.
Nie, nie i jeszcze raz nie. SN49 wymyślono gdzies koło 1992-94
(dokładnie nie wie). W 1999 roku zakończono projekt (a i tak nie do końca).
> Wiem, że był wtedy olbrzymi opór tepsy przed wprowadzeniem 16 stref.
Był i jest
> Ale skoro i tak zmieniano numery kierunkowe do wielu miast, to można
> było zmienić tak, by uwolnić chociaż cyfrę "9" (zostały tylko trzy
> takie strefy). Oczywiście to w wersji soft, dla mięczaków. Bo właśnie
> najpóźniej wtedy należało znieść wszystkie strefy i zrobić to, co mamy
> teraz. Przypomnę, że niedługo po tym zafundowano nam szopkę pod tytułem
> "niezależni operatorzy międzystrefowi".
>
Były takie plany. Proszę se poczytać PNK z lat 90. Miano uwolnić jedynkę
i dziewiątkę, stąd m.in. PTK Centrostal zmienił numerację NMT z 90 na 690.
>>> Proszę podać mi kraj, w którym planowanie aż tak bardzo rozmija
>>> się z rzeczywistością. Kubę odrzucam z założenia.
>> Ależ proszę uprzejmie
>>
>> United Kingdom
>> http://www.ofcom.org.uk/telecoms/ioi/numbers/numbers
_administered/s7.xls
>> Germany
>> http://www.itu.int/dms_pub/itu-t/oth/02/02/T02020000
510001XLSE.xls
>> France
>> http://www.itu.int/dms_pub/itu-t/oth/02/02/T02020000
4A0001MSWE.doc
>
> Pozostaje nam tylko znaleźć sposób mierzenia rozmijania się planowania
> z rzeczywistością. Ma Pan jakieś propozycje? Bo ja patrzę na te wykazy
> i nic mi do głowy nie przychodzi.
>
- Każdy się może pomylić - powiedział podniecony jeż schodząc ze
szczotki ryżowej.
Obiecuję, że już nie odpiszę, chyba, że na wyraźne żądanie :-)
M.
Następne wpisy z tego wątku
- 24.05.09 23:06 Krzysztof Halasa
- 24.05.09 23:16 Przemysław Kowalik
- 24.05.09 23:43 Przemysław Kowalik
- 25.05.09 00:12 Jarosław Sokołowski
- 25.05.09 00:27 Jarosław Sokołowski
- 25.05.09 07:16 Przemysław Kowalik
- 25.05.09 07:24 w...@g...pl
- 25.05.09 07:28 Przemysław Kowalik
- 25.05.09 07:38 Michal Jankowski
- 25.05.09 08:15 vari
- 25.05.09 09:59 Michal Jankowski
- 25.05.09 10:08 Jarosław Sokołowski
- 25.05.09 10:10 Jarosław Sokołowski
- 25.05.09 10:25 Michal Jankowski
- 25.05.09 10:28 Michal Jankowski
Najnowsze wątki z tej grupy
- Hackowanie SS7
- nowe spamerstwo ?
- Przychodzące impulsy telefon nie dzwoni
- Re: Zgody...
- Jak tanio dzwonic do Wielkiej Brytani?
- Chess
- Vitruvian Man - parts 7-11a
- Czas umierać.
- [ot] aplikacja - ameryk. nr. telef + dzwonienie za free do stanow i kanady
- Vectra 'Plan domowy bez limitu'
- Re: Ponownie: Android i zarządzanie książką telefoniczną z komputera
- Re: Ponownie: androSRAJ i zarządzanie książką teleSRAną z bitMłyna
- Re: Ponownie: Android i zarządzanie książką telefoniczną z komputera
- Android, export/import książki telefonicznej
- Przeniesienie numeru HaloNet -> INEA
Najnowsze wątki
- 2024-11-04 GNSS Motorola G85 vs Redmi Note 9 pro
- 2024-11-04 Katowice => SAP BTP Consultant (mid/senior) <=
- 2024-11-04 Katowice => Spedytor międzynarodowy <=
- 2024-11-04 Warszawa => Specjalista/tka ds. Zamówień publicznych <=
- 2024-11-04 Poznań => QA Engineer <=
- 2024-11-04 Poznań => QA Inżynier <=
- 2024-11-04 Polskie sądy są bardzo wyrozumiałe...
- 2024-11-04 Wrocław => SAP Project System/EPPM Consultant <=
- 2024-11-04 Gliwice => Team Lead / Tribe Lead FrontEnd <=
- 2024-11-04 Kraków => Programista Full Stack (.Net Core) <=
- 2024-11-04 Kraków => Software .Net Developer <=
- 2024-11-04 Kraków => Programista Full Stack .Net <=
- 2024-11-04 Warszawa => Key Account Manager <=
- 2024-11-04 Warszawa => Spedytor Międzynarodowy <=
- 2024-11-04 Warszawa => E-COMMERCE specialist <=