eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plGrupypl.rec.foto.cyfrowa › zamiast lustra
Ilość wypowiedzi w tym wątku: 135

  • 101. Data: 2010-01-05 17:56:54
    Temat: Re: zamiast lustra
    Od: "Marek Wyszomirski" <w...@t...net.pl>

    "XX YY" <f...@g...com> napisał:

    >>
    >> > - do lustra sie toto nie umywa
    >> > - szumy - powyzej 200 ISO - tragedia - w zasadzie to jest aparat na
    >> > sloneczne dni
    >> > - wasko z szerszego konca...
    >> > [...]
    >>
    >> Dodałbym do tego bardzo mały i fatalnie zorganizowany wizjer (dodatkowe
    >> informacje wypisane stosunkowo dużymi znakami z podłożonym pod tekstem
    tłem,
    >> które skutecznie utrudnia ocenę obrazu).
    >
    >
    >dodam , ze ten "maly" wizjer daje znacznie wiekszy obraz od wizjera
    >matowkowego kazdego dslr .

    ?????? Chyba jakieś metody pomiarowe Jacka Kowalskiego stosowałeś...
    Pzrecież jest zupełnie inaczej!

    > zdecydownie wiekszy od aps i wyraznie wiekszy od FF.

    ??????? Jak ześ to mierzył? Moze suwmiarką szkiełko wizjera mierzyłeś?

    >Za kazdym razem kiedy biore fz50 do reki przezywam szok - mysle " coz
    >za piekny duzy obraz"

    ROTFL!!!! Czy na pewno o tym samym aparacie mówimy? Panasonic DMC-FZ50? O
    tym - http://www.dpreview.com/reviews/panasonicfz50/ ? A może... wizjer Ci
    sie z ekranikiem LCD pomylił? Na ekraniku obraz - owszem - całkiem spory,
    ale w wizjerze - do bani!

    > inforamcje wpisanme sa duzymi znakami , dzieki szumu sa b dobrze
    > widoczne i oczywiscie mozna je wylaczyc.

    I albo Ci silnie utrudniaja ocenę obrazu pod spodem albo w ogóloe informacji
    nie masz. W Minolcie A2 napisy są bardziej dyskkretne - w/g mnie dużo
    lepsze. Ale - fakt - to subiektywna sprawa - można mieć różne upodobania.


    >> Bardzo mnie też drażniła
    >> kolorystyka obrazu w wizjerze - był przekontrastowany i miał nadmiernie
    >> nasycone 'cukierkowe' kolory.
    >
    >kolorystyka obrazu jest taka jak w dziesiatkach milionow kamer video
    >jakie wyproduowano z celownikiem elektronicznym. Mozna sie oburzac na
    >kolorystyke obrazu w wizjerze albo tez cieszyc sie z kolorystyki
    >zdjecia zrobionego przy uzyciu tego wizjera.
    >Naleze do tych , ktorzy sie ciesza .

    A ja wolę mieć w wizjerze kolory mniej wi.ęcej takie, jakie widzę drugim
    okiem obok wizjera i jakie mam później na gotowym zdjeciu. I przykłąd
    Minolty A2 świadczy, ze taki EVF można zrobić. Z wizjerami kamer doświadczeń
    nie mam - kiedyś używałem kamer video, ale były to bardzo odległe czasy i
    wizjery miały jeszcze czarno-białe.


    >> Na ekraniku LCD udało sie grzebiąc w
    >> ustawieniach aparatu ustawieć w miarę naturalne kolory, w EVW - nie było
    >> szans.
    >
    >rownie dobrze mozna sie skarzyc na odcien koloru obudowy aparatu.

    I była to kolejna 'natychmiastowa odpowiedź'? Na pzryszłość lepiej chwile
    rusz mózgownicą zamiast coś napiszesz. Bo to, co napisałeś brzmi podobnie
    jak twierdzenie, ze nie należy sie skarżyc na kolorystykę obrazu na
    monitorze komputera, bo na odbitce może wyglądac lepiej.

    >dla rownowagi dodam ze ma wspaniale rozwizana konstrukcje dekielka na
    >obiektyw - jak zaden inny aparat . mozna wlozyc lub wyjac dekielek z
    >przyslony przeciwslonecznej pewnie , wygodnie , nie wysuwa sie z
    >palcow.

    Na dekielek nie narzekałem, ale - w kilku obiektywach do lustrzanki dekielki
    mi sie zakładały z osłonami równie dobrze. Po prostu prawidłowo
    skonstruowany dekielek - jak np. do Pentaxa DA55-300. Zresztą podobnie dobry
    dekielek jest np. w Tamronie 17-50f2.8 którego o ile pamiętam też posiadasz.

    >Nigdy nie moge zrozumiec dlaczego w drogich obiektywach L canon
    >stosuje tak rozwiazane dekle. ich nie mozna zalozyc, zdjac jesli jest
    >zalozona przyslona przeciwsloneczna bez zabiegow ekwilibrystycznych.
    >Zeby to zrobic najpierw trzeba ustawic odpowiednia ogniskowa.

    Tu nie podejmuję się dyskusji - nie znam dekielków Canona - być może
    faktycznie są kiepskie.

    >> Być może jednak trafiłem na taki egzemplarz - gdyż jakoś nie
    >> widziałem, aby ktoś sie na ten 'cukierkowy' wizjer skarżył. Poza tym
    >> totalnie mi nie leżała ergonomia FZ-50 - w tym samym czasie (wcześniej
    >> miałem tylko lustzranki i kompakty).
    >
    >w moich smuklych . ksztaltnych , delikatnych dloniach lezy jak ulal.
    >
    Tu nie o leżenie w ręku mi chodzi, a o łątwiość dostępu do poszczegółnych
    funkcji.

    >>w moje ręce wpadły dwie hybrydy -
    >> Konica Minolta A2 i Panasonic FZ-50 - i w mojej ocenie Minolta bije pod
    >> względem ergonomii Panasonica o kilka długości.
    >
    >ergonomia jest w fz 50 fantastyczna.

    Jestem odmiennego zdania - mi nie leżała. Do wielu funkcji trzeba dochodzić
    jak w kompakcie przez menu. Kilka te ż rzeczy było kiepsko pzremyślanych
    (jak np. sposób włączania lupki powiekszajacej obraz ruchem pierścienia
    ostrości który pzry makro zuypełnie się nie sprawdzał).

    >2 pokretla zlokalizowane jak w nikonie ( nie jak w canonie) znakomicie
    >pozwalaja na szybkie dokonanie nastaw.

    Lokalizacja pokręteł mi nie przeszkadzała. canony i Nikony miewam w ręku
    sporadycznie, więc nie podejmuję się dyskusji, który z nich ma wygodniej
    zlokalizowane pokrętła.

    >Ten nikonowski system jest zdecydowanie wygodniejszy od canonowskiego.
    >Kciukiem latwiej wykonuje sie ruch wahadlowy lewo - prawo , niz
    >posuwisto-zwrotny w canonie. Na czas ruchu kcika w canonie nalezy
    >lekko odsunac aparat od twarzy , w nikonie i panasonicu nie jest to
    >koniecznym.
    >[...]

    W żadnym z moich aparatów (kilka kolejnych lustzranek Pentaxa, z hybryd
    Minolta A2 i FZ-50 którego już się zresztą pozbyłem nie musiałem przy
    kręceniu pokrętłami odsuwać aparatu oid twarzy. jak mi kiedyś Canon w ręce
    wpadnie - musze sprawdzić jak w nim to wygląda. Ale pzrecież taka
    koniecznosć odsuwania od twarzy to by było kretyństwo - naprawdę coś takiego
    zrobili???

    >Wspanialy aparat , choc oczywiscie z ograniczeniami.

    >
    >wiecej obiektywizmu oraz rzeczowosci zycze i pozdrawiam
    >
    Zatem zacytuję:

    *****początek cytatu******
    >dodam , ze ten "maly" wizjer daje znacznie wiekszy obraz od wizjera
    >matowkowego kazdego dslr .
    > zdecydownie wiekszy od aps i wyraznie wiekszy od FF.
    *****koniec cytatu*****

    Uważasz to twierdzenie za obiektywne????? Gdybyś nie miał w życiu lustrzanki
    z porządnym wizjerem w ręku może bym uwierzył, że faktycznie tak myślisz...


    --
    Pozdrawiam!
    Marek Wyszomirski (w...@t...net.pl)


  • 102. Data: 2010-01-06 12:02:48
    Temat: Re: zamiast lustra
    Od: nb <n...@n...net>

    at Mon 04 of Jan 2010 11:36, Jakub Jewuła wrote:

    >> W dniu 2010-01-04 11:16, zoor pisze:
    >> /.../
    >> Śmiecisz.
    >> Ustaw czytnik i następnie napisz tak, żeby dało się to czytać.
    >> http://www.grush.one.pl/article.php?id=mime
    >
    > Sam sobie ustaw, u mnie nie ma problemow z czytaniem :)


    Nie znasz się :-)
    Jak dwóch jedzie lewą stroną to sami się nie stukną,
    ale zabiją tego co jedzie prawidłowo prawą.

    Albo jak u Kleyffa, gdzie kulawy i w chodniku co druga
    płyta wyższa - nieprawidłowości się znoszą.


    --
    nb


  • 103. Data: 2010-01-06 12:04:19
    Temat: Re: zamiast lustra
    Od: nb <n...@n...net>

    at Mon 04 of Jan 2010 11:54, de Fresz wrote:

    > On 2010-01-04 11:52:26 +0100, Andrzej Libiszewski
    > <a...@g...usunto.pl> said:
    >
    >>> W imie tego, zeby sie dalo czytac.
    >>> U mnie sie da, wiec to TWOJ problem :)
    >>
    >> Ale to wina Outlook Expressa z którego jest wysyłany post, nie mojego
    >> czytnika, więc nic z tym u siebie nie zamierzam robić :P
    >
    > Chyba jednak Twojego, skoro w kilku innych czytnikach problem nie
    > występuje.

    A jednak nie. Zajrzyj do linku, który wskazał A.L.

    --
    nb


  • 104. Data: 2010-01-06 12:15:26
    Temat: Re: zamiast lustra
    Od: nb <n...@n...net>

    at Mon 04 of Jan 2010 20:46, Thomas wrote:

    >
    > Użytkownik "Andrzej Libiszewski" <a...@g...usunto.pl>
    > napisał w wiadomości news:hhsmcu$3hm$1@atlantis.news.neostrada.pl...
    >>W dniu 2010-01-04 13:12, Jakub Jewuła pisze:
    >>> Użytkownik "Andrzej Libiszewski" <a...@g...usunto.pl>
    >>> napisał w wiadomości news:hhsipk$p08$1@atlantis.news.neostrada.pl...
    >>>> W dniu 2010-01-04 11:54, de Fresz pisze:
    >>>>> On 2010-01-04 11:52:26 +0100, Andrzej Libiszewski
    >>>>> <a...@g...usunto.pl> said:
    >>>>>>> W imie tego, zeby sie dalo czytac.
    >>>>>>> U mnie sie da, wiec to TWOJ problem :)
    >>>>>> Ale to wina Outlook Expressa z którego jest wysyłany post, nie
    >>>>>> mojego czytnika, więc nic z tym u siebie nie zamierzam robić :P
    >>>>> Chyba jednak Twojego, skoro w kilku innych czytnikach problem nie
    >>>>> występuje.
    >>>> Zadaj sobie trud sprawdzenia co jest w netetykiecie na ten temat.
    >>>> http://www.grush.one.pl/article.php?id=netykieta
    >>>> http://www.grush.one.pl/article.php?id=mime
    >>>
    >>> Poszukaj najpierw co w netykiecie stoi o przypierdalaniu...
    >>>
    >>> q
    >>
    >>
    >> Skoro już mowa o tym, to przypomnij mi, co w netetykiecie jest o
    >> używaniu słowa "pierdolić" w różnych odmianach?
    >
    > Ale tak szczerze i na logike to faktycznie sie przy****sz.

    Nie. On się zna, prosi o dezynfekcję.,
    q nie widzi, bakterii i mówi, że jest OK, nic nie poprawia
    i w ten sposób zaraża innych


    > U mnie tez post watkotworcy wyswietla sie normalnie.
    > Logicznie myslac, to z Twoim czytnikiem jest cos nie tak, jesli u
    > innych na "normalnych"czytnikach jest wszytko OK.
    > Mozna by rzec: "Uzywaj porzadnego czytnika, ktory radzi sobie z
    > wyswietlaniem postow poprawnie" :)

    Można by rzec inaczej "Używaj czytnika, który radzi sobie
    z niepoprawnym kodowaniem postów". A to jest niemożliwie,
    albo możliwe tylko w ułamku przypadków.

    A.L. (i ja) ma dobrze skonfigurowany czytnik, który poprawnie
    czyta, poprawnie kodowane posty. Zoor nieprawidłowo koduje
    i A..L podał link, gdzie wyjaśniono jak prawidłowo kodować.


    Nawiasem mówiąc 25% postów jest na p.r.f.c źle zakodowanych,
    niemal wszystkie wychodzą spod źle skonfigurowanego outlook express


    >
    > Taka swoista, mala "paranoja".

    To jest polityka Billa Gatesa.
    Nie wiem czy celowa.


    >
    >
    > Thomas

    --
    nb


  • 105. Data: 2010-01-06 12:24:55
    Temat: Re: zamiast lustra
    Od: nb <n...@n...net>

    at Mon 04 of Jan 2010 21:10, Andrzej Libiszewski wrote:

    ...


    > Ja wiem, że standardy są do niczego.

    Standardy są w porządku. Problem, jeśli się do nich nie stosować.
    O tyle większy, że domyślne ustawienia dla najpopularniejszego
    systemu są tak wrednie skopane, że nawet inteligenty użytkownik
    pełen dobrej woli nie zauważy tego.


    > W końcu pisanie bez interpunkcji
    > i z pogardą dla ortografii też zaczyna być "normalne". A taki XX YY
    > jak się innym nie otwierały jego panoramy też nie mógł zrozumieć, że
    > to on powinien poprawić sposób ich prezentacji, a nie oglądający
    > sięgać prawą ręką do lewego ucha spluwając przy tym przez ramię w celu
    > ich obejrzenia.
    >
    >> Logicznie myslac, to z Twoim czytnikiem jest cos nie tak, jesli u
    >> innych na "normalnych"czytnikach jest wszytko OK.
    >
    > Logicznie rzecz biorąc, jeśli w usenetowej hierarchi PL wymagane jest
    > zadeklarowanie kodowania ISO-8859-2 lub UTF-8 to nie jest tak bez
    > przyczyny. Programów do newsów jest mnóstwo i choćby dlatego warto
    > ustawić czytnik tak, by wysyłanie było zgodne z zasadami. Nawet, jeśli
    > to innym nie przeszkadza.

    Praktycznie nie ma już takiej sytuacji, gdzie prawidłowo ustawione
    kodowania przeszkadza komuś tak, że nie ma możliwości technicznej
    obejścia problemu.



    --
    nb


  • 106. Data: 2010-01-06 12:30:21
    Temat: Re: zamiast lustra
    Od: nb <n...@n...net>

    at Mon 04 of Jan 2010 11:59, zoor wrote:

    >
    > Użytkownik "Andrzej Libiszewski" <a...@g...usunto.pl>
    > napisał w wiadomości news:hhshe1$l0k$3@atlantis.news.neostrada.pl...
    >
    >>>>>> Śmiecisz.
    >
    >>>> Od XXYY ci się udzieliło? Mam czyjeś błędy u siebie korygować? A w
    >>>> imię czego? :P
    >>>
    >>> W imie tego, zeby sie dalo czytac.
    >>> U mnie sie da, wiec to TWOJ problem :)
    >>wina Outlook Expressa z którego jest wysyłany post, nie mojego
    >>czytnika, więc nic z tym u siebie nie zamierzam robić
    >
    > Jeżeli chodziło Ci o mime, to juz zmieniłem tak aby i Tobie było
    > dobrze.


    Teraz jest już OK. Dzięki!



    >
    > Pozdrowienia
    > zorro

    --
    nb


  • 107. Data: 2010-01-06 12:33:45
    Temat: Re: zamiast lustra
    Od: nb <n...@n...net>

    at Mon 04 of Jan 2010 11:52, de Fresz wrote:

    > On 2010-01-04 11:49:23 +0100, Andrzej Libiszewski
    > <a...@g...usunto.pl> said:
    >
    >>> Sam sobie ustaw, u mnie nie ma problemow z czytaniem :)
    >>
    >> Od XXYY ci się udzieliło? Mam czyjeś błędy u siebie korygować?
    >
    > Rzecz w tym, że te "błędy" u większości nie występują, pojawiają się
    > dopiero w Twoich cytatach.

    Bo przenosi cudzą zarazę

    Zachęcam do przeczytania czegokolwiek dotyczącego poprawnego
    kodowania i samodzielnemu rozważeniu, kto źle koduje, kto dobrze.
    Pięć minut roboty.


    --
    nb


  • 108. Data: 2010-01-06 12:35:38
    Temat: Re: zamiast lustra
    Od: nb <n...@n...net>

    at Mon 04 of Jan 2010 20:40, tomekk wrote:

    > U


  • 109. Data: 2010-01-06 12:38:04
    Temat: Re: zamiast lustra
    Od: nb <n...@n...net>

    at Mon 04 of Jan 2010 11:37, SPTRA_WAW wrote:

    >> Ustaw czytnik i nast


  • 110. Data: 2010-01-06 12:42:22
    Temat: Re: zamiast lustra
    Od: XX YY <f...@g...com>


    > > W końcu pisanie bez interpunkcji
    > > i z pogardą dla ortografii też zaczyna być "normalne". A taki XX YY
    > > jak się innym nie otwierały jego panoramy też nie mógł zrozumieć, że
    > > to on powinien poprawić sposób ich prezentacji, a nie oglądający
    > > sięgać prawą ręką do lewego ucha spluwając przy tym przez ramię w celu
    > > ich obejrzenia.
    >

    niczego nie zmienialem
    panoramy sa dokladnie w tym samym formacie jak poprzednio.
    otwieraja sie dokladnie tak samo to ten sam format swf bez osadzania w
    html .
    rzecz w tym ze teraz o tym nie wiesz,sadzisz ze sa jakos specjalnie
    obrobione.

    przy ich otwarciu dokonujesz dokladnie tych samych czynnosci co
    poprzednio , 2 razy wciskasz button , z tym ze teraz jest inaczej
    opisany.
    te same dane i w ten sam sposob sa transferowane do komputera.
    i dokladnie w taki sam sposob jak porzednio sa zapisywane na dysku w
    komputerze o czym nie wiesz.

    to doskonaly przyklad jak latwo jest manipulowac ludzkim umyslem ,
    szczegolnie jesli ten wie malo i nie rozumie co sie dzieje.

    wlozylem tylko 2 dni pracy calkiem bez sensu i musialem ograniczyc
    rozdzieczosc panoram , a zwiazku z tym ich jakosc , dropbox
    przyjmowal do 25 mb , tutaj sie otwieraja tylo do 4 mb.
    te wieksze , ktorych juz nie mogem zmniejszyc , osadzilem w html , i
    ten otwiera sie analogicznie z ta roznica ze masz jeden przycik
    wiecej.

    tyle - cala prawda.

strony : 1 ... 10 . [ 11 ] . 12 ... 14


Szukaj w grupach

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1

Wpisz nazwę miasta, dla którego chcesz znaleźć jednostkę ZUS.

Wzory dokumentów

Bezpłatne wzory dokumentów i formularzy.
Wyszukaj i pobierz za darmo: