-
21. Data: 2010-04-19 16:09:25
Temat: Re: technika jazdy w korku - pytanie
Od: WS <L...@c...pl>
On 19 Kwi, 15:54, Michał <m...@o...pl> wrote:
> Ten samochód nie jest niestety wyposażony w pełny silnik benzynowy tylko
> jego atrapę 4 cylindrową (brakuje minimum 2 cylindrów).
Gdyby mial 6 lub wiecej to cos by to zmienilo w temacie jazdy w korku?
> Minimalne obroty pod obciążeniem takiego silnika to 1500 rpm.
> Nawet na wykresach mocy się nie zaznacza nic poniżej bo to nie sensu.
Praktycznie kazdy silnik na wtrysku pojedzie bezproblemowo tzn. bez
szarpania na obrotach biegu jalowego (~900rpm)
Ja tak w korkach jezdze Astra 1.6 16V '97 , mam juz ponad 200tys na
liczniku i jest OK. (tzn. ruszam delikatnie bez dodawania gazu az do
pelnego puszczenia sprzegla - nawet pod gorke daje rade)
WS
-
22. Data: 2010-04-19 16:23:03
Temat: Re: technika jazdy w korku - pytanie
Od: to <t...@a...xyz>
Mateusz wrote:
> darujcie sobie porady typu automat, bo niestety muszę nim jeździć w
> robocie i inne inteligentne inaczej teksty.
To, że w robocie musisz jeździć automatem nie wyklucza, że możesz nim
jeździć także prywatnie...
> Podziękowania dla Panów, którzy pomimo nieco żenującego poziomu tematu
> podeszli do sprawy rzeczowo.
Cóż za samokrytyka...
--
cokolwiek
-
23. Data: 2010-04-19 17:36:33
Temat: Re: technika jazdy w korku - pytanie
Od: Michał <m...@o...pl>
> Praktycznie kazdy silnik na wtrysku pojedzie bezproblemowo tzn. bez
> szarpania na obrotach biegu jalowego (~900rpm)
> Ja tak w korkach jezdze Astra 1.6 16V '97 , mam juz ponad 200tys na
> liczniku i jest OK. (tzn. ruszam delikatnie bez dodawania gazu az do
> pelnego puszczenia sprzegla - nawet pod gorke daje rade)
Ja też sprawdzałem na takich autach i przy gazie w podłodze szarpały
albo inne dziwne zachowania.
Poza tym Ty masz 1.6 to przy nim jesteś gość i rządzisz ;)
Pozdrawiam
-
24. Data: 2010-04-19 21:40:22
Temat: Re: technika jazdy w korku - pytanie
Od: WS <L...@c...pl>
On 19 Kwi, 17:36, Michał <m...@o...pl> wrote:
> Ja też sprawdzałem na takich autach i przy gazie w podłodze szarpały
> albo inne dziwne zachowania.
hmmm...
Co znaczy "gazie w podlodze"? Wg mnie to pelny gaz, a mowimy o czyms
zupelni eprzeciwnym... ;)
Jesli samochod ma wtrysk to komputer nim sterujacy sam utrzymuje
obroty biegu jalowego. Widac to np. wlaczajac jakis wiekszy odbiornik
pradu (np. ogrzewanie szyby)...
Mozna to rowniez wykorzystac do ruszania... Wrzuca sie jedynke ,bez
dotykania gazu !!! puszcza powoli sprzeglo (az do calkowitego
wylaczenia) i samochod jedzie... Jesli juz trzeba przyspieszyc, to
delikatnie !!! - jak juz przyspieszy to chcac zwolnic lepiej wrzucic
luz, bo przy tak niskich obrotach odpuszczanie gazu jest delikatnie
mowiac trudne... ;)
WS
-
25. Data: 2010-04-19 22:37:48
Temat: Re: technika jazdy w korku - pytanie
Od: marjan <k...@g...com>
WS pisze:
> Mozna to rowniez wykorzystac do ruszania... Wrzuca sie jedynke ,bez
> dotykania gazu !!! puszcza powoli sprzeglo (az do calkowitego
> wylaczenia) i samochod jedzie... Jesli juz trzeba przyspieszyc, to
^^^^^^^^^^^
Nie chcę się czepiać, ale chyba Ci chodzi o całkowite WŁĄCZENIE sprzęgła?
--
Pozdrawiam serdecznie, Fiat Punto mk1 '99
Mariusz [marjan] Morycz Uniden 520 + President Indiana
(e-mail bez cyferek)
PMS+PJ-S+PM-WP+:+X++L+B++M+Z++T-W-CB++
-
26. Data: 2010-04-20 00:46:27
Temat: Re: technika jazdy w korku - pytanie
Od: WS <L...@c...pl>
On 19 Kwi, 22:37, marjan <k...@g...com> wrote:
> Nie chcę się czepiać, ale chyba Ci chodzi o całkowite WŁĄCZENIE sprzęgła?
no... chyba jednak tak ;) jak sie nietrudno domyslic chodzi mi o
pelene przeniesienie napedu, czyli faktycznie pekne wlaczenie...
WS
-
27. Data: 2010-04-20 08:24:28
Temat: Re: technika jazdy w korku - pytanie
Od: Mateusz <m...@g...com>
On 19 Kwi, 22:37, marjan <k...@g...com> wrote:
> Nie chcę się czepiać, ale chyba Ci chodzi o całkowite WŁĄCZENIE sprzęgła?
Puszcza aż do całkowitego spuszczenia nogi ze sprzęgła. Jak włącza to
wciska, dobrze rozumiem ?
jest jeszcze jeden problem, jak mam potrzebę redukcji z dwójki do
jedynki, bo jadę już masakrycznie wolno (poniżej tych 1500rpm) to
jedynka wskakuje mi od 5-6km/h wcześniej wyczuwam opór. Mam wrażenie
że nie jest to normalny objaw, bo synchronizatora nie ma tylko na
wstecznym. Co myślicie ? nic nie zgrzyta - poprostu ciężko wchodzi.
Co do pełnego gazu do podłogi nawet trochę poniżej 1500rpm na dwójce
to nic mi nie szarpie. Próbowałem dzisiaj na płaskim - tyle, że już na
rozgrzanym silniku.
-
28. Data: 2010-04-20 08:52:45
Temat: Re: technika jazdy w korku - pytanie
Od: "Kuba \(aka cita\)" <y...@w...pl>
Użytkownik "Mateusz" <m...@g...com> napisał w wiadomości
news:17619962-b87d-4a1c-ae90-90141d7043b0@c36g2000yq
m.googlegroups.com...
Witam, może przesadzam, ale mam mały dylemat:
> czy może jechać
> na jedynce (właściwie służy tylko do ruszania)
to zdanie rodem z PRLu i dotyczy maluchow (f126p) i innych podobnych
wynalazków.
--
Pozdrawiam Kuba (aka cita)
Omega X25XE
Dwa ogony Irma i Myszka
-
29. Data: 2010-04-20 09:37:53
Temat: Re: technika jazdy w korku - pytanie
Od: WS <L...@c...pl>
On 20 Kwi, 08:24, Mateusz <m...@g...com> wrote:
> On 19 Kwi, 22:37, marjan <k...@g...com> wrote:
> jest jeszcze jeden problem, jak mam potrzebę redukcji z dwójki do
> jedynki, bo jadę już masakrycznie wolno (poniżej tych 1500rpm) to
> jedynka wskakuje mi od 5-6km/h wcześniej wyczuwam opór.
Ja przy takich redukcjach (tzn takich, ze po zmianie obroty silnika
musza znaczaco wzrosnac) po wysprzegleniu dodaje troche gazu (tak, jak
przegazowka przy redukcji w motocyklu) - przy odrobinie wprawy
(trafianie z obrotami) wchodzi w ulamku sekundy...
> Co do pełnego gazu do podłogi nawet trochę poniżej 1500rpm na dwójce
> to nic mi nie szarpie.
Szkoda silnika na takie eksperymenty - z tego powodu nawet na
hamowniach zaczynaja mierzyc od wyzszych obrotow (nie od samego dolu)
Co innego wolna jazda ze stala predkoscia... przy tych ~800rpm na
jedynce predkosc to kolka km/h, opory ruchu male - tzn. czlowiek
spokojnie moze tak pchac samochod, czyli zapewne ponizej 200W mocy
potrzeba ;)
WS
-
30. Data: 2010-04-20 09:56:49
Temat: Re: technika jazdy w korku - pytanie
Od: Czarek Daniluk <c...@n...com>
kamil pisze:
> Otoz to, a roznica w spalaniu na pewno bedzie mniejsza, niz cena nowego
> sprzegla albo silnika od meczenia takiej litrowej kosiarki ponizej 2000rpm.
>
>
>
> Pozdrawiam
> Kamil
Do takiej jazdy najlepsza była Warszawa dolnozaworowa z 3-biegową
skrzynią, 3 można było wbić praktycznie tylko od bujnięcia jej na 1ce i
przyspieszała bez protestowania.
Moje stare TDI na VP37 jedzie bezproblemowo na wolnych obrotach na 2gim
biegu w.g GPS'a 18km/h i jest to za szybko na większość pełzających
korków :)
Fajnie w nim czuć jak elektronika walczy z tym żeby nie spadł z obrotami
poniżej zadanych wolnych - czyli górka i czujesz bez dotykania gazu że
samochód jakby dostawał lekkiego kopa. Teraz już tego tak nie odczuwam,
ale jak przesiadłem się z benzyny to było na początku lekkie zdziwienie.
Pozdrawiam !!