eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plGrupypl.misc.elektronikasilnik krokowy jako wskazówka › Re: silnik krokowy jako wskazówka
  • Data: 2009-11-08 18:28:39
    Temat: Re: silnik krokowy jako wskazówka
    Od: J.F. <j...@p...onet.pl> szukaj wiadomości tego autora
    [ pokaż wszystkie nagłówki ]

    On Sun, 8 Nov 2009 18:18:24 +0000 (UTC), Jarosław Sokołowski wrote:
    >Pan J.F napisał:
    >>>> Ale ja widzialem tez moduliki ktore byly calkiem obok silnika i
    >>>> dochodzil do nich wezyk. I sie zastanawiam jak oni to zrobili.
    [...]
    >> No tylko jak zrealizowac ten kat wyprzedzenia, bo jak pisalem -
    >> opoznia sie latwo, przyspiesza impulsy troche gorzej.
    >
    >Czujnikiem na kole zamachowym. Nie było tam takiego? Tylko klasyczny
    >aparat? No to nie wiem, nie widziałem. Teoretycznie może być wszystko,
    >nawet siłowniczek przestawiający mechanicznie głowicę z cewką. Albo
    >głowica z dwiema szczelinami, czyli odpowiednik tego, co Francuz
    >zrobił na kole.

    Ale czujnik nie byl przestawiany. Dobor wyprzedzenia byl realizowany
    elektronicznie, w module.


    >>>> No to po co jest czujnik polozenia kola zamachowego i czujnik w wlaku
    >>>> rozrzadu ?
    >> W niektorych samochodach. Przynajmniej tak by wynikalo z instrukcji ze
    >> sa dwa czujniki.
    >W instrukcji pisali o takich bebechach? I nie napisali po co to?

    No napisali - i z nazwy wynikalo ze sa dwa czujniki polozenia :-)

    >Jaki to samochód?

    Juz nie pamietam .. honda jakas moze.
    Aczkolwiek marek jest teraz chyba wiecej niz ukladow sterowania, wiec
    pewnie w niejednej.

    >> No ale jesli juz dwa czujniki sa, to cos trzeba z nimi zrobic :-)
    >Dlaczego trzeba?

    No ale co - ktos sobie tak projektuje ze wsadzi i nie uzywa ?

    >>> Może robot składający silniki zamontował oba systemy,
    >>> bo zapomnieli go przeprogramować?
    >> I kabelek zwisa ?
    >Raczej idzie do jakiejś kostki czy łączówki.

    No i dalej do komputera, a tam tez ktos musi przewidziec w opisie oba
    czujniki. A potem faktycznie programista moze zapomniec.

    >> A jak sie ktorys czujnik zepsuje, to procedura awaryjna jazdy na
    >> jednym .. ale jazdy, a nie stania.
    >
    >Dość naiwne myślenie. Wał oparty na czterech łożyskach nie musi być
    >bardziej stanioodporny od takiego z trzema. Awaria łożyska może
    >polegać na jego zatarciu i unieruchomieniu.

    Lozysk jak dajesz 5, to dlatego ze sa mniejsze obciazenia i na
    lozyskach i wale. Lozyska dluzej wytrzymuja a i wal nie peka.

    >Tak samo z prądem --
    >nigdy nie wiadomo, co i jak się zepsuje, czy awaria jednego systemu
    >nie zakłóci pracy reszty. Łatwiej i bezpieczniej założyć, że się ma
    >nie psuć i projekotwać tak, by się nie psuło.

    ale kiedys na pewno sie zepsuje. A jak sie zepsuje to samochod nie
    pojedzie. Wiec moze lepiej drugi czujnik .. i odpowiednie
    oprogramowanie, zeby nie zaklocal.

    >Projektowanie prostego
    >układu jakim jest zapłon w samochodzie przy uwzględnieniu różnych
    >scenariuszy co i jak ma się psuć, to jakiś inżynierski koszmar.

    A potem wydajesz majatek na serwis gwarancyjny :-)

    J.

Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj


Następne wpisy z tego wątku

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1

Wpisz nazwę miasta, dla którego chcesz znaleźć jednostkę ZUS.

Wzory dokumentów

Bezpłatne wzory dokumentów i formularzy.
Wyszukaj i pobierz za darmo: