eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plGrupypl.misc.samochodypohamuj sieRe: pohamuj sie
  • Data: 2015-12-30 11:07:26
    Temat: Re: pohamuj sie
    Od: s...@g...com szukaj wiadomości tego autora
    [ pokaż wszystkie nagłówki ]

    W dniu środa, 30 grudnia 2015 07:34:14 UTC+1 użytkownik Tomasz Gorbaczuk napisał:
    > W dniu .12.2015 o 23:47 <s...@g...com> pisze:
    >
    > Tak czytam tą Waszą dyskusję i nadziwić się nie mogę, że na palcach jednej
    > ręki mogę policzyć "zajechania" - a jeżdżę sporo.
    >

    No właśnie mam podobne odczucia że tych zajechań jest niedużo.

    > >> https://www.youtube.com/watch?v=LRWRYcdWnX8
    > >
    > > Tu nie widać jak sie sytuacja tworzyła. Może kierunkowskaz był włączony
    > > sporo wcześniej a ciężarówka zmieniała kierunek kiedy był na to czas.
    > > IMHO filmik nieuczciwie ucięty.
    >
    > Ten filmik wszystko wyjaśnia :-) - ja tu nie widzę żadnego zajechania,
    > normalna sytuacja na autostradzie. Autobus grzecznie sygnalizuje zmianę
    > pasa, wystarczy zdjąć nogę z gazu.
    >

    No nie do końca. Jedzesz swoim pasem i nie musisz robić nikomu przysługi i go
    wpuszczać. Może se migać nawet godzine i nic z tego nie wynika.
    Jeśli wystarczy zdjąć noge z gazu - spoko. Ale zgodnie z przepisami nie musisz.
    Jeśli hamowałeś mocno to znaczy że wymuszenie było.

    Na tym filmie jednak autobus powinien przepuścić osobówke i na pewno ją widział albo
    powinien widzieć bo daleko nie była ani strasznie szybko nie jechała.


    > >> https://www.youtube.com/watch?v=jczUWjAnciw
    > >
    > > Uczciwy filmik. I to wymuszenie jest książkowe, tak jak ten pierwszy
    > > filmik.
    >
    > Kierunek widać z ładnych paru metrów, ja w takiej sytuacji bym zdjął po
    > prostu nogę z gazu.
    > Do głowy by mi nie przyszło jechać dalej "na siłę" - a jeśli ten kierownik
    > co zmienia pas najzwyklej w świecie mnie nie widzi?
    >

    No bez przesady, jakbyś był daleko albo jechał szybko to rozumiem że mógłby źle
    ocenić odległość. Ale mi sie w głowie nie mieści że "mógł by nie widzieć".

    > Żadnej z tych sytuacji nie uznałbym wymuszeniem (choć mam świadomość że
    > przepisy mówią co innego), ot normalna sytuacja na drodze, która trafia
    > się codziennie.

    No to mamy sporo inne wyobrażenie o normie na drodze :)

    > Większość "zajechań" na autostradzie wyczuwa się z daleka, układ aut na
    > pasach ruchu, ich prędkości - powodują, że zapala się czerwona lampka i na
    > 99,99% wiadomo, że kierownik przede mną zjedzie na mój pas, nawet jak nie
    > sygnalizuje tego kierunkowskazem.

    A to tak.
    Od siebie dodam że wyprzedzam jak widze co mam z tyłu i wiem że nikt nie będzie
    chciał w mocnym aucie wyprzedzić i mnie.
    Jak zmieniam pas to albo wtedy jak nikogo na nim nie ma albo jak wiem że ten z tyłu
    nie jedzie na tyle szybko aby mnie dogonić w czasie manewru.

    Zresztą podobnie w mieście. Zmieniam pas spokojnie jak widzę że ten za mną na
    docelowym pasie jedzie z tą samą prędkością.

    I narazie strategia się sprawdza :)

    > Naprawdę niebezpieczne są sytuacje gdy mijam "duży obiekt" i w połowie
    > jego długości widzę, że chce się do mnie przytulić - wtedy tylko mocny
    > silnik lub ABS mogą nas uratować.
    >
    Albo kierowca tegoż pojazdu sie skryguje...


Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj


Następne wpisy z tego wątku

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1

Wpisz nazwę miasta, dla którego chcesz znaleźć jednostkę ZUS.

Wzory dokumentów

Bezpłatne wzory dokumentów i formularzy.
Wyszukaj i pobierz za darmo: