eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plGrupypl.misc.samochodypohamuj sieRe: pohamuj sie
  • Data: 2015-12-30 15:22:49
    Temat: Re: pohamuj sie
    Od: Shrek <...@w...pl> szukaj wiadomości tego autora
    [ pokaż wszystkie nagłówki ]

    On 30.12.2015 14:59, s...@g...com wrote:

    >> Oczywiście - przecież rozmawiamy o autostradzie. Z definicji jest to
    >> teren niezabudowany.
    >>
    >
    > Ostatnio czytalem troche o hameryce. Stąd wiem że autostrada nie musi być
    niezabudowana.

    Ale w Polsce musi.

    > No i jesli rozmawiamy o niezabudowanym to jednak nie możesz liczyć że maksimum to
    1500pln...

    Liczę, że max 500. Za 180@140 jest 300-400.

    >> No a ty pisałeś, że 300m ze 180 do 140. W tym kalkulatorze to jeszcze
    >> zmień współczynnik z 5,5 na 7,7 (suchy asfalt).
    >>
    >
    > Miałęm na mysli zatrzymanie z 180-ciu do zera.

    Zrozumiałem, ze ze 180 do 140.

    > To cos to jakieś deski, zerwany bieżnik, jakiś zwierzak itp.
    > Inna sytuacja. Pewnie troche zamotałem...

    No trochę;)

    > Chodziło mi o to że przy tak duzych prędkościach szybko pokonuje się standardowy
    zasięg wzroku.

    Racja, ale różnica między 140 a 180 nie jest tu taka kolosalna:P

    > I ci którzy patrzą w tył mają podobnie. Patrzy, nic nie widzi 300-400m za sobą.
    > Zabiera sie za wyprzedzanie a tu "nagle" po 10-15 sekundach ma na zderzaku
    szybkiego. Niby sekund sporo ale ludzie jakoś czasem nie ogarniają.

    E bez przesady. Żeby mieli go po 10 sekundach na zderzaku z 300 metrów,
    to musiałby jechać o 30m/s czyli ponad 100km/h szybciej niż ty. Jeśli
    jedziesz 120, to ten szybki musiałby mieć więcej niż 220km/h, żeby cię
    tak zaskoczyć. To już widać w lusterku, że się za szybko zbliża. Warto
    też rzucić okiem drugi raz.

    > O ile ktoś sie nie rozkojarzy. Ale to już takie sobie tam dywagacje, nikt sie nie
    przyzna że w telefonie grzebał albo plyte cd wymieniał czy kanapki rozpakowywał...

    No ja na ten przykład takich rzeczy rzeczywiście na robię jadąc 200km/h,
    więc się nie przyznam:P

    >>> Zakładanie że na autostradzie gdzie dozwolone jest 140, ktoś nonszalancko jedzie
    180 nie jest standardem.
    >>> I co więcej: nie powinno być.
    >>
    >> Oczywiście, że powinno. Założenia oderwane od rzeczywistości do niczego
    >> dobrego nie prowadzą i przypominają myślenie dziecka, że jak zamknie
    >> oczy to przeszkody znikają. Nie znikają. Tak samo jak ten lopez nie
    >> zniknie, i będziesz winny jak mu zajedziesz drogę. W optymistycznej
    >> wersji nic się nie stanie, bo lopez będzie ogarnięty, w pesymistycznej
    >> polej się krew - lopeza, twoja albo paxów (albo jeszcze innych jadących
    >> za wami). Warto?
    >>
    >
    > Ale rzeczywistość to przepisy że ograniczenie jest do 140.

    Rzeczywistość, to nie przepisy, a... rzeczywistość. A w rzeczywistości
    jadący 180 autostradą rzadkością na miarę pojawienia się meteorytu nie
    są. Więc należy i trzeba się ich spodziewać.

    > Dodatkowo 90% nie przekracza 120.
    > Oczywiście są ci którzy jadą 140+XX ale kierowcy nie zakłądają że każde blade
    światło w lusterku jest szybkim lopezem. Oni zakłądają że to jest szybki ale nie aż
    tak.

    180 to nie jest ewenement na autostradzie. Naprawdę.

    > Tu sie różnimy, ty piszesz jak powinni sie ci kierowcy zachowywać a ja piszę jak
    się zachowują.

    No właśnie nie. Napisałeś:

    "Zakładanie że na autostradzie gdzie dozwolone jest 140, ktoś
    nonszalancko jedzie 180 nie jest standardem. I co więcej: nie powinno być."

    No więc powtórzę - powinno być standardem. Powinnieneś się tego
    spodziewać. Nie ważne czy to zgodne z przepisami, czy nie - taka jest
    rzeczywistość. Jakby rzeczywistoś była zgodna z przepisami, to
    teoretycznie liczba wypadków powinna wynosić zero. Ale tak nie jest.


    > Nie twierdzę że się nie da jechać po autostradach szybko. Ale jednak wszyscy
    uczestnicy muszą wiedzieć co znaczy szybko i umieć się dopasować.
    > A jak 30-40% (ilość z sufitu) oczekuje że nie ma szybszych od 140km/h to sie robi
    niezbyt stabilnie.

    Dlatego tych należy też uświadamiać. 180 na autostradzie nie jest
    ewenementem, który można sobie pominąć w założeniach.

    Shrek

Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj


Następne wpisy z tego wątku

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1

Wpisz nazwę miasta, dla którego chcesz znaleźć jednostkę ZUS.

Wzory dokumentów

Bezpłatne wzory dokumentów i formularzy.
Wyszukaj i pobierz za darmo: