eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plGrupypl.misc.elektronikaelektryczny zamek - samoróbka - energooszczędnyRe: elektryczny zamek - samoróbka - energooszczędny
  • Data: 2015-09-12 02:22:57
    Temat: Re: elektryczny zamek - samoróbka - energooszczędny
    Od: Jarosław Sokołowski <j...@l...waw.pl> szukaj wiadomości tego autora
    [ pokaż wszystkie nagłówki ]

    __Pan __Maciek __napisał:

    >> *inteligentny* projektant takiego zamka postąpi w ten sposób,
    >> że gdy układ elektoniczny wykryje nadmierne rozładowanie baterii,
    >> to póki jeszcze sił na to staje, odblokuje rygiel i nie dopuści do
    >> zatrzaśnięcia drzwi na amen.
    >
    > Zamek ma dodatkowo wkładkę na zwykły klucz, co pozwala go otworzyć
    > i bez zasilania.

    Ale mógłby nie mieć. Bo po co mu ona? A zwłaszcza po co tysiące nigdy
    nie używanych wkładek w tysiącach drzwi od tysięcy hotelowych pokoi.

    > Samoczynne otwieranie się byłoby bez sensu - narażałoby pomiesczenie
    > na dostęp osób niepowołanych.

    Zdecydowanie bez sensu! Dlatego wyżej napisałem, że należy zapalnować
    działanie zamka w sytuacji kończących się baterii. Gdy się o tym nie
    pomyśli i puści sprawy na żywioł, to zamek może się bezsensownie sam
    otworzyć -- gdy przy malejącym napięciu logika zacznie mu głupieć, a
    napięcie to będzie wciąż wystarczające do poruszenia elektromagnesem.

    > W starych zamkach na kartę magnetyczną Tesa/Onity HT24 baterie były
    > zresztą od strony czytnika - można je było zmienić bez konieczności
    > otwierania zamka. Odkręcało się torxem 10 śrubkę od spodu i zdejmowało
    > pokrywkę (ale reszta zamka była chroniona). W nowszych zbliżeniowych
    > Tesa-Abloy, baterie, jak i cały "werk" są od strony chronionego
    > pomieszczenia - w razie padu trzeba otworzyć kluczem.

    Oprócz szkoły falenickiej i otwockiej, które nakazują montowanie klapki
    od baterii z jednej bądź drugiej strony skrzydła drzwi, jest jeszcze
    szkoła karczewska. Według niej bateria powinna być dobrze chroniona
    przed dostępem, więc najlepiej zakrętkę do niej umieścić w okuciu zamka
    -- w tej części, która widoczna jest tylko przy otwartych drzwiach.
    Tej szkoły jestem wyznawcą.

    > Gdy napięcie baterii jest niskie, zamek przy każdej operacji
    > sygnalizuje to diodami, jest dość dużo czasu na wymianę baterii
    > przed całkowitym zdechnięciem.

    Bardzo mu się to chwali, temu zamkowi. Są jednak flejtuchy, co nie
    wymienią choćby nie wiem jak błyskało. Bo przecież wciąż jeszcze
    otwiera i zamyka. A bateryjka, to koszty.

    > Po rozładowaniu baterii zamek pozostaje w takim stanie w jakim był
    > ostatnio, bo może też być przestawiony w tryb permanentnego otwarcia
    > przez użytkownika którego kata/breloczek ma takie uprawnienia.

    Mają uprawnienia do poruszania elektromagnesem mimo rozładowanej
    baterii? To jakiś Mocny Gość musi za tym stać!

    Jarek

    --
    Słyszy wewnątrz szlochanie; nie trącając klamek
    Ostrożnie dziurką klucza zagląda przez zamek.

Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj


Następne wpisy z tego wątku

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1

Wpisz nazwę miasta, dla którego chcesz znaleźć jednostkę ZUS.

Wzory dokumentów

Bezpłatne wzory dokumentów i formularzy.
Wyszukaj i pobierz za darmo: