eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plGrupypl.rec.foto.cyfrowado stockowcówRe: do stockowców
  • Data: 2012-07-12 11:37:09
    Temat: Re: do stockowców
    Od: de Fresz <d...@N...pl> szukaj wiadomości tego autora
    [ pokaż wszystkie nagłówki ]

    On 2012-07-12 09:00:29 +0200, Ariusz <a...@g...pl> said:

    >> Fajne brednie, tak uroczo oderwane od rzeczywistości. Czasem nie mając o
    >> jakimś temacie pojęcia, warto w ogóle nie zabierać głosu aby uniknąć
    >> kompromitacji. Powyższe jest doskonałym przykładem na to.
    >>
    >
    > Aż mi się cisną brzydkie słowa na ciebie bo brednie to ty wypisujesz.
    > Akurat i od prawie 20 lat zajmuję się grafiką, a jeszcze dłużej
    > fotografią.

    Śmiem w to wątpić, szczególnie w świetle tego, co piszesz dalej.


    > Mam również tą przyjemność, że od kilku lat i kupuję i sprzedaję
    > zdjęcia za pośrednictwem Stocków.

    A to jakaś szczególna przyjemność jest? Świat nigdy nie przestanie mnie
    zadziwiać.


    > Zdjęcia są takie jak są bo ich autor tak chciał - dałem ci przykład z
    > całą głową i włosami - twoje argumenty były, że rysy klientowi się
    > podobały. Modelka ta sama rysy te same... dlaczego nie tamto, a te z
    > uciętą głową wybrał klient?

    Mylisz osoby z którymi dyskutujesz. A przy okazji, jeśli nie
    dostrzegasz zasadniczej różnicy między tymi dwoma zdjęciami:
    http://www.istockphoto.com/stock-photo-18674419-port
    rait-of-a-young-woman.php?st=2bbe271
    http://www.istockphoto.com/stock-photo-18857104-woma
    n-using-fitness-weights.php?st=11da259

    To

    ja już nie mam dalszych pytań co do Twoich osiągnięć foto, czy graficznych...


    > Zrobienie zdjęcia stockowego wbrew pozorom kosztuje tyle samo co na
    > indywidualne zamówienie z tą różnicą, że pierwsze mogą mieć tysiące,
    > drugie może być na wyłączność.

    To nie jest prawda. Z całej komercyjnej sesji, która zawiera kilka
    ustawień w dość konkretnej aranżacji, circa ze 100-200 strzałów,
    sprzedaje się de facto jedno, może 2-3, reszta najczęściej jest nie do
    użycia (już choćby ze względu na stosowny zapis w umowie). Przy sesji
    robionej pod stocki można znacznie bardziej "poszaleć" i wystawić na
    sprzedaż 5-10-20. Nie ma limitów czasowych przy sesji, konieczności
    pracy z tą określoną modelką wybraną przez klienta, wielu innych
    ograniczeń zewnętrznych. Robiłeś Ty kiedykolwiek jakąś sesję komercyjną
    pod zamówienie klienta? Ale nie taką po znajomości, za 3 stówy, tylko
    konkretne zamówienie, konkretne wymagania, konkretna kasa?


    > Po za tym zawsze możesz napisać do autora i poprosić o "całą głowę"
    > jetem przekonany, że pewnie w swoich zbiorach takie ma i ci odsprzeda.

    Sztoków używa się również po to, żeby zdjęcia mieć za 2 godziny, nie za
    póltora tygodnia (gdybyś chciał popłynąć w teoretyzowaniu - to akurat
    przykład z życia wzięty a propos wyciągania czegoś od autora - dodam,
    że w tym przypadku był to Słowak, który angielski znał tylko cupkę
    lepiej od statystycznego polskiego taksówkarza).


    > Myślisz, że przypadkiem jest to iż zdjęcie ma ponad 1000 pobrań
    >
    > (http://www.istockphoto.com/stock-photo-15424718-gor
    geous-young-female-smiling-confidently.php?st=2bbe27
    1)

    Gdyby
    >
    > autorowi lepiej się sprzedawały z całą głową to takie by z pewnością
    > robił ale widocznie ludziom podobają się inne - te z obciętą głową. Ty
    > jesteś tu wyjątkiem i chcesz całe szukaj.

    Po pierwsze - skąd wiesz jakby się sprzedawało, gdyby miało całą głowę,
    może tam byłoby jedno zero więcej (co wcale nie jest takie niemożlwie)?
    Po drugie ta konkretna fota nie ma w sobie nic szczególnego i bez
    większego problemu można znaleźć inną, która z powodzeniem ją zastąpi,
    ale jeśli szukasz np. młodej kobiety w pościeli, to wybór wyraźnie się
    zawęża i wtedy takie bezsensowne pochlastanie, jak to:
    http://pl.fotolia.com/id/42264808 drażni jak cholera.


    > Nie wiem jakim pokornym cielęciem jesteś skoro nie potrafisz powiedzieć
    > klientowi. To zdjęcie z obciętą głową kosztuje 10 USD, a takie z całą
    > 500...

    I znów bajdurzysz. Te za $500 też miewają obcięte różne części ciała i
    czasem niezależnie od ceny to właśne pasuje klientowi najbardziej.


    > Zresztą co to za problem czasem kupić dwie foty i dorobić włosy.

    I dokładnie tak się to od lat robi, wykonuje bezsensowną i nikomu w
    sumie niepotrzebną rzeźbę, bo jaśnie pana fotografa przerosło myślenie
    i skojarzenie paru faktów, jak np. to, że zdjęcia ze sztoka nie idą na
    wystawę, tylko do najróżniejszych materiałów, ulotek w najdziwniejszych
    formatach, na strony www, plakaty, cokolwiek, że zdjęcia będą
    najróżniej kadrowane i że taka fota zupełnie nic nie straci, jeśli
    istotne części ciałą modela będą na niej w całości, a może wiele zyskać.


    > Nie wiem czym się irytujesz taka jest ta praca.

    Drażni mnie bezmyślność, w każdej postaci.


    > Za chwilę napiszesz, co za idioci robią zdjęcia z włosami rozwianymi bo
    > przecież tego nie można przenieść na inne tło.

    Idiotyzmem jest porównywanie uciętej głowy z fryzurą. I BTW - można
    przenieść na inne tło, trza tylko umić.

    --

    Pozdrawiam
    de Fresz

Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj


Następne wpisy z tego wątku

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1

Wpisz nazwę miasta, dla którego chcesz znaleźć jednostkę ZUS.

Wzory dokumentów

Bezpłatne wzory dokumentów i formularzy.
Wyszukaj i pobierz za darmo: