-
Path: news-archive.icm.edu.pl!news.rmf.pl!agh.edu.pl!news.agh.edu.pl!news.onet.pl!not
-for-mail
From: "Jurand" <j...@i...pl>
Newsgroups: pl.misc.samochody
Subject: Re: alfa 156
Date: Sun, 27 Jun 2010 11:56:00 +0200
Organization: http://onet.pl
Lines: 221
Message-ID: <i07766$k83$1@news.onet.pl>
References: <hvgl2i$ae5$1@inews.gazeta.pl> <hvpd7c$uvr$1@news.onet.pl>
<n...@4...com> <hvql1t$j0o$1@news.onet.pl>
<k...@4...com> <hvqqea$570$1@news.onet.pl>
<hvr8g3$2h0u$2@news.mm.pl> <hvsak1$qc2$1@news.onet.pl>
<hvsc1v$o3r$1@news.mm.pl> <hvsdeg$2a0$1@news.onet.pl>
<hvse3s$1m7n$2@news.mm.pl> <hvsgu2$cbd$1@news.onet.pl>
<hvt3gi$19ng$1@news.mm.pl> <hvt8ip$mn4$1@news.onet.pl>
<hvtl8k$21p2$1@news.mm.pl> <hvtsfj$k1f$1@news.onet.pl>
<hvvs0j$vmf$1@news.mm.pl> <i00bo6$8qa$1@news.onet.pl>
<i034ab$cdq$1@news.mm.pl> <i046ib$h00$1@news.onet.pl>
<i04r7b$47s$1@news.mm.pl> <i05eov$se0$1@news.onet.pl>
<i05jfd$1b3l$1@news.mm.pl> <i05mf5$hn4$1@news.onet.pl>
<i05p19$1ff0$1@news.mm.pl> <i070ir$4b5$1@news.onet.pl>
<i074g5$lt1$1@news.mm.pl>
NNTP-Posting-Host: nat3-21.ghnet.pl
Mime-Version: 1.0
Content-Type: text/plain; format=flowed; charset="iso-8859-2"; reply-type=response
Content-Transfer-Encoding: 8bit
X-Trace: news.onet.pl 1277632518 20739 91.150.222.21 (27 Jun 2010 09:55:18 GMT)
X-Complaints-To: n...@o...pl
NNTP-Posting-Date: Sun, 27 Jun 2010 09:55:18 +0000 (UTC)
X-Priority: 3
X-MSMail-Priority: Normal
X-Newsreader: Microsoft Outlook Express 6.00.2900.3664
X-MimeOLE: Produced By Microsoft MimeOLE V6.00.2900.3664
Xref: news-archive.icm.edu.pl pl.misc.samochody:2292508
[ ukryj nagłówki ]
Użytkownik "Karolek" <d...@o...pl> napisał w wiadomości
news:i074g5$lt1$1@news.mm.pl...
> Jurand pisze:
>
>>> Wtedy stosuje sie inny amortyzator, dobrany do warunkow pracy.
>>> Ma sie to jednak nijak do wahacza i jego elementow.
>>
>> Przepraszam - skoro zmiana wahacza wymaga zmianę charakterystyki pracy
>> amortyzatora - to jak możesz pisać, że zastosowanie innego amortyzatora
>> ma się nijak do wahacza?
>>
>
> Tak wlasnie jest.
> Twoj ograniczony umysl jednak nie jest w stanie tego ogarnac :>
Nie, absolutnie z tą problematyką nigdy się nie spotkałem.
>>> Bo te luzne posty to nie publikacje naukowe, a taka trzeba by napisac,
>>> abys sie nie przypirdolil do jakiegos slowka, czy niedomowienia.
>>
>> Te luźne posty to po prostu smutne pierdolenie chłopczyka, który nie
>> dawno skończył 25 lat
>
> To znaczy kiedy? (sprawdzam twoja szklana kule).
Obstawiam że więcej jak 28 to Ty nie masz ;)
>>i się mu wydaje, że pozjadał wszystkie rozumy i wszystkich dookoła może
>>pouczać - a jak przyjdzie co do czego i trzeba się wykazać konkretną
>>wiedzą i konkretnymi informacjami -
>
> Napisal handlarzyna trupami, ktory udaje, ze pozjadal wszytskie rozumy :P
Ja przynajmniej nie bredzę, że jeśli jeden wahacz ma 2 silentbloki, a drugi
3, to się nie różnią.
Nie bredzę też, że wbrew temu co twierdzą obecnie prawie WSZYSCY producenci
samochodów, auta nie są malowane w całości lakierami wodorozcieńczalnymi.
Jak na razie dajesz dupy równo na wszystkich polach, w których bierzesz
udział w dyskusji. Twierdzisz, że coś nie istnieje, potem odwracasz kota
ogonem, jak ktoś Ci podaje linki do okreśłonych produktów. A założenia
konstrukcyjne to znasz chyba tylko z jakiejś ściągi dla uczniów zawodówki.
>> to nagle zaczyna się bunt "JA już to pisałem", "Znajdź sobie na forum".
>>
>
> Bo to napisalem, twoj problem skoro nie potrafisz znalezc :P
Nie napisałeś - to nie znalazłem. Jakbyś napisał - to by było. Gdybyś miał
rację i odrobinę jaj, to byś od razu puścił tutaj cytat, żeby wszystkim
zamknąć buzie. A tak to kolejne dziecko neostrady.
>>> To juz wiem czemu nie podales i nie podasz wczesniej wspominanych przeze
>>> mnie informacji.
>>
>> BO ICH NIE MA. Nie można cytować czegoś, czego nie pisałeś.
>>
>
> W koncu sie przynales, ze nie ma tych lakierow, ze nie ma tych beemek, ze
> nie wiesz co to wytrzymalosc materialow itd.
Oczywiście, że są te lakiery (co więcej - założę się z Tobą o Twoje BMW że
takie lakiery są, mogę Ci nawet taki lakier przywieźć do domu - wchodzisz,
kłamco?)
O wytrzymałości materiałów powiedziałeś tylko tyle, że znasz kilka
podstawowych pojęć z tego tematu - a praktyka i konkrety są Ci raczej obce.
>> i na pewno ani skrzynia ani silnik nie mają grama wycieku,
>
> Skrzynia, nie ma, bo i jakby miala to dlugo bym nie pojezdzil.
> A silnik, tak pare gramow oleju wycieka z przedniego uszczelniacza, kiedys
> sie za to moze zabiore.
> Ale czy w audi uszczelniacze sie nie zuzywaja? :P
>
>> tylny most ma się doskonale
>
> Tak, stan idealny.
>
>> a poduszki pod nim są od nowości nie dotykane,
>
> Nie dotykane, bo i po co.
> Most w BMW nie pracuje z zawieszeniem wiec jak normalnie jezdzisz to nie
> widze powodu, aby cos tam sie dzialo.
Most w BMW nie pracuje z zawieszeniem? Wow. Ty, to on się unosi na jakichś
niewidzialnych poduszkach, albo leży bezpośrednio na asfalcie?
>> silnik chodzi jak pszczółka
>
> Prawie, nastawnik do wymiany mam (odrazu uprzedze twoje przytyki, audi tez
> ma takie nastawniki).
> Sam silnik jest zdrowy.
>> a wnętrze samochodu po prostu nówka.
>
> Poza slabymi welurami (to akurat typowa wada BMW z tamtego okresu) jest
> jak nowe.
Hihihih chłopie - słabymi welurami??? To w mojej E34 po 340 tysiącach welur
był jakby wyjechał z fabryki tydzień wcześniej. Co jak co, ale prawie
wszystkie welurowe tapicerki z tych lat były o niebo trwalsze od tego, co
jest montowane w autachj teraz.
>>I do tego naprawdę zero jakiejkolwiek korozji i też z tym niczego nie
>>robiłeś.
>>
>
> Po tej slonej zimie wszytskie obite ranty drzwi, czy tylnej klapy ujawnily
> poczatki korozji.
> Jednak cala reszta zdrowa.
Widzisz i powoli dochodzimy do tego, co dla mnie oznacza, że samochód jest w
stanie nadającym się do dłuższej eksploatacji, a co, że samochód wymaga
jakichś tam inwestycji.
>>> Zgadza sie, mnie wychodzi o wiele taniej.
>>
>> Tak, powyższe rzeczy wymieniłeś za 125 zł 80 gr.
>>
>
> Nie wiele wiecej to kosztowalo.
> Regenerowany wahacz aluminiowy cos kolo 100zl.
> Gorny nowy lemfordera swego czasu za 75zl kupilem plus dwie tulejki
> lemfordera za 50zl (dwie sztuki), ale to bylo juz dosc dawno i teraz sa
> drozsze.
> Ostatnio lacznik lemfordera (moog to straszne gowno) za 70zl kupilem.
> Amortyzatory jeszcze kiedys wymienilem, ale juz ceny nie pamietam, opony
> tez nowe zalozylem... tyle to by bylo z zawieszenia.
500 PLN jak nic. Jak taki dobry jesteś z wytrzymałości, jak i z
matematyki...
100+75+50+70 = 330.
Do tego pisałeś, że miałeś "kilka razy wymieniane laczniki stabilizatora"
No to dorzućmy jeszcze 70 PLN - mamy 400.
Amorki rozumiem były pewnie po 50 pln sztuka, żeby się zmieścić w tych 500
PLN?
No i trafiłeś na bardzo miłego mechanika, który wszystkie te wymiany zrobił
za friko, bo Cię lubi ;) (oczywiście, można wszystko wymienić samemu, ale to
są marginalne przypadki).
I teraz chcesz mi powiedzieć, że w skali 100 tysięcy km wykonałeś tylko tyle
w zakresie napraw zawieszenia i oprócz jednego wahacza górnego nie masz
obecnie ŻADNYCH luzów i stuków w zawieszeniu? Bo to byłby naprawdę fenomen w
skali kraju ;)
>>> Jakiego komputera? :>
>>> Na pewno miales E34 525TDS? :P
>>
>> E34 540 i E34 525TDS. TEgo komputera, który jest centralnie przed oczyma
>> kierowcy i wyświetla informacje o spalaniu, zasięgu, itp.
>>
>
> A to pewnie ten komputer, ktory nie istnieje w TDSie :P
> Moze jednak najpierw sobie kup to E34 to pogadamy :>
Być może nie istnieje w TDS-ie taka wersja zegarów, która wyświetla dane z
komputera - sam komputer pokładowy pokazujący spalanie był na pewno, obok
radia na konsoli środkowej. W 540-ce miałem i na konsoli, i na zegarach, i
wiem jakie dawał popisy.
>> Akurat nie, miałem normalne auto od Niemca, ur. w 1948, który ten
>> samochód sobie kupił nowy w salonie BMW i do końca eksploatował go
>> serwisując w ASO. Auto przejechało 340 tysięcy km. Pod względem wizualnym
>> było perfekcyjne. Pod względem technicznym, jak go odbierałem - również.
>> Później dopiero pierdołkowate duperele, które zaczęły wychodzić jak
>> diabełek z pudełka, zniechęciły mnie skutecznie do takich wynalazków, jak
>> stare, na owe czasy luksusowe, BMW. Nie lepiej wyglądała sprawa w
>> przypadku 740-ki.
>
> Tak, tak, miales auto, a nawet nie wiesz co to auto mialo wewnatrz :>
Chłopaku, od czasu tego TDS-a to miałem ze 100 innych aut. Ale spalanie
pamiętam jak dziś - starałem się z kolegą w mieście zamknąć w 10/100 jadąc
jak stary dziadek.
>> JEśli mu łyka 10 w mieście to najwyższy czas wyjąć ten silnik i wyrzucić
>> go do rzeki (chyba, że gość ma automatyczną skrzynię i tendencje do
>> mocnego ciśnięcia w mieście).
>>
>
> Ja tam bym raczej sprzedal jakiemus frajerowi zapatrzonemu w TDI i kupil
> sobie jakies BMW z 3.0d :>
Najlepiej E60.
>>> Mi stary TDS tez lyka 10, ale kultura pracy wyzsza, a i usterkowosc
>>> mniejsza.
>>
>> Proszę Cię - nie bredź. Bo w to, że TDS ma mniejszą usterkowość niż 1.9
>> TDI, to Ci nawet najbardziej zagorzały fan BMW nie uwierzy.
>>
>
> Tak, tak, te ludowe mity i legendy, ciezko z nimi walczyc :>
Ciężko walczyć, powiadasz...
Z forum BMW:
1. "mi E 34 2.5 tds w miescie (lublin) pali ok 10 do 11 a w trasie ok 6,5 do
7, ale jest dziwne to ze komp pokazuje srednia z ok 2 - 3 tys km 7,8 i sie
zastanawiam czy komp zawsze pokazuje prawde?"
2. "Dla przykladu w moim poprzednim 2,5td w mieście palił 10-11 l w mieście
i 9-10 po trasie"
3. "witam ,robie tylko trasy w holandi -140km/h spalanie 7.5l 525 tds E39
opony 255/55/16.Nielejcie byle czego to bedzie normalnie paliła"
(ten samochód NA TRASIE 140 km/h non stop pali 7.5/100 !!!)
4. "525tds e34, silnik m51, rok 1992, przebieg: 234tys., automat, miasto:
okolo 10l ropy, teren: 7-8l, przy jezdzie raczej spokojnej" (uwaga - dotyczy
miasta Jastrzębie-Zdrój
I można tak sobie czytać i wklejać.
Prawda jest taka - nie ma ludzkiej możliwości, żeby samochód o tej masie, z
napędem tylnym (większa strata mocy na przeniesienie napędu), z automatyczną
skrzynią, ze starym typem układu wtryskowego, zadowalał się zużyciem 8 czy
9/100 w mieście typu Kraków, Warszawa, Łódź, Wrocław - bo to są miasta
odpowiadające warunkom pomiarowym dla ruchu miejskiego. Jakbym ja podawał
spalanie dla miasta typu Oświęcim, to bliższe byłoby to zużyciu na trasie
(przejeżdżam całe miasto praktycznie bez zatrzymania się).
Pisząc o legendach, nie zdajesz sobie chyba sprawy z tego, jak wygląda ruch
w dużej aglomeracji.
Jurand.
Następne wpisy z tego wątku
- 27.06.10 13:36 Karolek
- 27.06.10 14:13 Jurand
- 27.06.10 17:04 Karolek
- 28.06.10 00:36 Jurand
- 28.06.10 07:34 Karolek
- 28.06.10 00:36 Jurand
- 28.06.10 17:05 Jurand
- 28.06.10 18:52 Karolek
- 28.06.10 23:26 Jurand
- 29.06.10 09:27 Karolek
- 29.06.10 18:50 Jurand
- 29.06.10 19:32 Karolek
- 30.06.10 16:11 Jurand
- 30.06.10 16:35 Karolek
Najnowsze wątki z tej grupy
- Test - nie czytać
- Nowa ładowarka Moya a Twizy -)
- Pomoc dla Filipa ;)
- znowu kradno i sie nie dzielo
- Zieloni oszuchiści
- Zniknął list gończy za "Frogiem". Frog się nam odnalazł?
- zawsze parkuj tyłem do ulicy
- nie będzie naprawy pod blokiem?
- korytarz zycia
- serce boli
- Seicento vs Szydło, comes back :)
- Zasięg Tesli przy szybszej jeździe
- 300km/h
- Jaka nawigacja z asystentem zmiany pasa ruchu?
- Zapierdalać
Najnowsze wątki
- 2025-01-20 Gdańsk => Programista Full Stack .Net <=
- 2025-01-20 Gliwice => Business Development Manager - Dział Sieci i Bezpieczeńst
- 2025-01-20 Warszawa => Full Stack .Net Engineer <=
- 2025-01-20 huta ruszyla
- 2025-01-20 piece wodorowe
- 2025-01-20 Lublin => Programista Delphi <=
- 2025-01-20 Warszawa => Architekt rozwiązań (doświadczenie w obszarze Java, AWS
- 2025-01-20 Mińsk Mazowiecki => Area Sales Manager OZE <=
- 2025-01-20 Bieruń => Spedytor Międzynarodowy (handel ładunkami/prowadzenie flo
- 2025-01-19 Test - nie czytać
- 2025-01-19 qqqq
- 2025-01-19 Tauron przysyła aneks
- 2025-01-19 Nowa ładowarka Moya a Twizy -)
- 2025-01-18 Power BANK z ładowaniem przelotowym robi PRZERWY
- 2025-01-18 Pomoc dla Filipa ;)