eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plGrupypl.misc.samochodyalfa 156Re: alfa 156
  • Data: 2010-06-27 14:13:03
    Temat: Re: alfa 156
    Od: "Jurand" <j...@i...pl> szukaj wiadomości tego autora
    [ pokaż wszystkie nagłówki ]


    Użytkownik "Karolek" <d...@o...pl> napisał w wiadomości
    news:i07d7r$2gq9$1@news.mm.pl...
    > Jurand pisze:
    >
    >>> To znaczy kiedy? (sprawdzam twoja szklana kule).
    >>
    >> Obstawiam że więcej jak 28 to Ty nie masz ;)
    >>
    >
    > Konkrety.

    Zeskanuj dowód, będą konkrety ;)

    >>> Napisal handlarzyna trupami, ktory udaje, ze pozjadal wszytskie rozumy
    >>> :P
    >>
    >> Ja przynajmniej nie bredzę, że jeśli jeden wahacz ma 2 silentbloki, a
    >> drugi 3, to się nie różnią.
    >
    > Na trwalosc wahacza ten dodatkowy silentblok nie ma wplywu.

    Na trwałość, czy na założenia konstrukcyjne? ;) Bo pięknie przeszedłeś z
    założeń do trwałości.

    >> Nie bredzę też, że wbrew temu co twierdzą obecnie prawie WSZYSCY
    >> producenci samochodów, auta nie są malowane w całości lakierami
    >> wodorozcieńczalnymi.
    >
    > Jakos nie udowodniles tych twierdzen.
    > Za to twoje linki, ktore mialybyc dowodami okazaly sie bezwartosciowe.

    To sobie matołku zadzwoń do dowolnego dealera dowolnej marki i spytaj, jakie
    lakiery są używane teraz do malowania. JEśli znajdziesz JEDNEGO producenta,
    który maluje nadal samochody lakierami chemicznymi - podaj namiar tel. na
    grupę, sprawdzę to i będziesz miał swoje na wierzchu. Na razie pieprzysz
    trzy po trzy.

    >> Twierdzisz, że coś nie istnieje, potem odwracasz kota ogonem, jak ktoś Ci
    >> podaje linki do okreśłonych produktów.
    >
    > Ten ktos nie czyta opisu tych produktow do ktoryc hdaje linki :>
    > Albo ich nie rozumie, ewentualnie nie chce zrozumiec.

    Czyta opisy, a to, że ktoś się w jednym opisie pomylił - to już nie moja
    wina, miej pretensje do autora opisu. Podałem Ci więc kolejne linki a Ty
    dalej swoje.

    >>> Bo to napisalem, twoj problem skoro nie potrafisz znalezc :P
    >>
    >> Nie napisałeś - to nie znalazłem.
    >
    > Taa, jasne :>
    > Nie znalazles, bo nie chcesz znalezc.

    No to mądralo podaj. Tobie przekopanie listy maili wysłanych zajmie góra 5
    minut. Ale tego nie zrobisz. Bo nie ma takiej treści, którą mógłbyś
    zacytować, matołku, żeby się obronić.

    >>Jakbyś napisał - to by było. Gdybyś miał rację i odrobinę jaj, to byś od
    >>razu puścił tutaj cytat, żeby wszystkim zamknąć buzie. A tak to kolejne
    >>dziecko neostrady.
    >>
    >
    > Tylko tobie, ale ze jestes zabawny to ci tego cytatu nie podam.

    Hihi, tylko mi? ;) No to powiem Ci, że jak na razie znam już 3 osoby z tej
    grupy, które z Ciebie zlewają. :) Ale będzie ich więcej - dzielnie na to
    pracujesz.

    >>> W koncu sie przynales, ze nie ma tych lakierow, ze nie ma tych beemek,
    >>> ze nie wiesz co to wytrzymalosc materialow itd.
    >>
    >> Oczywiście, że są te lakiery (co więcej - założę się z Tobą o Twoje BMW
    >> że takie lakiery są, mogę Ci nawet taki lakier przywieźć do domu -
    >> wchodzisz, kłamco?)
    >> O wytrzymałości materiałów powiedziałeś tylko tyle, że znasz kilka
    >> podstawowych pojęć z tego tematu - a praktyka i konkrety są Ci raczej
    >> obce.
    >>
    >
    > Wystarczy, ze dasz tego linka, albo jakis skan dokumentu z tego salonu do
    > ktorego miales sie wybrac.

    Po cholerę mam dawać skan dokumentu, jak jednym telefonem do salonu
    wątpliwości się rozwija - jeszcze mam jeździć i skanować tam jakieś
    dokumenty? Co Ty myślisz, że ja nie mam nic innego do roboty?
    Po czym potem powiedziałbyś, że ten skan to na pewno jest podrobiony ;)))
    Już Ci pisałem, jakie marki obdzwoniłem i dla mnie to wystarczy. Alfa, Fiat,
    Toyota, Volvo, Mercedes - wszyscy od c.a. 2006 malują auta W CAŁOŚCI
    lakierami wodorozcieńczalnymi. Telefony do salonów dowolnej marki znajdziesz
    za pośrednictwem google, jak masz problem.

    > Bo jak na powszechnie stosowane lakiery juz od lat, to bardzo ciezko je
    > spotkac na rynku :P

    Bo są bardzo wymagające, jeśli chodzi o ich używanie, a właściwie jeśli
    chodzi o warunki, w jakich możesz je zastosować mając pewność, że wyschną.
    Dlatego tylko 1/20 lakierników będzie mogła je nakładać.

    >>> Nie dotykane, bo i po co.
    >>> Most w BMW nie pracuje z zawieszeniem wiec jak normalnie jezdzisz to nie
    >>> widze powodu, aby cos tam sie dzialo.
    >>
    >> Most w BMW nie pracuje z zawieszeniem? Wow. Ty, to on się unosi na
    >> jakichś niewidzialnych poduszkach, albo leży bezpośrednio na asfalcie?
    >>
    >
    > Widisz, jestes kompletnym laikiem co do rozwiazan technicznych w BMW.
    > Most w BMW nie pracuje z zawieszeniem, zawieszenie to kompletnie nie
    > zalezny element.
    > E34 to nie duzy fiat :>

    Most to nie jest tylko mechanizm różnicowy. A w przypadku e34 to wyłącznie
    mechanizm różnicowy jest przykręcony do belki zawieszenia tylnej osi, która
    z kolei przykręcona jest na stałe do nadwozia (amortyzowana pracą gumowych,
    dużych poduszek). Z tego mechanizmu wychodzą przeguby i półosie, które
    biegną bezpośrednio do kół i MUSZĄ pracować razem z resztą elementów
    zawieszenia. Praca zawieszenia i naprężenia wywoływane na mechaniźmie
    różnicowym powoduje wcześniejsze lub późniejsze wybicie się poduszek belki
    zawieszenia.

    >>> Poza slabymi welurami (to akurat typowa wada BMW z tamtego okresu) jest
    >>> jak nowe.
    >>
    >> Hihihih chłopie - słabymi welurami??? To w mojej E34 po 340 tysiącach
    >> welur był jakby wyjechał z fabryki tydzień wcześniej. Co jak co, ale
    >> prawie wszystkie welurowe tapicerki z tych lat były o niebo trwalsze od
    >> tego, co jest montowane w autachj teraz.
    >>
    >
    > Bzdura.
    > Mocne tapicerki to mialy mercedesy.
    > BMW z tamtych lat ma wyjatkowo slabe.
    > Jak kupilem swoja E34 to fotele jeszcze wygladaly niezle, 100kkm pozniej
    > fotel kierowcy jest juz mocno przetarty w wielu miejscach.
    > Dzisiejsze tapicerki sa trwalsze.
    > Ale widac, ze jestes typowym handlarzem i od klamstw nie stronisz.

    To syf jakiś masz, a nie tapicerkę, jak już się poprzecierała, albo Twoje
    BMW ma 600 tysięcy nalatane.
    Poza tym jak dzisiejsze tapicerki są trwalsze, to ja się nazywam Louis
    Armstrong.

    >>> Po tej slonej zimie wszytskie obite ranty drzwi, czy tylnej klapy
    >>> ujawnily poczatki korozji.
    >>> Jednak cala reszta zdrowa.
    >>
    >> Widzisz i powoli dochodzimy do tego, co dla mnie oznacza, że samochód
    >> jest w stanie nadającym się do dłuższej eksploatacji, a co, że samochód
    >> wymaga jakichś tam inwestycji.
    >>
    >
    > Rok temu jeszcze nie wymagal.
    > Ale tak to jest jak gola blacha jest narazona na dzialanie wilgosi, soli
    > itp. czynnikow.
    > I nie pisz, ze Audi bez farby nei rdzewieje :P

    Ma ocynk. I to bardzo dobry. Sam odprysk lakieru nic nie powoduje.

    >> 500 PLN jak nic. Jak taki dobry jesteś z wytrzymałości, jak i z
    >> matematyki...
    >> 100+75+50+70 = 330.
    >> Do tego pisałeś, że miałeś "kilka razy wymieniane laczniki stabilizatora"
    >> No to dorzućmy jeszcze 70 PLN - mamy 400.
    >
    > Kilka razy byly wymieniane, bo kupilem mooga, zamiast jak teraz lemfordera
    > za 70zl (moogi sa o wiele tansze).

    No więc trochę nas tutaj pocyganiłeś w kwestii kosztów wymian, prawda?

    >> Amorki rozumiem były pewnie po 50 pln sztuka, żeby się zmieścić w tych
    >> 500 PLN?
    >
    > Jak rozumiem amorki w audi sie nie zuzywaja? ;P

    Zużywają się. Ale to Ty bredzisz o zrobieniu zawieszenia "taniej niż za 500
    PLN".

    > A nie przeciez Jurand tandeciaz bedzie jezdzil z rozjebanymi i wmawial
    > innym, ze audi jest the best :>

    Nie, Jurand nie będzie mówił, że wydał na auto 200 PLN, jeśli wydał 2000.

    >> No i trafiłeś na bardzo miłego mechanika, który wszystkie te wymiany
    >> zrobił za friko, bo Cię lubi ;) (oczywiście, można wszystko wymienić
    >> samemu, ale to są marginalne przypadki).
    >>
    >
    > Tak, sam sobie to wymienilem.

    No więc normalnie trzeba doliczyć jeszcze, ile taka usługa by kosztowała.
    Obstawiam że z 300 PLN conajmniej.

    >> Być może nie istnieje w TDS-ie taka wersja zegarów, która wyświetla dane
    >> z komputera - sam komputer pokładowy pokazujący spalanie był na pewno,
    >> obok radia na konsoli środkowej. W 540-ce miałem i na konsoli, i na
    >> zegarach, i wiem jakie dawał popisy.
    >>
    >
    > Byc moze? :P ROTFL ale z ciebie znawca :>

    Piszę być może, bo już nie raz się zdziwiłem, że czegoś miało nie być, a
    jest.

    > OBC obok radia nie ma problemow z ginacymi pikselami (i nie u mnie tylko
    > ogolnie).

    Nie, nie ma. U mnie nie ginęły piksele. U mnie wariował cały wyświetlacz. W
    sumie jedna cholera ;) Szkoda, że wyświetlacz u kolegi tego nie wiedział i
    na nim ginęły piksele ;)

    >>> Tak, tak, miales auto, a nawet nie wiesz co to auto mialo wewnatrz :>
    >>
    >> Chłopaku, od czasu tego TDS-a to miałem ze 100 innych aut. Ale spalanie
    >> pamiętam jak dziś - starałem się z kolegą w mieście zamknąć w 10/100
    >> jadąc jak stary dziadek.
    >>
    >
    > W ogole to masz slaba pamiec, nie pamietasz nawet co sie dwa posty
    > wczesniej napisalo.

    A do czego pijesz, bo znowu coś ogólnikowo zaczynasz ? ;)

    >>> Ja tam bym raczej sprzedal jakiemus frajerowi zapatrzonemu w TDI i kupil
    >>> sobie jakies BMW z 3.0d :>
    >>
    >> Najlepiej E60.
    >>
    >
    > Mi starcza E38.

    Następny wynalazek ;) I co - też się naprawia za 5 PLN w pierwszej lepszej
    stodole? ;)

    >> Prawda jest taka - nie ma ludzkiej możliwości, żeby samochód o tej masie,
    >> z napędem tylnym (większa strata mocy na przeniesienie napędu), z
    >> automatyczną skrzynią, ze starym typem układu wtryskowego, zadowalał się
    >> zużyciem 8 czy 9/100 w mieście typu Kraków, Warszawa, Łódź, Wrocław - bo
    >> to są miasta odpowiadające warunkom pomiarowym dla ruchu miejskiego.
    >
    > A gdzie ja napisalem, ze pali mi w miescie 8 litrow?

    Ty pisałeś, że zamykasz się w 10/100.
    "WOW, ja po miescie kombiakiem z automatyczna skrzynia mam 10l, a
    ostatnio nawet ponizej (E36 bedzie palila mniej)."

    Więc twierdzę, że to nie jest miasto, jeśli pali Ci poniżej 10/100, tylko
    jakieś przedmieścia albo MIASTECZKO.

    >> Jakbym ja podawał spalanie dla miasta typu Oświęcim, to bliższe byłoby to
    >> zużyciu na trasie (przejeżdżam całe miasto praktycznie bez zatrzymania
    >> się).
    >> Pisząc o legendach, nie zdajesz sobie chyba sprawy z tego, jak wygląda
    >> ruch w dużej aglomeracji.
    >>
    >
    > Jak sam zacytowales, wszyscy potwierdzaja to spalanie jakie wystepuje w
    > moim przypadku.

    Tak, Ci jeżdżący po Jaworznie i podobnych mieścinkach.

    Jurand.

Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj


Następne wpisy z tego wątku

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1

Wpisz nazwę miasta, dla którego chcesz znaleźć jednostkę ZUS.

Wzory dokumentów

Bezpłatne wzory dokumentów i formularzy.
Wyszukaj i pobierz za darmo: