eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plGrupypl.misc.samochodyZłe DPFy znowu › Re: Złe DPFy znowu
  • Path: news-archive.icm.edu.pl!news.icm.edu.pl!newsfeed.pionier.net.pl!goblin1!goblin.
    stu.neva.ru!newsfeed.neostrada.pl!unt-exc-02.news.neostrada.pl!unt-spo-b-01.new
    s.neostrada.pl!news.neostrada.pl.POSTED!not-for-mail
    Newsgroups: pl.misc.samochody
    Subject: Re: Złe DPFy znowu
    From: Budzik <b...@p...o.n.e.t.pl.nie.spam.oj>
    References: <1...@m...org>
    <e...@g...com>
    <j...@m...org> <pmmoj8$rei$1@dont-email.me>
    <1i09fuzmc5bra$.dlg@myjk.org>
    <X...@1...0.0.1>
    <exk1fhk2u02t$.dlg@myjk.org>
    <X...@1...0.0.1>
    <1ucvlahp15erc$.dlg@myjk.org>
    <X...@1...0.0.1>
    <fhfn697kkol9$.dlg@myjk.org>
    <X...@1...0.0.1>
    <1...@m...org>
    Organization: DOM
    Message-ID: <X...@1...0.0.1>
    User-Agent: Xnews/06.02.16 Mime-proxy/1.4.c.4 (Win32)
    Mime-Version: 1.0
    Content-Type: text/plain; charset=iso-8859-2
    Content-Transfer-Encoding: 8bit
    X-face: BLh}>?{~CH'WA=)f4?:u-*RM:]E8eg1,C36Huk4z3Ik!._5}RI^y764M6hf6KQJQ'u(&!Q@!5A=z_
    [+$i|I*Y)S@Mh]O.,Z6t$yb9s{9{4Fo+";^*9^.\uB3+KOZlOgFrM)]x:k&Qz"
    X-Posting-Agent: Hamster/2.1.0.11
    X-SigInfo: Generated by Sygnaturkowiec v. 0.1.3.7
    Date: 17 Sep 2018 20:59:58 GMT
    Lines: 213
    NNTP-Posting-Host: 77.65.80.250
    X-Trace: 1537217998 unt-rea-a-02.news.neostrada.pl 619 77.65.80.250:50973
    X-Complaints-To: a...@n...neostrada.pl
    Xref: news-archive.icm.edu.pl pl.misc.samochody:2639903
    [ ukryj nagłówki ]

    Użytkownik Myjk m...@n...op.pl ...

    >> Bo w sumie najbardziej o ten margines sie martwie.
    >> Jak ktos ma kopcace gówno to nie widze przeszkody zeby go z ulicy
    >> policja skierowała na przegląd. Ale wiem ze rykoszetem oberwa ci co
    >> naprawde dbaja.
    >
    > Jak dbają, to nie muszą mieć obaw przed DPFem.
    >
    Bzdura, i mowie ci to z doswaidczenia a nie z jakichs mglistych dyskusji
    z niewiadomojakimi mechanika.


    >> Auto kopci - policja wysyła na badanie do stacji kontroli.
    >> Jaki kłopot?
    >
    > Taki, że jak nie kopci to też truje.
    >
    Kon tez truje. I chodowanie krów tez. Jednak jakis poziom zatruwania
    srodowiska akceptujemy.

    >> Bo to jest wszystko postawione na głowie. Oczywiście moim zdaniem.
    >> Producenci wymyslili DPF i twierdza ze to element eksploatacyjny i
    >> ze powinien 300kkm wytrzymac.
    >
    > Wg Ciebie prducenci wymyślił go żeby zarabiać piniądz. Tymczasem DPF
    > zawitał do samochodów jako odpowiedź na zanieczyszczenie powietrza i
    > ochronę LUDZI. Ciesz się, że filtr nie jest papierowy (bo i takie
    > bywają) i nie musisz go wymieniać, jak filtry w rekuperatorze, co
    > każdy większy postój.
    >
    Aha, a ja myslałem, ze producencie wymyslili zeby normy spełnic.
    Nie zrozum mnie zle - ja tylko wskazuje na nierówny rozkład
    odpowiedzialnosci.

    >> A co jak pada po <100kkm? Dlaczego producent
    >> nei jest odpowiedzialny a całe koszty ponosi klient?
    >
    > Po pierwsze co to znaczy że filtr pada przed 100kkm?
    >
    Pada, znaczy ze sie zatyka i nie da sie jechac.

    > Po drugie pokaż mi te setki tysięcy albo może nawet miliony (bo ile
    > aut jeździ z DPFem?) przypadków gdzie producent ucieka od
    > odpowiedzialności? Ja się zgadzam że może coś nawalić i o reklamacji
    > decyduje indywidualna rozprawka, niemniej moje doświadczenia i
    > obserwacje prowadzą do wniosku, że to zaniedbania użytkownika
    > prowadzą do uszkodzeń.

    To bardzo konkretny przykład.
    kupione dwa nowe fordy transity customy.
    Oba jezdziły wiekszosc trasa. Dziennie jakies 20km miasto i ponad 300km
    trasa. Około 50-60 odpalen dziennie.
    W obu była koniecznosc ingerencji przy DPF przy przebiegu ponizej 100kkm.
    Ze mała próbka. Tak.
    Nie twierdze ze one w kazdym aucie tak padaja.
    Ale nie pisz prosze ze to element idealny i ze sie nie psuje.
    >
    > Po trzecie pytanie dlaczego nie chce wymienić -- jeśli auto było
    > zaniedbane albo użytkowane niezgodnie z instrukcją, to nie ma się co
    > dziwić.

    Oczywiście - znowu widzisz tylko mozliwa wine uzytkownika...
    A jednak auta były nowe, serwisowane w ASO.

    > Niedawno ktoś tutaj pisał że jeździł autem elektrycznym, w
    > którym padły baterie, i się okazało że nawet instrukcji nie
    > przeczytał, nie wspominając o zachowaniu elementarnych chociaż zasad
    > działania. To tak jakby kupić sobie deskę surfingową i się dziwić że
    > jest problem żeby na wyciągu narciarskim nią wjechać.
    >
    Albo jakby sobie kupic deske i potem się dowiedziec ze nie mozna nia
    zjezdzac na krótkich dystansach :)

    >> Dlaczego auto które ma w instrukcji napisane ze zuzywa
    >> do 1 litra oleju na 1000km jest ok? To nie truje?
    >
    > Truje, i instrukcja nie uwzględnia ile oleju ląduje w trakcie
    > eksploatacji na drogach, nie uwzględnia ile trafia do rowów --
    > dlatego ja kibicuję elektrykom bo sa pozbawione takich "problemów".
    >
    Sa pozbawione takich kosztem innych.

    >> Wreszcie - ja jestem naprawde za! Ograniczmy moc silników,
    >> ograniczmy spalanie samochodów, badzmy konsekwentni.
    >
    > Wystarczy się trzymać tego co już nam narzucają, przypominam, dla
    > ochrony NAS, ludzi, użytkowników bezpośrednich tych samochodów i
    > osób postronnych.
    >
    W jakim sensie wystarczy?
    Znaczy to co juz wymyslono sprawi ze akurat bedziemy truli tyle ile
    mozna?
    Dalej nie musimy pracowac nad ochona srodowiska?

    >> :)
    >> Ale to ma być wtedy lepiej czy gorzej?
    >
    > Jak dla mnie lepiej, dla większości gorzej, bo przecież elektryki to
    > zło i gówno.
    >
    >> Ale prad tez trzeba wyprodukowac, baterie wyprodukowac
    >> a mowimy cały czas o tym co bedzie zdrowsze i bardziej eko.
    >
    > Tak samo jak trzeba wyprodukować stal na silnik i skrzynię biegów,
    > te wszystkie zębatki wyrzeźbić, inne elementy silnika, olej (i
    > paliwo) wydobyć, wyprodukować (!) a później zutylizować. W praktyce
    > wpływ na ludzi samochody elektryczne mają zdecydowanie mniejszy
    > uwzględniając że coraz więcej energii pochodzi z paneli PV. Ja już
    > mam elektryczne auto, za rok, najdalej za dwa lata będę je zasilać
    > tylko panelami PV.
    >
    Niestety do moich zastosowan nie ma auta elektrycznego.

    >> Marginesem?
    >> Przykładowo dwa nowe fordy customy jezdzace według tego samego
    >> schematu: 20km trasa, 20km po miescie, 20km trasa i potem 300km
    >> trasa filtry DPF zdychały po przebiegu ponizej 100kkm...
    >
    > Ponownie, co to znaczy "zdychały"?

    To znaczy ze sie zatykały uniemozliwiajac dalsza jazde.
    W jednym został wyciety, w drugim wymieniony na jakis okazyjnie kupiony z
    demontazu.
    W obu autach przez nastepne 400kkm zero problemów... wiec to nie stan
    auta zdecydował o pierwszych problemach.
    >
    >>> No bo przechodzi, a przy butowaniu już nie przechodzi. Obecne
    >>> testy to farsa, dzięki temu właśnie miała szansę się urodzić afera
    >>> dieselgate.
    >> Czyli sam piszesz, ze problemem jest przede wszystkim agresywna
    >> jazda?
    >
    > Piszę to co piszę, tj. testy są prowadzone na spoczynku, a kopcenie
    > występuje pod obciążeniem. Niemniej DPF łapie syfy zarówno na
    > spoczynku jak i po obciążeniu, dlatego jest właśnie elementem
    > potrzebnym i pozytywnym.

    Ale to chyba nie znaczy ze traktowany rozsadnie oraz butowany bedzie
    kopcił tyle samo?
    >
    >> Alez ja to rozumiem.
    >> Nie rozumiem tylko dlaczego odpowiedzialnosc za działanie
    >> ponosza tylko uzytkownicy a nie producenci.
    >
    > Oczywiście że ponoszą także producenci. Począwszy od konieczności
    > zamontowania takiego elementu w samochodzie, bo wbrew temu co
    > zdajesz się tutaj sugerować, z własnej nieprzymuszonej woli tego nie
    > robią.

    To ty sugerowałes, ze sami na to wpadli a nie ze im narzucono...
    Wymyslili, zamontowali, uwzglednili w cenie i koniec.
    Reszta postronie uzytkowników...
    >
    >> Z porównywalnego tematu:
    >> w ducato po 400kkm staje licznik. Dzwonie do fiata czy wymienia za
    >> darmo bo to przeciez ewidentny problem konstrukcyjny. A oni mi
    >> proponuja wymiane za 2000zł plus robocizna...
    >
    > To po trzech latach?

    A co maja 3 lata wspolnego z cyklem uzytkowania samochodu?
    >
    >> Jak to sie stało ze producent butów jest odpowiedzialny za swój
    >> produkt przez dwa lata (imo bardzo długo)
    >
    > Zależy który i jeszcze czy uwzględni gwarancję. Dla przykładu my już
    > nie kupujemy butów w CCC, bo 3 pary córce się roklapciały po
    > niecałych 2 miesiącach i gwarancja ich nie objęła -- rzekomo były
    > źle użytkowane.

    Znów uzytkowników oszukany przez producenta.
    Ja wymieniałem dwukrotnie buty umbro i nie było problemu.
    >
    >> a producent samochodu ktory z definicji
    >> kupuje sie na duzo dłuzszy okres umywa rece i zrzuca
    >> odpowiedzialnosc za swoje błedy na klientów?
    >
    > Porównanie butów do samochodu już z zasady jest absurdalne -- i nie
    > zmienia tu faktu czas użytkowania. Tym bardziej że producent
    > samochodu nie produkuje wszystkiego sam, a najczęściej po prostu
    > składa części do kupy. Podejrzewam, że producent jest obciążony
    > podobnymi problemami i zwiększenie czasu gwarancji na podzespoły
    > skutkuje zwiększeniem ich ceny. I nie płaci za to producent, tylko
    > użytkownik. Także gwarancja to jest jakaś tam wypadkowa czasu i
    > ceny.
    >
    ROTFL
    Producent nie produkuje tylko wkłada coś co ktos inny wyprodukował...
    Piekne...
    Co to obchodzi uzytkownika?
    Skoro zamówił złe albo zle wykonane to nie powinien uchylac sie od
    odpowiedzialnosci

    > Tak w ogóle kupiłem teraz auto, trzyletnie, na pięcioletniej
    > gwaracji, przed zakupem zgłosiłem zauważone problemy i mi wszystko
    > powymieniali. W tym wentylator kabinowy, jakieś silniczki krokowe od
    > klimatyzacji, coś w kierownicy bo "rzęziła" przy obracaniu koła,
    > zaraz mi jeszcze stelaż fotela kierowcy wymienią, bo skrzypi. I
    > jakoś nie musisałem za to płacić. Normalnie jakieś dziecko szczęścia
    > ze mnie ewidentnie. :P
    >
    Ewidentnie.
    Poczekaj az ci sie DPF zatka i wtedy pogadamy o wymianie w ramach
    gwarancji.
    Albo jak trafisz na auto ktore ci od nowosci litr oleju bedzie chłapac a
    ASO powie ze to norma bo tak w instrukcji napisali.

    --
    Pozdrawia... Budzik
    b_ud_zi_k_6_1 na poczta kropka onet kropka pl (adres antyspamowy, usuń także "_")
    "Jest tylko jedna kategoria ludzi, którzy myślą więcej o pieniądzach
    niż bogaci - to biedni." Oscar Wilde

Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj


Następne wpisy z tego wątku

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1

Wpisz nazwę miasta, dla którego chcesz znaleźć jednostkę ZUS.

Wzory dokumentów

Bezpłatne wzory dokumentów i formularzy.
Wyszukaj i pobierz za darmo: