eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plGrupypl.misc.samochodyTyp hamownik...
Ilość wypowiedzi w tym wątku: 261

  • 31. Data: 2014-01-18 16:56:12
    Temat: Re: Typ hamownik...
    Od: masti <g...@t...hell>

    Dnia pięknego Sat, 18 Jan 2014 15:22:44 +0000 osobnik zwany t? napisał:

    > masti wrote:
    >
    >> widzę, żę dalej Cię boli wytykanie głupot
    >
    > Nie tyle boli, co irytuje, że muszę czytać emitowane przez Ciebie
    > bzdury.

    i dobrze. ma boleć. Zostały Ci tylko nieudolne próby obrażania. I to na
    poziomie przedszkola.



    --
    Ford C-Max PMS Edition, Jeep Grand Cherokee 4.0
    mst <at> gazeta <.> pl
    "-Mam lęk gruntu! -Chyba wysokości?
    -Wiem co mówię. To grunt zabija!" T.Pratchett


  • 32. Data: 2014-01-18 16:57:37
    Temat: Re: Typ hamownik...
    Od: ToMasz <n...@n...neostrada.pl>


    > Co tu w sumie testować. Hamując silnikiem można zablokować koła na lodzie
    weź przestań. Hamując silnikiem nie można zablokować kół. Koła ZAWSZE
    będą się kręciły z prędkością zależną od obrotów silnika - minimum700 i
    biegu, mimum 2.
    w omawianej sytuacji, auta jada przynajmniej na 3 biegu, gdzie zmiana na
    2 i strzał ze sprzęgła napewno spowoduje nagłe zwolnienie obrotów kół,
    poślizg, i obracanie się kół z lekkim oporem - czyli hamowanie
    silnikiem. jak to będzie na ostrym +śliskim zakręcie, przy prędkości
    granicznej - tragedia.
    W tej samej sytuacji sandał na hamulec z abs co zrobi? nic, bo abs
    lepiej wie, że sie niechcesz zatrzymać tylko zachować tor jazdy, i nie
    pozwoli zwolnić bardziej, niż przyczepność nawierzchni zezwala.

    A teraz pozwolę sobie kontynuować. jedzie taki gość na absie co chwila
    dodając gazu. czy jak lekkko za mocno doda gazu to mu przyczepności nie
    zerwie? Jasne że zerwie, bo moc silnika który ma mocno wciśnięty gaz, to
    dziesiątki koni mechanicznych. moc spowalniania podczas hamowania
    silnikiem to równoważnik.... 5 koni?
    Tak więc gdybać można do usranej śmierci. ABS nie jest poto aby
    polepszyć hamowanie (dyskusja jak co roku) ale aby umożliwić jazdę jako
    kierowca a nie pasażer na sankach. hamowanie silnikiem spowoduje
    mniejsze zużycie auta, stabilniejsza jazdę i dopóki nie bedziesz
    złośliwie zmieniał biegów - nie spowoduje niczego złego. Nie wiem jak
    koledze udało się rozbić auto hamujac silnikiem.
    ToMasz


  • 33. Data: 2014-01-18 16:57:47
    Temat: Re: Typ hamownik...
    Od: masti <g...@t...hell>

    Dnia pięknego Sat, 18 Jan 2014 15:17:41 +0000 osobnik zwany t? napisał:

    > ToMasz wrote:
    >
    >> ja myślę że wszystko zrozumiał, tylko jak usłyszał takie nowości, to
    >> spadł ze stołka. mnie też zastanawia jak to się dzieje, że (wg Ciebie)
    >> podczas hamowania silnikiem można doprowadzić do zablokowania kół?
    >
    > A co konkretnie Cię w tym zastanawia? Na lodzie często hamowanie
    > silnikiem wystarczy do zablokowania kół, szczególnie w silnikach o małej
    > bezwładności.

    co miałeś z fizyki? Chyba pałę.



    --
    Ford C-Max PMS Edition, Jeep Grand Cherokee 4.0
    mst <at> gazeta <.> pl
    "-Mam lęk gruntu! -Chyba wysokości?
    -Wiem co mówię. To grunt zabija!" T.Pratchett


  • 34. Data: 2014-01-18 16:58:55
    Temat: Re: Typ hamownik...
    Od: anacron <a...@a...pl>

    W dniu 18.01.2014 16:20, t? pisze:
    > Co tu w sumie testować. Hamując silnikiem można zablokować koła na lodzie
    > i w zależności od rodzaju napędu auto albo pojedzie prosto zamiast
    > skręcić albo wykręci na zakręcie małego bączka.

    To nadal brak umiejętności. Nie ma możliwości, aby zdjęcie nogi z gazu
    spowodowało poślizg. Oczywiście jeśli ktoś z redukuje to jest to
    możliwe. Dobór niewłaściwego biegu do prędkości i warunków to ten sam
    poziom co wciskanie 100 razy bez sensu pedału hamulca.

    --
    anacron
    Przeczytaj http://damskomesko.pl/2013/08/ja-nie-bede-gotowana-z
    aba/
    Poprzyj https://www.fb.com/NielegalneRadaryDoKosza


  • 35. Data: 2014-01-18 17:22:18
    Temat: Re: Typ hamownik...
    Od: Budzik <b...@p...o.n.e.t.pl.nie.spam.oj>

    Użytkownik WOJO s...@a...unknown.hehe ...

    > Dawno temu popełniłem ten błąd i "zahamowałem" silnikiem z niskim
    > przełożeniem na śliskiej nawierzchni.

    widocznie silnikiem tez trzeba umieć hamować...


  • 36. Data: 2014-01-18 17:22:19
    Temat: Re: Typ hamownik...
    Od: Budzik <b...@p...o.n.e.t.pl.nie.spam.oj>

    Użytkownik tá´? ...

    > Co tu w sumie testować. Hamując silnikiem można zablokować koła na
    > lodzie i w zależności od rodzaju napędu auto albo pojedzie prosto
    > zamiast skręcić albo wykręci na zakręcie małego bączka.

    I na tym samym LODZIE ABS zatrzyma ci samochód?
    Ciekawe, panie, ciekawe...


  • 37. Data: 2014-01-18 17:42:33
    Temat: Re: Typ hamownik...
    Od: "J.F." <j...@p...onet.pl>

    Dnia Sat, 18 Jan 2014 16:57:37 +0100, ToMasz napisał(a):
    >> Co tu w sumie testować. Hamując silnikiem można zablokować koła na lodzie
    > weź przestań. Hamując silnikiem nie można zablokować kół. Koła ZAWSZE
    > będą się kręciły z prędkością zależną od obrotów silnika - minimum700 i
    > biegu, mimum 2.

    No chyba ze silnik zgasnie.

    Ale nawet jak nie zgasnie - kola niby zablokowane nie sa, bo sie
    kreca, ale za wolno, i skutek ten sam - kola sie slizgaja i auto sunie
    gdzie chce.

    > A teraz pozwolę sobie kontynuować. jedzie taki gość na absie co chwila
    > dodając gazu. czy jak lekkko za mocno doda gazu to mu przyczepności nie
    > zerwie? Jasne że zerwie, bo moc silnika który ma mocno wciśnięty gaz, to
    > dziesiątki koni mechanicznych. moc spowalniania podczas hamowania
    > silnikiem to równoważnik.... 5 koni?

    Ale gazu bylo tylko "lekko za mocno", a nie "noga calkowicie z gazu".

    Silnik hamuje faktycznie slabo, ale na niskim biegu i sliskiej drodze
    moze jednak zerwac przyczepnosc. A jak zerwie, to niewyraznie, i mozna
    sie nieprzyjemnie zdziwic.

    > Tak więc gdybać można do usranej śmierci. ABS nie jest poto aby
    > polepszyć hamowanie (dyskusja jak co roku) ale aby umożliwić jazdę jako

    Ale tym razem my nie hamowaniu, tylko o poslizgach.

    > kierowca a nie pasażer na sankach. hamowanie silnikiem spowoduje
    > mniejsze zużycie auta, stabilniejsza jazdę i dopóki nie bedziesz
    > złośliwie zmieniał biegów - nie spowoduje niczego złego. Nie wiem jak
    > koledze udało się rozbić auto hamujac silnikiem.

    Tak jak ta Rosjanka ?

    J.


  • 38. Data: 2014-01-18 17:43:00
    Temat: Re: Typ hamownik...
    Od: AZ <a...@g...com>

    On 2014-01-18, t? <t?> wrote:
    >> O ile nie mówimy o jakis mega górkach, to hamowanie silnikiem w bardzo
    >> wielu wypadkach zupełnie wystarcza ale ludzie hamuja bo nie umijea z
    >> tego korzystac i dodatkowo pewnie sie czuja jak sobie położą noge na
    >> hamulcu...
    >
    > Hamowanie silnikiem na śliskiej nawierzchni współczesnym samochodem to
    > głupota, bo, pomijając kilka najnowszych modeli, nie działa wtedy ABS.
    >
    > Także rady z czasów Syreny i 125p zachowajcie może dla siebie, bo jeszcze
    > komuś krzywdę zrobicie.
    >
    > JADĄC SAMOCHODEM Z ABS PO ŚLISKIM NIE NALEŻY HAMOWAĆ SILNIKIEM TYLKO
    > HAMULCAMI.
    >
    Wlasnie doskonale dziala jako ABS bo hamowanie silnikiem nie prowadzi do
    calkowitego zablokowania kol. Rozumiem, ze jak hamujesz to wciskasz sprzeglo?

    --
    Artur
    ZZR 1200


  • 39. Data: 2014-01-18 17:48:16
    Temat: Re: Typ hamownik...
    Od: AZ <a...@g...com>

    On 2014-01-18, t? <t?> wrote:
    >> ja myślę że wszystko zrozumiał, tylko jak usłyszał takie nowości, to
    >> spadł ze stołka. mnie też zastanawia jak to się dzieje, że (wg Ciebie)
    >> podczas hamowania silnikiem można doprowadzić do zablokowania kół?
    >
    > A co konkretnie Cię w tym zastanawia? Na lodzie często hamowanie
    > silnikiem wystarczy do zablokowania kół, szczególnie w silnikach o małej
    > bezwładności.
    >
    Jak maja zablokowac sie kola skoro sa pedzone silnikiem!

    --
    Artur
    ZZR 1200


  • 40. Data: 2014-01-18 17:55:17
    Temat: Re: Typ hamownik...
    Od: tá´Ź

    ToMasz wrote:

    > weź przestań. Hamując silnikiem nie można zablokować kół.

    W zasadzie można, dlaczego nie? Silnik stanie, to i koła.

    > w omawianej sytuacji, auta jada przynajmniej na 3 biegu, gdzie zmiana na
    > 2 i strzał ze sprzęgła napewno spowoduje nagłe zwolnienie obrotów kół,
    > poślizg, i obracanie się kół z lekkim oporem - czyli hamowanie
    > silnikiem. jak to będzie na ostrym +śliskim zakręcie, przy prędkości
    > granicznej - tragedia.
    > W tej samej sytuacji sandał na hamulec z abs co zrobi? nic, bo abs
    > lepiej wie, że sie niechcesz zatrzymać tylko zachować tor jazdy, i nie
    > pozwoli zwolnić bardziej, niż przyczepność nawierzchni zezwala.

    Nic to może przesada, ale jest dużo mniejsze ryzyko wytrącenia auta z
    toru jazdy.

    > ABS nie jest poto aby polepszyć hamowanie (dyskusja jak co
    > roku) ale aby umożliwić jazdę jako kierowca a nie pasażer na sankach.

    Jest w obu tych celach.

    > hamowanie silnikiem spowoduje mniejsze zużycie auta, stabilniejsza jazdę
    > i dopóki nie bedziesz złośliwie zmieniał biegów - nie spowoduje niczego
    > złego. Nie wiem jak koledze udało się rozbić auto hamujac silnikiem.

    Gówno prawda, wystarczy mocne hamowanie silnikiem, lód i zakręt.

    --
    ss??q s? ??u??ou??

strony : 1 ... 3 . [ 4 ] . 5 ... 10 ... 20 ... 27


Szukaj w grupach

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1

Wpisz nazwę miasta, dla którego chcesz znaleźć jednostkę ZUS.

Wzory dokumentów

Bezpłatne wzory dokumentów i formularzy.
Wyszukaj i pobierz za darmo: