eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plGrupypl.comp.programmingPrzeciwko własności intelektualnej › Re: Przeciwko własności intelektualnej - ciekawy przypadek
  • Data: 2011-10-27 09:20:30
    Temat: Re: Przeciwko własności intelektualnej - ciekawy przypadek
    Od: Andrzej Jarzabek <a...@g...com> szukaj wiadomości tego autora
    [ pokaż wszystkie nagłówki ]

    On Oct 25, 8:10 am, Mariusz Kruk <M...@e...eu.org> wrote:
    > epsilon$ while read LINE; do echo \>"$LINE"; done < "Andrzej Jarzabek"
    >
    > >>> Nie mówiąc już o tym, że te wszystkie labele,
    > >> Etykietki?
    > >> Pisz po polsku, bo przykro to czytać.
    > >W życiu nie słyszałem, żeby ktoś o tych firmach mówił per "etykietki".
    >
    > To po co tak piszesz?

    Ja tak nie napisałem. Ta forma działalności gospodarczej nazywa się
    "label", po polsku dobrego odpowiednika nie ma, więc też się mówi
    "label". Tak jak linker to linker a nie dowiązywacz (kiedyś zdaje się
    lansowano wersję "konsolidator"), a w myszkę się klika a nie stuka.

    > >"Wytwórnie" jeśli już, ale w tym przypadku to określenie kompletnie nie
    > >oddaje tego aspektu ich działalności.
    >
    > Jak nie, jak tak? To jak najbardziej fabryka.

    To nie jest fabryka, ten rodzaj działalności nie polega przecież na
    tym, że się coś wytwarza. Najwyraxniej nie rozumiesz o co chodzi, więc
    wyjaśnię - chodzi o działalność gospodarczą polegającą na tym, że się
    nabywa prawa autorskie od twórców i czerpie zyski z ich eksploatacji.

    > >> Można opatentować wiele różnych bzdur.
    > >[...]
    > >Ale walca to można opatentowssać co najwyżej drogowego.
    >
    > Do walca będziesz mieć "prior art".

    Jak wymyślisz nowy rodzaj walca drogowego, to możesz go opatentować.
    Uprzedzę od razu, że dalsza rozmowa na temat walców drogowych mnie nie
    interesuje, więc jeśli chcesz odpowiedzieć jakimiś dywagacjami w stylu
    "ale czy to będzie opatentowanie walca" albo "czy w walcu drogowym
    możliwa jest jeszcze jakaś innowacja", to nie do mnie.

    > A nowe formy będą na tyle
    > szczegółowe, że się nie opłaca ich nawet zgłaszać (zbyt duże koszty).
    > Ale pewnie by się dało jakby odpowiednio to sformułować.

    Komuś się jednak opłaca. Zresztą uważaj, żeby nie strzelic sobie w
    stopę, bo rozwiązania dużych kosztów rejestracji patentu są zasadniczo
    dwa: albo wydłużyć okres ochrony, albo ograniczyć koszty w ten sposób,
    że naprawdę "można opatentować wszystko", bo praktycznie nikt tego nie
    sprawdza. To ostatnie próbowano zrobić w Australii, i różne łosie
    ryczały, że ktoś opatentował koło.

Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj


Następne wpisy z tego wątku

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1

Wpisz nazwę miasta, dla którego chcesz znaleźć jednostkę ZUS.

Wzory dokumentów

Bezpłatne wzory dokumentów i formularzy.
Wyszukaj i pobierz za darmo: