eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plGrupypl.comp.programmingPrzeciwko własności intelektualnej › Re: Przeciwko własności intelektualnej - ciekawy przypadek
  • Data: 2011-10-27 10:45:48
    Temat: Re: Przeciwko własności intelektualnej - ciekawy przypadek
    Od: Andrzej Jarzabek <a...@g...com> szukaj wiadomości tego autora
    [ pokaż wszystkie nagłówki ]

    On Oct 27, 10:29 am, Mariusz Kruk <M...@e...eu.org> wrote:
    > epsilon$ while read LINE; do echo \>"$LINE"; done < "Andrzej Jarzabek"
    >
    > >Ja tak nie napisałem. Ta forma działalności gospodarczej nazywa się
    > >"label", po polsku dobrego odpowiednika nie ma, więc też się mówi
    > >"label".
    >
    > Weź luknij przez łindoł czy kar stoi jeszcze na kornerze.

    Nie da rady, muszę siedzieć przy obliczaczu i pisać miękkitowar na
    Małemiękkie Okna w wersjach 32- i 64-kawałkowych.

    > >> >"Wytwórnie" jeśli już, ale w tym przypadku to określenie kompletnie nie
    > >> >oddaje tego aspektu ich działalności.
    > >> Jak nie, jak tak? To jak najbardziej fabryka.
    > >To nie jest fabryka, ten rodzaj działalności nie polega przecież na
    > >tym, że się coś wytwarza.
    >
    > Brawo. I doszliśmy do sedna tego pasożytnictwa.

    To salony fryzjerskie i stacje benzynowe trzeba tez pozamykać.
    Towarzysz Stalin byłby z ciebie dumny.

    > >> >> Można opatentować wiele różnych bzdur.
    > >> >[...]
    > >> >Ale walca to można opatentowssać co najwyżej drogowego.
    > >> Do walca będziesz mieć "prior art".
    > >Jak wymyślisz nowy rodzaj walca drogowego, to możesz go opatentować.
    > >Uprzedzę od razu, że dalsza rozmowa na temat walców drogowych mnie nie
    > >interesuje, więc jeśli chcesz odpowiedzieć jakimiś dywagacjami w stylu
    > >"ale czy to będzie opatentowanie walca" albo "czy w walcu drogowym
    > >możliwa jest jeszcze jakaś innowacja", to nie do mnie.
    >
    > Może najpierw sam uzgodnij ze sobą o czym dyskutujesz. Bo odlatujesz.

    Szybki test na inteligencję: Jak napisałem "Walca można opatentowac co
    najwyżej drogowego", to chodziło mi o to, że:
    a) Można opatentować walec drogowy.
    b) Nie można opatentować tańca zwanego "walc".

    > >Komuś się jednak opłaca. Zresztą uważaj, żeby nie strzelic sobie w
    > >stopę, bo rozwiązania dużych kosztów rejestracji patentu są zasadniczo
    > >dwa: albo wydłużyć okres ochrony, albo ograniczyć koszty w ten sposób,
    > >że naprawdę "można opatentować wszystko", bo praktycznie nikt tego nie
    > >sprawdza.
    >
    > Ale zdajesz sobie sprawę z tego, że koszty, które musi ponieść
    > rejestrujący niekoniecznie są powiązane z faktycznymi kosztami obsługi
    > tejże rejestracji?

    Ale zdajesz sobie sprawę, że jednak są?

    > Ceny to dobre miejsce na regulację rynku.

    Zgadzam się, na szczęście na usługi prawne rynek jest regulowany, a
    koszta rejestracji w UP w ogóle nie są rynkowe.

Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj


Następne wpisy z tego wątku

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1

Wpisz nazwę miasta, dla którego chcesz znaleźć jednostkę ZUS.

Wzory dokumentów

Bezpłatne wzory dokumentów i formularzy.
Wyszukaj i pobierz za darmo: