-
Data: 2012-12-03 23:59:47
Temat: Re: Potyczki
Od: Andrzej Jarzabek <a...@g...com> szukaj wiadomości tego autora
[ pokaż wszystkie nagłówki ]On 03/12/2012 18:44, PK wrote:
> On 2012-12-03, Andrzej Jarzabek <a...@g...com> wrote:
>> Już na samej jakości można wyciąć przecież ogromną większość. Uzupełnić
>
> I uwierz mi: najgorsze szkoły są wycinane, ale to nie zmienia sytuacji.
Nie zmienia sytuacji, bo wycinanych jest za mało.
> Szkoła może nawet uczyć wymarłego zawodu. Jeśli robi to dobrze, to jest
> nietykalna.
Tylko że bezrobocie jest problemem ilościowym, więc problemem nie jest
ta jedna w kraju Wyższa Szkoła Budowy Piramid, która uczy na znakomitym
poziomie, tylko setki szkół uczących różnych nawet teoretycznie
przydatnych rzeczy, ale na poziomie beznadziejnym.
I nawet nie może być tak, że jak ministerstwo podniesie wymagania, to te
wszystkie szkoły podniosą poziom. Bo podniesienie poziomu kosztuje, a to
oznacza, że te uczelnie przestaną ze swoją ofertą trafiać w "target
demographic".
Dodatkowo wyższy poziom nie oznacza tylko wyższego poziomu zajęć, ale
też wyższe wymagania, co oznacza, że studenci zbyt głupi lub nie
zainteresowani tematem może i zostaną na studia przyjęci, ale ich nie
ukończą.
No i ostatnia sprawa - niezależnie od inteligencji, absolwent nawet
"nieżyciowych" studiów typu kulturoznawstwo czy filozofia, łatwiej
znajdzie pracę
>> Na pewno może wymagać znacznie wyższego poziomu dla otrzymania
>> akredytacji, niż wymaga obecnie. A ponieważ wyższy poziom oznacza wyższe
>> koszta, to wiele z tych uczelni traci finansową rację bytu.
>
> Ale w wielu dziedzinach (także tych bez przyszłości) poziom nauczania
> w szkołach prywatnych nie odbiega od tego na uniwersytetach. Ta sama
> kadra, te same podręczniki. Studenci są zazwyczaj dużo głupsi i stąd
> bierze się końcowy efekt w postaci słabych studiów.
Sorki, ale kadra i podręczniki nie stanowią o poziomie studiów.
>> I zanim zjedziesz na ten temat, tak, również uważam, że na państwowych
>> uczelniach powinno się podnieść poziom.
>
> Ja tak nie uważam, ale to osobna kwestia.
Piszę po to, żebyś mi nie odpowiedział, że jakto tak, wycinać prywatne
uczelnie za niski poziom, a państwowe na równie niskim pozwalać działać.
No więc nie popieram pod tym względem stosowania podwójnych standardów.
Natomiast że się ze mną nie zgadzasz, trudno. Ja tylko zauważę, że cała
twoja teza o dobrym poziomie prywatnych szkół w Polsce pada, kiedy się
popatrzy na jakiekolwiek światowe rankingi uczelni. Jeśli przyjąć
kryterium na ich podstawie, to się okazuje, że dobrych szkół nie ma w
Polsce wcale, jest kilka przyzwoitych, a reszta jest raczej słaba (w
żadnych rankingach się nie mieszczą). I to, że jakieś prywatne uczelnie
mają dobry poziom "jak na Polskę" nie ma większego znaczenia - słaby
poziom uczelni oznacza nie tylko że absolwentom trudno znaleźć pracę bo
mniej potrafią, ale przede wszystkim skutkiem jest słabo rozwinięta
gospodarka oparta na uprawie buraków, w której z związku z tym pracę
można również znaleźć głównie przy wykopie buraków.
>> Ale nic na to nie poradzisz, przecież ogólnie planować takie rzeczy jest
>> ciężko, a już zwłaszcza jak się ma 18 lat. To, że tobie się udało, nie
>> znaczy, że każdemu się może udać.
>
> Ale w krajach z innym podejściem do nauczania udaje się to na masową
> skalę. Np. w UK, gdzie student wybiera specjalizację (zawód) właściwie
> na drugim roku. W Polsce nie musi.
Specjalizacja to nie zawód. Wyobraź sobie, że w UK też się studiujee
filozofię, i student może się w związku z tym specjalizować w etyce albo
w metafizyce.
Co nie znaczy, że w UK nie ma problemu braku pracy dla
absolwentów:http://www.telegraph.co.uk/education/edu
cationnews/9599883/Graduates-fill-menial-jobs-as-pos
t-university-unemployment-rises.html
http://www.guardian.co.uk/society/2012/sep/29/jobs-s
hortage-threat-for-graduates
>> I co w tym dziwnego? O ile się ma taką możliwość, to na studiach
>> dziennych zdecydowanie lepiej poświęcić czas na studiowanie (a nawet na
>> imprezy) niż na szukanie pracy.
>
> Nie wiem na czym polega to "lepiej".
Na tym, że kontakty, jakie zdobędziesz na studenckich imprezach zapewne
będą bardziej wartościowe, niż kontakty, jakie zdobędziesz stojąc za
barem i nalewając piwo.
>> Nikt nie ma takiej informacji. Są tylko ludzie mający różne teorie na
>> ten temat.
>
> To nie jest prawda. Prognozy zatrudnienia na 10 lat do przodu
> są bardzo dokładne w większości przypadków.
Gdzie mogę te prognozy zobaczyć? Np. sprzed 10 lat?
> Reszty po prostu lepiej
> unikać. Np. mój wydział otworzył niedawno studia pod kątem
> energetyki jądrowej. Branża fajna, praca na pewno niezła i dobrze
> płatna. I horyzont 5-10 lat, więc akurat. Niestety w tej sprawie
> rządzą politycy, a oni nie są tak przewidywalni jak pracodawcy. Ja
W każdej sprawię rządzą politycy. Dlatego właśnie nazywają ich politykami.
>> Nie. CHodzi o to, że poznany praktyk z branży powie ci "praca w ... jest
>> naprawdę fajna, ale mało komu udaje się w tym biznesie przebić".
>
> Chyba jest to fakt na tyle oczywisty, że nie trzeba nikogo pytać.
> Wszystkie lepsze zawody są przeznaczone dla wąskiej grupy. Jeśli
> chcesz mieć pracę dobrze płatną, ciekawą i wyzywającą, to musisz
> być przygotowany na dużą konkurencję - od pierwszej rekrutacji.
To nawet nie jest tak. Przecież praktycznie nikt nie chce być księgowym,
referentem albo testerem oprogramowania. Niektórszy jeszcze jako
wymarzoną karierę wskażą coś trudnego, z dużą konkurencją, ale mającego
jakieś rozsądne szanse zakładając odrobinę talentu i ciężką pracę. Ale
co, jeśli ktoś chce być z zawodu pisarzem, malarzem albo muzykiem
rockowym? Jeśli chce robić efekty specjalne do filmów albo programy
podróżnicze w telewizji? Jakie rozsądne wnioski dotyczące edukacji może
usłyszeć od pisarzy, malarzy itd., którym udało się osiągnąć sukces
zawodowy?
>> Zakładając w ogóle, że nie ma (nie wiem), to zdecydowanie jest to słaby
>> argument. Jeśli rząd decyduje o redukcji etetów w oświacie, to znaczy,
>> że nauczyciele są niepotrzebni? Jeśli likwiduje szpitale, to lekarze są
>> niepotrzebni? Jeśli urzędnik nie zdecyduje o wybodowaniu mostu, to
>
> To oznacza, że tych lekarzy/nauczycieli/mostów jest zbyt wiele. Zbyt
> wiele dla istniejącego popytu lub zbyt wiele dla budżetu.
Ale jeśli popyt oznacza jedynie ile zamówi urzędnik, to nic nie da się
powiedzieć na temat tego, jak się ów "popyt" będzie kształtował w
przyszłości. Urzędnik się zmieni, odwidzi mu się, albo będzie artykuł w
gazecie i bach - nagle z braku popytu na mosty robi się popyt na pięć
mostów.
Następne wpisy z tego wątku
- 04.12.12 01:29 PK
- 04.12.12 01:42 Andrzej Jarzabek
- 04.12.12 02:12 PK
- 04.12.12 08:24 Andrzej Jarzabek
- 04.12.12 10:26 Stachu 'Dozzie' K.
- 05.12.12 00:06 PK
- 05.12.12 00:19 PK
- 05.12.12 11:32 Stachu 'Dozzie' K.
- 05.12.12 12:02 M.M.
- 05.12.12 17:13 e...@g...com
- 05.12.12 18:40 R.e.m.e.K
- 05.12.12 19:42 PK
- 05.12.12 19:45 PK
- 05.12.12 19:56 e...@g...com
- 05.12.12 22:31 PK
Najnowsze wątki z tej grupy
- TCL - problem z escape ostatniego \ w nawiasach {}
- Nauka i Praca Programisty C++ w III Rzeczy (pospolitej)
- testy-wyd-sort - Podsumowanie
- Tworzenie Programów Nieuprzywilejowanych Opartych Na Wtyczkach
- Do czego nadaje się QDockWidget z bibl. Qt?
- Bibl. Qt jest sztucznie ograniczona - jest nieprzydatna do celów komercyjnych
- Co sciaga kretynow
- AEiC 2024 - Ada-Europe conference - Deadlines Approaching
- Jakie są dobre zasady programowania programów opartych na wtyczkach?
- sprawdzanie słów kluczowych dot. zła
- Re: W czym sie teraz pisze programy??
- Re: (PDF) Surgical Pathology of Non-neoplastic Gastrointestinal Diseases by Lizhi Zhang
- CfC 28th Ada-Europe Int. Conf. Reliable Software Technologies
- Młodzi programiści i tajna policja
- Ada 2022 Language Reference Manual to be Published by Springer
Najnowsze wątki
- 2024-11-08 Warszawa => Head of International Freight Forwarding Department <=
- 2024-11-08 Warszawa => Key Account Manager <=
- 2024-11-08 Szczecin => Key Account Manager (ERP) <=
- 2024-11-08 Białystok => Full Stack web developer (obszar .Net Core, Angular6+) <
- 2024-11-08 Wrocław => Senior PHP Symfony Developer <=
- 2024-11-08 Warszawa => QA Engineer <=
- 2024-11-08 Warszawa => QA Inżynier <=
- 2024-11-08 Warszawa => Key Account Manager <=
- 2024-11-08 Gdańsk => Software .Net Developer <=
- 2024-11-08 Akumulator Hyundai
- 2024-11-08 Warszawa => Manager/Specialist e-commerce (B2C) <=
- 2024-11-08 Gdańsk => Specjalista ds. Sprzedaży <=
- 2024-11-08 Gdańsk => Kierownik Działu Spedycji Międzynarodowej <=
- 2024-11-08 znaj podstawe
- 2024-11-08 Chrzanów => Specjalista ds. public relations <=