eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plGrupypl.comp.programmingPolskie nazwy zmiennych/funkcji w nietypowym projekcie › Re: Polskie nazwy zmiennych/funkcji w nietypowym projekcie
  • Data: 2009-06-11 18:56:38
    Temat: Re: Polskie nazwy zmiennych/funkcji w nietypowym projekcie
    Od: "slawek" <s...@h...pl> szukaj wiadomości tego autora
    [ pokaż wszystkie nagłówki ]



    Użytkownik "A.L." <a...@a...com> napisał w wiadomości grup
    dyskusyjnych:bmi235hq1joooh2rh6tlrt5f0r0b6hu1iv@4ax.
    com...

    Ostrzegam, będzie off-topic. To jest odpowiedź dla A.L. - a nie w temacie.

    > komputerowa zna Pan z szyldow na scianach. Zadna z frim komputerowych
    > ktore znam - od Sznghaju przez Sydney, Bangalore, Warszawe, Londyn po
    > Nowy Jork nie posluguje sie zaleceniami takimi jak Panskie. A gdyby
    > sie poslugiwala, mialaby zapedy samobojcze.

    Oczywiście. Prawda. Firmy to zaibatsu które mają tylko jeden cel panie
    A.L. - maksymalny zysk. Dobro pracownika? Uczciwość? Prawo do własności
    intelektualnej? Sam pan wie najlepiej jak to jest - patenty podpisuje szef,
    produkty wydaje się pod marką. Proszę sprawdzić kto ma patent na podpaski
    Always. Trzech facetów - żaden nigdy pewnie nie założył podpaski, żaden
    pewnie nie przeprowadzał jakikolwiek prób. Proszę powiedzieć, na jakim
    wyrobie pana konkretnie zatrudniającej firmy jest pańskie nazwisko? Pod tym
    względem programiści z firm produkujących gry są nieco w lepszej sytuacji -
    bywa że są wymieniani w instrukcji, bywa że lista autorów pojawia się w
    samej grze. Gdzie jest pańskie? Pewnie jedynie na liście płac i ewentualnie
    na tabliczce zawieszonej na drzwiach. To też dobrze.

    I jeszcze drobiazg - prezentuje się pan jako rodzaj "miszcza", kogoś z
    wielkim doświadczeniem i patrzącego z góry na maluczkich. Słusznie. Więc w
    swojej wieży z kości słoniowej jest pan bezpieczny od szeregu rzeczy, które
    spotykają normalnych ludzi. Np. kradzież pomysłów, zawłaszczanie danych,
    plagiaty i dopisywanie siebie i znajomych do współautorstwa. O tym, że np.
    dwóch kumpli zakłada wspólnie interes - a potem nagle okazuje się, że jeden
    znika z całym majątkiem firmy - też pan nie może wiedzieć, bo pana to nie
    spotkało. Albo że kilkudziesięciu ludzi razem zakłada biznes, jeden zostaje
    kierownikiem z wyboru pozostałych - a potem ten równy gość, kumpel z
    akademika, przestaje płacić swoim wczorajszym kolegom a dzisiejszym
    pracownikom - sam obracając w podejrzany sposób całością tzw. kasy? Pewnie
    pan nigdy nie napisał programu, który już na drugi dzień po pokazaniu go
    kumplowi znalazł się magicznie na giełdzie? A, przepraszam, pan nawet nie
    wie, że za PRL było coś takiego jak giełda komputerowa.

    Co do współpracy międzynarodowej etc. Pan zna pewien sposób na realizowanie
    tej współpracy. Ja znam trochę inny. Są problemy, zadania, każdy ma pewien
    zakres kompetencji. Dane zadanie jest realizowane przez konkretnego
    człowieka i jego dokonania zostają jego własnością intelektualną. Pewnie pan
    tego nie zrozumie, bo odebrał pan staranną kinder-sztubę od zagranicznego
    pracodawcy.

    > P.S> W ogole to podejrzewam ze jest Pan przed matura...

    Kolejny błąd. Nie jestem. Nie skończyłem przedszkola.

    slawek


Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj


Następne wpisy z tego wątku

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1

Wpisz nazwę miasta, dla którego chcesz znaleźć jednostkę ZUS.

Wzory dokumentów

Bezpłatne wzory dokumentów i formularzy.
Wyszukaj i pobierz za darmo: