eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plGrupypl.comp.programmingPolskie nazwy zmiennych/funkcji w nietypowym projekcie › Re: Polskie nazwy zmiennych/funkcji w nietypowym projekcie
  • Data: 2009-06-20 18:02:58
    Temat: Re: Polskie nazwy zmiennych/funkcji w nietypowym projekcie
    Od: "slawek" <s...@h...pl> szukaj wiadomości tego autora
    [ pokaż wszystkie nagłówki ]



    Użytkownik "matmis" <m...@g...com> napisał w wiadomości
    grup
    dyskusyjnych:d644b382-7c5c-41a8-afb4-277bec588ef7@l2
    1g2000vba.googlegroups.com...
    > w przypadku programów nic poza prestiżem z tego nie wynika). Natomiast
    > w prawie USA nic takiego nie widziałem. Czy jak napisze program jako

    Nie widziałeś - czy nie ma? To trochę jakby różnica... trochę czasem ma
    znaczenie...

    Jest jakiś prawnik zdolny to wyjaśnić - plus w kontekście że ktoś pracuje w
    USA i potem wraca do UE, gdzie z racji na niezbywalność dany punkt kontraktu
    robi się z miejsca nieważny nawet jeżeli był ważny przedtem? To się robi
    interesujące...

    A odnośnie pytania (retorycznego?) jakie zadałeś, to...

    Z grubsza - tak czy siak jest to oszustwo (przypisywanie sobie przez X
    autorstwa dzieła stworzonego przez Y). Oszustwo to - bez żartów - "dawanie
    fałszywego świadectwa" - patrz Dekalog, czyli katolicy, chrześcijanie i
    starozakonni (przypuszczalnie nie dotyczy wyznawców islamu, ateistów,
    satanistów, nie wiem jak to potraktowałby hinduizm/buddyzm). Ogólnie jednak
    jest zgoda że oszukiwać nie należy - chyba że należy (np. umierającemu mówi
    się zwyczajowo że wyzdrowieje, niektórym kobietom że są ładne).

    Wniosek - bycie "murzynem" to oszustwo (podobnie jak np. ściąganie od kolegi
    na egzaminie jest oszustwem). Wiele religii to potępia i nawet grozi
    przykrymi konsekwencjami - od wyrafinowanych tortur (vide Ogród Rozkoszy
    Ziemskich) przez utratę punktów doświadczenia (zła karma i jesteś
    karaluchem). O ile rozumiem prawo USA to chyba nie zezwala na oszustwa gdy
    chodzi o pieniądze (podatki!). Czyli albo coś się robi zgodnie z
    umową/kontraktem - albo na czarno. A jeżeli zgodnie z umową, to musisz być
    (?) stroną umowy - czyli gdzieś tam siedzi nazwisko/id/ssn - i to raczej
    wyklucza możliwość bycia "anonimowym murzynem". Prędzej można chyba napisać
    anonimowy program (tj. autor nieznany), lecz w USA mogą być problemy -
    jeżeli autor jest anonimowy, to nie wiem kto wystawia licencję na
    użytkowanie i czy licencja z anonimowym licencjodawcą jest w ogóle możliwa.

    Tak więc: (A) jak najbardziej trafisz do diabełków (podobno robią niezłe
    imprezki); (B) warto zobaczyć jak to wygląda w teorii prawa USA; (C) prawo
    UE rulez (brak patentów, prawo autorskie sensowne); (D) robić możesz różne
    rzeczy - ale w końcu ludzie robią gorsze rzeczy niż można sobie wyobrazić.

    slawek


Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj


Następne wpisy z tego wątku

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1

Wpisz nazwę miasta, dla którego chcesz znaleźć jednostkę ZUS.

Wzory dokumentów

Bezpłatne wzory dokumentów i formularzy.
Wyszukaj i pobierz za darmo: