eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plGrupypl.misc.elektronikaRe: Polska myśl technicznaRe: Polska myśl techniczna
  • Data: 2010-04-12 15:05:34
    Temat: Re: Polska myśl techniczna
    Od: Mario <m...@p...onet.pl> szukaj wiadomości tego autora
    [ pokaż wszystkie nagłówki ]

    W dniu 2010-04-12 16:37, Desoft pisze:
    > Są emitowane żeby realizować transmisję na jakąś odległość. Jeśli będą
    > pochłaniane przez kogoś powodując skrócenie zasięgu to nie będzie to w
    > zgodzie z intencją właściciela.
    >
    > Zgodnie z tą teorią:
    > Wychodzisz na drogę, ja jadę samochodem (w nocy) oświetlam Cię, Ty
    > pochłaniasz moje fale, ja uderzam w drzewo. Twoja wina - skróciłeś mi
    > zasięg reflektorów.

    Trochę absurdalne porównanie. Jeśli ty staniesz na drodze światła to
    jednocześnie jesteś przeszkodą którą powinien ominąć. Światło pada na
    przeszkodę aby kierowca mógł ją zobaczyć. Czyli proces emisji i
    propagacji światła działał zgodnie z założeniami. Bardziej adekwatna
    byłaby sytuacja, że masz urządzenie który służy do wysysania energii z
    tego strumienia światła przez co reflektor nie realizuje swojego zadania
    oświetlenia na zadaną odległość.

    > Takie coś to nawet w amerykańskim sądzie nie przejdzie.

    Nie bój. W stanach prawo zezwala Ci na to na co zezwala dostawca usługi.
    Nie wolno nacisnąć Shifta (a przynajmniej o takiej możliwości
    poinformować) przy starcie płytki CD. Nie wolno ci podsłuchać transmisji
    pilota z bramą garażową żeby zrobić duplikat pilota. Nie mozeż rozgryźć
    kodów serwisowych do radia samochodowego.


    Fale radiowe nie stają się własnością tego, który jest w stanie
    technicznie je odebrać i przetworzyć zgodnie ze swoimi potrzebami. Nie
    możesz na przykład wykorzystać czyjegoś niezabezpieczonego WiFi do
    łączenia się z netem. Nie możesz tez zakłócać czyjejś transmisji.
    Podejrzewam że gdyby powstała technologia umożliwiająca w bliskim
    sąsiedztwie BTS czerpać "z powietrza" np 20KW na potrzeby domku
    jednorodzinnego to dość szybko uzupełniono by lukę w prawie jeśli
    dotychczasowe przepisy nie pozwalałyby na ściganie takiego procederu.
    I jest to w pełni uzasadnione. Wydaje się oczywiste, że nadawca ma
    intencję żeby wytwarzane przez niego fale trafiły do obwodów wejściowych
    urządzeń u klientów którzy mają licencję na odbiór. Za to że może
    nadawać zapłacił państwu. Ma rządową gwarancję że nikt nie wejdzie mu z
    emisją w tym paśmie. Jeśli będzie trzeba to uzupełni się to o gwarancje,
    że nikt nie wejdzie mu z absorbcją przy pomocy urządzeń technicznych.


    --
    Pozdrawiam
    MD

Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj


Następne wpisy z tego wątku

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1

Wpisz nazwę miasta, dla którego chcesz znaleźć jednostkę ZUS.

Wzory dokumentów

Bezpłatne wzory dokumentów i formularzy.
Wyszukaj i pobierz za darmo: