eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plGrupypl.misc.samochodyNowa moda - blokowanie pasa › Re: Nowa moda - blokowanie pasa
  • Path: news-archive.icm.edu.pl!news.rmf.pl!agh.edu.pl!news.agh.edu.pl!news.onet.pl!not
    -for-mail
    From: Jacek Rudowski <ami@_usunto_wkurw.org>
    Newsgroups: pl.misc.samochody
    Subject: Re: Nowa moda - blokowanie pasa
    Date: Fri, 14 May 2010 17:49:28 +0000 (UTC)
    Organization: http://onet.pl
    Lines: 60
    Message-ID: <s...@c...luftbrandzlung.org>
    References: <hsgbcl$gu2$1@inews.gazeta.pl>
    <4...@h...googlegroups.com>
    <4bebb3e2$1@news.home.net.pl>
    <1...@i...googlegroups.com>
    <1...@n...googlegroups.com>
    <s...@c...luftbrandzlung.org>
    <1...@d...googlegroups.com>
    <4bebbd96$1@news.home.net.pl>
    <7...@i...googlegroups.com>
    <s...@c...luftbrandzlung.org>
    <hsjl9m$f2p$1@news.onet.pl>
    <s...@c...luftbrandzlung.org>
    <hsjsin$3re$1@news.onet.pl>
    Reply-To: ami@_usunto_wkurw.org
    NNTP-Posting-Host: chloru.net
    Mime-Version: 1.0
    Content-Type: text/plain; charset=iso-8859-2
    Content-Transfer-Encoding: 8bit
    X-Trace: news.onet.pl 1273859368 21717 62.121.76.158 (14 May 2010 17:49:28 GMT)
    X-Complaints-To: n...@o...pl
    NNTP-Posting-Date: Fri, 14 May 2010 17:49:28 +0000 (UTC)
    User-Agent: slrn/0.9.8.1pl1 (Debian)
    Xref: news-archive.icm.edu.pl pl.misc.samochody:2280312
    [ ukryj nagłówki ]

    Dnia 14.05.2010 J.F. <j...@p...onet.pl> napisał/a:
    > Ale w sklepie tez nie ma przepisu zabraniajacego pojechania wolnym
    > kawalkiem podlogi :-)

    No i wszystko sie zgadza - ok, sprobuj to sobie wyobrazic
    w ten sposob, bo ja bym przesunal to miejsce logicznego zwezenia w przypadku sklepu
    wlasnie do miejsca tworzenia sie kolejki przed kasa, skoro mamy sie juz kurczowo
    tego modelu trzymac:

    Wchodzac do sklepu mozesz sobie chodzic dowolnie miedzy rzedeami, nikt Ci nie kaze,
    wejsc i isc jednym sznurkiem przez wszystkie rzedy i nikt nie ma pretensji, ze ktos
    wszedl drugi do sklepu, a doszedl do kasy pierwszy.
    Wszyscy chodza sobie miedzy rzedami, tak jak im przestrzen pozwala, a potem
    zjezdzaja na zwezeniu - nasza kolejka do kasy, zeby zaplacic...

    > Oczywiscie jechanie wolnym pasem jest dozwolone, ale niewpuszczenie
    > delikwenta przez innych na koncu tez :-)

    No i to jest brak kultury przede wszystkim, nawet jesli nie dyskutowac
    o przepisach juz. Odwolujac sie do Twojego sklepowego modelu, to tak,
    jakby ktos kogos nie wpuscil do kolejki mowiac - sorry stary, ja wszedlem
    do sklepu pierwszy, wiec splywaj gdzies tam z powrotem miedzy rzedy, bo Cie nie
    wpuszcze
    i nie obchodzi mnie, ze tak samo chodzilismy po sklepie, tylko ty miales mniejsze
    zakupy,
    albo zrobiles je szybciej, bo sie mniej zastanawiales przy kazdej polce.


    Prawda jest taka przede wszystkim, ze gdyby nie Ci "anty-zamkowi",
    to w ogole problem by praktycznie nie istnial, bo dojezdzaliby do
    zwezenia i przejezdzali przez nie praktycznie mniej wiecej w takiej
    samej kolejnosci (plus minus jakas tam faktycznie mala odchylka wynikajaca
    moze z nierownomiernosci szybkosci poruszania sie obu pasow, czy tego, jak
    tam sie pasy "zazebiaja")
    A skoro czesc uparcie decyduje sie jechac jednym pasem tylko, to nie
    dziwne, ze pozostaje nagle pusty drugi pas, ktorym czesc dojezdzajacych do
    kolejki pozniej nagle znajduje sie w kolejce blizej zwezenia.
    To w sumie glownie konsekwencja jedynie tych, ktorzy uparcie trzymaja sie jednego
    pasa,
    choc moga dojezdzac oboma.

    > Jak widac - nie dziala.
    >
    > Problem tylko w tym ze ci ktorzy usiluja to w miare kulturalnie
    > zmienic, powoduja u niektorych jakies wybuchy zlosci :-)

    Oczywiscie mozesz nadal sie trzymac swojej koncepcji - nikt nie powiedzial, ze
    ktorys z nas musi drugiego koniecznie przekonac, ale dla mnie nadal
    postepowaniem antyrozsadkowym, takze przeciw kulturze i przepisom jest blokowanie
    tych, ktorzy korzystaja z mozliwosci poruszania sie drugim, wolnym pasem.
    A to, ze budzi, to potem czyjas frustracje na pasie obok - nadal uwazam, ze to jego
    samego i wina, i problem z psychika.
    Owszem, moze jechac kurczowo trzymajac sie kierownicy i udajac, ze ma klepki na
    oczach,
    zeby tylko byc pierwszym za wszelka cene przed tym obok.
    Tylko, ze takie rozwiazanie do niczego nie prowadzi dobrego, a tylko bedzie
    nakrecac spirale frustracji.
    Podczas gdy wystarczyloby dac sobie na luz, zrobic jeden prosty gest, zeby po jednym,
    czy nawet dwoch
    jakos na przemian wjechac w zwezenie i za chwile jechac dalej rownomiernie.

    A nie dziala chyba dlatego, ze ludzie przenosza na droge swoje zyciowe frustracje i
    sami je
    tym nakrecaja w spirali.
    --
    Jacek "AMI" Rudowski

Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj


Następne wpisy z tego wątku

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1

Wpisz nazwę miasta, dla którego chcesz znaleźć jednostkę ZUS.

Wzory dokumentów

Bezpłatne wzory dokumentów i formularzy.
Wyszukaj i pobierz za darmo: