-
1. Data: 2024-12-14 20:49:35
Temat: nie lekceważ termostatu
Od: PiteR <e...@f...pl>
Czy słyszeliście, że jeżdząc z zepsutym termostatem
można sobie zniszczyć slnik? (rozwalić cylindry z kółek na jajka).
Zawsze po zakupie auta, wymieniałem termostat z powodu słabego
ogrzewania i brania oleju.
a tu taki zonk się dowiedziałem ostatnio.
--
Piter
# Nie Zawsze Gratem
strefa wolna od LPG DSG EGR DPF FSI TDI
-
2. Data: 2024-12-14 21:23:02
Temat: Re: nie lekceważ termostatu
Od: Pixel(R)?? <m...@p...onet.pl>
W dniu 14.12.2024 o 20:49, PiteR pisze:
> Czy słyszeliście, że jeżdząc z zepsutym termostatem
> można sobie zniszczyć slnik? (rozwalić cylindry z kółek na jajka).
No pewnie. Kiedyś sobie tak popsułem uszczelkę pod głowicą, bo termostat
nie włączał dużego obiegu i nie spojrzałem na czujnik...a w wyrównawczym
wyschło :)
>
> Zawsze po zakupie auta, wymieniałem termostat z powodu słabego
> ogrzewania i brania oleju.
A tu odwrotnie, jest otwarty i też tak miałem...ale mi za zimno było w
sensie, kapnąłem się jak się oziębiło bo latem nie czuć. Zależy jednak
gdzie producent umieścił termostat w sensie, w którym miejscu instalacji
i czy diesel czy benzyna :)
>
> a tu taki zonk się dowiedziałem ostatnio.
>
To wiedza podstawowa przecież :>
--
Pixel(R)??
-
3. Data: 2024-12-14 21:35:24
Temat: Re: nie lekceważ termostatu
Od: PiteR <e...@f...pl>
in <news:vjkpgr$1nn4f$1@news.icm.edu.pl>
user Pixel(R)?? pisze tak:
>> Czy słyszeliście, że jeżdząc z zepsutym termostatem można sobie
>> zniszczyć slnik? (rozwalić cylindry z kółek na jajka).
>
> No pewnie. Kiedyś sobie tak popsułem uszczelkę pod głowicą, bo
> termostat nie włączał dużego obiegu i nie spojrzałem na
> czujnik...a w wyrównawczym wyschło :)
zasłyszałem niesawno, że jak się długo jeździ w cieplejszym kraju
(gdzie nie używamy ogrzewania) z nieszczelnym termostatem i temperatura
silnika zwykle jest 75 stopni zamiast 90 stopni to można sobie
niezłej biedy narobić.
--
Piter
# Nie Zawsze Gratem
strefa wolna od LPG DSG EGR DPF FSI TDI
-
4. Data: 2024-12-15 12:03:50
Temat: Re: nie lekceważ termostatu
Od: Janusz <j...@o...pl>
W dniu 14.12.2024 o 21:35, PiteR pisze:
> in <news:vjkpgr$1nn4f$1@news.icm.edu.pl>
> user Pixel(R)?? pisze tak:
>
>>> Czy słyszeliście, że jeżdząc z zepsutym termostatem można sobie
>>> zniszczyć slnik? (rozwalić cylindry z kółek na jajka).
>>
>> No pewnie. Kiedyś sobie tak popsułem uszczelkę pod głowicą, bo
>> termostat nie włączał dużego obiegu i nie spojrzałem na
>> czujnik...a w wyrównawczym wyschło :)
>
> zasłyszałem niesawno, że jak się długo jeździ w cieplejszym kraju
> (gdzie nie używamy ogrzewania) z nieszczelnym termostatem i temperatura
> silnika zwykle jest 75 stopni zamiast 90 stopni to można sobie
> niezłej biedy narobić.
>
To jest ciekawe dlaczego, przecież 75 st wystarczy (albo powinno) żeby
olej dobrze smarował a może jednak nie, bo jajowate cylindry to chyba
objaw słabego smarowania bo jak nie to czego innego?
A może nadmiaru nagaru który się nie wypala całkowicie bo cylinder za zimny?
Ciekawe zagadnienie.
--
Janusz
-
5. Data: 2024-12-15 16:19:29
Temat: Re: nie lekceważ termostatu
Od: PiteR <e...@f...pl>
in <news:vjmd2m$flf$1@news.chmurka.net>
user Janusz pisze tak:
>> zasłyszałem niesawno, że jak się długo jeździ w cieplejszym kraju
>> (gdzie nie używamy ogrzewania) z nieszczelnym termostatem i
>> temperatura silnika zwykle jest 75 stopni zamiast 90 stopni to
>> można sobie niezłej biedy narobić.
>>
> To jest ciekawe dlaczego, przecież 75 st wystarczy (albo powinno)
> żeby olej dobrze smarował a może jednak nie, bo jajowate cylindry
> to chyba objaw słabego smarowania bo jak nie to czego innego?
> A może nadmiaru nagaru który się nie wypala całkowicie bo cylinder
> za zimny? Ciekawe zagadnienie.
podobno tłok zbyt mało się rozszerza poniżej 90 stopni i szybko
wytłukuje jajo w cylindrze.
--
Piter
# Nie Zawsze Gratem
strefa wolna od LPG DSG EGR DPF FSI TDI
-
6. Data: 2024-12-16 13:30:07
Temat: Re: nie lekceważ termostatu
Od: Mateusz Bogusz <m...@o...pl>
On 14.12.2024 21:35, PiteR wrote:
> z nieszczelnym termostatem i temperatura
> silnika zwykle jest 75 stopni zamiast 90 stopni
Mając uszkodzony termostat (ciągle otwarty) w 1.8T, już po kilku
kilometrach jadąc zimą autostradą ~90km/h, temperatura spadła na
komputerze poniżej 50C (wskaźnik na desce pokazywał niewiele ponad
połowę skali do optimum). Ruszył w trasę gdy na postoju nagrzało do ~90C.
Pamiętam, bo usterkę odkryłem wieczorem w przeddzień wyprawy wakacyjnej
w góry i zrobiłem taki test. Po jego zakończeniu, zdecydowałem o
tymczasowym (do czasu powrotu) zasłonięciu połowy grilla grubą tekturą i
tak udaliśmy się w trasę. Zdało egzamin, bo wskaźnik trochę falował ale
między optimum, a jedną kreską wcześniej.
--
Pozdrawiam,
Mateusz Bogusz
-
7. Data: 2024-12-16 13:33:58
Temat: Re: nie lekceważ termostatu
Od: Mateusz Bogusz <m...@o...pl>
On 14.12.2024 20:49, PiteR wrote:
> Czy słyszeliście, że jeżdząc z zepsutym termostatem
> można sobie zniszczyć slnik? (rozwalić cylindry z kółek na jajka).
Nie wiem czy te mikrony spowodowane nierównomiernym nagrzewaniem się
tłoka i okalającego cylindra, robią taką różnicę ale długotrwale
dostrzegam usterki takie jak:
- wyższe tarcia wewnętrzne przez niedogrzany olej i inne elementy
- nadmierne zużycie katalizatora poprzez zwiększoną mieszankę paliwa
- korozję w układzie chodzenia (i wydechu) przez gromadzenie się wody
(pary wodnej) w układzie
--
Pozdrawiam,
Mateusz Bogusz
-
8. Data: 2024-12-16 13:44:42
Temat: Re: nie lekceważ termostatu
Od: "J.F" <j...@p...onet.pl>
On Mon, 16 Dec 2024 13:33:58 +0100, Mateusz Bogusz wrote:
> On 14.12.2024 20:49, PiteR wrote:
>> Czy słyszeliście, że jeżdząc z zepsutym termostatem
>> można sobie zniszczyć slnik? (rozwalić cylindry z kółek na jajka).
>
> Nie wiem czy te mikrony spowodowane nierównomiernym nagrzewaniem się
> tłoka i okalającego cylindra, robią taką różnicę ale długotrwale
> dostrzegam usterki takie jak:
>
> - wyższe tarcia wewnętrzne przez niedogrzany olej i inne elementy
i chyba wieksze zuzywanie.
Aczkolwiek temperatura oleju to tylko jakoś luźno skorelowana.
> - nadmierne zużycie katalizatora poprzez zwiększoną mieszankę paliwa
To w przypadku mocno chłodnego silnika chyba.
> - korozję w układzie chodzenia (i wydechu) przez gromadzenie się wody
> (pary wodnej) w układzie
wydechu być może, ale czemu chłodzenia?
woda/płyn w układzie tam jest stale.
J.
-
9. Data: 2024-12-16 14:59:30
Temat: Re: nie lekceważ termostatu
Od: Mateusz Bogusz <m...@o...pl>
On 16.12.2024 13:44, J.F wrote:
>> - korozję w układzie chodzenia (i wydechu) przez gromadzenie się wody
>> (pary wodnej) w układzie
> wydechu być może, ale czemu chłodzenia?
> woda/płyn w układzie tam jest stale.
Jest, ale tak jak olej "działa" w pewnym zakresie temperatur. Tak
dodatki przeciwkorozyjne w płynie chłodniczym też pewnie działają
optymalnie w jakimś zakresie temperatur.
A poza tym, to przede wszystkim woda zbierająca się w układzie olejowym
- o którym zapomniałem. Jeżeli silnik się nie nagrzewa, to ta woda nie
odparowuje i miesza się z olejem rozrzedzając go.
--
Pozdrawiam,
Mateusz Bogusz
-
10. Data: 2024-12-16 15:32:14
Temat: Re: nie lekceważ termostatu
Od: Janusz <j...@o...pl>
W dniu 15.12.2024 o 16:19, PiteR pisze:
> in <news:vjmd2m$flf$1@news.chmurka.net>
> user Janusz pisze tak:
>
>>> zasłyszałem niesawno, że jak się długo jeździ w cieplejszym kraju
>>> (gdzie nie używamy ogrzewania) z nieszczelnym termostatem i
>>> temperatura silnika zwykle jest 75 stopni zamiast 90 stopni to
>>> można sobie niezłej biedy narobić.
>>>
>> To jest ciekawe dlaczego, przecież 75 st wystarczy (albo powinno)
>> żeby olej dobrze smarował a może jednak nie, bo jajowate cylindry
>> to chyba objaw słabego smarowania bo jak nie to czego innego?
>> A może nadmiaru nagaru który się nie wypala całkowicie bo cylinder
>> za zimny? Ciekawe zagadnienie.
>
> podobno tłok zbyt mało się rozszerza poniżej 90 stopni i szybko
> wytłukuje jajo w cylindrze.
No ok, na to bym nie wpadł :)
--
Janusz