-
11. Data: 2012-02-07 13:52:05
Temat: Re: Nikon D800 oficjalnie
Od: Bartosz Mierzwiak <b...@w...pl>
[...]
Piksele pikselami, ale tradycja Nikona zobowiązuje i gumy odchodzą już na
egemplarzu pokazowym:
http://img515.imageshack.us/img515/1329/nikond800sid
e.jpg
:)
B.
-
12. Data: 2012-02-07 14:01:23
Temat: Re: Nikon D800 oficjalnie
Od: "Marcin [3M]" <m...@g...pl>
Dobre, choć lepsze niż lustro "co wylata"...
-
13. Data: 2012-02-07 14:29:04
Temat: Re: Nikon D800 oficjalnie
Od: de Fresz <d...@N...pl>
On 2012-02-07 14:44:37 +0100, Bartosz Mierzwiak
<b...@w...pl> said:
>> Wg Ciebie w sam raz, wg innych, w tym używających takiego sprzętu na
>> codzień - może być mało. Nie zapominaj, pojęcie fotoreportażu jest dość
>> szerokie i pojemne.
>
> "wypieli się na kotleciarzy" <- Twoje słowa nie moje.
Zgadza się.
> Ja się do tego
> odnoszę i wyraźnie to napisałem, chyba że wg. Ciebie kotleciarz to po
> prostu każdy fotoreporter.
Napisałeś z grubsza "4 fps jest wystarczające dla każdego kotleciarza".
Zaryzykuję tezę, że duża część żyjących z różnych form reportażu co
jakiś czas korzysta z szybkich serii. I 8 wtedy to lepiej niż 4 (bo w
szybkich puszkach mniej TEŻ można ustawić). W każdym razie tych fpsów
potrzebują na codzień częściej niż 36 MPx.
>>> Aha czyli dokładnie te same argumenty co od czasu pierwszych cyfrówek.
>>> Z perspektywy ostatniej dekady: pojemność dysków rośnie szybciej niż
>>> rodzielczość matryc.
>> Powiedz no mi, robiłeś Ty kiedyś seryjną obróbkę plików mających
>> dziesiąt MPx, czy tak tylko popuszczasz wodze fantazji?
>
> Tak,
Z czego?
> i na obecnie posiadanym 4 rdzeniowym blaszaku pracuje mi się z
> takimi plikami zdecydowanie szybciej niż na 12Mpix rawach w moim
> poprzednim sprzęcie z 1 rdzeniem 1,73Mhz, 6ścio krotnie mniejszą
> pamięcią operacyjną i wolniejszym systemie dyskowym.
> Dostrzegasz zależność? Nie tylko rozdzielczości matryc się zmieniają.
Dostrzegam. I jako że całkiem nierzadko mam do czynienia z seriami
zdjęć z dupek 40-80 MPx na baaaardzo szybkim kompie oraz dla porównania
12 MPx na tym samym kompie oraz wolniejszym - zauważam wyraźne różnice
w płynności pracy. Owszem, 5 lat temu było gorzej, co nie zmienia
faktu, że w dzisiejszych czasach w zastosowaniach pro obróbka na akord
bywa potrzebna. I jest różnica, czy hurtowe przewalnie 100 i więcej
zdjęć zajmie pół godziny, czy dwie. Szczególnie gdy dotyczy to pracy w
terenie na lapku.
Poza tym gubisz trochę istotę sprawy - jeśli w reportażu potrzeba
realnie na codzień 10-15 MPx, a z nowej puszki dostaje się pliki 2 razy
większe, to niezależnie jak szybkiego komputera byś nie miał, będzie
musiał on uporać się z ponad dwukrotnie większą ilością danych, de
facto zbędnych. No dobra, pewnie czasami da się ten nadmiar
wykorzystać. Czasami.
>>> Bezpodstawne (również z perspektywy ostatniej
>>> dekady) marudzenie na ilość Mpix wydaje się być constans, a odpowiednią
>>> rozdzielczość miały aparaty które właśnie zostały zastąpione nowszymi
>>> modelami. :)
>> Taaaa, tylko czemu topowy reporterski model Nikona ma raptem "nędzne"
>> 16, a podobny model Canona zawrotne 18, skoro "zawsze i wszędzie więcej
>> MPx to lepiej"???
>
> Topowy korpus nikona to ma 24Mpix i ma już 3 lata,
Jesteś pewien, że D3x jest aparatem _reporterskim_???
> Najwyraźniej to 16Mpix D4 jest skierowany do tych którym wystarczy
> mniejsza rodzielczość.
Uff, zaczynasz kumać. Dotychczas D700 był skierowany do podobnej grupy
odbiorców. Z D800 już jest trochę inaczej. Świta?
I żeby nie było - nie wieszam tu psów na D800, po prostu zwracam uwagę
na nieco inną grupę docelową oraz na fakt, że pewna (spora w mojej
ocenie) część dotychczasowych użytkowników D700 może nie odnieść
realnych korzyści z przesiadki na nowy model, a wręcz w kilku kwestiach
mieć pod górkę.
> D800 nie jest rasowym sprzętem reporterskim.
Zgadza się, bliżej mu do 5D niż poprzednika. O tym cały czas piszę.
> Równie dobrze można płakać nad faktem że Ferrari to straszny szajs bo się
> lodówki nie da przewieźć, a do Berlingo się zmieściła.
Bezsensowna analogia. Jak już, to sytuacja jest podobna do takiej,
gdyby Ferrari wypuściło następce F599 - coś pokroju Berlingo z dizlem
niechby i 3.0.
>> Rozgraniczasz niuanse sprzętu w kontekście różnych
>> zastosowań, jak np. reportaż i studio, czy nie bardzo? Dla tych
>> pierwszych tak duża ilość MPx wcale niekoniecznie będzie ułatwieniem,
>> może wręcz uprzykrzać życie, ci drudzy będą skakać z radości. Czyli
>> dokładnie na odwrót niż było przy poprzednim modelu.
>
> I co, wielu znasz tych co od lat pracują na swoich 2Mpix broniąc się
> przed upgrejdem bo im się dysk zatka?
Nie, znam za to takich, którzy kupują taki sprzęt, jaki jest im
potrzebny do pracy. Nie chodzą z Hasslem na śluby, ani polować na
dzikie zwierzęta.
> Słyszałeś też o tym że zdjęcia można zmniejszać? (ba, nawet w samym
> aparacie)
RAWa? Ciekawa koncepcja, ktoś już zdaje się wpadł nawet na to, sRAW się
nazywa czy jakoś tak. Asz kurde, D800 tego akurat nie ma. A to pech.
>>> Bardzo fajna pucha, coś mi mówi że będzie hit sprzedaży w swoim
>>> segmencie.
>> W swoim, to znaczy w jakim dokładnie?
>
> Wśród pełnoklatkowych DSLRów o zbliżonej cenie (czyli pewnie C5dmk2
> - jego następcy i FFami od Sony).
Tyle, że w praktyce pełna klatka pełnej klatce nierówna - D700 i 5D
znajdowały generalnie nieco różnych nabywców na rynku pro.
--
Pozdrawiam
de Fresz
-
14. Data: 2012-02-07 14:52:40
Temat: Re: Nikon D800 oficjalnie
Od: de Fresz <d...@N...pl>
On 2012-02-07 14:47:39 +0100, Janko Muzykant <j...@w...pl> said:
>> Wg Ciebie w sam raz, wg innych, w tym używających takiego sprzętu na
>> codzień - może być mało. Nie zapominaj, pojęcie fotoreportażu jest dość
>> szerokie i pojemne.
>
> Jak dla mnie walenie jakąkolwiek serią na ślubach, jak się to zwykło
> robić, jest oznaką... niczego wielkiego oznaką nie jest.
A ja się nie podejmuję oceniać, dopóki nie zobaczę foty. To bywa
zajebiaszcza wygoda móc wybierać przy dynamicznym ujęciu z kilku zdjęć
- finalnie i tak zostanie jedno. 4, a 8 to spora różnica. No ale jak
ktoś jest miszcze jednego szczału, to pewnie mu to zbędne...
> A przyzwyczajenie klienta do trzech tysięcy zdjęć z imprezy sprawia,
> że rozdzielczość boli konkretnie siedzeniem po nocach.
Niech przyzwoity fotograf z takiego ślubu przyniesie 300-500 zdjęć,
musi je zgrać, przebrać, zapuścić hurtowe wołanie, oddać ze 100-200
dopieszczonych, większość trafi do netu i może na odbitki 15x21. Tak
czy siak przy D800 będzie do przemielenia cale mnóstwo zbędnych danych.
> Istotnie, sprzęt fajny, ale nie do ślubów.
Nosz o to mi właśnie cały czas idzie. Podczas gdy poprzednik dla wielu
był do tego sprzętem niemal idealnym. Za to studyjniacy, którzy w
większości tkwili dotychczas w Canonie, będą mieli powód do ślinienia.
> Chyba, że jest tam jakiś dobry sposób na małe rawy.
Ze specyfikacji wychodzi, że nie ma.
> W ogóle do ślubów wystarcza kilka mpx, co po wszystkich sztuczkach z
> resajzami daje ze dwanaście na wejściu. No ale wiadomo, ''klient chce
> więcej''.
A chce?
--
Pozdrawiam
de Fresz
-
15. Data: 2012-02-07 15:15:06
Temat: Re: Nikon D800 oficjalnie
Od: Janko Muzykant <j...@w...pl>
W dniu 2012-02-07 15:52, de Fresz pisze:
> A ja się nie podejmuję oceniać, dopóki nie zobaczę foty. To bywa
> zajebiaszcza wygoda móc wybierać przy dynamicznym ujęciu z kilku zdjęć -
> finalnie i tak zostanie jedno. 4, a 8 to spora różnica. No ale jak ktoś
> jest miszcze jednego szczału, to pewnie mu to zbędne...
Nie przesadzajmy w drugą stronę, bo pewnie wiesz, każdy z nas wie, o
czym myślę. Wszyscy siedzą, jest kazanie, a miszczu wali terkawką.
Są chwile, kiedy to się przydaje, ale tych chwil jest kilka i 4fps to co
najmniej w sam raz.
> Nosz o to mi właśnie cały czas idzie. Podczas gdy poprzednik dla wielu
> był do tego sprzętem niemal idealnym. Za to studyjniacy, którzy w
> większości tkwili dotychczas w Canonie, będą mieli powód do ślinienia.
Popyt na tak duży materiał też jest ograniczony. Może klient chce jak
najwięcej, ale jego grafik już nie bardzo.
>> W ogóle do ślubów wystarcza kilka mpx, co po wszystkich sztuczkach z
>> resajzami daje ze dwanaście na wejściu. No ale wiadomo, ''klient chce
>> więcej''.
>
> A chce?
Dziś większość chce jak najwięcej, nie ważne czego i do czego.
Tak naprawdę idealny pstrykacz ślubny powinien mieć sto milionów
piskeli, stukrotnego zooma i powinien być przystojny, bo laski na
piksele tak nie lecą, a też chciałyby coś porównać :)
--
pozdrawia Adam
różne takie tam: http://as.elte-s.com www.facebook.com/smialekadam
/niestety, humaniści bywają równie głupi jak umysły ścisłe/
-
16. Data: 2012-02-07 15:38:07
Temat: Re: Nikon D800 oficjalnie
Od: de Fresz <d...@N...pl>
On 2012-02-07 16:15:06 +0100, Janko Muzykant <j...@w...pl> said:
>> A ja się nie podejmuję oceniać, dopóki nie zobaczę foty. To bywa
>> zajebiaszcza wygoda móc wybierać przy dynamicznym ujęciu z kilku zdjęć -
>> finalnie i tak zostanie jedno. 4, a 8 to spora różnica. No ale jak ktoś
>> jest miszcze jednego szczału, to pewnie mu to zbędne...
>
> Nie przesadzajmy w drugą stronę, bo pewnie wiesz, każdy z nas wie, o
> czym myślę. Wszyscy siedzą, jest kazanie, a miszczu wali terkawką.
Jasne, przytaczaj jako przykład idiotę na dowód braku sensu
szybkostrzelności w aparacie dla reporterów...
> Są chwile, kiedy to się przydaje, ale tych chwil jest kilka i 4fps to
> co najmniej w sam raz.
Mi tam już przy amatorskich zastosowaniach wychodzi, że 4 to za mało,
ale ja jak nie będę miał idealnego ujęcia, to se najwyżej tupnę nóżką
ze złości. Przy robocie za kasę to jakby insza inszość.
>> Nosz o to mi właśnie cały czas idzie. Podczas gdy poprzednik dla wielu
>> był do tego sprzętem niemal idealnym. Za to studyjniacy, którzy w
>> większości tkwili dotychczas w Canonie, będą mieli powód do ślinienia.
>
> Popyt na tak duży materiał też jest ograniczony. Może klient chce jak
> najwięcej, ale jego grafik już nie bardzo.
W praktyce jest zupełnie na odwrót, to grafik chce jak najwięcej, a
czasem dostaje smętne kilka MPx. Ale reklama to zupełnie insza inszość
i w tej działce D800 ma szansę dokopać co słabszym/starszym dupkom za
conajmniej 5 razy więcej kasy.
>>> W ogóle do ślubów wystarcza kilka mpx, co po wszystkich sztuczkach z
>>> resajzami daje ze dwanaście na wejściu. No ale wiadomo, ''klient chce
>>> więcej''.
>>
>> A chce?
>
> Dziś większość chce jak najwięcej, nie ważne czego i do czego.
Oj przetań sypać takimi trywialnymi ogólnikami, realnie - chcą, czy
nie? Bo osobiście o czymś takim nie słyszałem.
--
Pozdrawiam
de Fresz
-
17. Data: 2012-02-07 16:52:46
Temat: Re: Nikon D800 oficjalnie
Od: Janko Muzykant <j...@w...pl>
W dniu 2012-02-07 16:38, de Fresz pisze:
> Oj przetań sypać takimi trywialnymi ogólnikami, realnie - chcą, czy nie?
> Bo osobiście o czymś takim nie słyszałem.
Wujki chcą. Na onecie też.
--
pozdrawia Adam
różne takie tam: http://as.elte-s.com www.facebook.com/smialekadam
/wymyśliłem patent na pomniki, co korpusy są stałe, a tylko głowy się
zmienia/
-
18. Data: 2012-02-07 18:44:29
Temat: Re: Nikon D800 oficjalnie
Od: dominik <u...@d...net.pl>
On 2012-02-07 09:19, de Fresz wrote:
> Się pojawił. Z rozdziałką pojechali 36 MPx. W droższej opcji E - bez
> filtra AA. No i tylko 4 fps.
> Nieźle - wypieli się na kotleciarzy i uderzyli w kierunku studyjniaków
> oraz inszych landszafciarzy - ciekawa zagrywka. To teraz Canon powinien
> pokazać nową Piątkę ukierunkowaną na dotychczasowy target Nikona.
Czyli kolejna fala full frame aparatów nadciąga :) bardzo dobrze :)
Mpix - bez wrażenie, bardzie mnie interesuje realne iso. :)
Może pentax tez sie teraz wiec obudzi? :)
--
_[_]_
(") dominik, gg:919564
`--( : )--' http://www.dominik.net.pl
( : )
""`-...-'"" jgs
-
19. Data: 2012-02-07 18:48:10
Temat: Re: Nikon D800 oficjalnie
Od: Mikolaj Machowski <m...@w...pl>
de Fresz napisał:
> Się pojawił. Z rozdziałką pojechali 36 MPx. W droższej opcji E - bez
> filtra AA. No i tylko 4 fps.
> Nieźle - wypieli się na kotleciarzy i uderzyli w kierunku studyjniaków
> oraz inszych landszafciarzy - ciekawa zagrywka. To teraz Canon powinien
> pokazać nową Piątkę ukierunkowaną na dotychczasowy target Nikona.
Nie wypięli się na kotleciarzy tylko zaoferowali im inny sprzęt - D4.
m.
-
20. Data: 2012-02-07 21:37:01
Temat: Re: Nikon D800 oficjalnie
Od: Mateusz Ludwin <n...@s...org>
Rzecze de Fresz:
> Się pojawił. Z rozdziałką pojechali 36 MPx. W droższej opcji E - bez
> filtra AA. No i tylko 4 fps.
> Nieźle - wypieli się na kotleciarzy i uderzyli w kierunku studyjniaków
> oraz inszych landszafciarzy - ciekawa zagrywka. To teraz Canon powinien
> pokazać nową Piątkę ukierunkowaną na dotychczasowy target Nikona.
Przy okazji wyszła pewna smutna sprawa - raczej nie ma co liczyć na tanie FF
w najbliższej przyszłości. D700 po czterech latach kosztuje tyle samo co na
początku.
--
Omniscient, omnipotent, omnipresent, without judgment
Mateusz Ludwin mateuszl [at] gmail [dot] com