eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plGrupypl.misc.samochodyNiebezpieczne zdarzenie - gdzie zgłaszacie? › Re: Niebezpieczne zdarzenie - gdzie zgłaszacie?
  • Data: 2012-03-06 20:24:58
    Temat: Re: Niebezpieczne zdarzenie - gdzie zgłaszacie?
    Od: Tomasz Pyra <h...@s...spam.spam> szukaj wiadomości tego autora
    [ pokaż wszystkie nagłówki ]

    On Tue, 06 Mar 2012 08:16:35 +0100, LEPEK wrote:

    > W dniu 2012-03-06 00:44, Tomasz Pyra pisze:
    >
    >> Chyba nie ma tam innej rady niż światła, ale jak się dowiedziałem były
    >> rozważane, ale jest za mały ruch pieszych.
    >
    > Ale za mały, żeby co? Żeby się opłacało? Czy za mało ludzi chce? Kurde,
    > przecież można postawić takie na pstryczek i niech uratuje to kogoś
    > choćby przed obrażeniami, to już się "opłaca".

    Wiem że okoliczni mieszkańcy pisali pisma do zarządcy drogi, a zarządca
    zbadał ruch pieszych na tym przejściu i uznał że jest za mały żeby robić
    tam sygnalizację.
    Po prostu dla samochodów nie ma tam ptorzeby, a piesi "jakoś" sobie radzą,
    więc problemu nie ma.

    Sytuacja obecnie jest już tam patologią stabilną i jakoś oswojoną - z
    przejścia korzystają raczej wyłącznie miejscowi i wiedzą z doświadczenia,
    że na przejściu się wyprzedza i omija.
    Więc piesi zatrzymują się grzecznie po środku przejścia i wystawiają głowę
    sprawdzając czy kolejny pas jest wolny, albo cierpliwie stoją na jednym
    pasie czekając aż sąsiednim pasem przejedzie 1-2 kierowców którzy nie widzą
    problemu w omijaniu stojącego przed pasami samochodu.

    Konkretnie mówię o przejściu w Gdyni na ul. Wielkopolskiej z Racławicką -
    przy stacji Lukoil.

    > Z drugiej strony to trochę bez sensu stawiać światła, znaki, zasieki
    > itp. wszędzie, gdzie cokolwiek istnieje, bo drogi potem upstrzone tym
    > wszystkim i kierowca musi wyławiać te ważniejsze, od ważniejszych.

    Cały przejazd przez Karwiny w ciągu ul. Wielkopolskiej i Chwaszczyńskiej
    został właśnie światłami upstrzony - właśnie z powodu dużej ilości pieszych
    którzy wpadali po samochody na pasach.

    Zostały dwa takie przejścia w dolnej części Wielkopolskiej - jedno to przy
    Racławickiej, drugie przy Łowickiej.

    Schemat ten sam - szeroka droga dwujezdniowa po 2 pasy w każdą stronę,
    kierowcy jeżdżą znacznie ponad limit, a teren jednak bardzo zabudowany z
    dużym ruchem pieszych.

    > IMO jakaś okresowa akcja policji polegająca na staniu za przejściem i
    > ściąganiu delikwentów, którzy tam wyprzedzają mogłaby pomóc -
    > przyzwyczailiby się ludzie, że trzeba zwolnić choćby dlatego, że mogą stać.

    Raczej musiałaby to być szeroka i długotrwała akcja, prowadzona z
    sumiennością porónywalną ze ściganiem przekraczających prędkość na wielu
    takich przejściach dla pieszych.
    Tyle że pewnie im się nie chce dyskutować z kierowcami czy wyprzedzał na
    przejściu czy dopiero doganiał tego drugiego. Łatwiej wyciągnąć radar,
    który podaje liczby z którymi trudno dyskutować.

Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj


Następne wpisy z tego wątku

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1

Wpisz nazwę miasta, dla którego chcesz znaleźć jednostkę ZUS.

Wzory dokumentów

Bezpłatne wzory dokumentów i formularzy.
Wyszukaj i pobierz za darmo: