eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plGrupypl.misc.elektronikaMobilne gniazdka elektryczne - używał ktoś coś takiego ?Re: Mobilne gniazdka elektryczne - używał ktoś coś takiego ?
  • Data: 2014-06-28 17:44:48
    Temat: Re: Mobilne gniazdka elektryczne - używał ktoś coś takiego ?
    Od: "Dariusz K. Ładziak" <d...@n...pl> szukaj wiadomości tego autora
    [ pokaż wszystkie nagłówki ]

    Użytkownik Jarosław Sokołowski napisał:
    > Bambaryla napisała:
    >
    >> Przywiazani do tradycji siegajacej czasow Queen Victorii Alexandrin'y,
    >> wtedy juz brytyjczycy, coraz powszechniej mieli dostep do cieplej
    >> i zimnej wode w lazienkach, (z tad te dwa krany), podczas gdy w
    >> niektorych krajach Europy nie bylo w ogole wodociagow a co dopiero
    >> cieplej wody, czy kanalizacji.
    >
    > Zawsze znajdzie się niektóre coś, co nie ma czegoś i nigdy nie miało.
    > Czasy królowej Wiktorii, to całkiem niedawno były. Ledwie rok starsza
    > ona od gienierała Sokratesa Starynkiewicza, co nam we Warszawie wodociąg
    > zafundował (sporwadziwszy do tego poddanego JKM, niejakiego Williama
    > Lindleya). A wodociągi, to już starożytni Rzymianie robili. Ciepłą
    > wodę też w łazienkach mieli. Kilkusetletnie rury i kanały w czynnej
    > infrasrtrukturze miejskiej miast europejskich, to nie taka znowu rzadkość.
    > I bardzo cenna rzecz. O tym, że Warszawę jednak odbudowano po wojnie na
    > jej dawnym miejscu, przesądziła w dużej mierze ogromna wartość instalacji
    > podziemnych, których odtworzeniową cenę szacowano nawet wyżej, niż
    > zniszczonych budynków.

    Sokrat sprowadził w sumie dwóch Williamów - ojca (projektant) i syna
    (realizacja projektu).

    A z wodociągami warszawskimi - nie zapominajmy o wodozbiorze Marconiego...

    >
    > Jarek
    >
    > PS
    > Na naszych terenach wodociągi powstały dość późno, ale praojcowie nasi
    > zamiłowanie do czystości mieli większe, niż w innych częściach Europy.
    > Leszek Biały skłonności do kąpieli przypłacił życiem -- jego stryjec
    > Władysłw Plwacz dopadł go w łaźni i zkłuł gdy ten nago salwował się
    > ucieczką na koniu. Leszek dobrze wiedział do czego woda służy. Gdy go
    > papież poprosił, by udał się na wyprawę krzyżową, ten mu odpowiedział,
    > że w Ziemi Świętej piwa nie mają, a on do picia wody nie przywykł.
    >

    I miał rację. Woda niewiadomego pochodzenia zawsze, nawet obecnie
    stanowi zagrożenie epidemiologiczne. A piwo robi się gotując słód (i już
    mamy dobrze odkażoną ciecz), potem fermentuje się - a udany proces
    fermentacji to gwarancja właściwego środowiska mikrobiologicznego... Kto
    pijał wodę - długo nie żył, kto piwo - zdrowiem się cieszył (i pijany
    nie chodził - ówczesne piwa miały tak ze dwa procenty alkoholu)

    --
    Darek

Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj


Następne wpisy z tego wątku

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1

Wpisz nazwę miasta, dla którego chcesz znaleźć jednostkę ZUS.

Wzory dokumentów

Bezpłatne wzory dokumentów i formularzy.
Wyszukaj i pobierz za darmo: