-
21. Data: 2009-02-28 13:57:39
Temat: Re: Mechaniczne demozaikowanie Bayera
Od: Gotfryd Smolik news <s...@s...com.pl>
On Sat, 28 Feb 2009, Dariusz W. wrote:
> Witaj !
>
> Mozna by tez uzyc 3 matryce o roznej wielkosci pixeli,
> uklad rozdzielajacy odpowiednio swiatlo
A po co rozdzielać?
Mniejsze piksele upchniesz gdzieś między większymi i tyle :)
> i soft skladajacy
> to w jeden obraz typu HDR.
Ano. Prawda - nie każda "wołarka" umie sobie poradzić z małymi
pikselami z Fuji ;)
> Duza rozpietosc tonalna bardziej mi jest potrzebna
A, chcesz patent Fuji ominąć i dlatego "rozdzielać"... :D
pzdr, Gotfryd
-
22. Data: 2009-02-28 14:22:30
Temat: Re: Mechaniczne demozaikowanie Bayera
Od: "Marek Wyszomirski" <w...@t...net.pl>
"Zennon" <z...@n...pl> napisał:
> >
> >> No właśnie do krajobrazów jak znalazł. Wysokiej jakości wydruk 3x2
metry
> >> z
> >> matrycy 10Mpix? Czemu nie...
> >
> > A jeszcze trzeba do tego dodać, że jeśli to matryca się porusza, to
można
> > pokombinować ze zwiększaniem rozdzielczości tak jak to robią programy
> > składające kilka ekspozycji.
>
> A ja mam pytanie czy te 5 tysiecy drucikow podlaczonych do matrycy
wytrzyma
> takie "ruszanie" matryca ?
>[...]
Też miałem tego typu obawy, ale Minolta/Sony i Pentax/Samsung stosują od
paru lat stabilizację matrycy w swoich aparatach i jakoś nie słychać, żeby
te druciki zbyt szybko sie urywały. A podczas działania stabilizacji gną się
dos.ć intensywnie. Sądzę zatem, ze z punktu wytrzymałości połączeń problem
został opanowany. Zresztą konstruktorzy mogli przeanalizować doświadczenia
zbierane od dość dawna - membrany głośników drgają już od ok. 100 lat i tam
też te druciki (wprawdzie w mniejszych ilościach) muszą się giąć podczas
pracy.
--
Pozdrawiam!
Marek Wyszomirski (w...@t...net.pl)
-
23. Data: 2009-02-28 14:27:11
Temat: Re: Mechaniczne demozaikowanie Bayera
Od: "Marek Dyjor" <m...@p...onet.pl>
Mateusz Ludwin wrote:
> Rzecze "Paweł W.":
>
>> Przy 3 łatwiej sfotografować bardziej dynamiczne sceny, ale i tak weź
>> pod uwagę, że przy fotografowaniu czego innego niż martwej natury i
>> krajobrazów to będzie bardzo kłopotliwe, bo ekspozycja będzie musiała
>> być 3 razy dłuższa, czyli problemy gdy światła za mało.
>
> No właśnie do krajobrazów jak znalazł. Wysokiej jakości wydruk 3x2
> metry z matrycy 10Mpix? Czemu nie...
zaczynasz być już męcząco ze swoimi kolejnymi "rewelacjami"
zanim napiszesz pomyśl.
hint jaki procent aparatów będzi ewykożystywany tylko do zdjęć statycznych i
poco dawać wtedy za lustrankę tyle co za sciankę do SF.
-
24. Data: 2009-02-28 14:28:58
Temat: Re: Mechaniczne demozaikowanie Bayera
Od: Mateusz Ludwin <n...@s...org>
Rzecze Dariusz W.:
> Mozna by tez uzyc 3 matryce o roznej wielkosci pixeli,
> uklad rozdzielajacy odpowiednio swiatlo i soft skladajacy
> to w jeden obraz typu HDR.
Pewnie główny problem to ten układ rozdzielający...
> Duza rozpietosc tonalna bardziej mi jest potrzebna niz
> podkrecanie rozdzielczosci bo watpie aby szklo wyciagalo
> 40 Mpix w APS-C.
Jeżeli to matryca się przesuwa (a nie sam filtr), to jak najbardziej można w
ten sposó wyjść poza rozdzielczość obiektywu, bo za każdym razem
fotografujemy trochę inny kadr. W astrofoto robi się coś podobnego.
--
Omniscient, omnipotent, omnipresent, without judgment
Mateusz Ludwin mateuszl [at] gmail [dot] com
-
25. Data: 2009-02-28 14:32:33
Temat: Re: Mechaniczne demozaikowanie Bayera
Od: j...@u...at
On 28 Feb., 15:27, "Marek Dyjor" <m...@p...onet.pl> wrote:
> Mateusz Ludwin wrote:
> > Rzecze "Paweł W.":
>
> >> Przy 3 łatwiej sfotografować bardziej dynamiczne sceny, ale i tak weź
> >> pod uwagę, że przy fotografowaniu czego innego niż martwej natury i
> >> krajobrazów to będzie bardzo kłopotliwe, bo ekspozycja będzie musiała
> >> być 3 razy dłuższa, czyli problemy gdy światła za mało.
>
> > No właśnie do krajobrazów jak znalazł. Wysokiej jakości wydruk 3x2
> > metry z matrycy 10Mpix? Czemu nie...
>
> zaczynasz być już męcząco ze swoimi kolejnymi "rewelacjami"
>
> zanim napiszesz pomyśl.
>
> hint jaki procent aparatów będzi ewykożystywany tylko do zdjęć statycznych i
> poco dawać wtedy za lustrankę tyle co za sciankę do SF.
Drogi Mareczku
to nie jest rewelacja , to jest stara teoria Nynquista.
Poruszyles watek nie statyczniosci czy dynamiki a sens podnoszenia
rozdzielczosi matrycy ponad rozdzielczosc obiektywu. Otoz ten sens
istnieje niezaleznie od tego czy ta informacja jest dla ciebie meczaca
czy nie.
XXX
-
26. Data: 2009-02-28 14:39:56
Temat: Re: Mechaniczne demozaikowanie Bayera
Od: dominik <n...@d...kei.pl>
Mateusz Ludwin pisze:
> Dostałem dzisiaj nowe wydanie "Książki o..." i jest tam opisany bardzo
> ciekawy sposób omijania Bayera w średnim formacie. Wykonuje się nie jedną,
> ale cztery ekspozycje, przy czym matryca (albo filtry) mechanicznie przesuwa
> się za każdym razem o jeden mały piksel. W ten sposób każdy piksel
> rejestruje światło przepuszczane kolejno przez cztery filtry barwne.
> Czemu to nigdy nie zostało zastosowane w aparatach małoobrazkowych?
Bo to nadaje się tylko do studia, statywu i bardzo niskiego iso.
> Przecież
> w ten sposób można osiągnąć po prostu niebotyczną jakość obrazowania przy
> matrycy o zupełnie dowolnej wielkości.
Po pierwsze trzeba by się pozbyć filtru AA, a to już samo w sobie niesie
pewne kłopoty z sobą.
> Zwykłe 10Mpix da obraz porównywalny z
> 40Mpix (!) z konwencjonalnej matrycy, przy tym pozbawiony wad wynikających z
> upakowania tylu pikseli na małej matrycy.
Niby obiektyw nagle będzie miał znacznie lepszy MTF?
--
jgs .--.
dominik gg:919564 (\_/)/ _ \
__QQ http://dominik.net.pl (o.o) _( |____
(_)_"> .- ".-`----'`"""")
_) '--`
-
27. Data: 2009-02-28 14:40:13
Temat: Re: Mechaniczne demozaikowanie Bayera
Od: "Zennon" <z...@n...pl>
>> A ja mam pytanie czy te 5 tysiecy drucikow podlaczonych do matrycy
> wytrzyma
>> takie "ruszanie" matryca ?
>>[...]
>
> Też miałem tego typu obawy, ale Minolta/Sony i Pentax/Samsung stosują od
> paru lat stabilizację matrycy w swoich aparatach i jakoś nie słychać, żeby
> te druciki zbyt szybko sie urywały. A podczas działania stabilizacji gną
> się
> dos.ć intensywnie.
To musi byc jakos inaczej rozwiazene. Moze kontroler jest tez monolitycznie
wewnatrz matrycy tez sie trzesie i tylko druciki od szyny danych sie
uginaja, a ich jest znacznie mniej.
Sądzę zatem, ze z punktu wytrzymałości połączeń problem
> został opanowany. Zresztą konstruktorzy mogli przeanalizować doświadczenia
> zbierane od dość dawna - membrany głośników drgają już od ok. 100 lat i
> tam
> też te druciki (wprawdzie w mniejszych ilościach) muszą się giąć podczas
> pracy.
Nie przekonales mnie ;) W głośnikach przewody sa plecione i dosc dlugie. A
swiadomosc, ze tam jest 5 tysiecy drucikow i przerwanie chocby jednego
wylacza matryce z uzytku, mnie przeraza ;)
Zennon
-
28. Data: 2009-02-28 14:42:37
Temat: Re: Mechaniczne demozaikowanie Bayera
Od: "KILu" <b...@w...pl>
Marek Wyszomirski wrote:
> Niektóre hybrydy Minolty (na pewno A2, ale chyba parę innych też) miały
> stabilizację matrycy.
Wiele kompaktow ma stabilizacje matrycy, a nie soczewek. Za jej ruchy
zazwyczaj odpowiadaja przetworniki ultradzwiekowe/piezoceramiczne (sa duzo
szybsze i bardziej precyzyjne, niz np. elektromagnesy).
k,
-
29. Data: 2009-02-28 14:50:41
Temat: Re: Mechaniczne demozaikowanie Bayera
Od: "JR" <j...@w...pl>
Użytkownik "KILu" :
>> Niektóre hybrydy Minolty (na pewno A2, ale chyba parę innych też) miały
>> stabilizację matrycy.
>
> Wiele kompaktow ma stabilizacje matrycy, a nie soczewek. Za jej ruchy
> zazwyczaj odpowiadaja przetworniki ultradzwiekowe/piezoceramiczne (sa
> duzo
> szybsze i bardziej precyzyjne, niz np. elektromagnesy).
>
chyba raczej niewiele; ja nie potrafię dodać żadnych konkretnych
przykładów do tych, które podał Marek;
z przetwornikami piezo/ultradżwiękowymi jest też poważny kłopot -
- standardowo dają przesunięcia liniowe zbyt małe dla celów stabilizacji;
prawdopodobnie skróciłeś/zlałeś sobie w myślach
"mechanizm stabilizacji" z czyszczałką ultradźwiękową matrycy w
lustrzankach?
--
pzdr.
JR
-
30. Data: 2009-02-28 14:58:37
Temat: Re: Mechaniczne demozaikowanie Bayera
Od: "JR" <j...@w...pl>
Użytkownik "Zennon" :>>
>> Też miałem tego typu obawy, ale Minolta/Sony i Pentax/Samsung stosują od
>> paru lat stabilizację matrycy w swoich aparatach i jakoś nie słychać,
>> żeby
>> te druciki zbyt szybko sie urywały. A podczas działania stabilizacji gną
>> się
>> dos.ć intensywnie.
>
> To musi byc jakos inaczej rozwiazene. Moze kontroler jest tez
> monolitycznie wewnatrz matrycy tez sie trzesie i tylko druciki od szyny
> danych sie uginaja, a ich jest znacznie mniej.
>
> Sądzę zatem, ze z punktu wytrzymałości połączeń problem
>> został opanowany. Zresztą konstruktorzy mogli przeanalizować
>> doświadczenia
>> zbierane od dość dawna - membrany głośników drgają już od ok. 100 lat i
>> tam
>> też te druciki (wprawdzie w mniejszych ilościach) muszą się giąć podczas
>> pracy.
>
> Nie przekonales mnie ;) W głośnikach przewody sa plecione i dosc dlugie.
> A swiadomosc, ze tam jest 5 tysiecy drucikow i przerwanie chocby jednego
> wylacza matryce z uzytku, mnie przeraza ;)
>
przykro mi, ale takiej bzdury dawno nie czytałem :))
skąd Ci to przyszło do głowy???
matryca to monolityczny układ, a w CMOS to nawet może być
jedna struktura wraz z A/C;
wprawdzie w procesorach dla PC liczba wyprowadzeń dochodzi
do tysiąca, to jednak w modułach matryc CCD/CMOS liczba ta zazwyczaj
mieści się w przedziale kilka/naście..dziesiąt do maksimum kilkuset -
- myślę, że góra 250
--
pzdr.
JR